NIE PRZEPŁACAJCIE NA ALLEGRO

[waski123 62]

Uwielbiam taką wspaniałą argumentację, w której brakuje mi tylko "niskiej szkodliwości społecznej czynu" To właśnie przez takie przyzwolenie społeczne można ciągle handlować podróbkami, jeździć po kielichu itp. itd. Świadome wprowadzanie klienta w błąd jest oszustwem nawet jeżeli przedmiot warty jest 50pln. I nazywajmy rzeczy po imieniu, a p.....y od rzeczy.

[Nightdream 77]

Uwielbiam taką wspaniałą argumentację, w której brakuje mi tylko "niskiej szkodliwości społecznej czynu" To właśnie przez takie przyzwolenie społeczne można ciągle handlować podróbkami, jeździć po kielichu itp. itd. Świadome wprowadzanie klienta w błąd jest oszustwem nawet jeżeli przedmiot warty jest 50pln. I nazywajmy rzeczy po imieniu, a p.....y od rzeczy.

Kolego mój sympatyczny....chyba się wybiore do stolicy, coby sie z Toba napić!!! Dzięki za wielkie słowa!

[Pat-mos 4]

To żadne przyzwolenie zwłaszcza z mojej strony, pisałem przecież o nagannosci takiego czynu.

Potrafi osoba czytać ze zrozumieniem ?

Czym innym zaś jest sprzedaż podróbki, czym innym jazda po kielichu.

I zgadza się, szkodliwość obu czynów jest skrajnie różna.

A czy kupujący te zegarki, to niepełnosprawni umysłowo klienci ?

Bo jesli tak, to może należało by ich odizlolować, wówczas zniknie ten niecny proceder ;-)

Jak widać, za sprawę można się wziąźć z różnych płaszczyzn jej postrzegania.

A jesli chodzi o przedmiot, to jest on tyle wart ile jest w stanie zapłacić za niego klient - i jest to swięte wolnorynkowe prawo handlu.

[waski123 62]

Kolego mój sympatyczny....chyba się wybiore do stolicy, coby sie z Toba napić!!! Dzięki za wielkie słowa!

 

Zapraszam

 

 

To żadne przyzwolenie zwłaszcza z mojej strony, pisałem przecież o nagannosci takiego czynu.

Potrafi osoba czytać ze zrozumieniem ?

Czym innym zaś jest sprzedaż podróbki, czym innym jazda po kielichu.

I zgadza się, szkodliwość obu czynów jest skrajnie różna.

A czy kupujący te zegarki, to niepełnosprawni umysłowo klienci ?

Bo jesli tak, to może należało by ich odizlolować, wówczas zniknie ten niecny proceder ;-)

Jak widać, za sprawę można się wziąźć z różnych płaszczyzn jej postrzegania.

A jesli chodzi o przedmiot, to jest on tyle wart ile jest w stanie zapłacić za niego klient - i jest to swięte wolnorynkowe prawo handlu.

 

Potrafię, ale mam wrażenie, że to ty masz z tym kłopot i zupełnie nie łapiesz o co chodzi w tej całej dyskusji i nie rozumiesz skąd tak wielkie oburzenie części z nas. 

 

To jest właśnie przyzwolenie społeczne. Cała odpowiedzialność spada na kupujących, to ich wina, bo przecież widziały gały co brały, nikt ich nie zmuszał, święte prawo rynku i podobne bzdury. 

Jeżeli ktoś handluje zegarkami i pisze, że to oryginał, który przeleżał w szufladzie 60 lat, podczas kiedy wie dobrze, że to chińska podróbka , albo że to chronograf, podczas gdy wie, że takim nie jest, albo że opisany przez niego łucz z lat 60 jest w rzeczywistości z lat 80, to świadomie wprowadza potencjalnego klienta w błąd, jest to oszustwo i cała wina spada na niego, a nie na kupującego. Rozumiesz co to znaczy świadome wprowadzenie w błąd?

 

Gdyby każda osoba chcąca kupić na alle zegarek pytała nas o jego oryginalność to nic innego byśmy nie robili tylko odpowiadali na pytania "czy wszystko jest ok".

 

Rozumie osoba co chcę powiedzieć?

[rproch 9]

To jest właśnie przyzwolenie społeczne. Cała odpowiedzialność spada na kupujących, to ich wina, bo przecież widziały gały co brały, nikt ich nie zmuszał, święte prawo rynku i podobne bzdury. 

Jeżeli ktoś handluje zegarkami i pisze, że to oryginał, który przeleżał w szufladzie 60 lat, podczas kiedy wie dobrze, że to chińska podróbka , albo że to chronograf, podczas gdy wie, że takim nie jest, albo że opisany przez niego łucz z lat 60 jest w rzeczywistości z lat 80, to świadomie wprowadza potencjalnego klienta w błąd, jest to oszustwo i cała wina spada na niego, a nie na kupującego. Rozumiesz co to znaczy świadome wprowadzenie w błąd?

 

No właśnie. Problem byłby o wiele mniejszy gdyby sprzedawca napisał uczciwie co sprzedaje. Wątpię w jego błogą niewinność. A nawet jeśli nie wie, że sprzedaje chińską/ukraińską podróbę to niech w opisie napisze tylko "to co na zdjęciu", a nie to co mu się wydaje.

Edytowane 18 Lutego 2014 przez rproch

[mayor 336]

 

A czy kupujący te zegarki, to niepełnosprawni umysłowo klienci ?

Bo jesli tak, to może należało by ich odizlolować, wówczas zniknie ten niecny proceder ;-)

Jak widać, za sprawę można się wziąźć z różnych płaszczyzn jej postrzegania.

A jesli chodzi o przedmiot, to jest on tyle wart ile jest w stanie zapłacić za niego klient - i jest to swięte wolnorynkowe prawo handlu.

Sam mam w swojej kolekcji kilka tego typu zegarków.Te zegarki zostały kupione jako prezenty niespodzianki dla mnie od moich bliskich.Skoro piszesz o tych osobach bliskich mojemu sercu jako o niepełnosprawnych umysłowo to nie masz racji,bo te osoby pokończyły prestiżowe uczelnie z dobrymi wynikami ,na co podejrzewam osobnika o Twoim poziomie umysłowym nie było by stać.Skoro moich bliskich trzeba odizolować to powiedz co trzeba zrobić z pajacem .który wypisuje na forum takie radykalne hasła?I jeszcze jedno pytanie czy Twój nickname na forum jest skrótem od slow PATOLOGIA i POLMOS???

[Gość sose]

...

Edytowane 18 Lutego 2014 przez sose

[mayor 336]

przydałaby się chyba interwencja moderatora aby ochłodzić głowy

Tak w Twojej obronie udanie interweniował niech teraz broni Pana Zbyszka.

[Gość sose]

człowieku nie masz pojęcia o czym piszesz ale jesteś pierwszy zawsze aby dorzucić komuś do pieca, nie chodzi o żadną obronę zbyszka któego nie znam i mam za nic równie jak inni, chodzi jedynie o to aby forum stało się wreszcie miejscem na rzetelną dyskusję bez personalnych wycieczek !!!!!!!

[biedronsky 42]

żeby stonować dyskusję - kolejny majstersztyk, no chyba że się mylę...

http://allegro.pl/poljot-sturmanskie-3133-uzywany-stan-bdb-i3955795247.html

[mayor 336]

człowieku nie masz pojęcia o czym piszesz ale jesteś pierwszy zawsze aby dorzucić komuś do pieca, nie chodzi o żadną obronę zbyszka któego nie znam i mam za nic równie jak inni, chodzi jedynie o to aby forum stało się wreszcie miejscem na rzetelną dyskusję bez personalnych wycieczek !!!!!!!

Rzetelna dyskusja to wymiana opinii zarówno pozytywnych jak i krytycznych.Nie chodzi o personalne wycieczki tylko o swobodna wymianę zdań. Jeżeli ktoś zakłada temat o charakterze komercyjnym ,a moderator czyści ten temat z wszelkich opinii negatywnych to dla mnie jest niesmaczne.

[rk7000 3291]

Mayor szkoda nerwów.

Jedni nie wywiązują sie z umów i uważają że tak jest ok, inni oszukują i też uważają że jest ok. Są też obrońcy jednych i drugich - ci też uważają że jest ok.

My możemy tylko życzyć sobie żeby nieuczciwych było jak najmnie na tym forum.

[Pat-mos 4]

Sam mam w swojej kolekcji kilka tego typu zegarków.Te zegarki zostały kupione jako prezenty niespodzianki dla mnie od moich bliskich.Skoro piszesz o tych osobach bliskich mojemu sercu jako o niepełnosprawnych umysłowo to nie masz racji,bo te osoby pokończyły prestiżowe uczelnie z dobrymi wynikami ,na co podejrzewam osobnika o Twoim poziomie umysłowym nie było by stać.Skoro moich bliskich trzeba odizolować to powiedz co trzeba zrobić z pajacem .który wypisuje na forum takie radykalne hasła?I jeszcze jedno pytanie czy Twój nickname na forum jest skrótem od slow PATOLOGIA i POLMOS???

To co Ty masz w swojej kolekcji chyba nikogo akurat w tym temacie nie interesuje, od tego jest inny temat.

Widzę że równiez masz problemy z czytaniem - zdanie o niepełnosprawnych umysłowo klientach posiada na końcu pytajnik - wiesz co to znaczy ?

Zdanie miało charakter pytający, a nie stwierdzający.

O mój poziom wykszatłcenia sie nie martw, on nie powinien być obiektem zainteresowania, zwłaszcza Twojego.

Natomiast Twój sposób wyrażania opinii o mnie, jest niezgodny z regulaminem !

Ale rozumiem Twoje zdenerwowanie i zacietrzewienie w dyskusji, gdyż nie znajdując argumentów uciekasz się do obrażania mnie.

Mój nick nie jest skrótem o którym piszesz, a chciałeś poprzez jego zafałszowanie kolejny raz mi "dowalić" - kiepsko Ci to wyszło.

Pat-mos to nazwa wzmacniaczy elektro-akustycznych jakie wykonuję na zamówienie, pewnie Cię na żadna wersję stać nie będzie '-)

 

Proszę Moderatora tematu o stosowne wyciągnięcie wniosków.

Edytowane 18 Lutego 2014 przez Pat-mos

[waski123 62]

No właśnie. Problem byłby o wiele mniejszy gdyby sprzedawca napisał uczciwie co sprzedaje. Wątpię w jego błogą niewinność. A nawet jeśli nie wie, że sprzedaje chińską/ukraińską podróbę to niech w opisie napisze tylko "to co na zdjęciu", a nie to co mu się wydaje.

 

I o to mi chodzi.

 

Kończę dyskusję na ten temat, bo widzę, że to nie ma sensu. Zawsze znajdą się osoby, które nie będą w tym procederze nic złego ....... do momentu kiedy sami nie dadzą się przerobić i wtedy zapewne będą oburzenia nieuczciwym sprzedawcą ale to już ich problem.

Edytowane 18 Lutego 2014 przez waski123

[Pat-mos 4]

My możemy tylko życzyć sobie żeby nieuczciwych było jak najmnie na tym forum.

Czy coś mi zarzucasz, lub insynuujesz ?

[Nightdream 77]

Zauważyłem dziwną prawidłowość:

jak kilka osób zaczyna wskazywać jakieś aukcje jednego sprzedającego, to zawsze pojawi się ktoś, kto ma inne zdanie. Podobnie było z dwoma innymi delikwentami - jeden to nawet założył sobie konto, żeby mi dopiec za to, zawsze pada wtedy: prawo rynku, wolność wyboru, cena zależy od kupującego, widziały gały co brały itd. Ludzie…przecież te osoby nie mają na swoją obronę NIC - jeśli piszą nieprawdę (na bank świadomie), to są oszustami. Jeśli tatuś był UBekiem, to synuś myśli, że mu wszystko wolno i dalej tkwi w dawnych czasach, kiedy na splunięcie w twarz nie wypadało powiedzieć nic innego niż, że pada deszcz. Te czasy na szczęście się skończyły. Aukcji z uczciwymi przedmiotami jest coraz mniej bo i mniej jest zegarków na rynku. Ceny idą w górę i jest szansa znaleźć naiwnego klienta, któremu wystarczy wcisnąć kit i łyka wszystko, jak pelikan. 

Inicjatywa pokazaywania trefnych ogłoszeń jest jak najbardziej trafna i powinna być kontynuowana. Ciekawe jakie nożyce się odezwą po tym uderzeniu w stół

Edytowane 18 Lutego 2014 przez Nightdream

[Gość fankaDaktarina]

Jako zaprzeszły jednorazowy kupiec wspominanego zbyszka pozwalam sobie zabrać głos i  uzewnętrznić swoje przemyślenia w tym temacie.

 

 

A czy kupujący te zegarki, to niepełnosprawni umysłowo klienci ?

 

Otóż bynajmniej za taką osobę się nie uważam. Jednak nie ulega wątpliwości, że kupując widywanego tutaj na forum Poljota De Luxe nie znałam się kompletnie i w życiu bym nie rozpoznała podróbki od oryginału. Zapewne w najlepszym przypadku przepłaciłam (znając już dziś metody działania tego sprzedawcy), ale cóż - zrzucam to na karb mojej niewiedzy.

Zgadzam się, że mamy wolny rynek i akurat wartość jest mocno subiektywną rzeczą i nie ma się co oburzać, że ktoś kupuje coś drożej niż naszym zdaniem powinien - nikt nikogo do zakupu nie zmusza.

Kiedy jednak sprzedawca wprowadza w błąd kupującego  to już nie jest dla mnie wolny rynek. To jest zwykłe oszustwo i kto jak nie osoby, które się na tym znają mają na to reagować??? 

Jako jeden z ,,jeleni" z góry dziękuję tym, którzy nie pochwalają takich zachowań i reagują - w taki czy inny sposób. Być może jest to walka z wiatrakami - jednak dla mnie brak reakcji to zgoda na takie praktyki.

Edytowane 18 Lutego 2014 przez fankaDaktarina

[bahuone 102]

My tu gadu gadu, a inni robią "piniądze" http://allegro.pl/poljot-23-kamienie-stalowy-wersja-eksportowa-i3989426515.html

[cofer 197]

 

Czy coś mi zarzucasz, lub insynuujesz ?

z lektury dwóch stron wpisów powyżej, wynika że tylko dla jednego dyskutanta oszukańcza działalność zbyszka-ileśtam i podobnych, to normalny krajobraz tzw wolności gospodarczej, a piętnowanie tych praktyk przez pozostałą resztę, to krygowanie się "świętszych od papieża"

 

Widać jak na dłoni, tu nie trzeba nic insynuować! Pat-mos stosuje swój osobisty system wartości do oceny całej reszty...

 

...a zabiegami typu:

zwracanie się do dyskutanta (wąskiego123) w trzeciej osobie (w języku niemieckim może byłoby przejawem uprzejmości, w gramatyce polskiej niekoniecznie), czy idiotyczne (bezzasadne) przywoływanie zapisu regulaminu forum, to jak dla mnie "typowe" zagrywki trolla ...wszystko

_ _ _ _ _ _ _ _ _

 

fankaDaktarina, wtopiłaś w "poljota" od zbyszka-ileśtam?? jesssuuuu... ale chyba nie tysiaka jak co niektórzy szaleńcy?

 

Edytowane 18 Lutego 2014 przez cofer

[cofer 197]

My tu gadu gadu, a inni robią "piniądze"http://allegro.pl/po...3989426515.html 

o urwał nać!!! wywoławcza 5 stówek... niedawno identycznego kliknąłem za dyszkę. obrzydliwy jak mało który z poljotów. Wziąłem go tylko dla dekla z grawerką "25 lat pracy w górnictwie". 

Nawet nie wiedziałem, że koperta w nim ..."stalowa"

 

Teraz mam zgryza, bo po wyszabrowaniu owego dekielka zamierzałem wystawić go za ...piątaka

Edytowane 18 Lutego 2014 przez cofer

[yorki_man 520]

Dziewczyny i chłopaki powyższe dywagacje daleko wykraczają poza ten temat (mimo, że podzielam Wasze zdania w większości) - sose miał rację, trza nieco ochłonąć......

[Pat-mos 4]

Cieszę się tylko z jednego, a mianowicie z tego że moje pytanie "A czy kupujacy te zegarki, to niepełnosprawni umysłowo klienci ?" zostało zauważone.

Tak, właśnie z tego się cieszę i jeszcze z tego że moja "prowokacja" spotkała się z takim odzewem.

Szkoda tylko, że te gromy posypały się na mnie, ale cóż, taki jest los prowokatora ;-)

 

Otóż do niedawna mogłem o sobie napisać jedynie to, że jestem takim "niepełnosprawym umysłowo klientem", właśnie takim.

Gdyż zanim zacząłem czytać to forum, aby w rezultacie się na nim zarejestrować dokonałem zakupu, zakupu w firmie "Sopockie Antyki".

Nie żebym coś miał do tej firmy, ale napaliwszy się na zegarek o pieknie brzmiącej nazwie "Anonymus" (brak tej nazwy na cyferblacie), licytowałem go do kwoty 400zł.

We wnętrzu stalowej koperty znajduje się (a mam ten zegarek do dziś) niesygnowany mechanizm Unitas6310.

Troche jednak "bolało", jak podczas czytania w założonym przez siebie temacie, właśnie na temat tego zegarka i jego zakupu dowiedziałem się że ten "okaz" nie jest wart nawet złotówki - temat do odszukania w zakładce o zegarkach vintage.

 

Wiecie do czego zmierzam ?

Ten wpis jest wpisem z morałem i mam nadzieję, że ktoś w końcu zrozumie o co mi chodziło.

 

Pozdrawiam.

[borewicz07 110]

Dziewczyny i chłopaki powyższe dywagacje daleko wykraczają poza ten temat (mimo, że podzielam Wasze zdania w większości) - sose miał rację, trza nieco ochłonąć......

Też tak uważam. Po prostu nie należy dyskutować z osobą, która na białe mówi czarne i vice versa.

[mayor 336]

Cieszę się tylko z jednego, a mianowicie z tego że moje pytanie "A czy kupujacy te zegarki, to niepełnosprawni umysłowo klienci ?" zostało zauważone.

Tak, właśnie z tego się cieszę i jeszcze z tego że moja "prowokacja" spotkała się z takim odzewem.

Szkoda tylko, że te gromy posypały się na mnie, ale cóż, taki jest los prowokatora ;-)

 

 

 

Wiecie do czego zmierzam ?

Ten wpis jest wpisem z morałem i mam nadzieję, że ktoś w końcu zrozumie o co mi chodziło.

 

Pozdrawiam.

Osoby niepełnosprawne fizycznie czy umysłowo ,maja takie samo prawo mieć hobby czy życiowe pasje jak cala reszta populacji i często dla takich osób taka pasja jest całym sensem bytu.A jeśli ktoś wykorzystuje wizerunek tych osób w negatywnym kontekście  (nawet w prowokacji),czy proponuje ich izolowanie to tylko świadczy o jego kulturze osobistej

[ksawery 22]

Cieszę się tylko z jednego, a mianowicie z tego że moje pytanie "A czy kupujacy te zegarki, to niepełnosprawni umysłowo klienci ?" zostało zauważone.

Tak, właśnie z tego się cieszę i jeszcze z tego że moja "prowokacja" spotkała się z takim odzewem.

Szkoda tylko, że te gromy posypały się na mnie, ale cóż, taki jest los prowokatora ;-)

 

Otóż do niedawna mogłem o sobie napisać jedynie to, że jestem takim "niepełnosprawym umysłowo klientem", właśnie takim.

Gdyż zanim zacząłem czytać to forum, aby w rezultacie się na nim zarejestrować dokonałem zakupu, zakupu w firmie "Sopockie Antyki".

Nie żebym coś miał do tej firmy, ale napaliwszy się na zegarek o pieknie brzmiącej nazwie "Anonymus" (brak tej nazwy na cyferblacie), licytowałem go do kwoty 400zł.

We wnętrzu stalowej koperty znajduje się (a mam ten zegarek do dziś) niesygnowany mechanizm Unitas6310.

Troche jednak "bolało", jak podczas czytania w założonym przez siebie temacie, właśnie na temat tego zegarka i jego zakupu dowiedziałem się że ten "okaz" nie jest wart nawet złotówki - temat do odszukania w zakładce o zegarkach vintage.

 

Wiecie do czego zmierzam ?

Ten wpis jest wpisem z morałem i mam nadzieję, że ktoś w końcu zrozumie o co mi chodziło.

 

Pozdrawiam.

Czy w firmie " Sopockie Antyki " opisywali ten zegarek jako rarytas , zabytkowy , oryginalny albo coś w tym stylu ?