Klub Miłośników Zegarków EPOS

[Gość Spatz]

Polemizowalbym. Koperta Jazzmastera jest zrobiona dwa poziomy wyzej niz Eposa. Pan Europ to kiepski przyklad komparatywny.

[Adi 4707]

Polemizować każdy może. Marka Hamilton to nawet w grupie Swatch coś na poziomie Tissot i Certina. To bardzo fajne zegarki - ale właśnie poziom dopracowania kopert, jak i mechanizmów jest najzwyczajniej słabszy niż u Eposa. Co oczywiście nie znaczy, że zły. To świetne zegarki w soim przedziale cenowym. 

 

Akurat Wykończenie Pan Europa wydaje się nie gorsze niż Jazzmastera. A Jazzmaster niczym nie wychyla się poza entry level. Ale miło że tak mocno lubisz markę.

[Gość Spatz]

Co do mechanizmow zgodze sie chociaz w miejsce zdobienia Hamilton proponuje wydluzona rezerwe (pisze o VJ). Lubie kilka modeli Hamiltona ale tylko z serii Khaki wiec moja sympatia niewiela ma tu do powiedzenia. Mialem kiedys Pilota od Eposa i wskazowki mial wykonczone fatalnie.

[Gość Spatz]

No i ciekawi mnie czym Epos twoim zdaniem jezeli chodzi o koperte wychyla sie poza entry level?

[Adi 4707]

Tak - w tanich zegarkach rzadko spotykamy tyle "przejść" i powierzchni. Krawędzie są ostre. Szlif równomierny i wysokiej jakości. Uważam, że jest lepiej. Ale to oczywiście żaden Olimp - Eterna za nie dużo więcej to juz moim zdaniem kolejny skok jakościowy.

[Gość Spatz]

Czy ja wiem. Na przyklad SARB035 oferuje tyle przejsc, szlifow i szczotkowan ilu nie znajdziemy w zadnym Eposie i kosztuje 1500 zl... Mi rowniez milo, ze tak lubisz te marke

[Adi 4707]

A nie - no sądziłem, że trzymamy się 'Śwajcarów" Seiko - jest chyba poza tymi klasyfikacjami - bo potrafi tak zrobić tanio świetny zegarek jak i spitolić fajny projekt różnymi babolami. 

PS - cena Sarba oficjalnie też nie wynosi 1500 zł. A do takich porównujemy. 

[Gość Spatz]

Tak czy siak zawsze podobal mi sie nurek sportive chrono od Eposa. Szkoda ze juz go nie ma w sprzedazy.

[Gość cyklotymik]

Wtrącę się - ale epos to ewidentnie poziom wyżej... Sokolego wzroku nie trzeba.

Ewidentnie wyżej ? Dobre.

Oceniasz na podstawie zdjęć Adi ?

 

Epos to poprawnie wykonane zegark i nic ponad to, tak jak Hamilton, choć ten drugi pod tym wzgledem bardziej mi się podoba.

Weź jeszcze pod uwagę cenę. 11000 za VJ gdzie dokładając tysia można kupić wspomniana przez Ciebie Eterne np. Kontiki Chrono, to rozbój w biały dzień. Eterna miażdży Eposa pod względem wykonania, ba, nawet stal wygląda na zdecydowanie lepsza jakościowo.

 

Hamilton, to poziom Tissota twierdzisz ? Hmm... Myślę, że chociaż o oczko wyżej.

[Adi 4707]

Swatch sam nawet tak ustawia - w jednym rzędzie Tissota, Certinę i Hamiltona. Oczko wyżej Rado i Longines. Ich własny podział.

Cyklotymik - miałem w ręku wiele Hamiltonów i wiele Eposów. Po jednym na własność. Takie jest moje zdanie. A Eterna - oczywiście jest wykonana lepiej. Co do stali - nie mam jak sprawdzić

A ceny - cóż - takie życie. Victorinox na vj kosztuje 14000 zł.... Edox też. I to niestety nie świadczy o Bóg wie jakiej jakości..........

Edytowane 6 Stycznia 2017 przez Adi

[Gość cyklotymik]

Masz racje Adi. Dlatego trzeba realnie do tego podchodzić i nie dać się wymanewrować. To że coś jest drogie nie znaczy, że jest dobre czy warte pieniędzy jakie marka sobie winszuje.

Co do porównania E i H, zdania nie zmienię. Dla mnie zegarki oferują podobny poziom wykonania kopert, za to cenowo...

[Adi 4707]

Ogólnie to niestety ale ceny zegarków odkąd jestem w klubie poszybowały znacznie -  Poza nimi - nic innego za tym nie poszło. 

ps

Oficjalne ceny Hamiltona na VJ - w przypadkach niektórych modeli również dobijają 13 000 zł niestety.

My - forumowicze - wiemy jak i gdzie szukać dobrych ofert. Zupełne inna dostępność z "tanich" źródeł jest - bądź co bądź niszowej marki jaką jest Epos - a co innego masówka jak Hamilton - którego można znaleźć łatwo i dużo taniej niż w cenie "katalogowej".

Edytowane 6 Stycznia 2017 przez Adi

[Gość Spatz]

Wracajac do pokazanego chrono to srednio wypada fakt, ze Kienzle ma w ofercie taki sam zegarek. Koperta identyczna. Co to ma byc? Epos marka niszowa...? WTF?

I czy Kienzle stoi wyzej od Hamiltona...? Cos mi tu smierdzi ten Epos...

[Adi 4707]

Na siłe szukasz dziury w całym. Jaki model Kienzle jest taki sam?

Po co się unosisz?

No i w związku z tym po co piszesz w temacie o nazwie: Epos - Klub miłośników marki?

Edytowane 7 Stycznia 2017 przez Adi

[Gość Spatz]

No chyba żartujesz...

 

Proszę....

 

 

Pozdrawiam!

[Adi 4707]

Nie żartuję. Nie interesuje mnie marką Kienzle. Nie pierwszy i nie ostatni przypadek, że firmy oferują jakiś model spokrewniony. Ameryka nie odkryta

Edition

A jakbyś poszperał , to znalazłbyś informację, że Epos wyprodukował dla Kienzle ten model. Dla Kienzle to marketingowe fajna opcja. Mają Swiss Made na tarczy że swoją marką.

Edytowane 7 Stycznia 2017 przez Adi

[Gość Spatz]

No i w związku z tym po co piszesz w temacie o nazwie: Epos - Klub miłośników marki?

 

Doceniam niektóre modele Eposa, dodatkowo co wydaje mi się dużo istotniejsze, podejście Pana Pawła do tematu sprawia, że lubię tę markę ale nie mam zamiaru zgadzać się z każdą Twoją uwagą a w szczególności dotyczącą jej pozycjonowania. Sprawa Kienzle wydaje mi się trochę pokrętna. To ich koperta czy jakiś katalogowy wyrób dostępny dla wielu marek?

A jakbyś poszperał , to znalazłbyś informację, że Epos wyprodukował dla Kienzle ten model. Dla Kienzle to marketingowe fajna opcja. Mają Swiss Made na tarczy że swoją marką.

 

Możesz podać źródło?

Źródło: https://uhrforum.de/kienzle-anniversary-chronograph-limited-edition-190-eta-valjoux-7750-a-t169046

[Gość Spatz]

No i jeżeli lubisz szperać to sprawdź ile kosztowało Kienzle a ile kosztuje ten Epos  

[Adi 4707]

Oficjalnego żródła chyba nikt Ci nie poda. Dla Eposa to nie powód do chwały, a dla Kienzle - cały czar by prysł.

Tu masz ten model:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/104429-kienzle-1822-anniversary-edition/

JA chba widzisz to nie tylko koperta, ale wskazówki, tarcza i wykończenie mechznizmu chrakterystyczne dla Eposa.

A pozycjonowanie - przecież cały czas piszę - ja więc to moje zdanie - i wcale nie musisz się z nim zgadzać. Co nie zmienia faktu, że powszechnie epos ma jakąś tam pozycje i Hamilton jakąś. 

Epos to mała rodzinna firma. Mechanizmy popularne ale zdecydowanie lepiej wykończone, Brak kwarców w ofercie

Hamilton to masówka od molocha Swatch. Sam Swatch ustawia ją w swojej ofercie obok Tissot czy Certina. Nie ja. 

Kończę - bo nie ma to sensu - ambasadorem Eposa nie jestem.

[seb71 1845]

Kończę - bo nie ma to sensu - ambasadorem Eposa nie jestem.

Ambasador pewnie by miał jedno do powiedzenia: "Nie chce mi się z Wami gadać...."

Edytowane 7 Stycznia 2017 przez seb71

[eye_lip 24279]

Hamilton to masówka od molocha Swatch. Sam Swatch ustawia ją w swojej ofercie obok Tissot czy Certina.

Adrian mam wrażenie że próbujesz manipulować tymi pejoratywnymi określeniami. Omega to też masówka (nazywanie Hamiltona masówką przy popularności tej marki jest niezłe) od molocha (czyli od firmy którą odniosła wielki sukces pod rządami Hayka i rozwinęła branżę zegarkową).. a to jak Swatch Group ma ustawione marki w swojej piramidzie pod kątem "prestiżu" to już inna bajka. Niejeden Hamilton zjada wiele droższych zegarków. Edytowane 7 Stycznia 2017 przez eye_lip

[Gość cyklotymik]

Miałem to samo napisać, o Omedze i SG.

Edytowane 7 Stycznia 2017 przez cyklotymik

[Istvan 2965]

Naprawdę myślisz, że skoro wielu producentów obniża koszty korzystając z chińskich fabryk, to Epos będzie grał wbrew rynkowi i bohatersko polegnie pozwalając konkurentom na uzyskanie przewagi?

 

Obstawiam, że za pół wieku (może szybciej) Polacy będą jeździć nie na Zachód a do Chin szukać pracy.

 

Ludzie, w jakim świecie wy żyjecie? Gospodarka produkcyjna to już dziesiątki lat.

Edytowane 7 Stycznia 2017 przez Istvan

[Adi 4707]

Adrian mam wrażenie że próbujesz manipulować tymi pejoratywnymi określeniami. Omega to też masówka (nazywanie Hamiltona masówką przy popularności tej marki jest niezłe) od molocha (czyli od firmy którą odniosła wielki sukces pod rządami Hayka i rozwinęła branżę zegarkową).. a to jak Swatch Group ma ustawione marki w swojej piramidzie pod kątem "prestiżu" to już inna bajka. Niejeden Hamilton zjada wiele droższych zegarków.

 

Filip - popularności w Polsce - Ty wiesz oczywiście lepiej - ze źródła - ale nie jest, lub do niedawna nie była oferowana w Polsce. Ja nie sprawdzałem. Może nadal nie jest. 

Poza tym - mam jak najlepsze zdanie o Hamiltonie - to świetne zegarki. WIele z nich bardzo mi się podoba. A pozycjonowanie marek - też wiesz doskonale - to sprawa niełatwa - dlatego cały czas w dyskusji pisałem, że to MOJE zdanie. 

Dobrze wiesz, że i Rolex to masówka. Tyle, że w przypadku tak Omegi jak i Rolexa mamy jeszcze sporo innych czynników wpływających na postrzeganie tych marek poza ilością wyprodukowanych sztuk. Prawda?

Nie wiem jak Ty do tego podchodzisz, ale jeśli rozmawiamy o zegarkach z niższych pułapów cenowych to dla mnie znaczenie ma czy to masowy produkt, czy jednak coś co trudniej spotkać na innym nadgarstku. Choć fakt - w Polsce Hamilton marka znana nie jest. Jednak taki Epos to mimo wszystko maleńka firma.

A Swatch Group - Odniosła wielki sukces. Rozwinęła się bardzo pod rządami Hayka. Ale jaki w tym bonus dla kilenta? Bo poza wzrostem cen to nie zauważyłem?

No oczywiście poza ograniczeniem dostępności mechanizmów - nie wiem na ile świadomie - ale rzeczywiście zmotywowała ta decyzja innych producentów do tworzenia własnych mechanizmów. To napewno na plus do rozwoju i klientów. POjawiły się "inhouse" w strawnych cenach

 

Spatz - oficjalnie 1900 euro. 

Edytowane 7 Stycznia 2017 przez Adi

[eye_lip 24279]

 

Filip - popularności w Polsce - Ty wiesz oczywiście lepiej - ze źródła - ale nie jest, lub do niedawna nie była oferowana w Polsce

Ze "źródła" czy też "lepiej" od Ciebie nie wiem, bo nie pracuję od półtora roku w żadnej firmie zegarkowej.

 

 

Dobrze wiesz, że i Rolex to masówka. Tyle, że w przypadku tak Omegi jak i Rolexa mamy jeszcze sporo innych czynników wpływających na postrzeganie tych marek poza ilością wyprodukowanych sztuk. Prawda?

Mamy i dlatego są wielokrotnie droższe od Hamiltona czy Longinesa.

 

Nie wiem jak Ty do tego podchodzisz, ale jeśli rozmawiamy o zegarkach z niższych pułapów cenowych to dla mnie znaczenie ma czy to masowy produkt, czy jednak coś co trudniej spotkać na innym nadgarstku.

Dla mnie to nie ma znaczenia, jeśli zegarek mi się podoba i jest fajnie wykonany to może być to i Tissot i Certina i chętnie będę je nosił.

 

A Swatch Group - Odniosła wielki sukces. Rozwinęła się bardzo pod rządami Hayka. Ale jaki w tym bonus dla kilenta? Bo poza wzrostem cen to nie zauważyłem?

O tym  - co zyskała branża - możemy założyć osobny temat, bo jest tego sporo. Bo pisząc o wzroście cen naprawdę nie wiem co masz na myśli? Wzrost ceny Tissota w stosunku do Atlantica? Wzrost ceny Bregueta w stosunku do Vacherona w tym samym czasie? O wzroście cen to można mówić w przypadku Rolexa.