Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Master Yoda

Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Szymon.

Też jestem inzynier:-)

Lubie taką,najpierw obsmażę po minucie -prawo,lewo,pózniej "odpoczywa " z 15minut i po 3 minuty na kazdą stronę....

Do tego sos z avokado z jogurtem i czosnkiem,mniam:-)

 

Ale pracujesz jako szef kuchni? czy coś pomieszałem? (bo chyba jakoś tak kiedyś mi się obiło o uszy/oczy na forum).

No ja akurat obsmażyłem po niecałem 3min z każdej strony i potem na jakieś 10min do piekarnika wrzuciłem. Dość gruby kawałek (pewnie ze 3cm miał) ale wyszło super. To był pyszne 400g mięcha :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

400gram steku... toć to dwa moje... :D

 

2014-11-22_258509.jpg


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

hmm i jak tu nie jesc miesa  :rolleyes:  :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale pracujesz jako szef kuchni? czy coś pomieszałem? (bo chyba jakoś tak kiedyś mi się obiło o uszy/oczy na forum).

D

Dokładnie:-) ,jedno drugiemu nie przeszkadza...a wręcz pomaga:-)

Szef kuchni to szerokie pojęcie,ja mam 26 osobowy zespół pracujacy na dwu zmianach...plus muszę sie "uzerać ":-) z dzialem marketingu:-) :-) i kierownikiem gastronomii:-) :-) :-)

Bywa ze 'papierologia'zajmuje 3\4dnia:-)

A mam jeszcze jedną pracę....:-)

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pół kilo mięsa na obiad !!!   Szymon chyba robisz masę ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

pół kilo mięsa na obiad !!!   Szymon chyba robisz masę ..

 

 

Haha.. właśnie zdziwiłbyś sie, bo jest zupełnie odwrotnie ;) (ale skądś białko w diecie musze brać).

I jak dziwnie by to nie brzmiało, to mam całkiem dobre efekty  (pozwolę sobie zdjec przed i po nie wrzucać, ale w wątku biegowym jakąś tam fotę niedawno wrzucałem przy rozmowie z vcore ;)

Edytowane przez Szymon_K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może cook mnie skrytykuje za wykonanie (w końcu fachowiec w tej kwestii, a jak tam zwykły inzynier jestem i gotuję bo lubię :P), ale takie coś sobie przyrządziłem wczoraj ;)

 

IMG_20141121_185342.jpg

 

Mi smakowało  ^_^

O mój Boże, co to jest? :blink:

Szymon Kolego, Ty się ożeń albo z jakąś konkubiną zamieszkaj i zostaw tą robotę kobiecie. :)  

Jakby mnie żona coś takiego zrobiła, to bym nie usiadł przy stole.  :D

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

O mój Boże, co to jest? :blink:

Szymon Kolego, Ty się ożeń albo z jakąś konkubiną zamieszkaj i zostaw tą robotę kobiecie. :)  

Jakby mnie żona coś takiego zrobiła, to bym nie usiadł przy stole.  :D

 

Ale ze co z nim jest nie tak niby?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to jest niedopieczone i surowizna w środku. 

A może się nie znam na współczesnej kuchni. :)

W każdym razie, moja żona przez ostatnie 39 lat jeszcze czegoś takiego nie zrobiła. 

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Jak dla mnie to jest niedopieczone i surowizna w środku. 

A może się nie znam na współczesnej kuchni. :)

W każdym razie, moja żona jeszcze czegoś takiego nie zrobiła. 

 

A znasz pojęcie steku średnio wysmażonego, albo krwistego? 

Ja inaczej nie jadam, bo uważam że najlepsze jest właśnie w takim wydaniu i efekt jest jak najbardziej zamierzony.

 

Jak w Teksasie zamówiłbys mocno wysmażony, to spojrzeliby na Ciebie co najmniej ze zdziwieniem (widziałem taką akcję na wyjeździe służbowym jak jedna z naszych koleżanek zamówiła stek i poprosiła o "well done" - mina kelnera była bezcenna, a koledzy z lokalnego odzdiały zrobili tylko: "What?! Why!!!?":D )

 

Powiem Ci wiecej. Jak u Teksańczyków zamawiasz steka który ma byc  "medium rare" to Cię jeszcze pytają, czy w samym środku ma byc ciepły, czy jeszcze zimny może :) Ale ja takim hardcoreowcem nie jestem ;)

Edytowane przez Szymon_K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak bym mojego teścia słyszał ;)

Nie znam się ale chyba krwiste czy średnio wysmażone mięso nie jest jakimś nowoczesnym wymysłem...

W Polsce chyba nie ma po prostu tradycji/kultury jedzenia wołowiny...


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Jak bym mojego teścia słyszał ;)

Nie znam się ale chyba krwiste czy średnio wysmażone mięso nie jest jakimś nowoczesnym wymysłem...

W Polsce chyba nie ma po prostu tradycji/kultury jedzenia wołowiny...

 

O to to. 

Niestety wołowina (a jeszcze taka która nadaje się na stek) jest dość droga i to jest jedna z przyczyn. Poza tym jakos u nas wiele osób nie jest przekonanych do krwistego wydania. 

Ale jakoś tatara wszyscy ze smakiem wciągają (ja zresztą też ;) ). Po prostu warto spróbować - ja jak pierwszy raz spróbowałem krwistego lub średnio wysmazonego steku, to nie mam ochoty jeść ich inaczej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK. Jutro jestem umówiony w Warszawie, to wejdziemy do jakiejś knajpy i sobie zamówię steka średnio krwistego, "medium rare" :)

Oby ta krowa była tylko po zarżnięciu przebadana!  :)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O to to.

Niestety wołowina (a jeszcze taka która nadaje się na stek) jest dość droga i to jest jedna z przyczyn. Poza tym jakos u nas wiele osób nie jest przekonanych do krwistego wydania.

Ale jakoś tatara wszyscy ze smakiem wciągają (ja zresztą też ;) ). Po prostu warto spróbować - ja jak pierwszy raz spróbowałem krwistego lub średnio wysmazonego steku, to nie mam ochoty jeść ich inaczej :)

W jakiejś kulinarnej audycji słyszałem, że jak jedna krowina żywiła całą rodzinę to nikomu nie przyszło do głowy zarżnąć ją na kotlety ;)


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W jakiejś kulinarnej audycji słyszałem, że jak jedna krowina żywiła całą rodzinę to nikomu nie przyszło do głowy zarżnąć ją na kotlety ;)

Jak u Pawlaków ...Krasula co na minę wlazła...:-) :-)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

OK. Jutro jestem umówiony w Warszawie, to wejdziemy do jakiejś knajpy i sobie zamówię steka średnio krwistego, "medium rare" :)

Oby ta krowa była tylko po zarżnięciu przebadana!  :)

 

 

Jeśli wcześniej nie szamałeś takiego czegoś, to weź sobie po prostu "medium". Jak Ci podpasuje, to wtedy nastepnym razem spróbuj medium rare. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wcześniej nie szamałeś takiego czegoś, to weź sobie po prostu "medium". Jak Ci podpasuje, to wtedy nastepnym razem spróbuj medium rare. ;)

Z której części krówska te pyszności przyrządziłeś? Ja zaczynam dopiero kulinarną wędrówkę przez bezmiar krowiego ciała i nie wiem jeszcze zbyt wiele.

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Z której części krówska te pyszności przyrządziłeś? Ja zaczynam dopiero kulinarną wędrówkę przez bezmiar krowiego ciała i nie wiem jeszcze zbyt wiele.

 

Mój ulubiony rostbef ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-28411-0-33645300-1416691121_thumb.jpg


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale najlepsza to jest oczywiście polędwica :) choć ze względu na cenę to raczej od święta... Rostbef i antrykot nadają się również, ale w ich przypadku nie ma sensu brać mięsa "z haka" z zamiarem zjedzenia tego samego dnia, bo mięso będzie twarde lub gumowe. Oprócz świeżości dochodzi także kwestia rasy krówki - która to z reguły była krową mleczną. Najlepiej brać mięso o teksturze marmurkowej (przerosty tłuszczu - taka struktura gwarantuje, że mięso pochodzi od krowy mięsnej odpowiedniej rasy, np.: Black Angus, Limousin). Absolutnie należy unikać ligawy i pręgi które wymagają długotrwałej obróbki cieplnej i na steki się nie nadają. Mięso sezonować można także w domu. 10-14 dni w lodówce dobrze mu zrobi. Innym dobrym sposobem są odpowiednio kwaśne marynaty - cytrusowa lub na bazie octu balsamicznego (z czosnkiem, miodem, sosem Worcester i whisky) - jeśli świeże mięso poleży w takiej marynacie 2-3 dni to będzie miękkie. Jeśli ktoś szuka doskonałego mięsa na steki to polecam sklep Befsztyk http://www.befsztyk.pl/steki-wolowe.html

 

Idealny stek to taki, który jest różowy na całej powierzchni i można go dzielić widelcem... ale coś takiego jedynie w przypadku polędwicy i metody sous-vide. Nie ma absolutnie nic dobrego w surowym steku... krwisty nie znaczy surowy. Surowe steki to w rzeczywistości pamiątka dawnych czasów, kiedy pracownicy fizyczni w czasie przerw w pracy musieli przygotować szybki posiłek i z reguły nie starczyło czasu na dopieczenie mięsa. Jako ciekawostka - po lewej stek przygotowany metodą sous-vide, a po prawej smażony tradycyjnie. Miałem okazję jeść w zeszłym miesiącu stek z jelenia przygotowany tą metodą i choć zabolało po portfelu, to jeśli jeść „na mieście” to tylko takie steki. Aktualnie sam planuję wykonanie urządzenia do gotowania próżniowego z elektrycznego wolnowara i sterownika temperaturowego.

 

2014-11-22_258650.jpg

Edytowane przez vcore

Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio w australiskiej knajpie na Astorii jadłem stek z kangura .Doskonały smak i prawdopodobnie jedno z najzdrowszych mięs,,.

post-67292-0-09096300-1416692141.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Ale najlepsza to jest oczywiście polędwica :) choć ze względu na cenę to raczej od święta... Rostbef i antrykot nadają się również, ale w ich przypadku nie ma sensu brać mięsa "z haka" z zamiarem zjedzenia tego samego dnia, bo mięso będzie twarde lub gumowe. Oprócz świeżości dochodzi także kwestia rasy krówki - która to z reguły była krową mleczną. Najlepiej brać mięso o teksturze marmurkowej (przerosty tłuszczu - taka struktura gwarantuje, że mięso pochodzi od krowy mięsnej odpowiedniej rasy, np.: Black Angus, Limousin). Absolutnie należy unikać ligawy i pręgi które wymagają długotrwałej obróbki cieplnej i na steki się nie nadają. Mięso sezonować można także w domu. 10-14 dni w lodówce dobrze mu zrobi. Innym dobrym sposobem są odpowiednio kwaśne marynaty - cytrusowa lub na bazie octu balsamicznego (z czosnkiem, miodem, sosem Worcester i whisky) - jeśli świeże mięso poleży w takiej marynacie 2-3 dni to będzie miękkie. Jeśli ktoś szuka doskonałego mięsa na steki to polecam sklep Befsztyk http://www.befsztyk.pl/steki-wolowe.html

 

Idealny stek to taki, który jest różowy na całej powierzchni i można go dzielić widelcem... ale coś takiego jedynie w przypadku polędwicy i metody sous-vide. Nie ma absolutnie nic dobrego w surowym steku... krwisty nie znaczy surowy. Surowe steki to w rzeczywistości pamiątka dawnych czasów, kiedy pracownicy fizyczni w czasie przerw w pracy musieli przygotować szybki posiłek i z reguły nie starczyło czasu na dopieczenie mięsa. Jako ciekawostka - po lewej stek przygotowany metodą sous-vide, a po prawej smażony tradycyjnie. Miałem okazję jeść w zeszłym miesiącu stek z jelenia przygotowany tą metodą i choć zabolało po portfelu, to jeśli jeść „na mieście” to tylko takie steki. Aktualnie sam planuję wykonanie urządzenia do gotowania próżniowego z elektrycznego wolnowara i sterownika temperaturowego.

 

2014-11-22_258650.jpg

 

Moj surowy nie był, widelcem dzielić sie nie dał, ale mięso było bardo delikatne i praktycznie rozpływało się w ustach. 

Stek pochodził z oferty sezonowanych steków z Sokołowa (seria Uczta Qulinarna). Wypuscili teraz, jak to nazwaliśmy z kolegą, Sokołów challenge - czyli stek Tomahawk (800g z antrykotu :P).

 

Ja miałem cos takiego:

DSC_2099.jpg

 

dodatkowo jakieś 2h marynowałem w soku z cytryny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te biedronkowe są smaczne, ale antrykot jest delikatniejszy od rostbefu (lub tak trafiłem). Generalnie wołowina z biedronki jest +++, szczególnie teraz... :)


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Te biedronkowe są smaczne, ale antrykot jest delikatniejszy od rostbefu (lub tak trafiłem). Generalnie wołowina z biedronki jest +++, szczególnie teraz... :)

 

One chyba nie są dedykowane do Biedry (ja na przykład w Tesco kupiłem).

ale fakt, są pyszne. Myślę, że kiedyś przyjdzie dzień, że podejmę wyzwanie z tym 800-gramowym Antrykotem  :D

 

Tylko wtedy do już bez dodatków, albo bardzo mało, bo teraz było 400g steku, 420g pieczonych ziemniaków, pół dużego brokuła i marchewka gotowane na parze  - super zestaw

Edytowane przez Szymon_K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.