Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Arni12

Zagraniczne zakupy - Przesyłki,Przelewy, PayPal, Western Union

Rekomendowane odpowiedzi

Też to sprawdzałem. Ale najtańsze bilety były po 670zł z wylotem jednego dnia i powrotem drugiego. Tego samego dnia powrót to bilet juz kosztuje ponad 2k

 

Asus tapnął...


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś był może na łowach zegarkowych w Kijowie?

Wiem, wiem, stolica, więc pewnie będzie drogo.  :(  Ale nie zawsze i nie każdy ma czas jeździć po prowincji.  ;)

 

Czy ktoś przełaził jakieś bazary, targowiska, placyki itp?

Ma jakieś wnioski, uwagi i pamięta lokalizacje?


Szukam ładnej tarczy do złotego Kirowskiego. POMÓŻCIE!!

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem łowy w Kijowie ale przez Aukro. Tanio nie było ale teraz czekam na efekt. Doświadczenie z zakupów w Gruzji: jak usłyszą ze gadają z obcokrajowcem to cena idzie i tak w górę z automatu.

 

Asus tapnął...


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś ma jakieś namiary w Kijowie (np.targowisko, zegarmistrz) to też poproszę bo się wybieram niedługo.

W Gruzji widziałem trochę radzieckich zegarków ale nic w ładnych stanach.

Za to polecam odwiedzić ten kraj bo jest piękny, ludzie przyjaźni, alkohol mocny a ceny przystępne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba będzie się kiedyś odważyć.

no ja też jeszcze tego nie robiłem i ostatnio mi uciekł balans do As 984 za 48zł z przesyłką 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja też jeszcze tego nie robiłem i ostatnio mi uciekł balans do As 984 za 48zł z przesyłką 

Jeżeli kraj jest członkiem UE naprawdę idzie to bezproblemowo, nie ma się czego obawiać  :)

Edytowane przez frauszil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zrobić jakieś zakupy na Ukrainie. Ma ktoś jakichś zaufanych sprzedawców z aukro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zrobić jakieś zakupy na Ukrainie. Ma ktoś jakichś zaufanych sprzedawców z aukro?

Ponowie pytanie. Czy ktoś ma zaufanych sprzedawców na aukro.ua ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem u użytkownika watch-swiss z Tarnopola, polecam z czystym sumieniem, szybko, sprawnie i bez najmniejszych uchybień.

Ale generalnie podchodzę do sprzedających tak, jak na Allegro: sprawdzam ile mają komentarzy negatywnych, jaki ranking średnich z ostatnich sprzedaży (zgodność przedmiotu z opisem, czas realizacji etc.) no i przede wszystkim, czy zgadzają się sprzedać użytkownikowi Allegro ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki! Największym moim problemem jest nieznajomość języka... że o cyrylicy nie wspomnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Największym moim problemem jest nieznajomość języka... że o cyrylicy nie wspomnę.

 

W dzisiejszych czasach można się posiłkować Google Translator, choć na pewno nie zaszkodzi się samemu nieco podszkolić, przynajmniej z cyrylicy (choćby po to, żeby wiedzieć co się w ogóle kupuje ;) )

Ja nie mam problemu, należę do pokolenia, które język Wielkiego Brata musiało wkuwać przez wiele szkolnych lat (jeśli dobrze liczę, to dokładnie przez dziewięć...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych czasach można się posiłkować Google Translator, choć na pewno nie zaszkodzi się samemu nieco podszkolić, przynajmniej z cyrylicy (choćby po to, żeby wiedzieć co się w ogóle kupuje ;) )

Ja nie mam problemu, należę do pokolenia, które język Wielkiego Brata musiało wkuwać przez wiele szkolnych lat (jeśli dobrze liczę, to dokładnie przez dziewięć...)

:D Rozbawiłeś mnie.

Podszkolić się z cyrylicy?!  ;)

Jak ktoś nie miał do czynienia z cyrylicą to równie łatwo można podszkolić  się  z greckiego pisanego. 

 

 

Jak ktoś chce sprobować  zrobić zakupy na Ukrainie a nie zna kompletnie języka proponuję w mailu do sprzedajacego spróbować angielskiego, jeśli nie pomoże to warto wysłać wiadomość po polsku oraz to samo przetłumaczone przez translator na rosyjski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podszkolić się z cyrylicy?!  ;)

Jak ktoś nie miał do czynienia z cyrylicą to równie łatwo można podszkolić  się  z greckiego pisanego. 

 

Jedno i drugie nie jest aż takie trudne, alfabet grecki czy cyrylica to raptem dwadzieścia kilka liter, z czego część identycznych jak w łacince, naprawdę można to szybko opanować. Swego czasu znajomy Libańczyk rozpisał mi alfabet arabski (a tam masz różne zapisy tej samej litery, w zależności od tego, czy jest ona na początku, w środku, czy na końcu wyrazu). Języka się nie nauczyłem, ale po dwóch tygodniach czytałem w miarę dobrze "robaczki" :)

A żeby nie było całkowitego OT-a, to dodam, że w krajach arabskich jeszcze zegarków nie kupowałem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh - opanować litery a czytać ze zrozumieniem język i do tego  technicznie przypisany do branży zegarkowej - to jednak nie to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie z tego doskonale sprawę, dlatego proponowałem jedynie opanowanie z grubsza samych liter, by móc odczytać chociaż markę zegarka. To chyba nie jest nic nadludzko trudnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam wziąć parę lekcji a może i więcej.

 

Tutaj jest portal z korepetycjami ceny zaczynają się od małych stawek za godzinę.

http://www.e-korepetycje.net/jezyk-rosyjski

 

Pochodzę  z pokolenia które uczyło się języka rosyjskiego "za karę" :)

Teraz pomimo dużego upływu czasu od ostatnich lekcji umiem sobie poradzić w zakupach za wschodnią granicą. Język rosyjski jest łatwym do nauki dla Polaków.

Alfabetu i liter rosyjskich można się nauczyć w tydzień.

A potem już jest z górki bo wiele słów jest podobnych, gramatyka podobna, liczebniki niemal identyczne.

Edytowane przez Arni12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja miałem pecha, bo cześć szkoły miała niemiecki, a druga rosyjski i nawet na choćby rok nauki ruska się nie załapałem:/ ważne że umiem już rozpoznawać marki zegarków w cyrylicy:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

... liczebniki niemal identyczne

Taaa... zwłaszcza "czterdzieści" ;)

 

W kontaktach ze sprzedającymi zza wschodniej granicy, zamiast cyrylicy najlepiej spróbować języka angielskiego.

Większość jakoś tam się nim posługuje, a jeśli ma trudności wspomaga translatorem.

 

Odradzam tłumaczenie translatorem z polskiego na rosyjski przez kogoś kto w ogóle nie zna cyrylicy.

Można kogoś obrazić albo zwyczajnie się ośmieszyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odradzam tłumaczenie translatorem z polskiego na rosyjski przez kogoś kto w ogóle nie zna cyrylicy.

Można kogoś obrazić albo zwyczajnie się ośmieszyć.

 

Otóż to.

Translator jest dobry, ale "z ichniego na nasz", a w drugą stronę, tylko jeśli dość dobrze znamy ichni ;)

Yakovlev, jeden "sorok" to mały pikuś, przy liczebnikach francuskich.

Takie np. "dziewięćdziesiąt dziewięć", to tłumacząc dosłownie na polski "cztery-dwadzieścia-dziesięć-dziewięć" (quatre-vingt-dix-neuf), powodzenia!   :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem kilka razy. Wszystko było ok.

A sam zakup z wysylka do Polski? Jakieś dodatkowe koszta wyszczególnione w aukcji? Czy zasada taka sam jak u nas, na zasadzie kup i podaj adres do wysyłki? Bo pierwszy raz kupuje tam i wiem, że pierwszy raz nie jest łatwo.

 

wypassportowane z tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A sam zakup z wysylka do Polski? Jakieś dodatkowe koszta wyszczególnione w aukcji? Czy zasada taka sam jak u nas, na zasadzie kup i podaj adres do wysyłki? Bo pierwszy raz kupuje tam i wiem, że pierwszy raz nie jest łatwo.

 

wypassportowane z tapatalka

Poczytaj wyżej. 5-10$ wysyłka i 19 zł koszt przelewu Western Union.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj wyżej. 5-10$ wysyłka i 19 zł koszt przelewu Western Union.

 

Z tego co wyczytałem to musze po zakupie poprosić o sposób wysyłki, SEPA, WU lub swift cokolwiek innego. Czy tak  faktycznie jest? czy tak jak w naszym alle po zakupie podstawiają się opcje do wyboru dla klienta zagranicznego?

Edytowane przez Sebolski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Krzysztof.Ch
      Witajcie, 
       
      chciałbym przestrzec przed korzystaniem z usług Jomashop. Opisze w skrócie swoje doświadczenia z tym sklepem.
       
      Zegarek zamówiony 8 grudnia 2019, wysłany 10 grudnia za pośrednictwem DHL. Łączny koszt z wysyłką i podatkami - 1430zł. 
       
      2019-12-16 19:42UK, HEATHROW, CLEARED CUSTOMS
      2019-12-16 18:30UK, HEATHROW, ARRIVED AT CUSTOMS
      2019-12-12 14:02US, 07001, PROCESSING COMPLETED AT ORIGIN
      2019-12-12 14:02US, 07001, SCANNED INTO SACK/CONTAINER
      2019-12-12 13:53US, 07001, CLOSE BAG
      2019-12-11 07:51US, 07001, PROCESSED
      2019-12-10 13:57US, 07001, ARRIVAL AT DHL ECOMMERCE DISTRIBUTION CENTER
       
      Jak widać, od 16 grudnia paczka wisi w UK. Już nawet nie pamiętam ile razy przez ten cały czas kontaktowałem się z DHL oraz Jomashop, aby zbadać co się stało, przyspieszyć postępowanie. DHL rzecz jasna odsyłało mnie do Jomashop, ponieważ ich dziwna polityka sprawia, że tylko sklep może zgłosić postępowanie w takim przypadku. Aby w Jomashop przyjęto moje zgłoszenie zgubienia musiało minąć bodajże 10 dni od maksymalnego przewidywanego czasu na doręczenie, który wynosi 3-4 tygodnie. Postępowanie wszczęto 9 stycznia po niezliczonych wiadomościach. Oto treść e-maila od Jomashop informująca o wszczęciu dochodzenia w sprawie mojej przesyłki. 
       
       
      Order Number: M1FD6154
      Tracking Number: DHLM1FD6154V01
      Dear Krzysztof Ch,
      Thank you kindly for your patronage. We sincerely apologize that you did not receive your order at this time. Please note that international shipments may take longer than expected to arrive. We will contact the shipping provider to investigate your parcel to see if it is delayed or lost. A resolution on international shipments may take up to 4-5 weeks. Updates will be provided to you via email.
      As part of the tracer process, you will receive an email from UPIC Insurance asking you to respond to them. This step is required in order for us to proceed with your claim.
      Thank you for your cooperation. We appreciate your patience.
      Jomashop Customer Service
      877-834-1434
       
       
       
      Warto odnotować - kolejne 4-5 tygodni oczekiwania - to było 2 tygodnie temu, oczywiście nic się nie zmieniło, takie dochodzenie to wyłącznie kupowanie czasu. Fakty są takie, że minął ponad miesiąc od ostatniej zmiany statusu. Gdyby przesyłka nie była zgubiona/zniszczona/skradziona to już dawno by się znalazła.
       
      Jako, że zbliża się 45 dni od wysłania (podstawa Jomashop do starania się o uzyskanie zwrotu moich środków od ubezpieczyciela) postanowiłem napisać do obsługi klienta Jomashop, aby wybadać czego mogę się spodziewać z ich strony w następnych tygodniach - jeśli w ciągu następnych 3 tygodni przesyłka nadal nie będzie znaleziona. Pytałem o to czy mogę liczyć na ponowne wysłanie zamówionego zegarka, czy też otrzymam zwrot + jakiś % za stratę czasu i pożyczenie im moich pieniędzy. Na początek, po raz już kolejny kompletnie mnie zlekceważono wysyłając mi tą samą regułkę co w mejlu, gdy stanowczo ponowiłem swoje pytanie - odpisano, że po tych 3 tygodniach zostaną mi zwrócone pieniądze.
       
      W normalnym świecie, gdy się komuś pożycza pieniądze to otrzymuje się za udzielenie takiej pożyczki pieniądze - dzisiejszy pieniądz ma większą wartość niż jutrzejszy, a oni po prostu przywłaszczają sobie moje pieniądze na blisko 2 miesiące. Oczywiście, za tą sytuacje w głównej mierze odpowiedzialna jest firma kurierska, ale to Jomashop podjął z tą firmą współpracę powierzając im przedmiot, który należy do mnie, więc odpowiedzialność jest także po ich stronie. Jedynym stratnym w tej całej sytuacji jest tylko klient, ponieważ obsługa Jomashop nic sobie z tej całej sprawy nie robi od samego początku, gdy kontaktowałem się z nimi już pod koniec grudnia. Wszystko przebiega według procedur, które sobie trwają i trwają, gdyby jednak człowiek się nie dopominał o swoje to trwałyby z pewnością jeszcze dłużej.
       
      Ostatecznie więc przyrównuje ten zakup do pożyczki, ponieważ od blisko dwóch miesięcy jestem bez zegarka i pieniędzy. Pewnego dnia ta zakupowa "przygoda" dobiegnie końca, wówczas zostaną mi zwrócone pieniądze, ale niesmak, stracony czas i nerwy już ze mną zostaną. Najgorsze z tego wszystkiego jest jednak to, że zegarek, który podobał mi się bardziej niż wszystkie inne do tej pory, zegarek, który miał zająć pierwsze miejsce w mojej kolekcji - został mi zohydzony i pozostanie już naznaczony pamięcią o tym fatalnym doświadczeniu zakupowym.
       
       
      Lepiej uczyć się na cudzych błędach, dlatego przestrzegam Szanowne Grono Miłośników Zegarków przed zakupami od tych kałbojów. 
    • Przez T Atomicus
      Dojrzewam do zakupu niedrogiego divera (ale takiego min. 200m) od Seiko.
      Ale widzę że ceny w polskich sklepach i na allegro mocno poszły w górę.
      W zasadzie poniżej 1000zł nic nie ma.
      Tymczasem na ebayu i owszem.
      Czy to możliwe że mechaniczne divery Seiko w cenie poniżej 100 funtów to autentyki?
    • Przez Kamilkop
      Cześć Wszystkim,
       
      Potrzebuję pomocy, w jaki sposób wysłać zegarek  przez kuriera z ubezpieczeniem na równowartość do Szwecji ? 
       
      Sprzedaję zegarek poprzez chrono24, gdzie przesyłka musi być ubezpieczona do równowartości, w Polsce żaden kurier nie ubezpiecza biżuterii (zegarków)....
       
      Mam nadzieję, że ktoś pomoże rozwiązać mi ten problem.
       
      Pozdrawiam,
      Kamil
    • Przez klepo
      Witajcie
      Pierwszy raz stoję przed kupnem przez Ebay. Wydaje się , że wszystko w porządku ale nie mam doświadczenia w kupowaniu z zagranicy i chciałbym zapytać co sądzicie o tej aukcji , wiarygodności i zegarku , w sensie czy to nie jakaś aukcyjna lipa, podpucha... Proszę o poradę.
       
      Link poniżej
       
      https://www.ebay.pl/itm/SEIKO-BABY-TUNA-SRP637K1-WATCH-DIVER-UK-STOCK-PROSPEX-MONSTER-SARB-UK/123267160348
       
    • Przez Zmyslony
      Wygląda na jakąś pomyłkę.
      https://www.ebay.pl/itm/SEIKO-SARB017-Mechanical-Alpinist-Automatic-Mens-Leather-Watch-Made-In-Japan/192527962983?hash=item2cd38f9367:g:oWkAAOSwbJla6R4~
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.