Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

swierszczu

Jaki zegarek dla syna ( na - za ) 18 lat

Rekomendowane odpowiedzi

Taki temat przyszedl mi do glowy. I zastanawiam sie czy to ma sens. Dlatego zwracam sie do Was koledzy o pomoc w jego ogarnieciu. Jesli stwierdzicie ze to fajny pomysl to chetnie wyslucham Waszych propozycji. W chwili obecnej posiadam trzy roczne zegarki mechaniczne: c. piwermatic80, glycine: kmu48 i combat sub, risemana i ostatnio zakupiona 4 letnia PO. Czy jest sens szukac czegos innego czy uwazacie ze ktorys z nich bedzie wystarczajaco fajnym prezentem za 18 lat dla syna???

I prosze bez tekstow typu: nie chwal sie, bo nie o to mi chodzi w tym temacie. Prosze tyljo o merytotyczne podpowiedzi.

 

Z gory dziekuje.


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PO chyba zawsze będzie dobrym podarunkiem.


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie jakiś rzadki vintage. Za 18 lat będzie jeszcze bardziej rzadszy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wg Was nalezaloby taki zegarek gleboko "zakopac" czy normalnie uzytkowac?

 

Wole chyba przeznaczyc na ten cel "nowy" zegarek niz szukac juz takiego ktory jest w chwili obecnej vintagiem :)


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co to za przeznaczenie?

Zegarek w którym będziesz chodził przez naście lat i mu dasz takiego, że wejdzie na forum i się zapyta:

Gdzie mogę zrobić renowację i czy się w ogóle opłaca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Chyba kwestia podejścia - dla mnie taki noszony to większa wartość, bo nie byłby jedynie materialnym przedmiotem, a czymś, co ojciec przez lata nosił i zmieniał mi w tym pieluchy ;) znacznie bardziej osobista i wartościowa więź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noszony okazyjnie to tak, ale nie styrany i cały czas myślę o starym zegarku a nie nowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli bym sie na ktorys z obecnie posiadanych zdecydowal to nosilbym go oczywiscie bardzo okazjonalnie. w chwili obecnej tylko PO i rysiek nie yczestniczyly w zmienianiu pieluch :)))


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdyby moj ojciec chcial kiedys podarowac mi PO to skakalbym pod sufit ze szczescia.

za 20lat i PO bedzie podchodzila pod vintage


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Nowy teraz?czy to nie zostanie uznane trochę jak pretekst do ralizacji własnych marzeń o nowym zegarku.

Takie mam pierwsze skojarzenie,ale jeżeli się mylę to sorry.

Dostałem niedawno od mojej mamy (91l) i odnowiłem  zegarek po ojcu z lat 60 tych (Poljot).

i z dumą go teraz noszę .Łączę dwie sprawy mam zegarek z historią i pamiatkę po ojcu.

 Podzielę się z Tobą innym moim przeżyciem

Do końca życia nie zapomnę jak ojciec w roku 79 zabrał mnie do Jubilera i kupił mi na 18 urodziny TISSOTA Seastar automatic.

Ja go sobie sam wybrałem i mam go do dzisiaj.

Ale to były inne czasy :)

pozdrawiam

Janusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W chwili obecnej moje marzenie zostalo zrealizowane w postaci PO. I nawet nie wiem o czym moglbym marzyc teraz. No chyba ze o nowej PO prosto z salonu albo innej omedze. Ale to juz tylko nowa.

 

Jak widzisz mylisz sie i to bardzo.

 

Moze to glupie i moze a raczej napewno nie jestem pierwszy ale chcialbym wychowac syna w poszanowaniu historii i tradycji. Pewnie mu i tak kupie kiedys nowy zegarek ale chcialbym mu wlasnie na 18 urodziny( o rany jeszcze cale 17 lat) dac w prezencie wlasnie cos z historia. Nie wiemy co bedzie za te lat 18, moze te nasze zegarki nie beda nic warte ale chcialbym aby cos mial z tych naszych dziwntch lat. A zegarek jest ponadczasowy. To wg mnie. Inni moga miec inne zdanie


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybacz że sprowokowałem,chciałem żebys trochę bardziej spojrzał w przyszłość i zastanowił jaka wartość chcesz przekazać .

Ty już masz ten ponadczasowy. i już sobie zdecydowanie odpowiedziełś przed chwilą co zrobisz,gratuluję .

Mam  29 letnigo syna,nie dostał ode mnie zegarka na 18 urodziny, ja jeszcze nie spełniłem swojego marzenia zegarkowego,

ale dostanie kiedyś ten ponadczasowy z historią

pozdrawiam.

Janusz

PS

nawet się nie obejrzysz jak te 17 lat minie :(

J

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz wydać ileś tysięcy na zegarek dla syna za 17 lat, to nie lepiej włożyć te parę groszy na jakiś fundusz inwestycyjny?

 

Ja tak zrobię w maju, gdy mój potomek zawita na świat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiesz co bedzie za 17 lat? Bedzie kolejna denominacja i z reka w nocniku sie obudzimy. Mam pomysl na zabezpieczenie jego bytu a zegarek na 18 jak znalazl :)


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

To może po prostu jakaś limitka - pozbieraj na Speedmastera na 50 rocznicę lądowania za 4 lata i to dopiero będzie coś ciekawego za te 18 lat, wyjątkowego i możliwie pewnie stanowiącego zabezpieczenie :)

Limitka zeszłoroczna już ponoć się wyprzedała i ceny już powoli idą w górę z tego co czytałem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez tofiks_th
      Cześć,
       
      idąc za ciosem wystawiam dwa kwarcowe japończyki:
       
      1) zegarek Orient, referencja na deklu, koperta stalowa 43 mm mierzone bez koronki, napęd kwarcowy na dokładnym chodzie, zakręcany dekiel, koronka wciskana, założony nowy pasek nato. Zegarek z zauważalnymi śladami użytkowania, subiektywnie 7-7,5/10, brak oryginalnego pudełka, dostępny również oddzielnie w cenie 110 zł z wliczonym paczkomatem Inpostu;
      2) zegarek Casio Gshock G2900, parametry dostępne w sieci, w pełni sprawny w ładnym stanie zachowania, subiektywnie 8-8,5/10, brak papierów i pudła, wysyłka w zastępczej puszce, dostępny również oddzielnie w cenie 110 zł z wliczonym paczkomatem Inpostu.
       
      W zestawie cena za dwa zegareczki 200 zł, w cenie wysyłka paczkomatem w.w firmy.
       
      w razie pytań zapraszam
      Tomek








    • Przez Depipi
      Poszukiwania idealnego czasomierza do noszenia na co dzień dobiegły końca, gdy moje spojrzenie padło na zegarek Ball Fireman Enterprise o numerze referencyjnym NM2098C-S20J-BK. Wystarczyło jedno spojrzenie na wskazówki sekundnika ozdobione historyczną sygnaturą „RR”, bym wiedział, że to ten. Ta delikatna i zarazem mówiąca wiele historia fascynuje mnie bardziej niż cokolwiek innego na rynku - z wyjątkiem oczywiście oferty Longines, której subtelność również mnie zachwyciła.
       
      Ball i Longines, dwie marki, które od lat uznawane są za kwintesencję elegancji i precyzji w świecie zegarmistrzostwa. Ich niezwykłe dziedzictwo to coś więcej niż tylko pomiar upływu czasu - to opowieść o pasji, innowacji i doskonałości. Dlatego też wybór pomiędzy nimi był dla mnie wyzwaniem. Jednakże, gdy spojrzałem na zegarek Ball Fireman Enterprise, wiedziałem, że to właśnie ten zegarek łączy w sobie wszystko, czego szukałem.
       

       
      Teraz, nosząc go na moim nadgarstku, czuję, że mam nie tylko coś pięknego, ale również coś, co ma znaczenie - połączenie historii, tradycji i nowoczesności, które sprawia, że każdy moment staje się wyjątkowy.
       
      Choć prezentowany model jest podstawowym i najtańszym w ofercie firmy, nie oznacza to wcale niższej jakości wykonania czy stosowania gorszych materiałów. Zegarek Fireman od Ball’a wyróżnia się jakością wykonania i dbałością o detale typowe dla marki. Co więcej, jest to jeden z niewielu modeli oferowanych przez Balla, który jest odbierany jako bardziej elegancki niż sportowy.
       

       
      Już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę minimalistyczny design tarczy, pozbawiony zbędnych elementów, co sprawia, że odczytanie czasu jest intuicyjne i łatwe w każdych warunkach świetlnych. Obecność trytu oraz wewnętrznej powłoki antyrefleksyjnej zapewnia czytelność przy różnym nasłonecznieniu.
      Producent oferuje dwie wersje kolorystyczne tarczy - czarną i białą. Warto jednak zauważyć, że w obydwu wariantach datownik ma takie samo tło, co może prowadzić do zbyt wysokiego kontrastu w przypadku wyboru zegarka z czarną tarczą.
       

       
      Bransoleta ma jednakową szerokość na całej długości, co nadaje charakterystyczny wygląd sportowego modelu z nutą elegancji. Zarówno koperta, jak i bransoleta są wykonane w całości ze stali nierdzewnej klasy 904L. Ta szczególna stal, z dodatkową zawartością miedzi, cechuje się jeszcze wyższą odpornością na korozję, kwasy, wysokie temperatury oraz uszkodzenia mechaniczne, dzięki czemu osiąga jeszcze wyższą twardość w porównaniu do tradycyjnych stali nierdzewnych wykorzystywanych w zegarmistrzostwie.
       

       
      Aktualnie tylko dwie marki zegarmistrzowskie, Rolex i Ball, korzystają ze stali 904L. Dlaczego producenci podejmują taką decyzję? Aby osiągnąć jeszcze wyższą jakość. Jeszcze wyższą precyzję wykonania. Chcąc zapewnić zegarkom trwałość na najwyższym poziomie, wybierają stal o jeszcze lepszych właściwościach. Dążąc do doskonałości.
      Warto również zwrócić uwagę na jakość wykonania ogniw bransolety, które posiadają bardzo gładką powłokę pozbawioną ostrych krawędzi. To szczegół, który podkreśla dbałość producenta o detale i użytkowników, zapewniając komfort noszenia nawet podczas codziennego użytkowania.
       

       
      Mechanizm automatyczny zastosowany przez Ball Watch Company w modelu NM2098C-S20J-BK nosi oznaczenie RR1103. Zgodnie z dostępnymi informacjami, opiera się on na klasycznym ETA 2824-2 w wersji elabore, wyposażonym w 25 kamieni łożyskowych oraz rezerwę chodu wynoszącą 38 godzin. Warto przypomnieć, że mechanizmy tej klasy są regulowane w trzech pozycjach, a ich dzienne odchyłki nie powinny przekraczać +/- 7 sekund. Pierwsze pomiary własne potwierdzają, że odchyłka dobowego działania wynosi zaledwie trzy sekundy z tendencją do utrzymania tego wyniku nawet przy codziennym noszeniu.
       

       
      Bardzo dużym zaskoczeniem okazało się, jak doskonale zegarek leży na nadgarstku. Pomimo średnicy koperty wynoszącej 40 mm i odległości "lug to lug" wynoszącej 48,5 mm, idealnie dopasowuje się do wielu standardowych nadgarstków, stanowiąc solidną konkurencję dla wielu zegarków przeznaczonych do codziennego noszenia. Patrząc na zegarek z boku, widoczne jest, że uszy koperty są najbardziej wysuniętym w dół elementem, co przekłada się na komfort i idealne dopasowanie do nadgarstka.
      Zapięcie bransolety, składające się z trzech elementów, stanowi patent firmy Ball. Jednym z jego zdecydowanych atutów jest harmonijne wpasowanie się w całościowy design zegarka. Chociaż otwieranie zapięcia może wymagać pewnego przyzwyczajenia, warto zauważyć, że mechanizm jest wyposażony w blokadę uniemożliwiającą przypadkowe otwarcie.
       

       
      To było moje pierwsze doświadczenie z trytem, i na początku miałem obawy, że pałeczki z systemem Night Reading Evolution z biegiem lat mogą negatywnie wpłynąć na wygląd tarczy i całego zegarka. Okazało się jednak, że była to niewłaściwa obawa. Tryt zamknięty w szklanych tubkach w ciągu dnia prezentuje się jak subtelnie zabarwione indeksy ze szkła, co ostatecznie wpływa korzystnie na cały design. Doceniłem to szczególnie w zimowe poranki, kiedy słońce wstaje o 7:40, a ja muszę być gotowy do wyjścia z domu już o piątej rano.
       

       
      Żywotność trytu w zegarkach Ball wynosi przewidziana jest na 25 lat, przy czym połowiczny rozpad następuje po około 12,32 latach. Po upływie tego czasu można wymienić tarczę wraz ze wskazówkami na nowe w ramach serwisu. Na dzień dzisiejszy koszt takiej usługi wynosi 1 860 zł.
       

       
      Zegarek dostępny w oficjalnym polskim sklepie to koszt rzędu 6 270 zł.
      W kategorii oferowanej jakości w stosunku do ceny, trudno znaleźć markę lub model, który mógłby konkurować z tym zegarkiem. Osobiście jednak, byłbym skłonny do dopłaty za mechanizm klasy Top lub COSC.
       

    • Przez Kacperer0
      Witam,
      Wie ktoś może co to za model?
      Jakiś czas temu znalazłem zegarek w szafce. Leżał tam kilka (jak nie kilkanaście) lat, dostałem go od taty na któreś urodziny. Pamiętam że był orginalny bo sam go w sklepie wybierałem.


    • Przez swierszczu
      Jak w tytule. Poszukuje Risemana w dobrym stanie. Najchetniej z polskiej dystrybucji i dowodem zakupu
    • Przez Depipi
      Post ten jest moim drugim podejściem w poszukiwaniu drugiego zegarka automatycznego.
      W poprzednim wątku zatytułowanym „automat do noszenia „na co dzień” ” poszukiwałem zegarka japońskiego, mniej formalnego z naciskiem na open heart, wskaźnik położenia księżyca, na skórzanym pasku- budżet wynosił wtedy 6500.
       
      Szukając, przymierzając, a także czytając zmieniłem preferencje dotyczące poszukiwanego zegarka.
       
      Interesuje mnie:
      ·        Zegarek „swiss made”
      ·        Napęd mechaniczny z automatycznym naciągiem
      ·        Płaskie, szafirowe szkło z mile widzianym antyrefleksem
      ·        Minimalistyczna, piękna tarcza (dopuszczam wskaźnik dnia miesiąca, rezygnuję z open heart, księżyca i wskaźnika rezerwy chodu)
      ·        Raczej skórzany, czarny pasek jednak ze względu na cel (zegarek do noszenia na co dzień do pracy, do koszuli, coś formalnego ale mniej niż moje dotychczasowe Seiko SARB065) dopuszczam bransoletę
      ·        Średnica koperty maksymalnie 41, idealnie będzie 40. Nadgarstek w obwodzie ma 18,5 cm.
       
      Zamiast tych wszystkich udziwnień i komplikacji chcę postawić na dobry, sprawdzony i trwały mechanizm.
      W czytanych testach podobają mi się:
      ·        Mechanizmy o wysokiej częstotliwości pracy (28800/h)
      ·        Rezerwa chodu wynosząca powyżej 50 godzin, blisko 70 byłoby idealnie (odkładając zegar z piątku na poniedziałek)
      ·        Zastosowanie krzemowej sprężyny balansu
      ·        Jeżeli będzie to ETA lub pochodna tego mechanizmu to mile widziana w wersji TOP lub COSC
       
      Marki zegarków, które zrobiły na mnie wrażenie podczas poszukiwań:
      ·        Longines- styl i wzornictwo, które ewidentnie do mnie trafiają
      ·        Ball- jest w nich coś wyjątkowego
      ·        Cuervo Y Sobrinos- wyglądają bardzo niepowtarzalnie
       
      Mile widziane Wasze zegarkowe propozycje oraz opinie.
      Nie rozumiem jednego. Czytając opinie o Cuervo na hiszpańskich forach oraz na reddit wszyscy piszą, że są za drogie względem mechanizmów, które oferują. Przykładowo ich mechanizm CYS 5124 oparty jest na Joux-Perret G-100, a ten z kolei kompatybilny jest z ETA 2824-2.
      Tylko… czy w przypadku innych producentów zegarków jest inaczej?
      Rzeczywiście bardziej zawyżają ceny względem np. marki Longines?
       
      Przyznam, że poszukiwania prowadziłem również od drugiej strony- szukając mechanizmów, które mi się podobają, a dopiero następnie zegarków wyposażonych w wybrane mechanizmy.
      Być może to głupie rozumowanie ale średnio patrzę na zegarki o wartości 10 000 zł widząc ten sam mechanizm w zegarku za 2100 zł nawet, jeżeli ten pierwszy jest mocno dopieszczony.
       
      Mój nieprzekraczalny budżet to 8000 zł ale nie muszę go wykorzystać w całości- równie dobrze mogę kupić zegarek za 3000 zł jeżeli poczuję, że to jest to.
       
       
       
      W załączniku przesyłam kilka zdjęć dla rozbudzenia wyobraźni.
      Jeżeli moje wymagania są zbyt wygórowane w stosunku do założonej kwoty to idę na ustępstwa stawiając na pierwszym miejscu jakość mechanizmu.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.