Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kubah

Badziewne pudelka Orientow...

Rekomendowane odpowiedzi

Kupilem sobie niedawno czerwonego OS`a WZ0041DV

- wiecej na temacie "unboxing"...

Podobalo mi sie jego pudelko... Do dzis. Bo postanowilem sobie kupic jeszcze Atlantica (Sealine, najtanszy chyba model Atlantica za ok 600 zl). Tak zeby byl na codzien, bo Orient do garnituru...

I jestem w szoku... Gdybym mial oceniac teraz ceny obu zegarkow wylacznie po pudelku w jakim byly to Orientowi dalbym ze 300 zl ceny, a Atlanticowi ok 4000 zł...

 

Smutne ze Japonce nie wiedza co to opakowanie.

 

Gdybym kupowal na prezent komus zegarek, kto nie zna wartosci poszczegolnych modeli i cieszylby sie z wygladu, to na pewno wybralbym nawet najtanszego  A nad OS.

 

 

Orient - tektura, ladnie obita w srodku, a na zewnatrz jakas taka wykladzina niczego nawet nie imitujaca. Grubosc scianek - jakbym sie uparl, to bym je w palcach pogial (niecale 2 mm). Pudelko klejone. Zawiasy w postaci tasiemki po jednej stronie, ktora ogranicza otworzenie na osciez. Poduszeczka w srodku, na ktorej jest zegarek - brzydka gąbka, showana w ladnej poszewce z miekkiego materialu z ktorego jest zrobiona wykladzina pudelka, problem w tym, ze jest na tyle duzy otwor do wyjecia gąbki z poszewki ze widac co jest w srodku - brzydka gabka wlasnie. Poduszeczka lezy bezposrednio w pudelku - na jego sciankach i podlodze.

 

Atlantic - pudelko nie wiem z czego, ale pokryte grubym dosc miekkim w dotyku materialem imitujacym skore (bo skora to pewnie nie jest, chociaz jako laik nie potrafilbym dac gwarancji co to). Grubosc scianek - duza (ok 0,5 cm). Pudelko jest masywne, w palcach za chuny nie zegne scianki. Musialbym chyba skakac po nim, zeby zmienic jego ksztalt. Material nie jest przyklejony do pudelka tylko.. przyszyty. Moze to tez imitacja szfu, ale z kazdej strony widac gruba biala nic. Ladnie to wyglada i wydaje sie bardzo solidne. W srodku material podobnej jakosci co w OS, ale za to grubiej nabity na wieko. Taka mila poduszeczka. Zawiasy: nie ma tandetne wstazki, jest za to jakis mechanizm, ktorego nie widac, a ktory dociska wieko i przy otwieraniu czuc opor w pewnym momencie. Pudelko do tego jest duzo wieksze i duzo ciezsze.

Poduszeczka w srodku na ktorej lezy zegarek zapewne tez ma wykladzine wz gabki, ale nie mam jak sie do niej dostac, zeby nei zniszczyc poszewki, wiec musze zyc w nieswiadomosci, ze w sordku jest lub nie ma tandetnej gabki. W dodatku poduszeczka jest wzmacniana po bokach jakimis twardymi wkladkami, przez co trzyma fason niezaleznie jak sie je gniecie.

Poduszeczka lezy w wyprofilowanym wewnetrznym "schowku", nie bezposrednio na podlodze i nie bezposrednio przy sciankach zewnetrznych pudelka - sa po prostu grube ranty, ok 2 cm z kazdej strony i dopiero w tej wnece lezy sobie zegarek an poduszce.

 

OS - tandetne pudelko.

A - moglbym kupic samo pudelko dla przyjemnosci dotykania go, patrzenia na nie i otwiernaia go...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oto jest pytanie, pudełko czy zegarek ? :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) a ja sie zastanawiam co z tymi pudłami robić. Opakowanie nie robi na mnie wrażenia. Jak przyszło Seiko zapakowane w folię bąbelkową to nawet sie ucieszyłem. Firme Atlantic to chyba jeszcze raz by musieli założyć i i tak nie wiem czy dostarczyłaby Ci zegarek o parametrach, wykonaniu i wyglądzie OSa z manufakturowym werkiem w środku za te pieniądze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miło jest dostać zegarek w ładnym opakowaniu, np pudełku z palisandru:)

Ale jest to wg mnie rzecz drugorzędna przy zakupie zegarka.

Pamietam jak w latach 90 ych nabywalem Poljoty 3133 zawinięte w natluszczony papier jak karabiny :)

I powiem ze mialo to swój urok.;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz

Lepiej mieć lepszy zegarek i gorsze pudełko niż vice versa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałem pióro w przepięknym, świetnie wykonanym pudle - takich piór można w nim zmieścić ze 20. Z pozoru super ale producent oszczędził na materiale sekcji i wykonał ją ze zwykłego plastiku. Badziewna sekcja denerwuje mnie codziennie, pudełko zachwyciło raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Twój post (to do Autora wątku) ucieszy bardzo marketingowców firm produkujących badziewne zegarki :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn, podsumowujac, pudelko jest niewazne, a Atlantic to badziewna marka ?

Pewnie gdybym ten post zrobil na podforum Atlanticow, to komentarze bylyby odwrotne.

 

Faktem dla mnie bezsprzecznym jest to, ze i zegarek powinien byc dobry i opakowanie i serwis. Zegarek OS kupilem po kilku tygodniach analizy na co mnie stac, co chce miec i jaka jakosc mi odpowiada. Gdybym drugi raz kupowal, wiedzac jak wyglada pudelko Atlantic i OS, wybralbym ponownie badziewne pudelko OS z pieknym zegarkiem.

Co nie zmienia faktu, ze placac 2k oczekiwalbym nie tektury po prostu...

 

Ludzie... to troche jak pierwsze wrazenie. Jak mi przyjdzie czlowiek na przesluchanie po prace, i bedzie ubrany w łachmany, to trzeba miec duzo samozaparcia zeby pierwsze wrazenie od razu nie powiedzialo - odpadasz. A jak juz sie okaze, ze ten czlowiek w lachmaanach jest super inteligentny, ma super doswiadczenie itd itp, to sie potem bede zastanawiac co tu jest nie tak i kiedy wywinie mi jakis numer, skoro nie wie jak nalezy sie ubierac. Bo to po prostu nie pasuje - czlowiek inteligentny wie jak sie zachowac wsrod ludzi, a ubior jest czescia tego procesu spolecznego.

 

Dla mnie produkt, ktorym jest zegarek, powinien byc spojny. A spojnosc, to jest marka produktu, jakosc produktu, cena produktu i jego marketing wraz z opakowaniem.

Nie moze byc tak, ze piekny i wspanialy zegarek jest podawany w papierze toaletowym, bo od razu pojawia sie pytanie: skoro producent nie przyklada wagi do opakowania (mogloby byc i skromne, ale solidne!), to moze nie przyklada wagi takze do procesow produkcji, moze nie przyklada wagi do jakosci materialow, moze nie przyklada wagi i do innych rzeczy.

 

Dla mnie to jakies nieporozumienie i tyle. To tak nie powinno wygladac. Nie przy zegarkach za 2 tys zl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz

Japońce wiedzą co robią i gdzie mają koszty ciąć  ;) .

Osobiście wolę jak zegarek jest tańszy przez opakowanie które w zasadzie jest później bezużyteczne. I wcale nie można powiedzieć że jak kiepskie pudło to oszczędzają też na materiałach w zegarku  <_< .

Atlantic ma ceny wyśrubowane i tam pudełko może być standardowe do wszystkich modeli bo już jest wliczone z nawiązką w cenie zegarka  ^_^ .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Japońce wiedzą co robią i gdzie mają koszty ciąć  ;) .

Osobiście wolę jak zegarek jest tańszy przez opakowanie które w zasadzie jest później bezużyteczne. I wcale nie można powiedzieć że jak kiepskie pudło to oszczędzają też na materiałach w zegarku  <_< .

Atlantic ma ceny wyśrubowane i tam pudełko może być standardowe do wszystkich modeli bo już jest wliczone z nawiązką w cenie zegarka  ^_^ .

 

Opakowanie jest bezuzyteczne kiedy kupujesz zegarek sobie i kiedy znasz wartosc zegarka.

Nie jest bezuzyteczne, kiedy kupujesz zegarek komus w prezencie, a czlowiek wartosci nie zna, tym bardziej ze wiele tanich zegarkow moze miec wyglad podobny do tego drozszego.

Jesli jakas firma chce ciac wydatki np. na tego typu rzeczach, to ok, ale niech to bedzie czesc ich marki - pakujemy zegarki w pudelka po butach, zebys mial lepszy mechanizm. Ale tego w przypadku OS nie zauwazylem.

 

Poza tym nie przekonuje mnie to ciecie wydatkow na pudelkach. Naprawde w koszcie calosci zegarka jaki moze byc koszt samego pudelka? 0,5% ?? pewnie nawet nie...

Jak juz ktos wywdaje niemale pieniadze, to nie patrzy sie na to czy zaplaci 2000 zl czy 2010 zl. Przeciez ten Atlantic nie byl zapakowany w naturalna skore, a szwy zapewne nie sa nigdzie przeszyte, tylko wciaz klejone, tyle ze pokazuje to dokladnosc i dbalosc o szczegoly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak, zegarek za 2k. To kupując Rolexa każdy powinien oczekiwać, że zegarek zostanie dostarczony osobiście przez prezesa w asyście prezydenta i ministrów. Pierwsze wrażenie? Sam napisałeś że kupiłeś zegarek z premedytacją, kupiłeś zegarek czy pudełko? Kupiłeś zegarek taki jak chciałeś a pudełko jest czymś, co miało go bezpiecznie do Ciebie dostarczyć. Wiadomo, to jest jak kupowanie dobrej flaszki - można po prostu wziąć z półki a można dostać w tubie czy skrzynce. Fajnie wygląda na półce czy głęboko w szafce ale czy to zmienia przeznaczenie tego co kupujesz? Ja Raya dostałem w przyzwoitym pudle, brat swojego Power Reserve dostał w naprawdę niezłym pudle, ma też diesla w pudle ze "skóry" (diesel kosztował chyba nawet odrobinę więcej niż orient) i tak na prawdę co to wnosi do wartości (cena to nie wartość) zegarka? W większości zegarków ori pudła przydają się przy ew sprzedaży bo mamy "pełny zestaw" i na tym się kończy. Kupując zegarek w cenie samochodu (20 letnie golfy pomijam) można grymasić na wszystko, za 2 k wolę mieć dobrze wykonany automat z porządnych materiałów niż tani kwarcyk za 5$ w niewiele droższej kopercie i nakręcać się pudełkiem. Rozumiem, sam bym wolał komuś wręczyć zegarek w pudle pokrytym skórą ale jak ktoś po zobaczeniu pudła odkłada prezent na półkę nie zaglądając nawet do środka to zastanowiłbym się czy prezent jest trafiony i czy nie lepiej było kupić 0.7 Single malta, z tego każdy się ucieszy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak nie ma darmowych obiadów, tak nie ma darmowych pudełek. O ile w przypadku zegarka za kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy koszt wypasionego pudła nie stanowi dużego ułamka wartości ceny zestawu, o tyle w przypadku zegarków budżetowych drogie pudło wymaga cięcia kosztów gdzie indziej.

 

PS. Nie miałem na myśli tego, że Atlantic produkuje badziewne zegarki, a tylko tyle, że przyjmując Twoją logikę można zapakować słaby produkt w ładne opakowanie i dobrze to sprzedać.

 

Edyta mówi: Kolega powyżej napisał mniej więcej to samo, co ja :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli podsumowujac:

pakujemy wszystko w pudelka po butach i tez bedzie dobrze, bo przeciez wszyscy wiedza ze najwazniejsze jest to co w zegarku.

 

Dodatkowo:

- obiady w restauracjach podawajmy na kartonowych tackach,

- nowe auta dealerzy niech sprzedaja na bazarze,

- banki powinny zrezygnowac z siedzib "w marmurach", wystarczy przyczepa campingowa z daszkiem i troche stolikow latem, a zima wiekszy namiot z dmuchawa w srodku.

 

Dzieki tym i innym podobnym innowacyjnym modyfikacjom bedzie taniej, co nie zmieni w zaden spsob wartosci produktow. Opakowanie produktu nigdy nie jest wazne i nigdy nie ma zadnej korelacji z wartoscia produktu/uslugi -

 - z czym ja sie nie zgadzam i rozumiem ze podpisalismy protokol rozbierznosci, a w moich oczach firma OS nieznacznie, ale jednak - stracila.

-----------------

 

PS. "przyjmując Twoją logikę można zapakować słaby produkt w ładne opakowanie i dobrze to sprzedać."

-- nie tylko mozna, ale tak sie wlasnie robi, o czym wiemy na przykladzie chocby zegarkow "modowych", ale ma sie to nijak do stwierdzenia, ze nie mozna zapakowac Mercedesa, ani nawet nowego Fiata 500 w pudelko po butach. Od produktow luksusowych i od marek luksusowych, oczekuje sie kompletnego produktu, a nie idelanego technicznie zegarka w pudelku po butach, lub pieknego opakowania z plstikowm mechanizmem. Oba "przegiecia" nie pasuja do renomowanej firmy i budza podejrzenia co do jakosci produktu.

 

Zrozumcie, ze dobre jakosciowo opakowanie NIE KOSZtuje nawet 1% z wartosci zegarka. Mechanizmy prezycyjne byc moze sa trudne do wykonania i nie kazde "chinskie dziecko" je zrobi, ale opakowania, nawet ekskluzywne kosztuja prawie NIC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dodatkowo:

- obiady w restauracjach podawajmy na kartonowych tackach,

- nowe auta dealerzy niech sprzedaja na bazarze,

- banki powinny zrezygnowac z siedzib "w marmurach", wystarczy przyczepa campingowa z daszkiem i troche stolikow latem, a zima wiekszy namiot z dmuchawa w srodku.

 

 

Panowie spokojnie :) wiadomym jest że schludne opakowanie jest miłe dla oczu i tu kolega @kubah ma rację że należy dbać o jakość produktu jako całości [zegarek plus pudełko,lupka, przyrządy do zmiany pasków itd].

Rację mają też koledzy pisząc że przy tańszych produktach opakowanie schodzi na dalszy plan,jak i to że eleganckie opakowania znacznie podrożają produkcje [ proszę zapytać moda @QV :) ].

Piszę to z pełną świadomościa bo wiem z praktyki jaki procent pochłania zakup powiedzmy 200 opakowań na zegarki.... ;)

 

 

P.S Co zaś dotyczy kartonowych tacek w restauracji to dobra myśl ;) -jak widzę w mojej restauracji kulturę spożywania [części gości] to i koryto jest zbyt lususowe ;)

A bankowcom dobrze by zrobiła chwila prawdy :D -[miast prywatyzacji zysków i "nacjonalizacji strat" -my płacimy jak bank traci] budka i namiocik, bo to my kolego @kubah płacimy za te marmury i salony....tak jak i za opakowania.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A bankowcom dobrze by zrobiła chwila prawdy :D -[miast prywatyzacji zysków i "nacjonalizacji strat" -my płacimy jak bank traci] budka i namiocik, bo to my kolego @kubah płacimy za te marmury i salony....tak jak i za opakowania.

 

Przypadkiem z mojego "przykladu" zrobil sie przyklad jeszcze bardziej wyrazisty... Bo tak na "ludzki rozum" to wkurza, ze sa instytucje, ktore generuja zysk z posiadania, a nie z produkcji. To czy i jak bardzo banki sa potrzebne czy nie, to moze nie dyskutujmy o tym, ale rozumiem ze wszyscy wiemy ze chociaz troche potrzebne sa (moze na przyklad nie w tej formie, ale jednak potrzebne sa).

I teraz pytanie - czy mialbys wieksze zaufanie do instytucji, w ktorej przyjmuje cie pan w garniturze, i w tych przyslowiowych marmurach, czy do pana w dresach abibasa po taniości i "mojej" przyczepy z daszkiem? Gdzie zostawilbys pieniadze gdybys chcial zalozyc sobie konto? Bo wyglad pana i miejsca gdzie przyjmuje, to przeciez wylacznie opakowanie, nie wplywajace na produkt...

Ja wiem ze i Amber Gold ladnie wygladalo, wiec piekne pudelko nie jest zawsze emanacją jakosci, ale to jednak jakos musi ze soba wspolgrac.

 

Jedyne na co w ramach kompromisu jestem w stanie sie zgodzic, to ze nie koniecznie OS zawalil sprawe, byc moze Atlantic przesadzil z ekskluzywnoscia opakowania jak na cene zegarka. Tylko ze efekt, przynajmniej u mnie jest prosty: dla siebie wybierac bede tak jak dotychczas, kierujac sie kryteriami zegarka. Ale kupujac prezent, Atlantic wgrywa zdecydowanie. Bo osobom niezorientowanym duzo wieksza przyjemnosc sprawi zegarek nawet i tanszy, ale z pieknym pudelkiem (szczegolnie ze nie wiedzieli ze mogli dostac cos lepszego technicznie, a zegarek i tak dziala i tez jest ladny, a pudelko wskazuje ze jest z najwyzszej polki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy przepakować "lepszy " zegarek z taniego opakowania w droższe i masz dwa w jednym-Ty zadowolony z ładnego opakowania i obdarowany z dobrego, pięknie opakowanego zegarka..... :)

 

Co do pierwszej części Twojego posta zagram ostro ;)  :P i napiszę  ZUS :lol:

[ granit by wystarczył bym obdarzył ich zaufaniem,nie marmur kararyjski]


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wziąłeś też pod uwagę mentalności japończyków, to tak jak kupowanie 15 letniego auta z przebiegiem 300tys km a 120 tys km, Polak wie że te 120 jest skręcone ale mentalność nakazuje kupienie go, żeby móc się pochwalić sąsiadowi, że jednak da się kupić golfa 1.9tdi w kombi którym niemiec jeździł do kościoła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz

Dokładnie jak kolega trollu napisał, inna mentalność.

Podobnie w USA i Japonii pierwsze co się dzieję z opakowaniem produktu to idzie do kosza bo to jest tylko" ochrona" do transportu danej rzeczy.

Ma być tanie i eko a nie ze skóry krokodyla czy złotego aksamitu.

Oczywiście pomijam produkty dla carów i szejków ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kubah, po pierwsze, swojego OSa nie otrzymałeś w foliowej torebce tylko w schludnym opakowaniu, więc powoływanie się tu na pudełka po butach jest mocnym przegięciem. Przykład banków jest bardzo nietrafiony, bo firmy, których "produktem" jest usługa silą rzeczy skupiają się na "opakowaniu" - dosłownie i w przenośni - bo na czym mają się skupiać?

Po kolejne, odwoływanie się do wrażeń laików, którzy będą oceniać po opakowaniu też jest słabym argumentem, nie uważasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z forum zegarkowego robi nam się forum pudełkowe  :D  :D  :D . O tempora, o mores ! :mellow: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz

No pudełeczko w pytkę i o co chodzi autorowi?  :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1624335ff769f059.jpg

 

Jak widać OSy pakują do różnych pudełek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz

No to Ty musisz mieć oryginała :D   ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.