Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

grzeda

Dobry diver do 1000 zl ?

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, odświeżę temat ;)

 

Przepuściłem przez sito wszystkie informacje jakie tu się pojawiły i zostały mi taki zegarki:

1. Seiko 007/009,

2. Seiko Monster,

3.Big Mako/w ostateczności Mako,Ray,

4.Orient STI limitowana edycja - używka z bazarku.

 

I teraz moje pytania.

Który z powyższych ma najlepszy mechanizm i na którego warto postawić pod względem niezawodności, dokładności,komfortu noszenia?

Co się lepiej sprawdzi przy dłuższym noszeniu? Bransoletka czy coś gumowego?

Stylistyka to wiadomo kwestia gustu, jednym się podoba, drugim nie, więc ciężko o to pytać :)

Doradźcie mi coś finalnie

Z góry dzięki.

 

edit.: Sorry ale jak już napisałem to dopatrzyłem się, że poszedł post pod postem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wziął sti.

Najfajniejszy . Ma szafir , wskaźnik naciągu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skupiłbym się na SKX007 i Monsterze (nowa wersja SRP)

 

Monster ma stop-sekunde i dokręcanie wiec za mechanizm ma plusa nad SKX

SKX ma bardziej ucywilizowany wygląd i nie będzie w razie czego gryzł się z bardziej wyjściowa koszula porostu jego surowy wygląd jest dużo spokojniejszy niż Monstera

Oba maja bezel po 120 klików i szkło poniżej linii bezla co jest dość istotne bo wszystkie uderzenia przyjmuje bezel a nie szkło.

 

Makówki maja bardziej delikatne szkło i bezel (60 klików i dość opornie chodzi) z miękką wkładką (akryl albo coś takiego), miałem dwie sztuki i dość szybko porysowałem szkiełka (wystają ponad bezel i są bardziej miękkie niż seikowski hardlex) to ich największa wada.

 

Moim subiektywnym zdaniem oba Seiko tez są takie bardziej charakterne, Orienty są takie niby eleganckie divery i przez to ani to eleganckie ani surowe takie nijakie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dość opornie chodzi

 

Bezel w Mako chodzi bardzo dobrze. Lepiej niż na przykład w niektórych zegarkach za kilka tysięcy.

Wcześniej pisałeś, że Mako i Ray mają ten sam odcień, kiedy nie mają. Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę porównaj prace bezla Seiko i Orient-a, poza tym jak może chodzić płynnie coś co ma 60 klików nie wspominając o tym ile siły trzeba włożyć w przesuniecie go, jest o tym masa wpisów na forum.

Zgodzę się ze droższe też czasami chodzą słaba np klasyczny bond Omega 300M też chodzi fatalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw należałoby określić, co rozumiesz poprzez "lepiej pracujący bezel". Wspominasz o użytej sile - ja nie mam problemu z obróceniem bezela Mako dwoma palcami i robię to z lekkością. Znacznie większy opór mam choćby w Orisie czy Fortisie, a to zegarki wielokrotnie droższe. Jasne, bezel w różnych zegarkach różnie się obraca, ale pisanie, że ten element Mako jest zły, jest wprowadzaniem w błąd. Być może trafiłeś na wadliwą sztukę - tego nie wiem, musiałbym zobaczyć.Taka sztuka trafia się jedna na sto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wziął sti.

Najfajniejszy . Ma szafir , wskaźnik naciągu .

 

STI to jeden z moich faworytów, niestety jest w Wawie i obecnie nie mam czasu żeby tam podjechać. Założona na nim bransoleta jest, z tego co pamiętam na nadgarstek max 18,5cm i nie wiem czy nie byłoby za ciasno. Obowiązkowa przymiarka a teraz nie bardzo mam jak...

 

 

 

Skupiłbym się na SKX007 i Monsterze (nowa wersja SRP)

 

Monster ma stop-sekunde i dokręcanie wiec za mechanizm ma plusa nad SKX

SKX ma bardziej ucywilizowany wygląd i nie będzie w razie czego gryzł się z bardziej wyjściowa koszula porostu jego surowy wygląd jest dużo spokojniejszy niż Monstera

Oba maja bezel po 120 klików i szkło poniżej linii bezla co jest dość istotne bo wszystkie uderzenia przyjmuje bezel a nie szkło.

 

Makówki maja bardziej delikatne szkło i bezel (60 klików i dość opornie chodzi) z miękką wkładką (akryl albo coś takiego), miałem dwie sztuki i dość szybko porysowałem szkiełka (wystają ponad bezel i są bardziej miękkie niż seikowski hardlex) to ich największa wada.

 

Moim subiektywnym zdaniem oba Seiko tez są takie bardziej charakterne, Orienty są takie niby eleganckie divery i przez to ani to eleganckie ani surowe takie nijakie :)

 

 

Jako,że jestem szałaput i szybko niszczę zegarki to uwaga w kwestii  umiejscowienia szkiełka względem bezela jest dla bardzo istotna. Dodatkowo mechanizm można dokręcać. To też na plus.

 

Nie bardzo rozumiem jakie ma znaczenie różnica w 60 a 120 klikach bezela?

Niestety nie miałem okazji zmierzyć żadnego z nich, więc też dochodzą jeszcze kwestie wielkości. Mój nadgarstek ma dobre 18,5cm. Nosząc ruski o kopercie 34-36mm, zegarek wygląda na malutki i drobniutki.

A nie chcę żeby było tak w przypadku nowego diver'a...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

60 a 120 klików z praktycznego punktu nie ma żadnego znaczenia, ale milej sie kreci takim co ma 120 klików np podczas nudnej nasiadówki w pracy :)

Co do wielkości wszystkie maja 42mm ale optycznie oba Seiko wydaja sie większe, pamiętam jak przesiadłem się z Mako na SKX to wydawało mi się że ten zegarek jest wielki :)

Jeśli rozmiar ma znaczenie to może Big Mako albo powiększ budżet i kup nowego żółwia lub Sumo

 

P.S. STI to nie diver

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

60 a 120 klików z praktycznego punktu nie ma żadnego znaczenia, ale milej sie kreci takim co ma 120 klików np podczas nudnej nasiadówki w pracy :)

Co do wielkości wszystkie maja 42mm ale optycznie oba Seiko wydaja sie większe, pamiętam jak przesiadłem się z Mako na SKX to wydawało mi się że ten zegarek jest wielki :)

Jeśli rozmiar ma znaczenie to może Big Mako albo powiększ budżet i kup nowego żółwia lub Sumo

 

P.S. STI to nie diver

 

Wielkość nie ma znaczenia, tzn. nie chcę nosić maleństwa ani też wielkiego dzwona. Ma po prostu dobrze leżeć. Tak jak pisałem wcześniej nie mierzyłem żadnego co utrudnia wybór. Bo pozostaje mi tylko wirtualna przymiarka.

Chyba te Seiko wypadają najbardziej sensownie.

A jeżeli już zwiększyć budżet to w jaki konkretnie model tego żółwia czy sumo celować. No i czy warto dopłacać?

pozdr.

R/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś z okolic Warszawy, to widziałem skx007 w timetrendzie w Blue City, tylko że na gumie. Z mako nie będzie większych problemów, żeby znaleźć stacjonarnie.

Jeśli chodzi o dopłatę, to zawsze warto, sumo jest jeszcze wygodniejszy niż skx, jeszcze lepiej wykonany, kilka smaczków, ale niektórych denerwuje 20mm w uszach ;) co do żółwia, kwestia gustu, niby dobrze leży, ale np. mi z wyglądu koperta nie odpowiada ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam SKX albo nowy SRP

 

 

Nowy żółw zdetronizował Omegę i jest moim codziennym zegarkiem.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam SKX albo nowy SRP

 

 

Nowy żółw zdetronizował Omegę i jest moim codziennym zegarkiem.

 

Kolego sprecyzuj jak możesz o jaki konkretnie model SRP Ci chodziło?

Żółw ma taką dziwną kopertę, nie wiem czy to tylko moje odczucie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta koperta jest już kultowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że kupującemu musi się podobać. Chodzi o kopertę żółwia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ta koperta jest kultowa??

zdjęcie z sieci

Tak, ta. Ten zegarek, który pokazałeś też jest kultowy, bo to nie nowe SRP, tylko pierwowzór - 6309. Swoją drogą piękna sztuka, w takim stanie kosztuje prawdopodobnie sporo więcej niż świeżutki New turtle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszelkie uwagi i wskazówki.

Z tego co napisaliście wyżej, wybór zawęża się do marki Seiko :)

Pozostaje wybór konkretnego modelu.

pozdr.

R/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam do Raya założyć wypukły szafir z antyrefleksem od środka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żółw nie jest dla każdego. To jest reedycja, więc Seiko się postarało. Piękny dekiel, sprzączka, szlufka, świetny pasek i kultowa koperta tworzą klimat który docenią miłośnicy.

Oczywiście Mako lub Ray też będą dobrym wyborem, więc kup to co się Tobie podoba, a nie mnie. Ja już dokonałem wyboru i trafiłem na 100%, więc i Tobie tego życzę.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.