Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
piowa

Nowy Frogman GWF-D1000 Depth Meter

Rekomendowane odpowiedzi

Sprzedawca w TT Arkadia jest bardzo groźny i gburowaty, więc lepiej uważać. 

8-(

 

pozdrawiam, Piowa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda ale są też miłe panie :)


<p>amw-705d db-35h db-v300 g-2300 g-8900sc[mod] ga-110hc[mod] dw-6930a[mod] gb-x6900[mod] gw-6900b[mod] grx-5600ge gwx-5600c gwx-5600c[mod] gwx-8900b[mod] gw-9230[mod] g-9300[mod] gw-9430 gw-3000b[mod] gw-4000 gwn-1000b[mod] gwn-q1000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, oto jest mój nowy nabytek. Po modelu GWF-1000 stałem się posiadaczem najnowszego Froga. Mogę stwierdzić że na ręku leży idealnie.Wykonanie rewelacja.

post-31145-0-93974000-1477771984_thumb.jpg

post-31145-0-83076300-1477771995_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jest i fotka  :D

Gratuluję, chyba pierwszy na forum   :)

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mrovka

No gratuluje Ci serdecznie - i calym sercem :P

Mozesz go na fotkach porownac z jakims inny zegarkiem?

 

Jaki masz obwod nadgarstka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Graty Froga. Może kiedyś się i ja zdecyduję na niego.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No gratuluje Ci serdecznie - i calym sercem :P

Mozesz go na fotkach porownac z jakims inny zegarkiem?

 

Jaki masz obwod nadgarstka?

 

Mój nadgarstek ma 19,5 cm. Zdjęcia zamieszczę wkrótce. Na razie mogę tylko powiedzieć, że wcześniej miałem model poprzedni GWF1000 i ten Frogman jest od niego większy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny ten frog, no i jak na nurka G przystało ma w końcu głębokościmierz, ale cena w TT 5400pln jest poprostu kosmiczna. Jeżeli potrzebowałbym głębokościomierza to zdecydowanie wybrałbym Citizena Promastera BN-2021, który jest co prawda zupełnie innym zegarkiem, ale równie ciekawym i prawie połowe tańszym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Jeżeli potrzebowałbym głębokościomierza to zdecydowanie wybrałbym Citizena Promastera BN-2021, który jest co prawda zupełnie innym zegarkiem, ale równie ciekawym i prawie połowe tańszym.

 

Jeśli potrzebowałby głębokościomierza - żeby mierzyć głębokość w czasie nurkowania, to zdecydowanie na łapę bym założył komputer nurkowy a nie g-shocka - za cenę zakupu nowego frogmana miałbym ze dwa średniej klasy z dużą ilością przydatnych funkcji których frog nie ma oraz z nadajnikiem. 

Frogmana nie kupuje się po to żeby z nim nurkować bazując na jego wskazaniach, tylko dlatego że lubi się g-shock'i ;) ewentualnie dla "fan'u"...

 

zbyszek gratuluje zakupu - choć trudno mi uwierzyć że zegarek na nadgarstku leży świetnie, niemniej to subiektywne odczucie więc moja "wiara" czy też jej brak jest tutaj nieistotna  ;) Niemniej miałem GWF-1000 i dopiero po pewnym czasie noszenia zegarek przestał mi przeszkadzać, a łapę mam 21cm obwodu - o wygodzie można było mówić tylko wtedy jak nie miałem "długiego rękawa" :rolleyes:

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja słyszałem, że jednak poza komputerem warto mieć zegarek na wypadek awarii tego pierwszego więc czemu nie taki z głębokościomierzem ;). Poza tym przy free to raczej komputer jest zbyteczny, i właśnie wtedy dla fanu fajnie mieć głębokościomierz w zegarku ;). A na poważnie to chodziło o przykład że jego cena jest mocnym przegięciem, bo w zasadzie poza stalową kopertą, to nie ma nic do zaoferowania w porównaniu np do Romka.

Edytowane przez ICE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu ten frogman jest taki drogi? Kompletnie nie rozumiem tego. Normalny nurek nurkuje z manometrem który jest przy prawie każdym aparacie a nie z zegarkiem zabawką. Niemniej gratuluję koledze zegarka. Wygląda świetnie. Gdyby jednak nie ta cena.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu Volkswagen Passat jest taki drogi jeśli to przecież de facto Skoda? ;)

 

Frogman to drogi G-shock, bo jest już jedyną serią G-shocka screwback nadal produkowaną, do tego DLC. To cechy bezwzględne. A cecha względna to fakt, że Casio uważa MR-G i Frogi właśnie za klasę premium w G-shockach. Płacisz więc jak za klasę premium.


Screwback.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Frogman to drogi G-shock, bo jest już jedyną serią G-shocka screwback nadal produkowaną, do tego DLC.

 

paluszkiem.gif Jest jeszcze GW-5000, ostatnio w nowej odsłonie HR, poza tym na 35 lecie zapewne znowu wyjdą jakieś zakręcane 56ki. 


SYGNATURA.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak sądzę że tu chodzi jedynie o stworzenie wrażenia że to jakiś super sprzęt. No marketing po prostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem o GW-5000, bo to tylko jeden model z serii, a nie cała seria. ;)


Ja jednak sądzę że tu chodzi jedynie o stworzenie wrażenia że to jakiś super sprzęt. No marketing po prostu.

 

Bo na tle G-shocków to jest super-sprzęt. Tak jak MR-G. ;)


Screwback.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

G to są świetne zegarki w ogóle. Jednak nie ma uzasadnienia do cen niektórych z nich. Frogman wygląda super ale wiele innych też. A funkcje jakie oferuje czy jakość materiałów nie odbiega od duuuzo tańszych. No to w sumie dyskusja jak o wielu innych cenach. Dla mnie jednak cena jest nie do przyjęcia. Niemniej zegarek fajny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można wiele o Frogmanie powiedzieć, ale nie to, że jakość materiału nie odbiega od duuuużo tańszych. Koperta stalowa to nie jest w G-shockach coś często spotykanego. DLC to już w ogóle rzadkość. Poprzednik najnowszego modelu miał do tego pasek z uretanu takiej jakości, że tylko ten z GW-5000 i Gieza mógł się z nim równać.


Screwback.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok. Ja tylko swoje zdanie wyrażam. Podkreslam to fajny zegarek. Jedno jeszcze tylko powiem. To wszystko odbiega od idei samych G. Dla mnie to zegary do rypania. Do nie oszczędzania ich. Tylko tyle i aż tyle. Dobra koniec tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja słyszałem, że jednak poza komputerem warto mieć zegarek na wypadek awarii tego pierwszego więc czemu nie taki z głębokościomierzem ;).

:D pewnie że warto - warto też mieć drugi zegarek w razie jak komputer i pierwszy zegarek ulegnie awarii...

 

 

Czemu ten frogman jest taki drogi? Kompletnie nie rozumiem tego.

 

To mocno dyskusyjne czy Frogman, MT-G, GPW itd itp są zegarkami drogimi.

Prawda jest taka że obecny g-shock to już nie jest ten sam g-shock wprowadzony na rynek 1983 roku, którego głównym zadaniem miała być wytrzymałość na urazy mechaniczne (DW-5000). Obecnie kupując g-shock'a z linii "Masters of G",  otrzymujesz świetne materiały i najnowocześniejszą technologię, niezawodność i praktycznie niezniszczalny zegarek, który oprócz wskazywania czasu, ma dostęp do wielu funkcji.

Czy Frogman jest drogi? Zobacz sobie jaki zegarek w cenie 4,5K PLN oferują inni producenci - jeśli się skupisz na "swiss made" to zobaczysz że za te pieniądze dostaniesz coś co od Frogmana jest technologicznie oddalone o kilka dekad z prostym kwarcowym mechanizmem za 300-400PLN, jedyne zegarki które można jakoś tam do GWF porównać to coś z oferty Citizen'a - jeśli chodzi o technologię, ale z wytrzymałością to już też nie bardzo...

 

Po prostu "G" zaczyna rozszerzać target i "uderza" w innych klientów, jednocześnie nie zapominając o "zwykłych" którzy kupują "G" żeby mieć wytrzymały i tani zegarek do codziennego użytkowania, a cena linii "Masters of G" szokuje bo jesteśmy przyzwyczajenie że Casio to zegarki które najczęściej się spotyka na nadgarstkach, bo to dobre i tanie zegarki.

 

Edit: Powyższe oczywiście nie zmienia faktu że w życiu nie zdecydowałbym się na poważne nurkowanie opierając się na wskazaniach GWF ;)

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Nie wiem jak na świecie, ale w Polsce wielu klientów patrzy na Casio właśnie przez pryzmat tego taniego, wytrzymałego zegarka z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Druga sprawa materiały. Jakie by to tworzywo nie było za***iste to zawsze będzie tworzywem, a nie stalą szlachetną, więc też wydawać się może materiałem zwyczajnie tańszym. Na końcu do chodzą funkcje, setki funkcji z których korzysta 1 na 10 kupujących., są więc im zbędne i niepotrzebnie generują cenę.

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak na świecie, ale w Polsce wielu klientów patrzy na Casio właśnie przez pryzmat tego taniego, wytrzymałego zegarka z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Druga sprawa materiały. Jakie by to tworzywo nie było za***iste to zawsze będzie tworzywem, a nie stalą szlachetną, więc też wydawać się może materiałem zwyczajnie tańszym.

 

Święta racja - to tak jak ogół patrzy na swiss made na tarczy jak na gwarancje świetnej jakości niezawodności i solidności...

Takie jest pokłosie stereotypów i braku wiedzy... to dotyczy również relacji stali do polimerów...

 

 

 Na końcu do chodzą funkcje, setki funkcji z których korzysta 1 na 10 kupujących., są więc im zbędne i niepotrzebnie generują cenę.

 

No ale to nie tylko kwestia zegarka - ile razy widzieliście na mieście wypacykowanego "gogusia" w wypolerowanym do połysku suv'ie z silnikiem o mocy  250KM, którego w klasyczny sposób na światłach robi podstarzałe cinquecento 750 - ja zawsze mam z tego ubaw bo "prestiż" "prestiżem" ale jak się kupuje taka furę to jeździć trzeba umieć...  :D  no i nie przerabiać na gaz... :D  ludziska często kupują coś nie dla tego że tego potrzebują tylko dlatego że jest to drogie - choć jeśli chodzi o tak często przywoływaną na tym forum tzw "sztukę zegarmistrzowską" to uważam że właśnie sztuką jest zrobić zegarek którego moduł oprócz pokazywania czasu, potrafi jeszcze inne rzeczy, jest zasilany ogniwem ładowanym światłem, i ma możliwość synchronizacji - czyli jest w 100% bez obsługowy, przynajmniej przez kilkanaście lat - no i te wszystkie "warunki" spełnia GWF... 


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pietrek, 500+

Polałbym Ci wódki ale nie pijesz ;)

A ja osobiście to max 5+ ;)

Oczywiście szanuję zdanie kolegi, ale z wieloma kwestiami się nie do końca zgadzam. To nie są czasy z epoki Atari 65 (czyli około 25-30 lat temu ;)), kiedy kalkulator w zegarku lub pulsometr był czymś porównywalnym niemal do promu kosmicznego, żeby funkcje posiadane przez dzisiejszego Froga można było nazwać najnowocześniejszą technoligią. W zasadzie większość fonkcji Froga posiadała Montana z 12 melodyjkami, która podbijała w naszym kraju serca 30 lat temu. A i pozostałe funkcje jak WC, solar lub deprh meter nie są żadnymi nowościami i można było je mieć już dawno w duuuuużo tańszych zegarkach. Może teraz działają lepiej, szybciej ale nie nazwałbym tego przepaścią technologiczną. Przy możliwościach jakie oferują smartfony czy nawet smartwatchem (kolorowe wyświetlacze, i w zasadzie nieograniczona ilość funkcji multimedialnych) Casio wypada raczej dość cienko . Zresztą przy dzisiejszej technologii to co dziś oferuje G można raczej określić jako relikt minionej epoki niż najnowsza technoligia. I pomimo, że bardzo podoba mi się mój Romek i według mnie jest świetnym zegarkiem mam świadomość jaka jest rzeczywistość. Jedynie całkowita bezobsługowość jest faktycznym i niezaprzeczalnym plusem, który wyróżnia te zegarki. Jednak cena niektórych modeli jest całkowicie nieuzadadniona. Oczywiście jeżeli będą chętni, to nie ma powodu aby była mniejsza, tym bardziej, że jest ustalana z uwzględnieniem możliwości finansowych obywatwli w krajach, które stanowią dla firmy największe rynki zbytu. Dlatego ich wartość dal np anglika będzie kilkukrotnie mniejsza przy tej samej cenie. Ponadto Casio tak naprawdę nie ma żadnego poważnego konkurenta w dziedzinie zegarków tzw "elektronicznych" więc jak to z monopolistą bywa może dyktować ceny i warunki, a że przy tym robi całkiem solidne i niezawodne zegarki to ma niezagrożoną pozycję. Poza tym materiały których używa (tworzywa) dają w zasadzie nieograniczoną ilość kombinacji kolorystycznych nie zwiększając kosztów. I to właśnie ta niezagrożona pozycja + dobry marketing powoduje, że mogą tyle zaśpiewać za takiego Froga, a nie to, że zegarek ten ma do zaoferowania coś nadzwyczajnego. Poza tym jak już pisałem wcześniej, to nawet różnice w cenach poszczególnych modeli Casio np Frog vs Range nie mają specjalnie racjonalnego uzasadnienia. Ale to moje zdanie i każdy może stwierdzić, że jest inaczej i płaci za super technologię i kosmiczne materiały warte tej ceny.

Edytowane przez ICE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.