Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Andrzej Wachowicz

Gustav Becker Wand Uhr tani bez numeru Uruchomienie

Rekomendowane odpowiedzi

Probowalem tutaj: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/50852-galeria-gustava-beckera/page-53

W Galerii Gustava Beckera dowiedziec sie cos wiecej o tym zegarze, ale nic e tego nie wyszlo.

Wedlug mojej malej wiedzy, sadze, ze jest to zegar z okresu wielkiego kryzysu 1929-1933.

Sygnatury na tarczy i plycie ponizej

post-70347-0-42122500-1462646668_thumb.jpgpost-70347-0-80108000-1462646690_thumb.jpgpost-70347-0-20956300-1462646717_thumb.jpg

przy okazji podaje wymiary tarczy, wewnetrzna 85mm, calosc 145mm.

Do zdejmowania wskazowek uzywam dzwigienek jak na zdjeciu ponizej

post-70347-0-86749400-1462646876_thumb.jpg

a teraz krotka seria zdjec ukazujaca etapy "rozbierania" mechanizmu

post-70347-0-31069900-1462646958_thumb.jpgpost-70347-0-61830800-1462646996_thumb.jpgpost-70347-0-38157800-1462647026_thumb.jpgpost-70347-0-50645600-1462647051_thumb.jpgpost-70347-0-77661800-1462647079_thumb.jpgpost-70347-0-01326300-1462647124_thumb.jpg

na zdjeciu powyzej widac moje ulubione szczypce, nieodzowne do wyjmowania i wkladania kolkow

post-70347-0-17345800-1462647238_thumb.jpgpost-70347-0-74271700-1462647270_thumb.jpg

na zdjeciu powyzej specjalnie pokazuje i uczulam wszystkich kolegow, uzywajcie pojemnikow na czesci!

post-70347-0-35173500-1462647379_thumb.jpgpost-70347-0-50541800-1462647406_thumb.jpgpost-70347-0-57399200-1462647434_thumb.jpgpost-70347-0-23582500-1462647459_thumb.jpgpost-70347-0-17195700-1462647485_thumb.jpg

 

c.d.n.

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Produkcję werków oznaczonych Silesia zakończono w 1925 roku.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

c.d.

po rozebraniu mechanizmu i jego umyciu przyszla kolej na bebny ze sprezynami

Przy wyciaganiu sprezyny uzywam szczypiec okraglych

post-70347-0-99848800-1462811051_thumb.jpg

sprezyne czyszcze tylko szmatka, nie uzywam myjki ultradzwiekowej

post-70347-0-08096400-1462811139_thumb.jpg

post-70347-0-33356900-1462811174_thumb.jpg

Zakladanie sprezyny opisywalem tutaj: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/131253-gustav-becker-rund-uhr-nr-1795734-uruchomienie/page-1 w poscie #5,

ale nie napisalem jak zakladam dekiel, niestety nie mam praski wiec uzywam mlotka w zestawie ponizej jak na zdjeciu

post-70347-0-88041000-1462811381_thumb.jpg

Obydwa bebny chodu i bicia sa takie same, wymiary sprezyny: wysokosc 19mm, grubosc 0,4mm oraz srednic wewnetrzna bebna 45mm czyli oznaczenie wyglada tak

19x0,4x45

Z pierwszym bebnem poszlo latwo, niestety z drugim nie, co widac doskonale na zdjeciach ponizej

post-70347-0-85088300-1462811583_thumb.jpgpost-70347-0-65150400-1462811619_thumb.jpg

I teraz  mam 3 mozliwosci:

1. zostawic zaczep - a jak peknie, a peknie, strace na reputacji

2. zamowic nowa sprezyne - kosztuje to czas i pieniadze

3. zrobic nowy zaczep - sprezyna bedzie tylko troche krotsza

Oczywiscie wybralem :D trzecia mozliwosc, a wiec imadlo, palnik, laubzega, pilnik i do roboty

efekty mojej pracy ponizej

post-70347-0-72800600-1462811924_thumb.jpg

Kiedys tutaj : http://zegarkiclub.pl/forum/topic/107137-jak-zrobic-sprezyne-zapadkowa-ze-sprezyny-napedowej/

opisywalem jak ze sprezyny zrobic sprezyne zapadki

Obydwa bebny gotowe.

I na koniec zwracam uwage,ze beben nie jest calomosiezny. Patrz zdjecie ponizej

post-70347-0-01151200-1462812168_thumb.jpg

 

c.d.n.

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

c.d.

Mechanizm juz widzielismy jako tako, teraz pare zdjec wahadla i klucza.

post-70347-0-41835400-1462987741_thumb.jpg

post-70347-0-44456700-1462987769_thumb.jpg

jak widac ruszt wahadla to tylko ozdoba, nie ma nic wspolnego z jakakolwiek kompensacja

post-70347-0-75298600-1462987881_thumb.jpg

soczewka ma 115cm srednicy, cale wahadlo wazy 247g

post-70347-0-44457400-1462987951_thumb.jpg

post-70347-0-13686900-1462988001_thumb.jpg

post-70347-0-64139900-1462988030_thumb.jpg

Prosze zwrocic uwage, ze przedluzka wahadla nie ma juz nawet napisu D.R.P jak w zegarze Rund Uhr, ktory opisywalem. Zreszta w temacie bedzie wiele porownan do tego zegara. Roznica czasowa w produkcji to niecale 20lat.

Do kompletu zawieszka

post-70347-0-85821200-1462994381_thumb.jpg

Zapomnialem napisac, ze blaszka miedziana ma grubosc 0,5mm. Trzeba pamietac, ze grubosc sprezyny zawieszki zmierzona suwmiarka nawet elektroniczna daje blad polegajacy na tym, ze mierzy grad brzegu cietej sprezyny, dlatego grubosc zmierzylem jak ponizej

post-70347-0-49215600-1462989208_thumb.jpg

 

c.d.n.

 

 

 

 

 

 

 

Zawieszka Wand Uhr.pdf

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

c.d.

a teraz pare slow o luzach, czopach i ich otworach

Otoz luzy podluzne sa dobre, luzy poprzeczne akceptowalne, stan otworow lozysk dobry

post-70347-0-40000500-1463406745_thumb.jpg

"Najgorszy" czop wzialem do polerowania, zajelo mi to 50 minut efektywnego polerowania i zostawilem go w takim stanie jak na zdjeciu

post-70347-0-72086200-1463406875_thumb.jpg

post-70347-0-17102200-1463406900_thumb.jpg

stan czopow oski kotwicy

post-70347-0-82401100-1463406957_thumb.jpg

post-70347-0-63854100-1463406984_thumb.jpg

stan palet kotwicy

post-70347-0-74544200-1463407061_thumb.jpg

post-70347-0-73872400-1463407091_thumb.jpg

stan wspolpracujacych ze soba kol i zebnikow

post-70347-0-46030900-1463407425_thumb.jpg

post-70347-0-58553600-1463407457_thumb.jpg

a taraz prosze zwrocic uwage jak w tym zegarze jest rozwiazany system regulacji polozenia palet kotwicy w stosunku do zebow kola wychwytowego

post-70347-0-89182300-1463407771_thumb.jpg

post-70347-0-55252900-1463407809_thumb.jpg

dla przypomnienia wklejam system regulacji ( na gwincie ) dla zegara Rund Uhr

post-70347-0-61645900-1463408346_thumb.jpg

 

c.d.n.

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

Po wyczyszczeniu system regulacji powodowal , ze ruch obrotowy regulacji nie byl ciagly lecz skokowy, a wiec dalem troche oliwki i regulacja zrobila sie plynna.

Wyregulowalem wychwyt - tak niestety mi sie zdawalo - puscilem wahadlo w ruch i ............... po kilkunastu minutach zegar stanal. Powtorzylem regulacje jeszcze raz i jeszcze raz i ...........nic. Zegar po kilkunastu minutach stawal.

Tutaj na zdjeciu ponizej przedstawiam stanowisko do regulacji wychwytu

post-70347-0-59077400-1463603591_thumb.jpg

 

I teraz Panowie pytanie.

Co proponujecie??

 

ciag dalszy oczywiscie nastapi :D  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

Cos jakos cisza! Zadnych propozycji!?

Albo nie ma pomyslu co zrobic, albo po prostu tych postow nikt nie czyta!! :(  :(

Obstawiam druga mozliwosc. :( majac jednak nadzieje, ze jednak ktos to czyta :D

Prosze zwrocic uwage na zalaczonych ponizej zdjeciach, ze nie ma zadnej regulacji odleglosci pomiedzy osiami: kola wychwytowego i kotwicy.

post-70347-0-96127800-1463849091_thumb.jpgpost-70347-0-82836800-1463849112_thumb.jpg

post-70347-0-34046300-1463849144_thumb.jpgpost-70347-0-65771500-1463849173_thumb.jpg

 

TAK! Odleglosc miedzy paletami jest za duza! Tylko jak w sposob kontrolowany ja zmniejszyc. Kombinowalem i kombinowalem i nic, az wreszcie postanowilem sprawe wziac w swoje rece. Doslownie! W jedna reke wzialem szczypce plaskie, w druga reke tez szczypce plaskie, lokcie oparlem o tulow i gne.

Pierwsze giecie za male, drugie giecie za duze, trzecie, czwarte i jest !!!!!!

Wychwyt dziala tak jak trzeba. Czy jest to optimum? Nie wiem.

 

c.d.n.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

c.d.

Cos jakos cisza! Zadnych propozycji!?

Albo nie ma pomyslu co zrobic, albo po prostu tych postow nikt nie czyta!! :(  :(

Obstawiam druga mozliwosc. :( majac jednak nadzieje, ze jednak ktos to czyta :D

Prosze zwrocic uwage na zalaczonych ponizej zdjeciach, ze nie ma zadnej regulacji odleglosci pomiedzy osiami: kola wychwytowego i kotwicy.

Witam;

 

Ktoś to czyta, ale siedzi cicho, bo jest zajęty sprawami ogrodowymi (przekopywanie ogrodu, sadzenie pomidorów, polowanie na szkodniki i zwalczaniem grzybów itp.) :).

 

Więc tak moim skromnym zdaniem jest regulacja odległości między osią koła wychwytowego, a osią kotwicy. Do tego celu służą ruchome łożyska kotwicy tzw. "szubienica" i ta "łezka" z tyłu. W swoim zegarze tak regulowałem wychwyt podczas naprawy chyba już 3 lata minęły i chodzi 14 dni. Zegar HAU z 1926 roku z zębnikami palcowymi, wychwytem hakowym. Według Podwapińskiego kotwicę powinno się odpuścić. Dobrze, że nie pękła. Są linki do skanów z jego książek i tam jest sporo o regulacji wychwytu hakowego i palet kotwicy. Ja wyregulowałem w swoim zegarze czytając książkę i próbując co wyjdzie.

 

Czy zeszlifowałeś te wyrobienia na paletach?

 

Grunt, że się udało.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Arek_Win

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje kolego za odpowiedz.

Na zdjeciu 2 widac "lezke" z otworem i na zdjeciu 4 z tylu widac, ze jest ona w fabryce ustawiona i ZANITOWANA. Nie sadze, aby tego typu mocowanie sluzylo w przyszlosci do regulacji.

Mostek zawieszki i lozyska ( otworu ) osi kotwicy jest co prawda przymocowany do plyty dwiema srubami, ale NIE MA regulacji ( luzu ), mocowanie jest jednoznaczne, jednopolozeniowe. Patrz zdjecia.

Wyrobienia na paletach zostawiam.

Kotwica jest sprezysta w duzo wiekszym zakresie niz ja musialem ja przygiac.Boje sie rozhartowywac kotwice bo nie potrafilbym jej z powrotem dobrze zahartowac. :(

Teraz zajme sie systemem bicia.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak sprawdził bym czy nitowanie jest tak blokujące że nie można regulować osi kotwicy,nie bardzo wierzę że regulować można tylko przez wyginanie kotwicy ,chyba nie mozliwe że ustawiono  oś fabrycznie i zblokowano ,co przy szlifowaniu kotwicy czy innych naprawach wychwytu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Arek_Win , @mechanik

Dziekuje koledzy, rzescie sprowadzili mnie na wlasciwe tory myslenia.

Teraz prosze o opinie odnosnie mojego ponizszego toku rozumowania.

Kotwice w procesie produkcji sa wykonywane w jakichs granicach tolerancji wymiarowych czyli sa rozne. W procesie montazu i regulacji wychwytu latwiej jest dopasowac ruchome lozysko ( otwor w plycie ) do kotwicy niz kotwice do lozyska, ktore byloby stale, dlatego tez mamy tutaj lozysko w "lezce", a ze jest ona zanitowana to tak sobie wymyslono - chyba, aby bylo taniej? Lozysko w stosunku do nitu ( osi obrotu "lezki" ) jest w pewnej odleglosci czyli stosujac metode "mlotka i przecinaka" mozna bardzo delikatnie to lozysko odpowiednio przesunac. czyli niepotrzebnie doginalem kotwice. No coz, stalo sie. Najwazniejsze, ze czegos sie nauczylem.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że nitowanie elementów regulacyjnych, zmniejsza możliwości "rozstrojenia" przy konserwacji mechanizmu,nie zawsze robili to wysoko kwalifikowani zegarmistrzowie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

 a teraz jak wspomnialem wczesniej przejde do systemu bicia.

Zanim przejde do opisu jak zlozyc prawidlowo wszystkie elementy systemu bicia przedstawie jak to wszystko nazywa sie w jezyku: niemieckim, angielskim, francuskim i polskim.

A wiec bede opisywal:

Schlussscheiben - Schlagwerk

Counting - wheel strike Movement

Sonnerie à chaperon

Mechanizm bicia zapadowy paryski

 

post-70347-0-66380800-1465064285_thumb.jpgpost-70347-0-53731700-1465064311_thumb.jpg

 

Na zdjeciach oprocz mechanizmu bicia jest tylko z mechanizmu chodu kolo minutowe i osadzony na jego osce cwiertnik, na ktorym widac od strony plyty dwa wypusty, ktore sa takie same i wlaczaja system bicia: jeden godzin, drugi polgodzin.

Jezeli cos pokrecilem z nazewnictwem prosze mnie poprawic.

 

c.d.n.

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

 

Prawidlowe zlozenie mechanizmu bicia jest najwazniejsze dla prawidlowego dzialania mechanizmu bicia, bo pozniejsza regulacja to tylko podgiecie ewentualnie preta mloteczka, aby dzwiek byl czysty oraz zgranie bicia godzin i polgodzin ze wskazaniem wskazowek.

Caly problem ze zlozeniem polega na tym, ze niektore elementy: oski z kolami i pinami ( kolkami ) sa niesymetryczne i wymagaja, aby byly w stosunku do siebie w odpowiednim polozeniu.

Do skladania uzywam pojemniczka jak na zdjeciu ponizej; ze wzgledu na to, ze oska mloteczka od strony plyty tylnej jest dluga ( tutaj na niej osadzony jest mloteczek ) i na plaskim nie bylbym w stanie zlozyc mechanizmu, a tak to ona nie przeszkadza. Plyta dolna opiera sie na krawedziach pojemnika, a dlugosc osi chowa sie w glebokosci tego pojemnika.

 

post-70347-0-63618900-1465378612_thumb.jpg

 

Jak widac na powyzszym zdjeciu mechanizm skladam jak skladam, a potem patrze i zastanawiam sie jak powinno byc prawidlowo zlozone.

Mechanizm jest zlozony wewnetrznie calkowicie tzn. wszystko co powinno byc pomiedzy plytami jest wlozone. Na zewnatrzna razie nie zakladam nic ( na zdjeciu jest zalozony mloteczek, ale to tylko chwilowo do zrobienia zdjecia ). Plyte gorna przykrecam LEKKO nakretkami. Do zmiany polozenia kol z pinami odkrecam i zdejmuje calkowicie gorne nakretki ( te od strony wiatraczka ). Nakretki dolne pozostaja na swoim miejscu, sa tylko odkrecone na tyle, abym mogl odchylic gorna plyte na tyle, abym mogl wyjac z plyty gorny czop oski kola, ktore chce odpowiednoi obrocic.

 

post-70347-0-71314800-1465379247_thumb.jpg

 

Na zdjeciu ponizej opisalem usytuowanie czasowe na kole zapadowym systemu bicia.

post-70347-0-82767700-1465379386_thumb.jpg

 

c.d.n.

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

 

A teraz opisze jak to wszystko "zgrac ze soba".

post-70347-0-19650900-1465497169_thumb.jpg

Krecac kolem 1 patrze i czekam, az zapadka 2 wpadnie w zaglebienie 3. dzwignia osi mloteczka 4 po opadnieciu powinna byc pomiedzy kolkami kola 1 z kolkami ( jest 12 kolkow bo 12 godzin oczywiscie :D)

post-70347-0-58016300-1465497449_thumb.jpg ​

Tutaj jest dobrze, ale spojrzmy na kolek zatrzymania na zdjeciu ponizej

post-70347-0-31215400-1465497549_thumb.jpg

On nie jest na poleczce dzwigni zatrzymujacej bicie. Trzeba te oske przestawic w takie polozenie, aby ten koleczek lezal na tej poleczce, bo jest to stan spoczynku.

post-70347-0-34473500-1465497752_thumb.jpg

Opisze sytuacje jest na zdjeciu powyzej.

Zaznaczenie 1: Jeden z kolkow obracajacego sie kola ( z 12 pinami ) podnosi dzwignie osi mloteczka. Mloteczek unosi sie a potem spadajac uderza w gong. Dzwignia zostaje pomiedzy kolkami.

Zaznaczenie 2: Mloteczek inna dzwignia opiera sie o kolek zamocowany w plycie. Jest to dolne polozenie mloteczka.

Zaznaczenie 3: Prosty drut sprezynowy w uszku nadaje mloteczkowi moc uderzenia przez co dzwiek jest silniejszy i czystszy ( oczywiscie, zegar bedzie bil i bez tej sprezynki ).

Zaznaczenie 4: Polozenie we wrebie zapadki dzwigni zatrzymujacej bicie wskazuje na sytuacje, kiedy to skonczylo sie bicie polgodziny. Gdyby ta zapadka byla w plozeniu na poczatku wrebu, znaczyloby to, ze wlasnie skonczylo sie bicie godziny.

Zaznacznie 5: Kolek kola zatrzymania bicia lezy na poleczce dzwigni zatrzymujacej bicie. Mamy stan spoczynku.

post-70347-0-57035800-1465498567_thumb.jpg

Stan spoczynku. Mloteczek w pozycji dolnej.

post-70347-0-11872700-1465498669_thumb.jpg

Stan spoczynku. Kolek zatrzymania bicia na poleczce.

post-70347-0-41907200-1465498777_thumb.jpg

Stan spoczynku po wybiciu godziny.

I jeszcze raz opis patrzac na zegar z innej strony.

post-70347-0-41227600-1465498914_thumb.jpg

Na zdjeciu powyzej widzimy przygotowanie do bicia.

Zaznaczenie 1: Wypust ( palec ) cwiertnika lekko podnosi dzwignie 2, ktora podnosi dzwignie 3, ktora podnosi dzwignie 4, ktora zwalnia kolek zatrzymania z polki tej dzwigni ( zaznaczenie 5 ) oraz kolek zalotu, ktory po okolo 1/2 obrotu zatrzymuje sie na poleczce dzwigni 3 ( zaznaczenie 6 ).

Gdy wypust ( palec ) cwiertnika podniesie bardziej dzwignie 2,3,4 kolek zalotu zostaje zwolniony i rozpoczyna sie bicie.

post-70347-0-62350700-1465499464_thumb.jpg

Wypust ( palec ) cwiertnika wyzwalajacy bicie.

post-70347-0-49455500-1465499605_thumb.jpg

Zaznaczenie 1: Zapadka dzwigni 4 wpada do wyciecia ( wrebu ) kola zapadowego.

Zaznaczenie 2: Kolek zatrzymania zatrzymany jest na poleczce dzwigni 4

System jest w stanie spoczynku po wybiciu polgodziny.

post-70347-0-70633700-1465499886_thumb.jpg

Na zdjeciu powyzszym widac kat zalotu wiekszy niz 1/2 obrotu.

Ustawienie kola zalotu jest ostatnim i najlatwiejszym momentem w cyklu ustawiania wszystkich elementow systemu bicia.

Skonczylem opis.

No i teraz nie wiem czy moj opis ustawiania systemu bicia jest zrozumialy czy nie ???

 

c.d.n.

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

Na zakonczenie ustawienia bicia sprawdzamy czy zegar bije prawidlowo godziny i polgodziny.

post-70347-0-73137800-1465925946_thumb.jpg

Mamy tutaj 3 sytuacje:

1. Zegar bije godziny a wskazowka minutowa pokazuje polgodziny i na odwrot - trzeba zdjac wskazowke minutowa i przestawic ja o 180 stopni.

2. Zegar bije godziny i polgodziny, ale nie na godz 12 i 6 dokladnie - trzeba zdjac wskazowke minutowa i lekko obrocic w prawo lub lewo wstawke mosiezna z otworem kwadratowym w stosunku do dlugosci

    wskazowki ( zaznaczenie 2 ).

3. Zegar bije godziny i polgodziny dokladnie o 12 i 6, ale godziny nie te co wskazuja wskazowki - trzeba nacisnac dzwignie ( zaznaczenie 1 ) do dolu i wyzwalac bicie tyle razy, az wskazania wskazowek beda

    sie zgadzaly z iloscia uderzen zegara.

 

c.d.n.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

 

I jeszcze celem uzupelnienia pare zdjec i opisow

post-70347-0-90736500-1466243497_thumb.jpgpost-70347-0-66291700-1466243545_thumb.jpg

PN - przekladnia napedu w tym zegarze wynosi:

in=z1/z2xz3/z4=84/12x80/10=56

PC - przekladnia chodu wynosi:

ic=z5/z6xz7/z8=70/7x64/7=640/7=91 i 3/7

a teraz l - zredukowana dlugosc wahadla, dokladny opis zawarlem w temacie opisujacym uruchomienie zegara Gustav Becker Rund Uhr

 

l=(2x3600xz6/z5xz8/z7x1/z9x1/2)potega2x9,81/(4x3,14potega2)=(3600x7/70x7/64x1/34)potega2x0,2487423=(25200/21760)potega2x0,2487423=(1,1580)potega2x0,2487423=1,340964x0,2487423=0,3335m

czyli okolo 33,35cm

Przepraszam, ze nie uzywam indeksow dolnych i gornych, ale tutaj te funkcje mi nie dzialaja, nie wiem dlaczego.

poniewaz srednica soczewki wynosi 115,4mm polowa 5,77cm

dodajac mamy :33,35+5,77=39,12cm

a na plycie mechanizmu mamy wybite P42 czyli brakuje nam 3cm i nie wiem , gdzie one sa :(

Opisujac zegar Rund Uhr wszystko sie zgodzilo tutaj nie, nie rozumiem tego. Moze ktorys z Szanownych kolegow znajdzie te 3cm?

 

a teraz PW - przekladnia wskazan

post-70347-0-95092500-1466245893_thumb.jpg

post-70347-0-05865300-1466245940_thumb.jpg

przekladnia wskazan wynosi:

ip=z1/z2xz3/z4=12/36x10/40=1/3x1/4=1/12

tutaj sie zgodzilo :)

pozdrawiam zainteresowanych czytelnikow

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tu nie bylo, ale musialem wrocic, poniewaz zegar nie potrafil chodzic dluzej niz dwa, trzy dni i stawal...... i trzeba bylo go znowuz regulowac i tak w kolko czyli zegar sie sam rozregulowywal !!!!

W poscie #7 napisalem:

"Po wyczyszczeniu system regulacji powodowal, ze ruch obrotowy regulacji nie byl ciagly lecz skokowy, a wiec dalem troche oliwki i regulacja zrobila sie plynna."

I to byl moj blad, poniewaz ten system regulacji jest niczym innym jak sprzeglem ciernym i zmniejszenie tarcia powodowalo, ze system regulacji sie rozregulowywal ( ustawienie palet kotwicy w stosunku do zebow kola wychwytowego ) i zegar stawal, a wiec rozebralem sprzeglo na czesci, wyczyscilem ( zadnej oliwy ! :D ) i dolozylem podkladke, aby zwiekszyc docisk sprezyny czyli tarcie.

Zdjecia ponizej:

post-70347-0-48901300-1471274395_thumb.jpgpost-70347-0-80184800-1471274429_thumb.jpg

A teraz: Jak ustawic wychwyt?

Robie to tak: Wieszam zegar na scianie i tak go przechylam w lewo lub w prawo, aby pret wahadla na wychylniku byl w polozeniu zerowym - stan spoczynku wahadla.

Zdjecie ponizej:

post-70347-0-00100400-1471274712_thumb.jpg

Lekko nakrecam zegar. Nastepnie zalozone wahadlo przesuwam recznie w lewo , a potem w prawo i slucham w ktorym momencie zab kola wychwytowego uderza w palete.

Zdjecia ponizej:

post-70347-0-43801700-1471274915_thumb.jpgpost-70347-0-11830100-1471274962_thumb.jpg

wychylenie w lewa i w prawa strone jest takie samo i o to chodzi.

Teraz puszczam wahadlo w ruch i patrze jakie jest maksymalne wychylenie wahadla w lewa i w prawa strone.

Zdjecia ponizej:

post-70347-0-47588700-1471275141_thumb.jpgpost-70347-0-69593000-1471275170_thumb.jpg

Jak widac musi byc zachowana symetria wychylen oraz sila sprezyny, a co za tym idzie impuls uderzeniowy przekazywany wahadlu poprzez palety byl na tyle duzy, aby wahadlo wychylalo sie wiecej niz w momencie przerzutu zeba.

Na powyzszych zdjeciach regulacja wychwytu jest prawidlowa. Zegar chodzil bez problemu okolo 13 dni ( skrocona lekko sprezyna ) i po zatrzymaniu sie regulacja nie zmienila sie tzn. nie bylem w stanie wizualnie tego zauwazyc. Byc moze po kilku miesiacach pracy lekko sie zmieni - wszystko zalezy od sily sprzegla.

Jezeli nie ma tej symetrii opisanej i uwidocznionej na powyzszych zdjeciach to zdejmuje wahadlo i recznie dotykajac widelca wahadla delikatnie przesuwam odpowiednio w lewa albo w prawa strone i sprawdzam wychylenia i tak do skutku :D

I na koniec, poniewaz paleta wejsciowa i wyjsciowa sa rozne, to dzwiek spadajacego zeba kola wychwytowego na palety bedzie rozny, a wiec mamy to przyslowiowe tic-tac.

Dziekuje za uwage, pozdrawiam

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to cudownie że trafiłem na całą serię tych postów (historię naprawy) :). Dzięki temu mój GB o oznaczeniu P48 (w zasadzie to  tylko długość wahadła), wisi sobie dzisiaj na sianie i pięknie tyka, wybijając przy tym godziny. Serdecznie dziękuję użytkownikowi Andrzejowi Wachowiczowi za umieszczenie tak szczegółowego opisu naprawy i regulacji zegara, Oszczędziło to pieniędzy jakie mógłbym zapłacić zegarmistrzowi a przy tym dało nieocenioną satysfakcję z samodzielnej naprawy. Dziękuję raz jeszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@szloma

Ciesze sie, ze rzeczywiscie moglem komus pomoc. Juz myslalem, ze pisze sobie a muzom i moja pisanina jest niepotrzebna :(

Dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór,Mam pytanie do Pana Andrzeja Wachowicza czy dowiedział się coś wiecej na temat tego zegara GS .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, zamaria napisał:

Dobry wieczór,Mam pytanie do Pana Andrzeja Wachowicza czy dowiedział się coś wiecej na temat tego zegara GS .

 

Zegar trafił razem z Twoim postem do Muzeum Archeologicznego :)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Jestem Maciek w ramach powitania kilka słów o mnie i moich zegarach. Moja pasja to kawa, mam i miałem stare ekspresy dźwigniowe, limitowaną wersję Hx z grupą e61 wymyśloną przez Carlo Ernesto Valente w 1961r. Lubię stare sprzęty, mam Skodę 1000MB z 1969r, audio Sansui z 1978r bo pasjonuje się również muzyką, oraz wzmacniacze lampowe bo technika lampowa moim zdaniem to złota era audio. Trochę starych aparatów foto i o dziwo nie jestem zbieraczem, rotuje sprzęt, ograniczam się do kilku sztuk które wybieram kierując się sentymentem albo ich walorami. Ale do brzegu.

Odzyskałem dwa piękne zegary, stary zegar Junghans mojej prababci który wrócił do mnie ze Szwecji, chodzi, wygrywa melodię technicznie jest w lepszej kondycji niż wizualnym stanie. Oraz GB mojego pradziadka który był granatowym policjantem wcielonym do służby mało dobrowolnie i który poniósł śmierć na posterunku. Ten zegar jest bardzo dobrze zachowany, poczytałem na temat wychwytów, mam tu P42, dokupiłem i uzupełniłem gong. Sporo zabawy było z uruchomieniem staruszka a rozwiązanie okazało się banalne, skrzynia musi wisieć krzywo bo jej wypoziomowanie zatrzymuje chód zegara. faktycznie ustawienie na ucho okazuje się proste i najlepsze. Docelowo pewnie poprawię mocowanie na werk. Sam werk wydaje mi się spotykany w zegarach z 1915r, chciałbym zapytać czy jest szansa na odszukanie tego modelu w katalogach? Nie wiem czy skrzynia jest oryginalna, wydaje mi się zbyt skromna jak na tamte lata?  Może to składak ? Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej na jego temat, nie widzę numerów seryjnych, ma znakowanie Silesia czyli przed 1925r.

Pozdrawiam i dobrego dnia

ps. renowacje tych zegarów które tu widzę są niesamowite, ja lubię naprawiać i dawać drugie życie, doceniam wysiłek pracy własnej i zaangażowanie w takie projekty.  

M

IMG20231123195044 (1)_Easy-Resize.com.jpg

IMG20231123195058_Easy-Resize.com.jpg

IMG20231125114215_Easy-Resize.com.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.