Doliński i serwis Rolexa

[Rabat13 0]

Witam serdecznie!

Czy ktoś może serwisował Rolexa u Dolińskiego we Wrocławiu? Jeżeli tak, to jak wygląda podejście i finalny efekt serwisu? Mam tutaj na myśli pełny przegląd, smarowanie, ewentualne uszczelki itp. Jak mniej więcej może się kształtować cena takiej usługi?

Będę niezmiernie wdzięczny za odpowiedzi! :-) Dziękuję

[Gość Jash]

W Sobótce jest zegarmistrz (mogę poszukać wizytówki), który pracował w Rolexie. Z rozmowy wydawał się kompetentny. Jak byś chciał poszukam i namiar dam.

[Rabat13 0]

Będę bardzo wdzięczny! Tak na marginesie to do Warszawy mam troche daleko, a z Dolińskim rozmawiałem wstępnie, bez konkretów i ciekaw jestem jakie jest jego podejście do tematu.

 

PS. W Internecie znalazłem dane zegarmistrza z Sobótki, a dokładnie p. Zdzisław Bartosz. To o niego Ci chodziło?

[Bartek79 1663]

Doliński ogarnie bez problemu Rolexa. Ja robiłem już parę razy (w tym Daytonę) i wszystko ok.

[MasterMind 12731]

A jak cenowo wypada taki rutynowy serwis Rolexa u Dolińskiego (w przybliżeniu)?

[Rabat13 0]

Dołączam się do pytania. Bartek ile płaciłeś? Co składało się na zakres usług, które Ci Doliński świadczył? Będę wdzięczny za odpowiedź.

[Bartek79 1663]

Ja u nich już trochę zegarów robiłem i cena może nie być adekwatna do 1-wszego serwisu ale za przesmarowanie werku w Daytonie (bez wymiany uszczelek bo nie było takiej potrzeby) na El Primero zapłaciłem 500zl i na usługę dostałem 2 lata gwarancji. Nigdy natomiast nie robiłem kompleksowego serwisu bo żaden zegar najzwyczajniej takiego nie potrzebował.

[gustaw6666 324]

Ja Karola Dolińskiego po prostu uwielbiam za jego osobowość i pasję, która wręcz z niego promieniuje jak słońce. A zaufanie które jest pochodną ww. odczuć - sprawia, że jeśli po gwarancji któryś Rolex będzie potrzebował serwisu - na pewno trafi do Dolińskich.

Tym bardziej, że Karol w rozmowie deklarował dostęp do części na wypadek takiej potrzeby. Oraz posiadanie urządzeń do regulacji chodu.

[Bartek79 1663]

Mi kiedyś Rolka regulowali jak kupiłem używkę i wyszło perfekt. Generalnie muszę powiedzieć, że nigdy się na nich nie zawiodłem. Fajni ludzie, szkoda, że Mariusza już nie ma z nimi, jego wiedza o werkach i serwisie była ogromna.

[gustaw6666 324]

Ja mam po Mariuszu pamiątkę - pomalowana jego rękami wskazówkę sekundnika w Tissotcie le Locle. I ten zegarek ma dużą szansę na prawdziwe dożywocie

[Krystian 2290]

Ja niestety nie mam dobrych doświadczeń z nimi, ale to były Omegi, a nie Rolex.

3 zegarki i 3 razy wtopa. Możliwe, że mam pecha

[Istvan 2965]

Wysłałem zapytanie kiedyś, czy zrobiliby serwis 8R28. Odpowiedz była, że nie serwisują Seiko...

[Gość Jash]

Ja niestety nie mam dobrych doświadczeń z nimi, ale to były Omegi, a nie Rolex.

3 zegarki i 3 razy wtopa. Możliwe, że mam pecha

Nie masz. Ja często polecam ich w pracy klientom, którym nie mogę pomóc w naszym serwisie i często to co słyszę od nich nie jest przyjemne, w sensie że polecam im partaczy. Nie wiem z czego to wynika, że tu mają dobrą prasę, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.

[meXy 349]

Ja nigdy się na nich nie zawiodłem.

[Gość Jash]

Będę bardzo wdzięczny! Tak na marginesie to do Warszawy mam troche daleko, a z Dolińskim rozmawiałem wstępnie, bez konkretów i ciekaw jestem jakie jest jego podejście do tematu.

 

PS. W Internecie znalazłem dane zegarmistrza z Sobótki, a dokładnie p. Zdzisław Bartosz. To o niego Ci chodziło?

Tak to Pan Zdzisław Bartosz.

[Rabat13 0]

Ja niestety nie mam dobrych doświadczeń z nimi, ale to były Omegi, a nie Rolex.

3 zegarki i 3 razy wtopa. Możliwe, że mam pecha

Krystian a co Ci sknocili?

[Krystian 2290]

1. Przy 300m słabo wyregulowana po serwisie oraz nie zachowali zgodności przy polerce)

2. Przy Railmaster paproch na tarczy

3. Przy Geneve stwierdzili, że trzeba wymienić koło datownika (zgodziłem się mimo, iż koszt przewyższał wartość zegarka bo ta Geneve ma u mnie status nietykalnego). Efekt taki, że dni tygodnia są krzywo, a nie w poziomie.

[Adi 4707]

Nie masz. Ja często polecam ich w pracy klientom, którym nie mogę pomóc w naszym serwisie i często to co słyszę od nich nie jest przyjemne, w sensie że polecam im partaczy. Nie wiem z czego to wynika, że tu mają dobrą prasę, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.

Zależy czyjej rzeczywistości - To co chłopaki robili dla mnie i dla osób, którym ich poleciłem było wszystko w należytym porządku. Czasem nawet zachwyt po usunięciu np. śladów po "wypadku"