Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

mikolaj78

Kuchnia Ikea

Rekomendowane odpowiedzi

Mój brat szykuje się do remontu kuchni i jedną z opcji jakie rozważa jest zakup kompletu mebli i AGD z Ikei.

Jeśli ktoś z Was kupował meble kuchenne właśnie z Ikei to wielka prośba o podzielenie się opinią.

 

Pozdrawiam

Mariusz


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam całą kuchnie z Ikei i jestem zadowolony.

Dają 25 lat gwarancji na blaty i fronty.

Meble mają 5lat i nic się nie dzieje.

Agd kupowalem w marketach pod kolor bo ikea ma jednak za drogo.


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli IKEA nadal działa na mechanizmach Bluma, to jakościowo raczej nie ma nic do zarzucenia. Pozostają kwestie estetyczne. Czy chcemy mieć coś nietuzinkowego, a także czy odpowiada nam modułowy system IKEA. Jeżeli chcemy zabudować od ściany do ściany (np. z narożnikiem), a przy tym chcemy żeby to naprawdę dobrze wyglądało i zależy nam na tym aby uniknąć blend, zaślepek, otwartych tzw. butelkowych półek (łapaczy kurzu), wówczas warto porównać IKEĘ z kimś trudniącym się zabudową kuchni stricte na zamówienie.

 

IKEA nie ma też jakiś powalających cen. Innymi słowy: Jakość ok, a przy tym szablonowość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Składałem już sporo mebli z Ikei w tym całe dwie kuchnie i jakość jest jak najbardziej ok. Można to łatwo samemu zrobić jak ktoś ma zacięcie do majsterkowania i podstawowe narzędzia.

Polecam rozglądnąć się za AGD poza IKEA, bo tam zazwyczaj jest droższy a wybór mniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za oponie i czekam na kolejne .

Brat dlatego rozważa zakup AGD w Ikei ponieważ na sprzęt kupiony u nich jest dłuższa gwarancja niż np. w takim MM.


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem zwolennikiem "ikeowskich" kuchni, brałem bezpośredni lub pośredni udział w zakupie czterech w ciągu ostatnich kilku lat.

Największą zaletą według mnie jest ograniczone ryzyko wpadek.

Mam znajomych, którzy wybrali umeblowanie na zamówienie i praktycznie zawsze mieli problemy: a to obsuwy, a to podwykonawca coś źle zrobił, a to zły kolor i tak dalej. Polecani fachowcy często mają abstrakcyjne terminy.

 

Poza tym warto zapolować w Ikei na jakąś promocję - można podzielić zakup kuchni na dwie części i przy drugim zakupie wykorzystać bonus przyznany po pierwszym (często te promocje są w ten sposób skonstruowane - np. zniżka 10% na kolejny zakup).

 

Oczywiście jeśli ktoś szuka czegoś nietuzinkowego i designerskiego to Ikea odpada;)


instagram.com/average_watch_enjoyer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytanie czy warto

 

ja kupiłem białą kuchnię i do wyboru miałem trzy piekarniki

ikea miała chyba dwa razy droższy a nie różnił się niczym

ostatecznie wybrałem mastercook


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zakupiłem meble kuchenne ikea + lodówkę made in ikea. jestem pod wrażeniem jakości wykończenia. Kuchnia ma już 5 lat i nie widać najmniejszego śladu zużycia. Lodówka działa bez zarzutu. z czystym sumieniem polecam. wiem ze kolejna kuchnia również będzie z ikei.

 

 


pozdrawiam

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytanie czy warto

 

ja kupiłem białą kuchnię i do wyboru miałem trzy piekarniki

ikea miała chyba dwa razy droższy a nie różnił się niczym

ostatecznie wybrałem mastercook

Na ten moment różnica w cenie nie jest abstrakcyjna i bratu wydaje się, że warto zapłacić nieco więcej ze względu na dłuższą gwarancję.

 

Tak czy inaczej, sedno pytania to czy warto kupić meble kuchenne z Ikei.

 

Dzięki wszystkim za odpowiedzi i chętnie usłyszę kolejne


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice teraz urządzają kuchnię i też zdecydowali się na IKEA ze względu na gwarancję i DOSTĘPNOŚĆ OD RĘKI :) A nawet ładne fronty, takie białe, skandynawskie - podobają mi się. U nich akurat na styk weszło bez żadnej blendy itp. Wiem, że pytali jeszcze w BRW i było taniej ale ponoć mechanizmy gorsze i też dostępność 2-4 tyg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja szukam blatu do kuchni, ale chyba castorama i loroymerlin odpadają bo wygląda to na dziadostwo bez wyboru. Do ikea mam 80 kilosów, ciężko przewieść ponad 3 metrowy blat a za dowiezienie policza jak za Omegę.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu pożyczył dostawczaka od kogoś i w kilka godzin byś miał wszystko w domu za niewielkie pieniądze. Przecież kompletna kuchnia to sporo gratów i akurat wejdzie do jakiegoś blaszaka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli IKEA nadal działa na mechanizmach Bluma, to jakościowo raczej nie ma nic do zarzucenia. 

 

Same meble OK w swojej cenie, ale nie do końca jest to pełnoprawny BLUM. Firma Blum robi dla Ikea na specjalne życzenie okucia odchudzone, przykładowo szuflady mają inne profile ścianek wewnętrznych i przede wszystkim inne mechanizmy np. krótszy i słabszy hamulec.

 

Chociaż jeśli nie chcesz tego sam skłądać a korzystać z ich usług wyjdzie Ci tak samo lub drożej jak u lokalnego Stolarza, który zrealizuje to "na prawdziwym" Blumie i wykona pod wymiar. Trzeba tylko jeszcze mieć dobrego stolarza :)

Dzięki wszystkim za oponie i czekam na kolejne .

Brat dlatego rozważa zakup AGD w Ikei ponieważ na sprzęt kupiony u nich jest dłuższa gwarancja niż np. w takim MM.

 

Polecam wybrać AGD np. Electroluxa - po rejestracji na ich stronie masz 5 lat gwarancji, a to już duży plus.

Moi rodzice teraz urządzają kuchnię i też zdecydowali się na IKEA ze względu na gwarancję i DOSTĘPNOŚĆ OD RĘKI :) A nawet ładne fronty, takie białe, skandynawskie - podobają mi się. U nich akurat na styk weszło bez żadnej blendy itp. Wiem, że pytali jeszcze w BRW i było taniej ale ponoć mechanizmy gorsze i też dostępność 2-4 tyg.

 

IKEA ma zdecydowanie wyższą jakość niż BRW.

 

Problemem w takich masówkach są troche płyty bazowe (mówie o korpusach), mało kto wie, ale korpusy mają grubosć płyty bazowej 16mm, standardem u każdego stolarza czy studia kuchennego jest 18 mm (te 2 mm to naprawde dużo). Dodatkowo przy każdej kuchni IKEA, BRW itp. laminaty w przypadku okleiny sztucznej (fronty jeśłi takie wybraliśmy, korpusy) nie są prawdziwym laminatem tylko czymś w rodzaju papieru, na prawdziwy laminat możemy położyć gorący garnek i nic się nie stanie, bardz ciężko go zarysować, ma wierną strukture drewna itp.

Ja szukam blatu do kuchni, ale chyba castorama i loroymerlin odpadają bo wygląda to na dziadostwo bez wyboru. Do ikea mam 80 kilosów, ciężko przewieść ponad 3 metrowy blat a za dowiezienie policza jak za Omegę.

 

Wybierz jakąkolwiek hurtownie meblarską - cena w marketach jest dokładnie o 100% wyższa, poważnie. Jedyny plus,że w markecie chyba kupisz na metry, a w hurtowni musisz brać całe blaty o długościach 3050, 3600 lub 4200 mm do wyboru. Zazwyczaj jednak i tak dużo korzystniej w hurtowni. Tylko wybieraj zawsze blat gruby conajmniej 38 mm, wszystkie cieńsze to dziadostwo inaczej wykańczane od dołu - czyt.mniej trwale.

Ja mam całą kuchnie z Ikei i jestem zadowolony.

Dają 25 lat gwarancji na blaty i fronty.

Meble mają 5lat i nic się nie dzieje.

Agd kupowalem w marketach pod kolor bo ikea ma jednak za drogo.

 

To tak tylko dla marketingu - zareklamuj cokolwiek po kilku latach, a doczytasz w warunkach gwarancji, że to naturalne zużycie materiałów, a tego gwarancja nie obejmuje. Zgadzam się jednak, że lepiej oczywiście, że jest taka gwarancja niż miałoby jej nie być.

 

Pamiętajcie, że przykładowo na okucia BLUM jest dożywotnia gwarancja (poza tymi z IKEA), jeśli bedziecie mieli cokowliek zrealizowane na Blumie to macie dożywotnią gwarancję, sprawdzałem wiele razy po okresie 8 - 10 latach i zawsze bez problemu wymieniają. Psuje sie to jednak baaaaaaaardzo rzadko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gwarancja gwarancją i wiadomo że producent może odrzucić z różnych powodów.

U mnie meble z ikei na gotowo pod wymiar wyszły około 4tyś (dół + góra) więc jestem zadowolony i wątpię aby ktokolwiek zrobił taniej na wymiar.

 

Kilka dni temu kupiłem słupek do łazienki i zauważyłem że zawiasy już nie są bluma.


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaka duża i na ile skomplikowana, ale cena rzeczywiście bardzo niska. Składałeś sam wszystko ?

 

Bo oni Bluma mają chyba tylko w kuchniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem całą kuchnię jakieś pół roku temu i Ikea była droższa aniżeli meble robione pod wymiar. Mój wykonawca wykonał wszystko w umówionym terminie, choć blat i zmywarkę musiałem po nim poprawiać. A co do majsterkowania, w życiu by mi się nie chciało składać całej kuchni samemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem całą kuchnię jakieś pół roku temu i Ikea była droższa aniżeli meble robione pod wymiar. Mój wykonawca wykonał wszystko w umówionym terminie, choć blat i zmywarkę musiałem po nim poprawiać. A co do majsterkowania, w życiu by mi się nie chciało składać całej kuchni samemu.

 

Własnie o tym pisałem- że lokalny Stolarz to lepszy wybór (lepszy produkt, w cale nie droższy, indywidualnie dopasowany do potrzeb i pomieszczenia co do 1 mm), oczywiście jeśli jest porządny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do cen to brat prosił o wycenę 2-3 stolarzy, ale każdy okazał się droższy o ok.10k (mowa o samych meblach).

W takim razie jeśli ktoś posiada namiary na fachowca, który jest cenowo konkurencyjny w stosunku do Ikei to poproszę o kontakt :)


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do cen to brat prosił o wycenę 2-3 stolarzy, ale każdy okazał się droższy o ok.10k (mowa o samych meblach).

W takim razie jeśli ktoś posiada namiary na fachowca, który jest cenowo konkurencyjny w stosunku do Ikei to poproszę o kontakt :)

 Podesłałem Ci kontakt na prv. Stolarze byli o 10 000 pln drożsi od Ikei?? To chyba chcieli Ci je robić z dębu Bartka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Same meble OK w swojej cenie, ale nie do końca jest to pełnoprawny BLUM. Firma Blum robi dla Ikea na specjalne życzenie okucia odchudzone, przykładowo szuflady mają inne profile ścianek wewnętrznych i przede wszystkim inne mechanizmy np. krótszy i słabszy hamulec.

 

Chociaż jeśli nie chcesz tego sam skłądać a korzystać z ich usług wyjdzie Ci tak samo lub drożej jak u lokalnego Stolarza, który zrealizuje to "na prawdziwym" Blumie i wykona pod wymiar. Trzeba tylko jeszcze mieć dobrego stolarza :)

 

Jeżeli jest tak jak piszesz, że Blum w tych meblach, to jakaś uboższa wersja Bluma, to bym się bardzo mocno zastanowił nad zakupem ikeowskich mebli.

 

Chociaż krótszy i słabszy hamulec może oznaczać, że do dużych szuflad (narażonych na większe obciążenia) stosują hamulec do słabszego obciążenia. Blum ma przynajmniej dwie wersje hamulców do szuflad (różnica jest nawet widoczna w kodzie zamówieniowym systemu Blumotion). O czym nie każdy stolarz, studio meblowe, nawet hurtownik wie. Zamawiają jak leci, nie wiedząc o takiej możliwości. Stąd też warto uczulić aby mieć system obciążenia do szuflad 50 kg (zazwyczaj wrzucają ok 30 kg). Ale nawet jak uczulimy, to i tak może z tym być różnie :D

 

Przy szufladach ważna jest też długość zastosowanych prowadnic. Często jest tak, że stolarz wrzuca długość prowadnic 450 czasem nawet 400 (bo takie ma na stanie, bo tylko takie potrafi zamówić i montować), podczas gdy śmiało można zastosować długość 500. To jest naprawdę znaczna i wymierna różnica w kuchni. Na korzyść tych dłuższych. Co więcej, jak są rury, gniazda, instalacje za szufladami, to kombinuje się w ten sposób, by w jednej szafce na wysokości rury dać płytszą szufladę (zazwyczaj dolna lub środkowa np. 450), a w innych szufladach poza światłem instalacji dać dłuższe szuflady 500 (czasem nawet 550). Przy szerokich szufladach (900-1000) zyskujemy w ten sposób naprawdę sporo miejsca.

 

Ale tego o czym wyżej napisałem nie zrobi IKEA, a i spora część stolarzy nie podejmie się tego (bo nie wie o takiej możliwości), jak również dlatego, że klient nie chce za to zapłacić (przyjdzie klient z wyceną IKEI i zapyta - Panie a czemu tak drogo). Stąd trudno jest porównywać meble IKEA, do tych robionych od podstaw pod konkretnego klienta.

 

Temat płyty korpusowej, to temat rzeka. Zazwyczaj kupujemy kuchnie i cieszymy się, bo jest ładna. Natomiast najważniejsze, to patrzeć na to czego nie widać. Płyta "16" może być i dobra i zła. Jeżeli damy płytę "16" REHAUA, to będzie to bardzo dobra płyta. Natomiast jeżeli to będzie "16" jakiegoś słabego producenta (różnica tkwi w gęstości płyty wiórowej, jakości laminatu, zastosowanej chemii), to przy mocniejszym otworzeniu drzwiczek może nam wyrwać wkręty z płyty. Wówczas nawet "18" nie będzie jakimś super rozwiązaniem. Najgorsze jest to, że w to samo miejsce można już dać wkręty o większej średnicy. Czasem trzeba wstawiać zawias w inne miejsce, bo w tym miejscu płyta już jest mocno uszkodzona. A to się kończy widocznym od środka otworem po zawiasie, który wcześniej tam był (są na to takie zaślepki). A czasem kończy się wymianą całej szafki, włącznie z problematyką z tym związaną.

 

Jeden z ważniejszych tematów, to temat blatów. Jeżeli nie wchodzimy w kamień, to jaki jest to laminat, czy jest podwijany od dołu aby wisząca woda go nie uszkadzała, jeżeli jest podwijany, to w jaki sposób, itp. Oczywiście na bazie jakiej płyty (twardość). Tutaj bardzo dobre są blaty Resopala, Duropala, itp.

 

Dla niektórych to są rzeczy, które nie mają większego znaczenia. Niedawno znajoma wybrała stolarza posługując się wyłącznie kryterium ceny. Za projekt zapłaciła prawie tyle, co za samą kuchnie. W mieszkaniu nie gotuje, stołuje się na mieście, miało tylko ładnie wyglądać. I nie przejmuje się tym, że w efekcie jest trochę inaczej niż na projekcie. Ważne, że jest taniej. Za kilka lat zmieni koncepcję i tyle.

 

Inni z kolei robią meble na lata. Używają sformułowania, że na całe życie. Wówczas warto się zastanowić nad paroma sprawami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja składałem kuchnię sam

wymiary około 200cm x 220cm więc nie jest za wielka

kryterium nie była cena (brałem najdroższe fronty) tylko wytrzymałość na co najmniej 10 lat bo nie spodziewam się aby za takie pieniądze meble wytrzymały dłużej

po pięciu latach użytkowania jestem zaskoczony wytrzymałością i jakością

przed zakupem nie zagłębiałem się w szczegóły i technikala płyt czy zawiasów tylko po prostu wszedłem na stronę- zaprojektowałem i poszedłem po odbiór mebli


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja składałem kuchnię sam

wymiary około 200cm x 220cm więc nie jest za wielka

kryterium nie była cena (brałem najdroższe fronty) tylko wytrzymałość na co najmniej 10 lat bo nie spodziewam się aby za takie pieniądze meble wytrzymały dłużej

po pięciu latach użytkowania jestem zaskoczony wytrzymałością i jakością

przed zakupem nie zagłębiałem się w szczegóły i technikala płyt czy zawiasów tylko po prostu wszedłem na stronę- zaprojektowałem i poszedłem po odbiór mKuchnie

 

200cm x 220cm to raczej aneks kuchenny a taki złożyć samemu to faktycznie chwila moment. U mnie kuchnia ma około 18 m2 i bez stolarza się nie obyło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Z jakiego materiału masz fronty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

200cm x 220cm to raczej aneks kuchenny a taki złożyć samemu to faktycznie chwila moment. U mnie kuchnia ma około 18 m2 i bez stolarza się nie obyło. 

dla mnie tu już nie kuchnia tylko zaplecze gastronomiczne:)

 

 

Z jakiego materiału masz fronty?

 

abstrakt biały połysk


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abstrakt biały połysk

 

Rozumiem teraz. Z początku zrozumiałem, że najdroższe fronty w ogóle. Stąd moje pytanie. Podczas gdy miałeś na myśli najdroższe fronty z oferty IKEI. Pewnie wcześniej wspominałeś o tym, że masz stamtąd meble, jednak nie powiązałem tego.

 

U mnie taki połysk raczej by odpadał. Choćby z powodów czysto praktycznych. Ile razy walnąłem czy ja czy ktoś inny we fronty :D

 

Przy okazji ciekawostka i przestroga. Kuzynka kiedyś zamówiła wysoki połysk do kuchni (meble Scavolini) - meble zamontowano, wszystko było ok. Jednak wprowadziła się do mieszkania dopiero po jakimś dłuższym czasie. Jako, że lica frontów były pokryte folią zabezpieczającą (co stosuje bardzo wielu producentów i jest to bardzo dobra praktyka), zrywała folię razem z lakierem. Po prostu, po takim czasie klej zdążył związać się lakierem. I trzeba była zamawiać fronty od nowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.