Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Ciężko zdecydować, ale brąz chyba najlepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o tym?

Pasek powstał na specjalne zamówienie dla kolegi z forum. Zegarek custom wymagał paska o podobnej koncepcji.

Pasek wykonałem ze skóry bydlęcej, wybarwionej na kolor antracytowy z pełnym czarnym szyciem. Jako nity użyłem prawdziwe łuski zmodyfikowane tak aby sprawiały wrażenie wbitych kul w pasek.

post-77725-0-68412800-1587541049_thumb.jpg

post-77725-0-31200100-1587541067_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka sztuk które ostatnio powstały w mioimoim warsztacie.

Czarny Rally i brązowy vintage z włoskiej skóry bydlęcej licowej . No i mała nowość ,aż wstyd się przyznać ale to mój pierwszy pasek zrobiony z klinem;). Wierzch paska wykonany ze skóry crazyhorse, spód włoska licówka. Wszystkie paski 18mm.

Polish_20200427_124418663_copy_1440x1440.jpg

Polish_20200427_124122147_copy_1440x1440.jpg

Polish_20200430_123334133_copy_1440x1440.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasek wykonany z certyfikowanej włoskiej skóry bydlęcej pochodzącej z garbarni Badalassi Carlo.
Skóry pochodzące z regionu Toskanii słyną z jakości oraz tradycyjnego garbowania roślinnego opartego na wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
 

Polish_20200503_161022077_copy_1440x832.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Która to dokładnie skóra z Badalassi?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skóra z Badalassi to ten ostatni pasek z metką certyfikatu konsorcjum Pelle, które zrzesza garbarnie z całej Toskani.

Skóra jest typu pueblo garbowana olejami roślinnymi, jej główną cecha za którą ludzie ją uwielbiają, jest bardzo głęboki sposób garbiwania naturalnymi olejami riślinnymi co sprawia że skóra sama się starzeje podczas noszenia . Trochę ciężko o tym pisać bo jak wiemy każda garbowana roślinnie skóra ładnie się starzeje jednak w tym przypadaku przebiega to trochę inaczej. Kto miał już przyjemność obcowania ze skórą pueblo zwłaszcza w surowym wykończeniu wie oczym mówię.

Przy robieniu pierwszego paska lico przepolerowałem i dodatkowo zabezpieczyłem z góry przez co uzyskałem satynowy połysk. Skóra jest miękka, bardzo elastyczna i wytrzymała.

Przy kolejnych pracach postaram się zaprezentować jak pasek będzie wyglądał w bardziej surowej wersji wykończenia.

Niestety na obecną chwilę nie mogę dodać fotki bo po wspaniałych zmianach wprowadzonych na forum mam problem z dodawaniem zdjęć ,wyskakuje mi jakiś błąd 6 :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie prace wykonane ze skóry pueblo. Vintage 19/16mm oraz 20/18mm.

IMG_20200505_163101_copy_2080x1168.jpg

Polish_20200506_200310696_copy_1440x1440.jpg

Polish_20200508_072323821_copy_1440x1440.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę tutaj a nie na PW, to zapytam co klimatycznego byś polecił do Omegi FOIS, 19/16mm? ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższej przerwie tym razem coś dla spodni;)

Polish_20200611_103926356.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I kolejny 😀

Polish_20200611_134950032.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie sztuki 18/16mm

Polish_20200615_170506297.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa kolejne paski na wymiar

Polish_20200616_204004670.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasek wykonany z garbowanej roślinnie skóry juchtowej.

 

Polish_20200624_174348924.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasek w stylu rally, wykonany ręcznie z włoskiej skóry pueblo.

Wymiary :

szerokość 19/16mm

Długości: 11,5/7,5cm

Grubość: 2,8mm

 

Polish_20200705_081427104.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24/22mm pilot

Polish_20200711_092948358.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rally do Tissota PR 516

Polish_20200712_164606659.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Czy masz jakieś paski 24 lub 22/24 pod czarną kopertę zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Niestety na obecną chwilę nie mam nic do zaprezentowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

a na 18 mm byłoby coś aktualnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasek od ASa z prawdziwym tatuażem:

20200802_131259.thumb.jpg.4abfde1f6483677f90e728eb60f633fd.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzę że projekt zakończony;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś do kompletu potrzebuje pasek do spodni to zapraszam. Powstały dwie sztuki wykonane ze skóry juchtowej w kolorach czarnym i ciemno brązowym. Klamry pełna stal, szczotkowane.

Wymiary:
Szerokość 3,5cm
Grubość 3,2mm
Długość 110cm
Dziurki do dorobienia wedle uznania.

 

Polish_20200817_160020450.jpg

Polish_20200817_160334558.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paski 18mm

Długości 11/7cm

Polish_20200824_164515751.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez eye_lip
      Jakiś czas temu w związku z planowanym uruchomieniem sklepu internetowego "wyposażyłem się" w zabytkową maszynę do szycia, napędzaną oczywiście nożnie.
       
      Ma chyba ze 100 lat, ale po wielu testach i nasmarowaniu udało się zaimplementować odpowiednie ustawienia do szycia nawet bardzo grubej skóry. Robiłem nawet testy na 5mm grubym kruponie i daje radę.
       
      Główne przeznaczenie to szycie różnego rodzaju wizytowników itp. np. te które można zobaczyć w tle na pierwszym zdjęciu:
       

       
      ... ale też cienkie eleganckie szycie. Promaster to typowy sportowy nurek, ale ktoś zażyczył sobie cienki drobno szyty pasek, za to w nurkowej długości
       
      Tak to wyszło, boki robione liniarką, materiał to jucht barwiony ok. 3,5mm:
       

       

       

       

    • Przez void
      Zegarek: Eterna Matic 1000 5 Star.
       
       
      Zegarek jest sprawny, na chodzie, działa zmiana daty.
      Kupiony tutaj na forum.
      Polecam miłośnikom opcji two-tone.
      Koperta 35mm, w dobrym stanie. Delikatne ryski widać w zbliżeniu i pod ostre światło.
      Tarcza ma szlif słoneczny.
      Szkło ma cyklopa nad datą.
       
      Cena 960zł
      Pokrywam wysyłkę InPost, lub odbiór we Wrocławiu.
      Mam nadzieję, że trafi w dobre ręce.







    • Przez ireo
      Jest taka seria internetowych filmików o motoryzacji pod tytułem „Pertyn Ględzi”. Zainspirowany produkcjami pana Macieja Pertyńskiego stwierdziłem, że też mógłbym wyprodukować moją własną porcję ględzenia, tyle że o zegarkach. Jest parę popularnych kanałów zegarkowych, które dostarczają publiczności odpowiedniej dawki gadaniny o niczym nawet co tydzień, ale czy to nie za mało? Ględzenia wszak nigdy dosyć, nikt od tego nie umarł i zawsze można bezpiecznie zwiększyć dawkę. Więc zwiększam, zapowiadając z góry że będą dygresje, niektóre niezrozumiałe.
       
      Już na początku zapomniałem o czym chciałem napisać. Aha, o ewolucji hobby zegarkowego. Nie wiem nawet jak to się po polsku prawidłowo nazywa. Kiedy wiele lat temu zakładaliśmy Stowarzyszenie MZiZ, było trochę dyskusji jak by tu oficjalnie nazwać to dziwne hobby lub zamiłowanie. Stanęło na stowarzyszeniu i klubie „miłośników” zegarów i zegarków. Wyszło ładnie ale trochę ze staropolska, niczym „daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”. Równie dobrze moglibyśmy się nazwać klubem „entuzjastów mierzenia upływu czasu” albo „zwolenników noszenia dziwnych przedmiotów na nadgarstkach”. To drugie wykluczyłoby fanów zegarków kieszonkowych i zegarów szafkowych, ale za to potencjalnie otworzyłoby drzwi posiadaczom i posiadaczkom wszelkiego rodzaju „smartłoczy” i zwykłych bransoletek, a nawet kolorowej włóczki noszonej „od uroku”, więc może ilościowo wyszłoby korzystnie. Inkluzywnie.
       
      Zaczyna się zwykle od jednego konkretnego zegarka, zapamiętanego w jakimś momencie wczesnego życia i trwale skojarzonego z ważną sytuacją lub osobą. Dla mnie takim zegarkiem była naręczna Omega mojego dziadka, z sektorową srebrnoszarą tarczą i małą sekundą na szóstej. Zegarek miał pierwotnie kopertę ze srebra. W ciężkich, powojennych latach koperta została sprzedana i zastąpiona aluminiową, na stałych teleskopach.
       
      Historia tego pięknego przedmiotu toczyła się wraz z losami naszej rodziny w czasach wojny i okupacji, obejmując tragiczną śmierć dwóch braci mojego dziadka w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych, a potem powojenne prześladowania przez komunistów, wprowadzających w Polsce „ustrój powszechnej szczęśliwości”. W kioskach nie było wtedy zachodniej prasy ale można było kupić ilustrowany magazyn propagandowy „Kraj Rad”, wydawany na luksusowym papierze przez warszawski oddział sowieckiej Agencji Prasowej „Nowosti”. Ludzie ironicznie przekręcali tytuł na „Raj Krat”. Kiedy byłem małym chłopcem, jak w piosence Tadeusza Nalepy, dziadkowa Omega wciąż była na chodzie. Później, w nieszczęśliwym momencie, zegarek zaliczył upadek na podłogę i znieruchomiał. Został skazany na nienaprawialność z powodu braku dostępu do dobrego zegarmistrza i oryginalnych części.
       
      Na rynku zegarków, o ile można to nazwać „rynkiem”, również dominowały wyroby sowieckie. Niechęć do nich zachowałem do dziś, chociaż moim pierwszym własnym zegarkiem był dress watch tamtych czasów czyli pozłacany Poljot (o którym wspomniałem w wątku „subiektywny alfabet zegarkowy”). A pierwszym, który sam sobie kupiłem, był - również sowiecki - Łucz w ośmiokątnej, stalowej kopercie. Wyglądał „prawie” jak zegarki szwajcarskie, co nie dziwi, zważywszy że Sowieci nie krępowali się respektowaniem patentów ani praw autorskich i masowo kopiowali co tylko im się podobało.
       
      Mój wujek odpalał „Klubowe” radziecką kopią zapalniczki Ronson i golił się radziecką maszynką elektryczną, do złudzenia podobną do amerykańskiego Remingtona tylko trochę głośniejszą. Ja oprócz zegarka miałem jeszcze dalmierzowy aparat fotograficzny Zorki 4K, ruską kopię słynnej niemieckiej Leiki (powiedzmy, że była to ekstremalnie toporna wersja aparatu Leica III). Dobry zachodni zegarek można było kupić w Peweksie za dolary (których oficjalnie nie wolno było posiadać; również posiadanie konta dewizowego w zachodnim banku było przestępstwem) albo w komisie, gdzie trafiały przedmioty z prywatnych zasobów albo z przemytu.
       
      Przed sklepami „Pewex” wystawali „cinkciarze”, którzy skupowali i sprzedawali zachodnią walutę po czarnorynkowym kursie. Nosili ówczesne symbole statusu materialnego czyli dżinsowe albo skórzane kurtki i pozłacane zegarki, np. marki Orient, zwłaszcza ulubiony model zwany „patelnią”, duży i płaski. W powieści Janusza Głowackiego „Z Głowy” występuje niejaki Tadek Długie Ręce, przemytnik zegarków. Tadek chytrze starał się mijać stanowiska odprawy celnej lekkim krokiem i z wytrenowaną swobodą, niosąc w każdej ręce walizkę pełną zegarków w taki sposób, żeby walizki wyglądały na lekkie.
       
      W tych warunkach każda rzecz pochodząca z „wolnego świata” automatycznie stawała się przedmiotem pożądania. Samochód, zegarek, zapalniczka, buty, para oryginalnych dżinsów. Ważne było żeby zegarek nie był „ruski”. Nie wiem czy pamiętacie scenę z filmu „Biały” Kieślowskiego, w której fryzjer Karol Karol (Zbigniew Zamachowski) wraca do Polski, ukryty w ogromnej walizce (znowu motyw walizki i zegarka). Na lotnisku Okęcie walizkę kradnie gang bagażowych, którzy na podwarszawskim wysypisku śmieci otwierają bagaż i wyciągają z niego fryzjera, poszukując przy nim cennych rzeczy, które mogliby ukraść. Złodziei doprowadza do ostatecznego szału że zegarek, który nosi Zamachowski, jest „ruski” czyli bezwartościowy.
    • Przez rads
      Wiele firm produkujących zegarki istnieje na rynku od dziesięcioleci, a niektóre bez mała od stuleci. Na przestrzeni lat w ich manufakturach i fabrykach powstały całe linie modelowe, pojedyncze referencje lub wzory tarcz, które do dziś wzbudzają u nas zachwyt i uznanie.
       
      Jednak zakup zegarka vintage w oryginalnym stanie, w dodatku sprawnego mechanicznie i przystępnego cenowo, to obecnie nie lada wyzwanie. Nawet jeśli trafi się w końcu taka sztuka, to zazwyczaj ryzyko związanie z codziennym użytkowaniem jest zbyt duże – nie trzeba wiele, aby uległ on uszkodzeniu, szczególnie w czasach, gdy świat pędzi na oślep, a my, próbując go gonić, oczekujemy od naszych zegarków niezawodności, dokładności, szczelności, odporności na wstrząsy i zarysowania, jasności lumy i rezerwy chodu mierzonej w dniach, a nie godzinach.
       
      Bezbłędnie wyczuwając koniunkturę, producenci zegarków coraz śmielej odkurzają własne archiwa, przywracając do życia (z lepszym lub gorszym skutkiem) swoje perełki z minionych epok. W końcu udana reedycja to dla marki nie tylko zyski ze sprzedaży, ale także podkreślenie jej historii, dziedzictwa, autentyzmu oraz wkładu w rozwój branży zegarmistrzowskiej.
       
      Zapraszam do dzielenia się informacjami, newsami, opiniami i zdjęciami, dotyczącymi zegarków typu "heritage", czyli współczesnych reedycji zegarków vintage waszych ulubionych producentów.
       
      –––––
       

      BigEyeGPHG2017small.mp4  

       

       

    • Przez Feymozim
      Serwis Omegi Cosmic 2000 cal.1012 Z 1971 roku  



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.