Liczymy żółwie

[Gość maritimeeng]

29 minut temu, MieszkoMieszko napisał:

A tak BTW czy ktoś z Was Koledzy orientuje się czy ten "miecz" na 12 coś oznacza czy to tylko tak po prostu element indeksu?

To miecz Mieszka I-go 😂
 

U mnie ten koleżka nie schodzi z łapy. Ostatnio często wygrywa rano rywalizację o mój nadgarstek 🥰

 

 

Edytowane 25 Lipca 2020 przez maritimeeng

[darekmp3 157]

W King Turtle już inaczej to wygląda.

[Gość Noodles]

Ale za tą krzywo nabitą kropkę z lumą na trójkącie bezela to karny k0tas

[darekmp3 157]

Taka grafikę znalazłem na WUS z oznaczeniem wszystkich współczesnych żółwi. Może się komuś przyda przy wyborze

[Smycel 4770]

Żółw prawie w środowisku widnym 

[Gość Noodles]

10 godzin temu, darekmp3 napisał:

Taka grafikę znalazłem na WUS z oznaczeniem wszystkich współczesnych żółwi. Może się komuś przyda przy wyborze

 

SRPC25 bywa zwany także "Dark Knight"

[Gość maritimeeng]

20 godzin temu, darekmp3 napisał:

Taka grafikę znalazłem na WUS z oznaczeniem wszystkich współczesnych żółwi. Może się komuś przyda przy wyborze

Było z 17 razy ale i tak dzięki 😎

[abir 8417]

Rzeczywiscie żółwie lubią plażing

[darekmp3 157]

To chyba foki

[Gość Noodles]

Ustawiany tydzień temu, noszony wcale nie te 8h dziennie jak Seiko se życzy. Wynik: +6s. To nawet nie sekunda dziennie. Dobrą sztukę trafiłem najwyraźniej, ciekawe ile tak pochodzi  

[Sol 7154]

Do tej pory miałem tylko dwa zegarki, które robiły 0 sek dziennie w okresie 2-3 tygodni.

Obydwa z nich to... żółwie!

Niestety trzeciemu cały czas gdzieś się spieszy

 

 

[Gość Noodles]

The Dark Knight w różnych ciuszkach.  Na MN wygląda spoko. 

 

EDIT

Widzieli jakie dopasowane meshe wymyślił strapcode?

https://www.strapcode.com/products/strapcode-watch-bands-mesh-mc-bcl20-007b?mc_cid=f7e04e2892&mc_eid=3dccd1ca5c

 

 

Edytowane 30 Lipca 2020 przez Noodles

[MieszkoMieszko 2781]

Jak tam z jakością tych meszy?

[Gość tbn]

Na prośbę jednego z użytkowników zdecydowałem się napisać teraz kilka słów o nowym Willardzie. Może komuś się przyda, jeśli rozważa ten model.

 

Na początek pierwsze warażenie. Po wyjęciu z pudłeka SPB143J1 czułem się jakbym dostał od Seiko siarczystego prostego, wszystko zagrało idealnie i byłem zachwycony. Przy zielonym Willardzie zostałem znokautowany sierpowym. To chyba mój pierwszy od ~15 lat zegarek, który nie jest czarny lub zbliżony do tego koloru i długo się zastanawiałem czy zaryzykować czy bezpiecznie wziąć czarnego. Zielony robi kapitalne wrażenie. Ogólne odczucie podobne jak przy 63MAS, toolwatch z paroma elementami, które nadają mu wrażenie czegoś bardziej luksusowego. Dla mnie kombinacja idealna.

 

Kolor

Powiedziałbym, że to wojskowa zieleń, oliwkowy. Zmienia nia odcień od jasniejszej zieleni (ale ciągle stonowanej) do prawie czerni, co widać na zdjęciach, które dobrze moim zdaniem oddają rzeczywistość.

 

Bezel

Pracuje dość ciężko ale bardzo precyzjnie. W moim centruje idealnie.  Oznaczenia naniesione na powierzchnię, a nie wyryte jak w 143j1. 

 

Tarcza

Efekt sunburst, indeksy ładnie nałożone dają sporo refleksów. Wskazówki łączą szczotkowaną i polerowaną powierzchnię jak w 63MAS, kolejny smaczek. 

 

Szkło

Wyróżniający się element to oczywiście frez na krwawędzi. Świetny dodatek, który tworzy ciekawe załamania światła i dodaje wspomnianego "luksusu".  Pomniejsza jednak trochę optycznie tarczę. Wewnętrzy AR i dobra czytelność.

 

Koperta

Chyba klasyk jeśli chodzi o żółwie. Matowa góra, polerowane boki od strony dołu. Wszystko ładnie wykończone. Najbardziej interesujące są oczywiście pomniejszone wymiary. Na moim płaskim nadgarstku 17cm zegarek leży świetnie. Wygięcie poduszkowego kształu powoduje, że dobrze trzyma się ręki. Zabawne, że kilka lat temu na kopertę żółwia kręciłem nosem, teraz twierdzę że to fantastyczny, klasyczny projekt.

 

Pasek

Miękki w dotyku, trochę sztywny, bardzo ładnie wykonany. Pewnie się wyrobi w kwestii dopasowania do nadgarstka. Idealnie komponuje się z zielenią i o ile czarnego na pewno warto wziąć na bransolecie (chyba i tak jedyna opcja) to tutaj nie mam wątpliwości, że zielony wariant jest stworzony do gumy.

 

Mechnizm

Koronka ładnie pracuje, gładko. Data zaczyna zmianę przed 11 i kończy po 12. Dokładność ocenię za jakiś czas, na razie nie sprawdzałem. 63MAS zrobił -2s/24h, jeśli cokolwiek to znaczy. Tolerancje 6R35 znamy, więc pewnie będzie loteria. 

 

Nie trudno zgadnąć, że jestem zachwycony tym zegrakiem. Historie nurkowe działają na mnie mniej niż podróże i kino, więc Naomi Uemura i kapitan Willard to marketing targetowany dokładnie we mnie. Nie planowałem dwóch diverów, ale oba nowe wypusty Seiko są świetne i moim zdaniem warte swojej ceny patrząć na jakość i projekt.

 

[emiel 1651]

To ja dodam parę groszy od siebie.

 

Seiko jak to Seiko. Trzyma poziom  Oczywiście Seikopaci mnie zagryzą, ale co tam, powiem co ja widzę. Willard - ma moim zdaniem jedną zaletę. Koperta z koronką na godzinie czwartej. Kolega mówi, że zegarek idealnie spasowany, ja widzę co innego. Seiko obrało ciekawą drogę z tym szkłem, trudniej przez to dostrzec felery, szczególnie, jak zdjęcia nie są makro   Mimo to, wziąłem sobie i powiększyłem te zdjęcia, widać rozjazdy chociażby na indeksach między 3, a 4, a chapter ringiem. Takie typowe Seiko. No ale sam design. Jestem na nie ze wskazówką sekundową, raz, że okrąg z d*py tak naprawdę, w żółwiach by pasował, bo tam są indeksy okrągłe, tutaj jak królik z kapelusza. Na dodatek ta czerwień, jeszcze na czarnym cyferblacie ok, ale oliwka i czerwony, plus pasek czarny, dla mnie to jak jajecznica z dżemem, ale co kto lubi. W tej cenie, powinni zrobić coś, co będzie pasowało pod dany model kolorystycznie. Indeksy słabo podniesione, jakby chciały wstać, a nie mogły. Dla mnie porażka. No i wisienka, brak lumy na godzinie trzeciej. Od jakiegoś czasu zwracam na to uwagę i jak w budżetowych zegarkach pokroju żółwia mogę to przeboleć, tak w tym przedziale cenowym to jest nie do zaakceptowania - dla mnie. Nawet durne Duro, kosztujące pierdyliard razy mniej, które też ma datę, ma lumę na trzeciej, która podtrzymuje symetrię wizualnie. 

 

Wiem, że normalnie, to kol. Burns wrzuca mniej bądź bardziej konstruktywną krytykę, ale tym razem trafiło na mnie. Pan się niech cieszy swoimi diverami, dla mnie to takie pokraki i skok na kasę jak ostatnio u Seiko. I nie, nie narzekam bo hejtuję. Narzekam, bo boli mnie serce, jak widzę co odwala manufaktura, którą miałem swego czasu na piedestale. To tak gwoli wyjaśnienia, by nie było, że to hejt w dziale Seiko. Ja jestem ostatnią osobą, która by hejtowała tę firmę. Pozdrawiam i niech się deskdivuje  

[Gość tbn]

To co widzisz to paralaksa, na żywo jest ok. W makro nie porównywałem, ale to dość tani zegarek, więc nie wymagam, aż takiej precyzji. Luma na godzinie 3 kojarzy mi się z właśnie z jakimiś mikrobrandami i ich wariacjami na temat klasycznych zegraków, czytaj jak je sp***dolić.  Reszta kwestia gustu. więc nie kometuję. Ja wręcz przeciwnie, podchodziłem do Seiko wiele razy, ale zawsze mnie odrzucały proporcje, kolory jakieś etc. Wreszscie zrobili coś co nie jest cegła i jest dobrym , spójnym projektem. To się tyczy też 63MAS.

[Macmac 4386]

Godzinę temu, emiel napisał:

To ja dodam parę groszy od siebie.

 

 No ale sam design. Jestem na nie ze wskazówką sekundową, raz, że okrąg z d*py tak naprawdę, w żółwiach by pasował, bo tam są indeksy okrągłe, tutaj jak królik z kapelusza. Na dodatek ta czerwień, jeszcze na czarnym cyferblacie ok, ale oliwka i czerwony, plus pasek czarny, dla mnie to jak jajecznica z dżemem, ale co kto lubi. W tej cenie, powinni zrobić coś, co będzie pasowało pod dany model kolorystycznie. Indeksy słabo podniesione, jakby chciały wstać, a nie mogły. Dla mnie porażka. No i wisienka, brak lumy na godzinie trzeciej. Od jakiegoś czasu zwracam na to uwagę i jak w budżetowych zegarkach pokroju żółwia mogę to przeboleć, tak w tym przedziale cenowym to jest nie do zaakceptowania - dla mnie. Nawet durne Duro, kosztujące pierdyliard razy mniej, które też ma datę, ma lumę na trzeciej, która podtrzymuje symetrię wizualnie. 

 

 

Ja się tylko upewnię, że kolega jako miłośnik Seiko oczywiście wie o istnieniu modelu 6105-8110 ?, tylko skąd te zarzuty do designu zegarka? Mi w tym zegarku brakuje tylko ramki w okienku daty i jak dla mnie to jedyny mankament. Kolor może być nawet interesujący, może to takie nawiązanie do militarnej historii Willarda. Niestety nie mam już swojego , ale jakoś strasznie za nim nie płaczę ;), bardziej brakuje mi Sumo 003 ... a może ktoś chce się zamienić na złotóweczki :)?

 

[Sol 7154]

No właśnie nie wiem dlaczego zapomnieli o ramce datownika? Z oszczędności, czy roztargnienia? 

 

Emiela nie ma co słuchać. On jest uprzedzony do nowych Seiko i w tej chwili wszystko krytykuje 

[Gość tbn]

Zgadza się, ramka by tutaj idealnie pasowała, była też w oryginalnym 6105. Chyba celowy wybór, w 143j1 też nie ma, a oryginalny 62MAS miał. Ostatnio miałem tyle "funu" z zegarków przy Panerai. 

[Sol 7154]

No właśnie. Dlatego 143 też ma u mnie małe szanse, bo by mnie to wkurzało. 

51MAS ma ramkę i ciekawszą kopertę

[Seba1003op 4756]

Mój zwierzak na spacerze. Chciał popływać😀

Kąpiel również zaliczył 😃

[Gość maritimeeng]

Nowy taras 😎

 

 

[tomaliusz 23161]

Kto bogatemu zabroni 

[Gość Noodles]

3 godziny temu, maritimeeng napisał:

Nowy taras 😎

 

 

Taras zrobiony to można wrócić do kupowania zegarków

[Gość maritimeeng]

4 godziny temu, tomaliusz napisał:

Kto bogatemu zabroni 

 

53 minuty temu, Noodles napisał:

Taras zrobiony to można wrócić do kupowania zegarków

Teraz cza piniądzory zarobić na nowe sikory. 😎