Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
Tourbillon VS Carrousel
dodany przez
hiob, w Podręczniki i porady
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez TIK TAK
Chciałbym zaprezentować nową markę na naszym portfolio. Jest to młoda genewska manufaktura Emile Chouriet. Firma powstała w 1998 roku i posiada w swoim portfolio minutowego repetiera oraz tourbillona. Od roku marka dysponuje własnym mechanizmem, własnym balansem oraz włosem.
Przedział cenowy to od 3000 PLN za kwarcowe damskie zegarki, poprzez 5000-40000 (złote 18 kt) za automaty na mechanizmach ETA z własnymi komplikacjami, oraz po 900 000 pln za minutowego repetiera. Wszystkie modele mają charakterystyczne dla marki uszy przypominające skrzydła.
Firma od roku posiada kaliber manufakturowy EC5318 stosowany jest w kilku modelach damskich oraz męskim Alchemie. Niestety modele te na ten rok już są wyprzedane.
Charakterystyka mechanizmu :
Automat z dwukierunkowym nakręcaniem
Średnica 8’’’3/4 ; Ø19.4 mm
Wysokość 4.8 mm
liczba części 137
Kamienie 27
Częstotliwość 28’800 a/h (4Hz)
Rezerwa chodu 45h
Wychwyt Chouriet Swiss lever escapement
Włos Chouriet spring
Dekoracje paskowanie, niklowanie, pasy genewskie.
Cena zegarków z mechanizmem in-house od 6000 PLN
Przykładowe modele:
Ice Cliff
Challenger Deep
Soleos
Vaie Lactee
Lac Leman
Damskie Fair Lady
więcej informacji na zapytanie [email protected]
oraz na stronie : http://www.emilechouriet.ch
https://www.facebook.com/emilechourietpl/
-
Przez hiob
Jak może wiecie, mam kilka zegarków, w większości szwajcarskich. Albo raczej, w praktyce, wyłącznie szwajcarskich: Rolexa Explorera II, Omegę Seamaster, Heuera Carrerę, TAG Heuera F1, starego Atlantica i jakiegoś IWC. Wszystkie je można znaleźć w tym wątku. Kupiłem też ostatnio, na zasadzie żartu, dwa chińskie "dziurbillony" marki Kinyued. Zegarki "jednorazowego użytku", ale ciekawie wyglądające. Ponosiłem je po tygodniu każdy i nie jestem pewien, czy je jeszcze kiedyś założę, ale i tak fajnie mieć w kolekcji zegarek z odsłoniętym balastem. Przy okazji jednak zainteresował mnie temat chińczyków, tych "z wyższej chińskiej półki".
Konkretnie chodziło mi o to, że zafascynowały mnie tourbillony, a na kupno szwajcara mnie po prostu nie stać. Najtańsze co można znaleźć to jakieś 50 tys złotych za TAG Heuera, który na dodatek mi się nie podoba, a te szwajcarskie tourbillony, które mi się podobają, kosztują często nawet 10 razy więcej. Zatem pozostaje tylko oglądanie ich na YouTube, a ja chciałem podziwiać je na swojej ręce.
Zacząłem więc szukać wśród chińczyków i pierwsze co znalazłem, to Sea-gull 819.921 i, szczerze mówiąc, zakochałem się od pierwszego wejrzenia.
Cena 2300 dolarów, czyli ok. 8500 złotych już wydawała się przystępna i gdyby nie to, że ostatnio wydałem trochę pieniędzy na TAGa i dziurbilliony, to pewnie bym go kupił. Stoczyłem jednak walkę z samym sobą, pokonałem się i stwierdziłem, że tego zegarka nie kupię. Ale...
Ale dalej szukałem jakiś artykułów na temat chińskich tourbillonów i trafiłem na jeden za 1500 dolarów, czyli ok. 5500 złotych. Jest to Longio Flying Tourbillon. Zaproponowałem im, że dam za niego 1200 dolarów, szczerze mówiąc licząc na to, że odrzucą tę propozycję, bo mi się on nie bardzo podobał.
Szukałem czegoś tradycyjnego, klasycznego w swym wystroju, a Longio był dla mnie zbyt nowoczesny - podobnie jak TAG Heuer. Sprzedawca odpowiedział, że może cenę obniżyć do 1450 dolarów, podziękowałem mu i to był koniec tematu, aż...
Aż trafiłem na inny zegarek z tourbillonem, kosztujący 650 dolarów, czyli jakieś 2400 złotych.
Co więcej, w takim stylu, jakiego szukałem, do wyboru w kolorach stali, lub złota w dwóch odcieniach i jako dodatkowy bonus ma 24-godzinną drugą strefę czasową. Coś, co zawsze mi się przydaje, wirtualnie przebywając ciągle w USA i w Polsce. Zegarek nazywa się Akribos XXIV Tourbillon Moonphase Watch AKR493RG i jest już w drodze do mojego domu. Powinienem go otrzymać za parę dni. Nawiasem mówiąc zastanawia mnie kto wymyśla te głupie nazwy? Dlaczego akurat AKR493RG, a nie, po prostu, Akribos Tourbillon?
Znalazłem jeden wątek na forum WUS, gdzie ktoś, kto posiada w swej kolekcji kilka porządnych "szwajcarów", zakupił także tego "chińczyka" i popełnił o nim całkiem pozytywną recenzję. Zatem zaryzykowalem - 650 dolarów nie majątek - i z niecierpliwością czekam na swoją przesyłkę.
Na koniec jeszcze tylko jedna uwaga - z tymi fazami księżyca to przesada. O ile tourbillon jest prawdziwy i druga strefa czasowa także, przynajmniej sądząc po zdjęciach i filmach na YT jakie mi się udało znaleźć, to księżyc pokazuje nam tylko, czy mamy dzień, czy noc. Ale w przypadku zegarka "GMT" jest to nawet bardziej przydatna funkcja, niż rzeczywiste fazy księżyca. Możemy bowiem sobie nastawić zegarek na jedną strefę w formacie 12-godzinnym plus "księżyc - słońce", a druga wskazówka pokazuje nam drugą strefę czasową w formacie 24-godzinnym.
-
Przez Euryk
Jutro Nadal gra z Federerem w finale Australian Open. Ale ja nie o firmie Rolex, która jest jednym ze sponsorów tego turnieju (czy dlatego Roleksy są tak drogie?) tylko innej, mniej znanej, skromnej. Niektórzy zwrócą uwagę na zegarek na ręku Nadala, którego zresztą trudno nie dostrzec, bo duży (39,7 x 47,77 x 12,25 mm) z szerokim pomarańczowożółtym paskiem, jak by to nie brzmiało przy cenie zegarka ― parcianym.
http://www.wykop.pl/wpis/12901929/ciekawy-ten-zegarek-reklamowany-przez-nadala-ale-j/
Od jakiegoś czasu hiszpański tenisista regularnie grywa z tym zegarkiem na ręku. A wiadomo przecież z jaką siłą uderza atletycznie zbudowany Nadal i jaką rotację nadaje piłce oraz jaki ma nadgarstek. I to wszystko wytrzymuje zegarek kosztujący 700 tys. euro? Tak, bo to open heart watch Richard Mille RM 27-02 z serii limitowanej "for Rafael Nadal". To jest tourbillon certyfikowany do wstrząsów nawet 80 g (sic).
Niezbyt bogaty w funkcje, to zresztą nie Casio, pokazuje tylko godziny i minuty. Niektórzy z przekąsem określają Richard Mille RM 27-02 "sześciopakiem Roleksa". Rafael Nadal, mimo że bogaty, oczywiście nie kupił sobie tego zegarka tylko go testuje. Różne rzeczy w tym zegarku bywały uszkodzone, bo Nadal nie zdejmuje go z ręki nawet w saunie, ale mechanizm podobno nigdy.
-
Przez SeBba89
Witam,
Jak w temacie, poszukuje ciekawego automatu z czarną tarczą do 1500 zł na skórzanym pasku.
Podobają mi się open heart, jakiś nisko budżetowy tourbillon chińczyk z chęcią bym przygarnął.
Zastanawiam się nad:
1.ZEPPELIN ZE-7362-2
2.ORIENT FDB08002B0
3.ORIENT SUN AND MOON WATCH ET0T002B
4.BULOVA AUTOMATIC 96A135
Proszę o poradę.
Może ktoś zna inny/ma na sprzedaż zegarek który by mnie zainteresował.
Z góry dzięki za poradę
Pozdrawiam
-