Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
G-Shock GA-100 1a1er
dodany przez
Japko98, w Podróbki i zapytania o autentyczność
Rekomendowane odpowiedzi
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez skate1798
Witam! Od kilku dni posiadam g-shocka ga-100b-4aer. Zauważyłem, że kiedy wychodzę z domu na dwór szybka paruje od wewnątrz na samym środku. Po kilku minutach zaparowanie znika.Mógłby ktoś mi napisać dlaczego tak się dzieje?
Z góry dziękuje
-
Przez Gość kelmix
Witam. Mam problem z którym przychodzę do was Niedawno, bo około tygodnia temu kupiłem zegarek Casio G-SHOCK GA-100. Zegarek jest ogólnie spoko, ale po kilku dniach użytkowania wystąpił problem, przynajmniej tak mi się wydaje.
W weekend byłem w lesie na marszach Wraz z rozpoczęciem etapu włączyłem stoper w celu mierzenia czasu, wraz ze startem stopera wystartowała wskazówka prędkości(ta malutka w górnej części) wskazówka działała normalnie, jednakże zatrzymała się na wartości 20 i tak już pozostało pomimo tego że stoper wskazywał już grubo powyżej 40min. Restartowanie stopera teoretycznie powinno spowodować, że wskazówka prędkości powróci na pozycję 0, ale tak się nie stało. Restartowanie stopera wywojuje jedynie obrót wskazówki o 360*, a następnie powraca ona zamiast na 0, to na 20..... Nie wiem za bardzo co z tym zrobić, niby nie jest to nic poważnego, ale mówimy o nowiutkim zegarku, który już coś odwala.
Dodam że mój znajomy ma identyczny model i u niego takiego problemu nie ma, wskazówka prędkości zawsze powraca do pozycji 0.
Załączam zdjęcie:
-
Przez Rhotax
Bo myślisz sobie — firma CASIO, siedzą w robieniu zegarków od "wieków". Są wyspecjalizowani. Mają doświadczenie. Japonia. Kult pracy. Grupa inżynierów z dalekiego kraju o umysłach po 100-kroć tęższych niż twój
Bierzesz ich produkt, wynik przemyśleń, analiz, projektowania, testów. Zaczynasz używać i...
nie dowierzasz, że masz do czynienia z takim..."bublem", obciachem, że to wszystko, całe to zaplecze, ludzie, procedury nie pomogły im wyłapać czegoś co wyłapie byle kolega gdy mu to pokażesz :
BEZUŻYTECZNE PODŚWIETLENIE, KTÓRE WCALE NIE SPRAWIA ŻE W NOCY MOŻESZ ODCZYTAĆ GODZINĘ
No nie rozumiem ! xD Nie potrafię sobie wyobrazić o czym myśleli i jak sobie to tłumaczyli, że w czasach podświetlanych tarcz i wyświetlaczy...wymyślili, że to nie żaden obciach gdy zastosują "system" podświetlenia taki...jaki pamiętam z zegarków które dostawało się na komunię w latach...'80 !?
Widziałem wcześniej zdjęcia z tym podświetleniem w użyciu ale myślałem, że to po prostu kwestia złych zdjęć bo — biorąc pod uwagę wszystko co napisałem w pierwszym akapicie — nie wierzyłem
I czytam na różnych zagranicznych forach i okazuje się, że obie wskazówki po podświetleniu widoczne są tylko w tych wersjach kolorystycznych gdzie obie mają kolor biały. W moim przypadku wskazówka godzinowa jest czerwona i...potrzebuję dwa razy włączyć światełko, żeby w końcu po jakiś...cieniach krawędzi i nie wiem czego jeszcze zdążyć zlokalizować gdzie się znajduje.
Odczytywanie wyświetlaczy lcd oczywiście odpada całkowicie i już na pewno nie zobaczymy daty, stopera, itd.
Miałem do czynienia z podróbą tego modelu i zgadnijcie co...tam najwyraźniej ktoś nie tak wyspecjalizowany zauważył, że takie podświetlenie to jest parodia i POPRAWIŁ to czego nie zauważyło CASIO =D Tam podświetlenie to niebieskie podświetlenie wszystkiego co jest wyświetlaczem LCD. Może nie widać w ten sposób co pokazują wskazówki, ale za to przynajmniej widać O WIELE WIĘCEJ Możesz zobaczyć godzinę, datę, stoper, itd.
A już w ogóle roześmiałem się na głos gdy w ciemności zauważyłem, że punkty/markery godzinowe na obrębie tarczy są 'fluorescencyjne', patrzę i myślę "ale.....po co — skoro wskazówki nie są!?" =DD Żebym w ciemnościach zorientował się na której ręce mam zegarek !? ;-)
LUDZIEE, to JEST OBCIACH. To jest PARODIA. To jest dla mnie ten sam typ humoru absurdu co słynne "Produkowalibyśmy konserwy mięsne, gdybyśmy mieli mięso...ale nie mamy blachy" xD
A podróba — zgadnijcie — poprawili CASIO, ma końcówki wskazówek 'posmarowane' farbą fluorescencyjną To chyba naprawdę nie kosztowało wiele, taki drobny gest, który uratowałby od ośmieszenia
Pomijając oświetlenie, można jeszcze zwrócić uwagę na alarm. W podróbie on naprawdę ma szansę mnie obudzić (chodzi o głośność działania), gdzie w oryginalne, muszę specjalnie wszystkich uciszać, żeby w końcu usłyszeć, że tam faktycznie coś pika
Gdyby nie to, że w podróbie bateria wyczerpywała się po kilku miesiącach, stoper mierzył tylko do 60 min. i moją wiarę w jej wodoszczelności oszacowałbym na....2% — skusiłbym się na podróbę
I gdy teraz o tym pomyślałem, to może większa trwałość baterii w oryginale wynika z oszczędności na głośności alarmów i skromniejszego podświetlenia
Naprawdę, takie rzeczy można wybaczyć w zegarku za 30-60zł z ryneczku, a nie w zegarku renomowanej firmy za około 400 zł.
Używając dotychczas tylko 'wskazówkowych' zegarków, chciałem coś 'cyfrowego' i ten jedyny jakoś przykuł moją uwagę swoim pomysłem na wygląd — tj. tą metaforą tych trzech małych tarcz na górze, które stylistycznie wyglądają...jak wskaźniki kokpitu myśliwca z II Wojny Światowej, a ze względu na moje "koneksje" z lotnictwem to było dla mnie coś.
I na razie nie zamieniłbym go na inny. Ale te buble, które wypisałem...śmieszą i dyskredytują tak poważną i doświadczoną firmę jak CASIO.
-