Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

szuwi

Zegar - szklana kula :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, mam prośbę o pomoc w odkryciu "co to za zegar". 

 

Zegar ma ok 5 cm średnicy i jak widać na zdjęciach, ma kształt kuli, gdzie tarczę i mechanizm ładnie widać z za szkła. 

 

Ani na tarczy ani na werku nie ma żadnych oznaczeń (nie potrafię sam otworzyć "kuli" od strony werku). Jedyne napisy na werku to "avance" i "retard", czyli ustawianie punktualności (skubany chodzi bardzo punktualnie). 

 

Napisy po francuskim brak oznaczeń producenta (przynajmniej tych widzialnych przy zamkniętej kuli) - czy ktoś z Was podpowie mi z jakiego okresu ten zegar jest i gdzie został wyprodukowany? Wiem, że przy podanych informacjach to trochę jak wróżenie z (nomen omen) kuli, ale za każdą informacje bardzo dziękuję.

 

Zastrzegam, że zegar nie jest i nie będzie na sprzedaż. 

 

Pozdrawiam, 

 

Tomek

post-47341-0-64218400-1521454386.jpg

post-47341-0-23017700-1521454393.jpg

post-47341-0-10104200-1521454402.jpg

post-47341-0-74714000-1521454411.jpg

post-47341-0-85851000-1521454600_thumb.jpg

post-47341-0-98707900-1521454993_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie odkryłem, że to zegarek nie zegar, a potem, że mechanizm to tzw. "no name" słabej jakości z początków XX w. (może pod tarczą będzie jakaś sygnatura), a koperta to dość popularny wyrób "garażowy" najprawdopodobniej z okresu po II WŚ.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odkrycia i wyjaśnienia. Pod tarczę sie nie dostanę, więc sygnatury nie odkryję, ale jak na słabą jakość, zegar całkiem dziarsko sobie radzi i punktualnie chodzi.

Zegar jest dla mnie ważny, bo byl mojego Taty, a teraz stoi na moim biurku i cyka dostojnie.

Raz jeszcze dziękuję za poświęcony czas informację. :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu i tu podważasz nożykiem i dostajesz się do mechanizmu

 

post-27334-0-94431500-1521548577.jpg

 

pozdrawiam

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odkrycia i wyjaśnienia. Pod tarczę sie nie dostanę, więc sygnatury nie odkryję, ale jak na słabą jakość, zegar całkiem dziarsko sobie radzi i punktualnie chodzi.

Zegar jest dla mnie ważny, bo byl mojego Taty, a teraz stoi na moim biurku i cyka dostojnie.

Raz jeszcze dziękuję za poświęcony czas informację. :-)

Myślę, że warto skorzystać z odkrycia Piotra. Może zegar brzmi bardziej dostojnie  <_< , ale to zegarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, ale zegar(k)a nie będę otwierać - nie chcę porysować tego ringu, który jest z miękkiego metalu (zgadnijcie skąd wiem, że jest miękki...).

Chodzi punktualnie - jak z jakiegoś powodu stanie i nie będzie chciał pracować, to wtedy pójdę do zegarmistrza, żeby go otworzył&wyczyścił - może wtedy dowiem się coś więcej o werku. 

Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest przycisk do papieru. Zegar na biurko. Występowały z mechanizmami Omegi. Często obudowa była rozkręcana. Oprawy szklanych półkul były gwintowane, tak jaki i wewnętrzny pierścień. Mechanizm wygląda na LeCoultre...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z duszą na ramieniu i ostrym narzędziem w ręce jednak otworzyłem mój zegar(ek). Zdjęcie mechanizmu: 

 

 


Przykrawedzi (nie gwintowane - na docisk) znalazłem jakieś oznaczenia: 


i foto tarczy: 

post-47341-0-67469400-1521619902_thumb.jpg

post-47341-0-02842000-1521620044_thumb.jpg

post-47341-0-71019700-1521620140_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest średnica?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

średnica "kuli" - 5 cm. Mechanizmu i tarczy - odrobinę mniej - może 4,5 cm (oczywiście b/k). Koronka 1,3 cm ponad "kopertę" + "pałąk". 

 

Całość jest dosyć ciężka (wiec pasowałoby jako "przycisk do papieru"), bo szkło jest "pełne", a nie tylko pusta bańka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z duszą na ramieniu i ostrym narzędziem w ręce jednak otworzyłem mój zegar(ek). Zdjęcie mechanizmu: 

 

 

Przykrawedzi (nie gwintowane - na docisk) znalazłem jakieś oznaczenia: 

i foto tarczy: 

 

Czyli miałem rację (cieszę się że pomogłem)  :)

 

Te zegarki z natury miały pełne szkło czyli tak jak napisał "kiniol" służyły do postawienia na biurko

często tylna półkula miała lekkie zeszlifowanie żeby się nie toczyła. Jeżeli nie było zeszlifowania

to wtedy powinien być wieszak do powieszenia.

 

Jak już otworzyłeś to warto przeczyścić i nasmarować.

 

pozdrawiam

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój zegar(ek) też ma zeszlifowanie - dlatego stoi na biurku. Otworzyłem, zrobiłem foto i zaraz zamknąłem - chodzi dobrze i (przynajmniej) od 15 lat (tyle jest w rodzinie) nic z nim nie było robione. :-) 

 

Ten słabej jakości wyrób jest chyba bardziej punktualny niż mój Zenith EL primery z lat '90 ubiegłego wieku - około +1 sekunda na dobę :-) 

 

Dziękuję Wam za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto Ci powiedział, że to jest słabej jakości wyrób? To bzdura... W pałacu w Rogalinie jest taki o średnicy 6,5 i jest skręcany .


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powyżej kol. Piotr Ratyński napisał "mechanizm to tzw. "no name" słabej jakości z początków XX w. (może pod tarczą będzie jakaś sygnatura), a koperta to dość popularny wyrób "garażowy" najprawdopodobniej z okresu po II WŚ". Ten mój jest mniejszy i nie skręcany, ale też w pałacu nie mieszkam... ;-) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami koledzy miewają gorsze dnie... ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem na wstępie, zegar(ek) nie jest i nie będzie na sprzedaż, ale fajnie wiedzieć, że jednak coś fajnego mi cyka na biurku (choć nadal nie wiem, co to jest)  :-) 

 

Pozdrawiam i dziękuję za informacje 

 

tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee, jak nie wiesz co to jest? Przycisk do papieru na kieszonkowym mechanizmie LeCoultre... Poszukaj jeszcze Glass (albo crystal) ball clock... 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziekuje - poszukam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tu masz na zawiasach i też nie z pałacu ;)

 

dealer_sturmansantiques_full_14843072614

 

a po 15 latach zrób mu jednak małe SPA :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee, jak nie wiesz co to jest? Przycisk do papieru na kieszonkowym mechanizmie LeCoultre... Poszukaj jeszcze Glass (albo crystal) ball clock... 

 

post-859-0-24477300-1521659673_thumb.jpg  

post-859-0-46504100-1521659534.jpg


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygrałem  :P

 

post-27317-0-09502000-1521660712_thumb.jpg

 

 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm... a mnie wszystkie wydaja się bardzo podobne do tego, który mam ... :-/ 

 

czyli nadal nie wiem jaki to mechanizm :-) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie pochodzą od jednego wytwórcy. Tylko różnią się klasą wykonania... :)  Te dwa, które zostały pokazane w jednym poście to top jakościowy i niższa klasa wykonania. Ten, który ja pokazałem to najtańsze wykonanie. Twój to ten "w środku"...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-859-0-46504100-1521659534.jpg

 

To jest Fontainemelon i w tej kuli też jest Fontainemelon, czyli w sumie kicha. Piotr wiedział co pisze. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję :-) Czyli nie creme de la creme, ale też nie kompletne bagno. I fajnie :-)) 


Edit: Napisałem powyższe jednocześnie z kol. kaido2. Czyli jednak kicha... Ale i ta go lubię - teraz chyba nawet bardziej :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.