Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość bazant

Ambasador marki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bazant

Zawsze zastanawia mnie to dlaczego i w jakim celu firmy zatrudniają tzw ambasadorów.

 

Czy potencjalny klient nie potrafi samodzielnie myśleć i firma musi mu podsunąć reklamę zegarka z jakimś ambasadorem aby dokonał wyboru?

 

Ambasadorami uznanych manufaktur jak czas pokazał byli m.in.różni przestępcy podatkowi. 

 

Czy ktoś pod wpływem reklamy swojego gwiazdora kupił zegarek a potem wyszły na jaw przestępstwa to pozbywał się zegarka czy może dalej go nosi bo mu to nie przeszkadza?

 

Kierując się logiką to żaden dobry towar nie potrzebuje żadnego ambasadora, może wśród forumowiczów jest ktoś kto skusił się na jakiś zegarek tylko dlatego że ambasadorem był jakiś sportowiec, aktor lub inna postać której zapłacono aby reklamowała firmę.

 

Komu i czemu ma to służyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ogolne pytanie. Właściwie amabasador może spełniać rózne role, w zależności od potrzeby produktu/marki.

Na pewno jednym z podstawowych zadań jest zwrócenie uwagi na produkt.

W przypadku np. Toyoty, Zientarski odgrywa rolę "fachowca" od motoryzacji.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego najlepszym ambasadorem jest Bond. Wiadomo, że nie przejdzie na ciemną stronę.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Światowy sukces i popularność modeli omeg z lini bondowskiej, powinny dać Ci do myślenia jak to działa.

 

Ja jeszcze pamiętam kiedy polscy przedsiębiorcy wierzyli w zdanie "dobry produkt nie potrzebuje reklamy" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy towar potrzebuje reklamy. Nie ma to wiele wspólnego z samodzielnym myśleniem, czy jego brakiem, a to ,że komuś się wydaje, że nie ulega reklamie bo myśli, że to tylko te przerywniki na polsacie nawet nie wie jak głęboko się myli i jak ogromną ilość przekazów w tym podprogowych codziennie i niemal zewsząd go atakuje. 

A ambasador firmy zegarkowej. Cóż - na pewno są przypadki, że ktoś coś wybierał i sympatia do takowego była języczkiem u wagi. To co kolega napisał wyżej - czyli Omega i Bond to doskonały przykład. 

Pewnie nie mniej ważne jest to,że te przekazy jeśli chodzi o zegarki w niewielkim stopniu są  kierowane do zegarkomaniaków. Raczej do bardziej "przeciętnych" nabywców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Światowy sukces i popularność modeli omeg z lini bondowskiej, powinny dać Ci do myślenia jak to działa.

 

Wiadć to bardzo dobrze na tym forum. Tematy o Omedze i Rolexie biją rekordy, więc pieniądze wydane przez Rolexa i Omegę procentują.

 

Jeżeli osoby które kupiły Omegę tylko dlatego że Bond ją nosił to zamienią ją na Szturmańskiego gdyby okazało się że w następnej części Bond będzie miał na nadgarsku Szturmańskiego zamiast Omegi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zastanawia mnie to dlaczego i w jakim celu firmy zatrudniają tzw ambasadorów.

 

Czy potencjalny klient nie potrafi samodzielnie myśleć i firma musi mu podsunąć reklamę zegarka z jakimś ambasadorem aby dokonał wyboru?

 

Ambasadorami uznanych manufaktur jak czas pokazał byli m.in.różni przestępcy podatkowi. 

 

Czy ktoś pod wpływem reklamy swojego gwiazdora kupił zegarek a potem wyszły na jaw przestępstwa to pozbywał się zegarka czy może dalej go nosi bo mu to nie przeszkadza?

 

Kierując się logiką to żaden dobry towar nie potrzebuje żadnego ambasadora, może wśród forumowiczów jest ktoś kto skusił się na jakiś zegarek tylko dlatego że ambasadorem był jakiś sportowiec, aktor lub inna postać której zapłacono aby reklamowała firmę.

 

Komu i czemu ma to służyć?

 

A o marketingu Kolega słyszał? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewien mój kolega zajmuje się handlem. Miał i nadal ma pewien towar. Sprzedawało się go kilkanaście sztuk miesięcznie. Drugi mój kolega zaproponowała mu układ. Dostaje go na wyłączność i od razu kupuje 500 szt. Obmyślił sposób prezentowania i sprzedaży. Dziś, ok 16 lat od tego "zdarzenia" owego towaru sprzedaje się w ilości kilku tysięcy sztuk miesięcznie. Nadal w takim samym układzie. Dodam, że jakieś 400% drożej niż pierwotnie sprzedawał się "sam". Towar uchodzi za dobry. Ale bez odpowiedniego marketingu nie istniał. Tak na logikę, KAŻDY towar potrzebuje formy sprzedaży, promocji - oczywiście właściwie dobranej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Patek Philippe nie ma ambasadorów.  :) Poprawka... To znaczy ma, ale ambasadorów samozwańczych czyli hobbystów, którzy czasem coś napiszą o firmie, pokażą zegarek itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc się zapytaj "Kowalskiego" co to Patek , a co to Rolex :) . Doskonały przykład. Patek produkuje kilkadziesiąt sztuk rocznie. Rolex milion.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patek Philippe nie ma ambasadorów.  :) Poprawka... To znaczy ma, ale ambasadorów samozwańczych czyli hobbystów, którzy czasem coś napiszą o firmie, pokażą zegarek itp.

Jak to nie ma?  :lol:

 

89c512807829891148f93837b3e01435.jpg


"Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Więc się zapytaj "Kowalskiego" co to Patek , a co to Rolex :) . Doskonały przykład. Patek produkuje kilkadziesiąt sztuk rocznie. Rolex milion.

 

A Casio wielokrotnie więcej niż Rolex tylko co to zmienia? Poza tym, produkcja Patka, a Roleksa, to dwa inne światy. Rolex nie ma wielkich komplikacji, a z funkcjami dodatkowymi nie wychodzi poza roczny kalendarz, fazy księżyca, prosty stoper i GMT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, jest marketing szeptany, są inne działania i nie ma raczej opcji by gwiazda hobbysta coś tak od siebie sama bez czeku bąknęła.... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Mariusz, jest marketing szeptany, są inne działania i nie ma raczej opcji by gwiazda hobbysta coś tak od siebie sama bez czeku bąknęła.... ;)

 

Jest opcja, bo na naszym forum skądś biorą się wątki typu "Klub Miłośników Zegarków ..." i zamiast kropek wstawić dowolną nazwę firmy. :) Co do Patka, to na pewno korzystają z lokowania produktu, bo pamiętam, że w serialu Prison Break pojawił się model zegarka Patek Philippe, chyba z wiecznym kalendarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ale czy my "gwiazdy"? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Na ale czy my "gwiazdy"? ;)

Nie, ale pisząc o poszczególnych firmach zegarkowych, chcąc, nie chcąc, jesteśmy „ambasadorami” tylko kasy na koncie od tego nie przybywa.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Rolex z tego co mi wiadomo wydaje najwięcej na reklamę i ma to przełożenie m.in. tu na forum. Rolex to dobry i masowy produkt.

 

To forum w nazwie powinno mieć Omega i Rolex, w zasadzie o innych zegarkach pisze się niewiele, a jak już się napisze to pojawiają się porównania głównie do Rolexa.

 

Rozmawiając z dwiema osobami które się tutaj udzielają, wszystcy są zgodni: Omega i Rolex zabijają to forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiając z dwiema osobami które się tutaj udzielają, wszystcy są zgodni: Omega i Rolex zabijają to forum.

Ja i mój kolega myślimy inaczej. Jest zatem remis:))

 

W jaki sposób Twoim zdaniem, tematy o omedze i rolexie "zabijają forum"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiając z dwiema osobami które się tutaj udzielają, wszystcy są zgodni: Omega i Rolex zabijają to forum.

Wszystcy, czyli... oba cwaj.  :D


"Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

Rolex z tego co mi wiadomo wydaje najwięcej na reklamę i ma to przełożenie m.in. tu na forum. Rolex to dobry i masowy produkt.

Ja tam bardziej zwracam uwagę na mechanizmy zegarkowe niż na reklamy, choć muszę uczciwie przyznać, że raz o mało "nie wkopałem" się w Roleksa. :) Oglądałem stare filmy o Jamesie Bondzie i wtedy przemknęła myśl - a może by tak kupić Roleksa? Lokowanie produktu okazało się prawie skuteczne. Prawie, bo postanowiłem nie realizować zakupu natychmiast tylko chwilę poczekać. Poczekałem i pomysł odszedł w siną dal. Przy okazji jako ciekawostkę nadmienię, że kiedyś BBC nakręciła film dokumentalny o tym, jak filmowano książki Iana Fleminga. To sam Fleming nalegał, żeby Rolex pojawił się w filmie, więc producent filmowy zwrócił się do Roleksa z prośbą o dostarczenie zegarka. Co ciekawe, Rolex kazał im spadać, a zegarek do filmu dostarczył ktoś z ekipy filmowej :D. Dopiero po sukcesie pierwszego filmu Rolex już nie odmawiał.

 

Rozmawiając z dwiema osobami które się tutaj udzielają, wszystcy są zgodni: Omega i Rolex zabijają to forum.

Zbyt radykalna opinia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

To było pewnie zbyt mocne i niewłaściwe użyte słowo, jednak to co się dzieje m.in. w wątku o Patek Philippe nie napawa optymizmem.

 

Jaeger-LeCoultre - 20 stron, Vacheron Constantin - 5 stron, Breguet - 5 stron.

 

Rolex - 1046, Omega - 1064.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak myślisz, jeśli założysz tematy o Fordzie, Audi, Mercedesie i Koenigsegu to gdzie będzie najwięcej stron z racji nie tyle bicia piany o jednej focie z neta tylko wymian opinii między użytkownikami? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość The Lord

To było pewnie zbyt mocne i niewłaściwe użyte słowo, jednak to co się dzieje m.in. w wątku o Patek Philippe nie napawa optymizmem.

To, co dzieje się w wątku o Patek Philippe, to katastrofa. Sam byłem wkurzony na całą sytuację, ale moderatorzy nie reagują, a ja nie mam zamiaru walczyć z wiatrakami.

 

Jaeger-LeCoultre - 20 stron, Vacheron Constantin - 5 stron, Breguet - 5 stron.

 

Rolex - 1046, Omega - 1064.

Większość faktycznie wybiera Roleksy oraz Omegi, ale to dobre zegarki, więc trzeba się cieszyć, że ludzi stać na takie zakupy. Niektórzy zgromadzili już kilka Roleksów i to jest super. Natomiast zachowanie na forum, to inna sprawa o czym poniżej.

 

a jak myślisz, jeśli założysz tematy o Fordzie, Audi, Mercedesie i Koenigsegu to gdzie będzie najwięcej stron z racji nie tyle bicia piany o jednej focie z neta tylko wymian opinii między użytkownikami?

Odpowiedź nasuwa się sama, należałoby pisać o samochodach tych firm, którymi faktycznie się jeździ, ale nie tu tkwi problem. W podanym przez Ciebie przykładzie, pisałbym w wątku użytkowników Mercedesa, ale do głowy by mnie nie przyszło, żeby w temacie Audi robić zadymę i pisać, że to chujowe samochody dla dresów. Na tym polega problem fanów Roleksa. Na każdym kroku próbują udowodnić, że zrobili interes życia płacąc za zegarek 1/3 ceny Patka chociaż Patek gorszy pod każdym względem, jak twierdzą. Pomijają niewygodnie argumenty w dyskusji, merytorycznie rozmawiać nie chcą, bo i po co skoro dogmat już padł - Rolex najlepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.