PODFORUM MIŁOŚNIKÓW ZEGARKÓW CASIO G-SHOCK !

[Artunio 0]

Sprzedawca sprawdzony, śmiało możesz kupować

 

Bartek

potwierdzam. zadowolenie 100%

[szymar 63]

Dzięki za odpowiedzi. Czekam zatem na ostatnie drobne brakujące do zakupu i po weekendzie zamawiam.

Pozdrawiam!

[juh 2]

Kilka zegarków G-Shock potaniało dziś. Np. Risemann o 100 zł.

[Diego04 318]

Od września ma stanieć sporo zegarków w TT, a raczej ceny powróca do tych sprzed podwyżki

[juh 2]

Ciekawe jak w salonach TT a jak na stronach www. Byłem ostatnio w galerii sfera w Bielsku i tam Riseman kosztował 900 zł. Kto im to kupi?

Edytowane 28 Sierpnia 2012 przez juh

[Diego04 318]

Zapewne tak jak było dotychczas czyli np. Riseman teraz wyjściowo będzie kosztował w salonie 799 zł i na stronie -10 % od tego.

[Gość mrovka]

Ciekawe jak w salonach TT a jak na stronach www. Byłem ostatnio w galerii sfera w Bielsku i tam Risemann kosztował 900 zł. Kto im to kupi?

 

niezle..a w auchanie /chyba tak sie nazywa ten market/ jak sie jedzie dwupasem na wapienice widzialem po 671

na to wyglada ze w sferze ceny sa wywindowane dlatego bo szukaja jeleni..a ze jelenie sie znajda napewno to zegarek sie penie sprzeda

i to to samo miasto

Edytowane 28 Sierpnia 2012 przez mrovka

[Diego04 318]

niezle..a w auchanie /chyba tak sie nazywa ten market/ jak sie jedzie dwupasem na wapienice widzialem po 671

i to to samo miasto

Widziałeś Risemana w TT za 671 zł? to ciekawe naprawde,bo nigdy i nigdzie nie widziałem żeby w TT rózniły się ceny, ale jak widac jest to możliwe. Chyba że TT na franczyzne i wtedy ceny mogłyby sie kapkę różnić.

Edytowane 28 Sierpnia 2012 przez diego04

[juh 2]

Zauważyłem taką ciekawostkę w GW-M5610. Gdy przejdziemy do alarmu a następnie przytrzymamy prawy dolny przycisk przez kilka sekund to odezwie się dźwięk budzika. Nie wiem czy w innych G sposób działa tak samo ale ciekawi mnie po co to jest? Jakiś kolejny tryb serwisowy. A może to opcja do wgrywania nowych dźwięków budzika

[Diego04 318]

W innych modelach też jest taka opcja, dzięki temu można przetestowć dźwięk alarmu. Ja mam tak w sowim wszystkich G.

Edytowane 28 Sierpnia 2012 przez diego04

[Gość 0.1]

Ale mialem dzis jazde na rowerze, wyje#%&* sie i rozcialem sobie nos i cudem nie wybilem sobie zebow chociaz w jednym kawalek zabka mi sie ukruszyl i trzeba bedzie zalepic boli mnie kark i jestem poobijany i podrapany ale co tam wazne ze G przetrwal

[Diego04 318]

Gleby nie zazdroszcze ale widzę , że utożsamiasz się z G tylko pamietaj żebyś nie przeholował. Jakby co mam świetnego stomatologa - serio.

Edytowane 28 Sierpnia 2012 przez diego04

[Gość 0.1]

Niewiele brakowalo a bym przeholowal - jakies 30cm gdzie wyladowalem na twarz lezal sporej wielkosci kamien

Jakas kobieta przejezdzajac obok widziala moj wypadek i byla bardziej roztrzesiona niz ja - panikowala i chciala pogotowie wzywac, pomogla mi dajac chusteczki do wytarcia krwi.

Edytowane 28 Sierpnia 2012 przez 0.1

[barteq891 38]

Wywrotki nie zazdroszczę, ale najważniejsze, że G przetrwał Ja kiedyś miałem wypadek na motorze to pierwsze co sprawdziłem jak się podniosłem to czy tatuaże i zegarek cały

[Seven 50]

Czarnuch (czyli GW-M5610BC) przyjechał. W sumie to już wczoraj, ale nie miałem czasu porobić mu zdjęć. Tak więc "relacja" dopiero teraz.

 

Dzięki bransolecie już przy pierwszym kontakcie zegarek nie sprawia tak "plastikowego" wrażenia jak jego bardziej pospolity kuzyn, czyli GW-M5610. Sama bransoleta mimo plastikowych ogniw wygląda całkiem porządnie, no i na moim kościstym nadgarstku jest wygodniejsza niż dość sztywny pasek w M5610. Skracanie bransolety jest banalne dzięki zastosowaniu teleskopów i otworków, przez które można je ścisnąć - wystarczy do tego kawałek drucika, np. spinacz do papieru. Z drugiej jednak strony zwykłe, wbijane "bolce" byłyby pewniejszym rozwiązaniem, a otworki na brzegach ogniw pozytywnym dodatkiem estetycznym na pewno nie są.

 

Co do wyświetlacza to nie ma co się oszukiwać - dzięki negatywowi zegarek zyskuje bardzo ciekawy wygląd, ale jego czytelność nie będzie taka sama jak zwykłego pozytywa. Negatyw pod tym względem traci w prawie wszystkich warunkach oświetleniowych, nawet w słońcu prezentuje się gorzej niż pozytyw - pojawiają się cienie, refleksy, przebarwienia na cyfrach, podczas gdy pozytyw w każdych warunkach wygląda równie ładnie, wyraźnie i kontrastowo. W cieniu z kolei trzeba uważać na refleksy na szkle, które trochę zmniejszają czytelność. Gorsza czytelność nie powoduje jednak, że godziny nie da się odczytać i w sumie po kilku godzinach z tym zegarkiem przyzwyczaiłem się do takiego wyświetlacza i teraz mógłbym nawet z nim żyć jako moim jedynym czasowskazywaczem. Nie zmienia to jednak faktu, że bez wątpienia nie jest to zegarek dla każdego.

 

Zegarek wyprodukowany 4 lipca, ostatnia synchronizacja miała miejsce 6 lipca i od tego czasu przyśpieszył niecałe 10 sekund.

 

Gdybym miał wybierać pomiędzy niebanalnym wyglądem i wygodą bransolety GW-M5610BC, a czytelnością GW-M5610, byłby to bardzo ciężki wybór. Na razie każdy z nich cieszy mnie na swój sposób, choć muszę przyznać, że jednak waham się nad sprzedażą "zwykłej" wersji (potrzebne finanse na inny zakup - wiecie jak to jest ), ale to tylko dlatego, że dzięki jego dostępności i popularności będę mógł go bez problemu odkupić w przyszłości, co na pewno uczynię w przypadku ewentualnej sprzedaży.

 

No i obowiązkowe fotki.

 

 

Edytowane 29 Sierpnia 2012 przez Seven

[Gość 0.1]

Extra jest! Gratuluje

Nie masz sie czym przejmowac ze negatyw - ma solar wiec wlaczyc auto podswietlenie i uzywac i cieszyc sie zegarkiem.

Edytowane 29 Sierpnia 2012 przez 0.1

[juh 2]

Gratuluję nabytku. Prezentuje się świetnie. No to teraz masz parkę. Może będzie z tego kolejny G

 

PS. Co jest w tle zdjęcia? Bardzo mnie to ciekawi mnie:rolleyes:

Edytowane 29 Sierpnia 2012 przez juh

[Seven 50]

To w tle to "pupcia" Zenvo ST1. TopGear nr 04/2010.

 

[Mirosuaw 26963]

Jakaś moda jest na czarnuchy, też nabyłem jednego takiego (GA-100)

 

[dziadyga 20]

Faktycznie zjechali z ceny w TT. Na ich stronie riseman kosztuje stówę mniej niż, jak ja kupowałem 3 tyg. temu... No cóż, bywa i tak...

[IceMan89 1]

Panowie czy jest szansa aby dostac gdzies w PL model GLS-5600L-1 ??

[Takeshi 0]

Panowie czy jest szansa aby dostac gdzies w PL model GLS-5600L-1

 

 

Jest i to spora, można nawet kupić takowy zegarez z oficjalnej dystrybucjii

 

http://www.timetrend.pl/sklep-1,2,8922,8937,7199-0-0-GLS_5600KL_1ER.html

http://www.timetrend.pl/sklep-1,2,8922,8937,7200-0-0-GLS_5600KL_7ER.html

http://www.timetrend.pl/sklep-1,2,8922,8937,4433-0-0-GLS_5600L_4ER.html

http://www.timetrend.pl/sklep-1,2,8922,8937,4423-0-0-GLS_5600L_1ER.html

http://www.timetrend.pl/sklep-1,2,8922,8937,1033-0-0-GLS_5600V_1ER.html

 

 

Wszystkie, wymmienione przeze mnie zegarki są w bardzo ciekawych kolorystykach.

Nic tylko wybierać, no i kupować.

[sapek 5]

Czarnuch (czyli GW-M5610BC) przyjechał. W sumie to już wczoraj, ale nie miałem czasu porobić mu zdjęć. Tak więc "relacja" dopiero teraz.

 

Dzięki bransolecie już przy pierwszym kontakcie zegarek nie sprawia tak "plastikowego" wrażenia jak jego bardziej pospolity kuzyn, czyli GW-M5610. Sama bransoleta mimo plastikowych ogniw wygląda całkiem porządnie, no i na moim kościstym nadgarstku jest wygodniejsza niż dość sztywny pasek w M5610. Skracanie bransolety jest banalne dzięki zastosowaniu teleskopów i otworków, przez które można je ścisnąć - wystarczy do tego kawałek drucika, np. spinacz do papieru. Z drugiej jednak strony zwykłe, wbijane "bolce" byłyby pewniejszym rozwiązaniem, a otworki na brzegach ogniw pozytywnym dodatkiem estetycznym na pewno nie są.

 

Co do wyświetlacza to nie ma co się oszukiwać - dzięki negatywowi zegarek zyskuje bardzo ciekawy wygląd, ale jego czytelność nie będzie taka sama jak zwykłego pozytywa. Negatyw pod tym względem traci w prawie wszystkich warunkach oświetleniowych, nawet w słońcu prezentuje się gorzej niż pozytyw - pojawiają się cienie, refleksy, przebarwienia na cyfrach, podczas gdy pozytyw w każdych warunkach wygląda równie ładnie, wyraźnie i kontrastowo. W cieniu z kolei trzeba uważać na refleksy na szkle, które trochę zmniejszają czytelność. Gorsza czytelność nie powoduje jednak, że godziny nie da się odczytać i w sumie po kilku godzinach z tym zegarkiem przyzwyczaiłem się do takiego wyświetlacza i teraz mógłbym nawet z nim żyć jako moim jedynym czasowskazywaczem. Nie zmienia to jednak faktu, że bez wątpienia nie jest to zegarek dla każdego.

 

Zegarek wyprodukowany 4 lipca, ostatnia synchronizacja miała miejsce 6 lipca i od tego czasu przyśpieszył niecałe 10 sekund.

 

Gdybym miał wybierać pomiędzy niebanalnym wyglądem i wygodą bransolety GW-M5610BC, a czytelnością GW-M5610, byłby to bardzo ciężki wybór. Na razie każdy z nich cieszy mnie na swój sposób, choć muszę przyznać, że jednak waham się nad sprzedażą "zwykłej" wersji (potrzebne finanse na inny zakup - wiecie jak to jest ), ale to tylko dlatego, że dzięki jego dostępności i popularności będę mógł go bez problemu odkupić w przyszłości, co na pewno uczynię w przypadku ewentualnej sprzedaży.

 

No i obowiązkowe fotki.

 

 

 

witaj w klubie 5600 bc

[Seven 50]

A niezupełnie, bo to GW-M5610BC. I mam 24-godzinny timer. I kropkę w dacie zamiast myślnika. I mogę synchro złapać w Chinach.

[holdegron 246]

Hej

Zauważyłem nowość na stronie Casio - GAC-100.

Baardzo ładny analog.

Duży i zrobiony z umiarem w grafice.

 

http://www.casio-europe.com/euro/watch/gshock/gac-100-1aer/

Ciekaw jestem kiedy będzie w sklepach i ile kasy za niego...

 

Bob