Porady potrzebuję 😊

[kiniol 2521]

https://www.youtube.com/watch?v=U_OglYw2yQY

 

 

[Yodek 2540]

[kiniol 2521]

Prawda?

Edytowane 9 Października 2019 przez kiniol

[Yodek 2540]

Prawda to rzecz względna

Edytowane 9 Października 2019 przez Yodek

[Yodek 2540]

Kolejna partia listewek i wszelakich "klocuszków" się lepi.

 

Przytaśtałam piasek, wypłukałam i teraz z tydzień będzie sechł pewnie.

 

Fornir na brodzie jest "be".

Odeszedł kiedyś, podklejano go ale nieskutecznie, przez spękania dostał się brud i pięknie "pofalował".

Zwilżyłam fornir, całą brodę owinęłam folią i całe to tałatajstwo opatuliłam poduszką elektryczną.

Potem mozolnie zdjęłam ów fornir. Z brody, resztki kleju zdjęłam z odrobiną acetonu.

A teraz pytanie - czy acetonem można potraktować resztki kleju na fornirze? Czy może go szlag trafi?

 

Nawet jeśli się uda zdjąć klej to trzymajta mnie jak ja ten fornir przykleję z powrotem

Jak spieprzę to:

1. Spróbuję położyć nowy (acha )

2. Zapakuję i wyślę brodę do fornirowania przez fachowca..

[longcase1 481]

Zakładam że to klej kostny, więc ten klej rozpuszczamy w czystej cieplej wodzie.

Aceton nie rozpuści tego kleju. Musisz to po prostu odmoczyć

[Yodek 2540]

Czyli moczyć

Na brzegach jest inny klej bo ktoś podklejał. Jeśli nie zejdzie to krawędzie będę skrobać

[LESKOS 3339]

No nawet Ci trochę współczuję  bo łatwe zadanie nie jest przed Tobą ...

[PM1122 1703]

Czyli moczyć

Na brzegach jest inny klej bo ktoś podklejał. Jeśli nie zejdzie to krawędzie będę skrobać

Nooo , to masz naprawdę ciężko !

Moczyć, ale bez przesady i chyba grzać , to klej bardziej zmiękczy ..... ale Leskos to lepie się zna !

A poduszka elektryczna .. świetny pomysł

Ja mam na razie lekko .... tylko w oparach spirytusu przez parę godzin .

[longcase1 481]

Gosia wydrukuj sobie tą grafikę i do dzieła

To bardzo mądra maksyma ja na codzień się nią kieruję;-))

[Yodek 2540]

No nawet Ci trochę współczuję  bo łatwe zadanie nie jest przed Tobą ...

Z klejeniem forniru na brodzie?

Domyślam się i w zasadzie już wkalkulowałam niepowodzenie. Kiedyś trzeba pierwszy raz fornirowanie brody spieprzyć.

 

PM - wdychanie spirytualiów może być przyjemne

Oby Ci dobrze szło czyszczenie

Gosia wydrukuj sobie tą grafikę i do dzieła

To bardzo mądra maksyma ja na codzień się nią kieruję;-))

Haha! DOBRE, bardzo dobre!

[LESKOS 3339]

Woreczki z piaskiem !!! ... bo polegniesz ...

[longcase1 481]

Ja bym przykleił nowy fornir. Kup dwa liście orzecha włoskiego i ułóż ze sobą w odbiciu lustrzanym. Sklej je ze sobą taśmą malarską.

W mojej ocenie to najlepsza opcja. Oczywiście worek z piaskiem będzie nieodzowny:-)

Leszek Ci doradzi jaki klej bo w tym temacie jestem do tyłu. Brodę trzeba przeszlifowac grubym papierem:-)

Edytowane 10 Października 2019 przez longcase1

[Yodek 2540]

Ja bym przykleił nowy fornir. Kup dwa liście orzecha włoskiego i ułóż ze sobą w odbiciu lustrzanym. Sklej je ze sobą taśmą malarską.

W mojej ocenie to najlepsza opcja. Oczywiście worek z piaskiem będzie nieodzowny:-)

Leszek Ci doradzi jaki klej bo w tym temacie jestem do tyłu. Brodę trzeba przeszlifowac grubym papierem:-)

Nowy fornir mówisz?

Z pewnością byłby ładniejszy.

Ten tu stary jest mocno spękany - na krawędziach to prawie same paski.. Przez to pewnie nie opanuję na krawędziach ich wklejenia tak jak na jednolitym kawałku.

Taśma malarska? Ale bomba!

Świetny sposób.

Mam tylko jeden dylemat- z przodu nowy fornir a z boków może zostać stary? Czy już całą brodę robić na nowo?

Edytowane 10 Października 2019 przez Yodek

[longcase1 481]

Jeśli się trzyma i jest względnie w dobrym stanie to niech zostanie. Działamy w myśli zasady żeby zostawić jak najwięcej starego materiału;-)

Pozostanie kwestia uzyskania jednolitej barwy. Ale z tym poradzisz sobie olśniewająco;-))

[kiniol 2521]

No to po co doradzasz wymianę forniru? To, że ktoś nie potrafi dać sobie z nim rady, nie jest przyczynkiem do jego wymiany, co?

[Yodek 2540]

Jeśli się trzyma i jest względnie w dobrym stanie to niech zostanie. Działamy w myśli zasady żeby zostawić jak najwięcej starego materiału;-)

Pozostanie kwestia uzyskania jednolitej barwy. Ale z tym poradzisz sobie olśniewająco;-))

Jak źle przykleję stary, popękany i pofalowany fornir to efekt będzie mizerny albo wręcz fatalny. Jeśli uda mi się z klejeniem nowego, zakładając z góry, że poprawnie podbejcuję fornir - jest szansa, że "ujdzie".

Jeżeli byłaby możliwość, że źle położony stary fornir da się jakoś usunąć, mogłabym zaryzykować. Ale jak się nie da usunąć to będzie "lipa"

Edytowane 10 Października 2019 przez Yodek

[longcase1 481]

No to po co doradzasz wymianę forniru? To, że ktoś nie potrafi dać sobie z nim rady, nie jest przyczynkiem do jego wymiany, co?

Zawsze można oddać skrzynkę do profesjonalnego konserwatora zabytkowych mebli....

Wymiana forniru to opcja realna dla Gosi

[Yodek 2540]

Zawsze można oddać skrzynkę do profesjonalnego konserwatora zabytkowych mebli....

Wymiana forniru to opcja realna dla Gosi

Idę do pustelni - będę medytować i dumać kilka dni albo tygodni o fornirze, może mnie olśni Edytowane 10 Października 2019 przez Yodek

[Yodek 2540]

Długo nie kontemplowałam.

Lepi się

[longcase1 481]

A może jakieś szczegóły.....

[Yodek 2540]

Czyszczenie ze starego kleju - moczyłam i skrobałam, jak Bartek kazał

A że już fornir mokry to myślę - raz kozie śmierć. Nie pytajcie jak kleiłam bo pospadacie z krzeseł.

Teraz zaklejanie tych 0,5 mm spękań forniru

.

[longcase1 481]

Mówiłem że dasz radę;-)

Jeszcze sporo zabawy Cię czeka przy tej brodzie. Wstrzymaj się teraz z pracą przy tym elemencie musi dobrze wyschnąć...

[PM1122 1703]

No, naprawdę czapki z głów.

[Yodek 2540]

To Wasza ciężka praca przy tłumaczeniu, udzielaniu wskazówek dała skutek A PM dziękuję za wsparcie i zagrzewanie do pracy..

Bez Was to by nie miało prawa zaistnieć.

 

Tak - brodzie dam schnąć jakiś czas w spokoju. Zresztą ja też muszę od niej odpocząć psychicznie