Wagro56 108 #7376 Napisano 5 Lipca 2020 12 godzin temu, LESKOS napisał: Nie wiem , wydaje mi się, że to jest korona meblowa , a nie zegarowa, w każdym bądź razie pierwszy raz widzę ten typ skrzyni z taką koroną ... To samo napisał mi ten pan snycerz z Wrocławia. Ale odkąd sięgam pamięcią, to ten zegar leżał sobie na strychu z tą właśnie koroną. Dziękuję wszystkim za wpisy i pozdrawiam. Waldek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #7377 Napisano 5 Lipca 2020 Jasne , pamiętaj że zegar przeżył dwie wojny światowe i pewnie kilku właścicieli , można by parę stron napisać o tym co widział ... 😉 powodzenia w renowacji 🙂 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #7378 Napisano 5 Lipca 2020 (edytowane) Godzinę temu, bajmar napisał: Mam troszkę naiwne pytanie. Czy można jeszcze gdzieś nabyć nowe narzędzia (tokarkę i frezarkę wraz z całym oprzyrządowaniem), które mogłyby służyć do naprawy elementów mechanizmów zegarowych? Specjalnie nie używam zwrotów typu "tokarka zegarmistrzowska" Ewentualnie gdzie można takowe znaleźć i/lub co polecacie, czego używacie? Kto płaci? Nowa maszyna, która ma sens, typu Boley np. to są koszmarne pieniądze. Za około 15.000 złotych znajdziesz duży komplet AZ i to wystarczy... https://www.cousinsuk.com/product/bergeon-5412c-lathe Edytowane 5 Lipca 2020 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #7379 Napisano 10 Lipca 2020 Kolumna testowa. Potrzeba jeszcze dorobić , bądź kupić , lub pożyczyć wskazówkę sekundnika 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #7380 Napisano 10 Lipca 2020 Kolumna? O choroba - fajny pomysł, bardzo fajny! 😃😃👍👍 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #7381 Napisano 10 Lipca 2020 No tak Ale , coś zegar nie chce chodzić Trochę pochodził , ale coś cienko tyka ( jakby chciał wagę ze dwa razy cięższą ) . Wahadło ma tylko lekki wychył. Gdy lekko pomagam , kręcąc wskazówką minutową , to tykanie głośne i kotwica pracuje jak należy. Ale gdy tylko puszczę wskazówkę , to od razu cisza ... delikatne tykanie . Gdzieś coś ciężko idzie ..... trzeba szukać 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6135 #7382 Napisano 10 Lipca 2020 Może tak jak u mnie było..... Kołeczek w kole minutowym opiera się o płytę? 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #7383 Napisano 10 Lipca 2020 Poluzuj półmostek w przekładni wskazań. Za każdym razem o tym zapominam, a w ~ połowie przypadków pomaga. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #7384 Napisano 10 Lipca 2020 9 minut temu, tarant napisał: Poluzuj półmostek w przekładni wskazań. Za każdym razem o tym zapominam, a w ~ połowie przypadków pomaga. Potwierdzam - też miałam taką sytuację. Niby regulacji na połmostku nie było ale po poluzowaniu śrubki, połmostek leciutko się "chybotał" na różne strony - skręciłam go lekko uciskając w którąś (właściwą po kilku próbach) stronę. Za którymś razem trafiłam. Objawy były podobne - tykanie takie ledwie-ledwie, wychył wahadła mizerny 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #7385 Napisano 10 Lipca 2020 Dzięki za rady Właśnie całą przekładnie zdjąłem i wszystkiemu się skrupulatnie przyglądam ..... bez przekładni jest luźno i tu gdzieś tkwi ,,gwóźdź,, ... na koniec dam poluźniony półmostek i jakoś dojdziemy do porządku. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #7386 Napisano 10 Lipca 2020 PM trzymam kciuki za powodzenie 😀 Nabyłam taką oto szkatułę 😜 W przyszłym miesiącu pyknie jej - szkatule, równe 60 lat... Zegar nie na chodzie bo brudny i bardzo krótki włos, nawet dolny pałąk nie dał się przykręcić z powodu włosa, który na dodatek jest pogięty. Ale powtykałam paluchy w śrubę regulacyjną na szubieniczce, pokręciłam nieco regulacją kotwicy i na tym kusym włosie ożył hehe, idzie od kilku godzin. Oczywiście zegar będzie rozebrany i umyty jak trzeba, i zakupię odpowiedni włos. 4 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #7387 Napisano 10 Lipca 2020 Oooo ,..... no , to będzie żył Zgrabny maluszek . I jaka ładna kotwica . U mnie , półmostek przykręcony i to nawet mocno , a kółka luźne . Kręciłem minutową , że chyba wszystkie godziny przeleciał . Zobaczymy , jak pochodzi , bo tykanie , jest już inne . Godzinowe kółko , wygląda na naprawiane i może ono , ma lekkie bicie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6135 #7388 Napisano 10 Lipca 2020 (edytowane) Tiaaa ... paluszki, roczniaczki itp Yodek masz Ty szczęście.... nie powiem Napisałem, że nie tykam tykadeł, ale ... znowu ale... wymyśliłem sobie, że zrobię ze starych mechanizmów swój własny zegar. a CO ! Taki mój i jedyny... Ale to już w inksiejszym wątku bydzie Edytowane 10 Lipca 2020 przez mkl1 1 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #7389 Napisano 11 Lipca 2020 6 godzin temu, mkl1 napisał: Tiaaa ... paluszki, roczniaczki itp Yodek masz Ty szczęście.... nie powiem Napisałem, że nie tykam tykadeł, ale ... znowu ale... wymyśliłem sobie, że zrobię ze starych mechanizmów swój własny zegar. a CO ! Taki mój i jedyny... Ale to już w inksiejszym wątku bydzie Mkl1 - będziesz składać własny mechanizm? 😳😳 Mamma Mia! Super myśl! Będę gorąco kibicować 🖐️ A możesz uchylić rąbka tajemnicy - jakiego typu to będzie mechanizm? Mam nadzieje, że nie kieszonka 😝 PM - i jak po nocy - idzie zegar?? 🤔 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motoolo 138 #7390 Napisano 11 Lipca 2020 6 godzin temu, mkl1 napisał: Tiaaa ... paluszki, roczniaczki itp Yodek masz Ty szczęście.... nie powiem Napisałem, że nie tykam tykadeł, ale ... znowu ale... wymyśliłem sobie, że zrobię ze starych mechanizmów swój własny zegar. a CO ! Taki mój i jedyny... Ale to już w inksiejszym wątku bydzie No to ja już czekam na relację 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #7391 Napisano 11 Lipca 2020 Nooo , ale wiszący i miesięczny 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6135 #7392 Napisano 11 Lipca 2020 Jaki? - Jeszcze nie do końca sprecyzowane. Napewno wachadłowy, typu chodzik. Wolałbym linkę, ale muszę przeliczyć np. przy przeróbce sprężyny na linke, jaką masę musiałby mieć ciężarek i wymyślić system bloczków by to zrobić 😄 -To ma być zegar półkowy, nie większy niż przysłowiowa kapliczka. Muszę poszukac złomowanych mechanizmów, ale w miare kompletnych ( kół się nie podejmuje dorabiać, gdyż brak ci u mnie frezarki... Zegar w koncepcji będzie też szkieleciakiem- mam zamiar zastapić płyty poliweglanem i w nim osadzić łożyska.. ..............no to plany, a reszta się okaże w praniu... 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #7393 Napisano 11 Lipca 2020 A ja , niestety , ale rozkręciłem mechanizm i ponowne składanie . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #7394 Napisano 11 Lipca 2020 wachadłowy się nie uda... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6135 #7395 Napisano 11 Lipca 2020 (edytowane) 1 godzinę temu, kiniol napisał: wachadłowy się nie uda... tego się obawiam. wstępnie sprawdziłem (dynamometrem)... na podstawie kuchennego Junghansa-niestety masa "wagi" wychodzi duża.... nie zredukuję jej.. pozostaje sprężyna, ale szukam nie z takim wychwytem (Szwarcwaldowskim??) bo strasznie "głośno klepie". Edytowane 11 Lipca 2020 przez mkl1 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #7396 Napisano 11 Lipca 2020 (edytowane) 44 minuty temu, PM1122 napisał: A ja , niestety , ale rozkręciłem mechanizm i ponowne składanie . Po zdemontowaniu sekcji wskazań też mechanizm nie chodził? 🤔 Edytowane 11 Lipca 2020 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #7397 Napisano 11 Lipca 2020 No , nie chodził ... Ale teraz potrzebuję porady ! Bo lepiej poprosić o poradę , niż gimnastykować się , jak tu ciśnienie zaczyna rosnąć , No i głowa boli , bo człowiek myśli , czy akurat tak , a może jednak najpierw tak . Więc było , jeszcze przed czyszczeniem , gdy zegar nawet nie próbowałem uruchamiać . ... , łożysko nastawne przekręcone - obniżona kotwica .... palety nierówno wysunięte - 3,3 oraz 2,6 Po czyszczeniu , przy pierwszych próbach , palety wystawione na 3.3 mm , a łożysko na znaczek ( później , co nieco regulowałem , na - czy + . Ale zegar , jakoś nie szedł . Jakby brakło energii , a waga musiałaby , być co najmniej , dwa razy cięższa .... było tak słabo , że w końcu palety trafiały w zęby. Bez sekcji wskazań , jakoś szło . Więc rozbiórka , przegląd itd. Teraz , łożysko jest na znaczek , a palety cofnięte , czyli 3.3 , oraz 2,6 mm. Koniuszek śruby wahadła , jak poruszam dosłownie kilka milimetrów , to zegar tyka ( pracuje normalnie ) Ale to znaczy , że brak spoczynków , bo minimalny ruch i kotwica już przeskakuje. - Czyli , trzeba wysunąć tę paletę o jakieś 0.5 mm , a może dać więcej ? - A łożysko ? Myślę , że tak , jak jest obecnie , czyli na znaczku , jest dobrze .... a może trzeba nieco obniżyć ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
old time 456 #7398 Napisano 11 Lipca 2020 17 godzin temu, Yodek napisał: PM trzymam kciuki za powodzenie 😀 Nabyłam taką oto szkatułę 😜 W przyszłym miesiącu pyknie jej - szkatule, równe 60 lat... Zegar nie na chodzie bo brudny i bardzo krótki włos, nawet dolny pałąk nie dał się przykręcić z powodu włosa, który na dodatek jest pogięty. Ale powtykałam paluchy w śrubę regulacyjną na szubieniczce, pokręciłam nieco regulacją kotwicy i na tym kusym włosie ożył hehe, idzie od kilku godzin. Oczywiście zegar będzie rozebrany i umyty jak trzeba, i zakupię odpowiedni włos. Ciagnie do roczniaczkow 😁. Niedlugo 300 strona chyba bedzie impreza 😀 Pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #7399 Napisano 11 Lipca 2020 8 minut temu, old time napisał: Ciagnie do roczniaczkow 😁. Niedlugo 300 strona chyba bedzie impreza 😀 Pozdrawiam A miało nas ciągnąć do kukułek ! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #7400 Napisano 11 Lipca 2020 (edytowane) Godzinę temu, old time napisał: Ciagnie do roczniaczkow 😁. Niedlugo 300 strona chyba bedzie impreza 😀 Pozdrawiam Witaj 🤗 Nie planowałam kupna, sam wlazł na oczy 😜 Jakoś trochę się ich (roczniaków) boję. Te wielotorowe ustawianie i regulacja z piekła rodem 😂 Faktycznie - trzysetna strona się zbliża powoli, tośmy się wszyscy napracowali. Jak wybije jubileuszowe to może sobie naleję kieliszek z napoczętej i zwietrzałej małpki, nawet nie pamiętam od kiedy stoi otwarta - i zaintonuję: "niech żyje bal, bo to życie bal jest nad bale!.." 🍷🍷 PM, tu porada jakiegoś znawcy problemów jest potrzebna. Trzymam kciuki 😊 Kukułki - jeszcze nic straconego 😀 Edytowane 11 Lipca 2020 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach