Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, LESKOS napisał:

Nie wiem , wydaje mi się, że to jest korona meblowa , a nie zegarowa, w każdym bądź razie pierwszy raz widzę ten typ skrzyni z taką koroną ... :blink:

To samo napisał mi ten pan snycerz z Wrocławia.

Ale odkąd sięgam pamięcią, to ten zegar leżał sobie na strychu z tą właśnie koroną.

Dziękuję wszystkim za wpisy i pozdrawiam.

Waldek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne , pamiętaj że zegar przeżył dwie wojny światowe i pewnie kilku

właścicieli , można by parę stron napisać o tym co widział ... 😉

powodzenia w renowacji 🙂


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, bajmar napisał:

Mam troszkę naiwne pytanie. Czy można jeszcze gdzieś nabyć nowe narzędzia (tokarkę i frezarkę wraz z całym oprzyrządowaniem), które mogłyby służyć do naprawy elementów mechanizmów zegarowych? Specjalnie nie używam zwrotów typu "tokarka zegarmistrzowska" :) Ewentualnie  gdzie można takowe znaleźć i/lub co polecacie, czego używacie?

Kto płaci? Nowa maszyna, która ma sens, typu Boley np. to są koszmarne pieniądze. Za około 15.000 złotych znajdziesz duży komplet AZ i to wystarczy... https://www.cousinsuk.com/product/bergeon-5412c-lathe

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolumna testowa. ;)

Potrzeba jeszcze dorobić , bądź kupić , lub pożyczyć wskazówkę sekundnika :(

IMG_7264 (Copy).JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolumna? O choroba - fajny pomysł, bardzo fajny! 😃😃👍👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ;)

Ale , coś zegar nie chce chodzić :wacko:  Trochę pochodził , ale coś cienko tyka ( jakby chciał wagę ze dwa razy cięższą ) . Wahadło ma tylko lekki wychył.

Gdy lekko pomagam , kręcąc wskazówką minutową , to tykanie głośne i kotwica pracuje jak należy. Ale gdy tylko puszczę wskazówkę , to od razu cisza ... delikatne tykanie .

Gdzieś coś ciężko idzie ..... trzeba szukać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może tak jak u mnie było.....

Kołeczek w kole minutowym opiera się o płytę?


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poluzuj półmostek w przekładni wskazań. Za każdym razem o tym zapominam, a w ~ połowie przypadków pomaga. 


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, tarant napisał:

Poluzuj półmostek w przekładni wskazań. Za każdym razem o tym zapominam, a w ~ połowie przypadków pomaga. 

Potwierdzam - też miałam taką sytuację. 

Niby regulacji na połmostku nie było ale po poluzowaniu śrubki, połmostek leciutko się "chybotał" na różne strony - skręciłam go lekko uciskając w którąś (właściwą po kilku próbach) stronę. Za którymś razem trafiłam. Objawy były podobne - tykanie takie ledwie-ledwie, wychył wahadła mizerny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady :)

Właśnie całą przekładnie zdjąłem i wszystkiemu się skrupulatnie przyglądam ..... bez przekładni jest luźno i tu gdzieś tkwi ,,gwóźdź,, ... na koniec dam poluźniony półmostek i jakoś dojdziemy do porządku. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PM trzymam kciuki za powodzenie 😀

 

Nabyłam taką oto szkatułę 😜 W przyszłym miesiącu pyknie jej - szkatule, równe 60 lat...

Zegar nie na chodzie bo brudny i bardzo krótki włos, nawet dolny pałąk nie dał się przykręcić z powodu włosa, który na dodatek jest pogięty.

Ale powtykałam paluchy w śrubę regulacyjną na szubieniczce, pokręciłam nieco regulacją kotwicy i na tym kusym włosie ożył hehe, idzie od kilku godzin. Oczywiście zegar będzie rozebrany i umyty jak trzeba, i zakupię odpowiedni włos.

IMG_20200710_215148.jpg

IMG_20200710_172225.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) Oooo ,..... no , to będzie żył :D Zgrabny maluszek .

I jaka ładna kotwica .

U mnie , półmostek przykręcony i to nawet mocno , a kółka luźne .  Kręciłem minutową , że chyba wszystkie godziny przeleciał . Zobaczymy , jak pochodzi , bo tykanie , jest już inne . Godzinowe kółko , wygląda na naprawiane i może ono , ma lekkie bicie.

IMG_7263-crop.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tiaaa ... paluszki, roczniaczki itp

:)

Yodek masz Ty szczęście.... nie powiem :)

Napisałem, że nie tykam  tykadeł, ale ... znowu ale...

 wymyśliłem sobie, że zrobię ze  starych mechanizmów swój własny zegar. a CO !

Taki  mój  i jedyny...

 

Ale to już w inksiejszym wątku  bydzie

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, mkl1 napisał:

Tiaaa ... paluszki, roczniaczki itp

:)

Yodek masz Ty szczęście.... nie powiem :)

Napisałem, że nie tykam  tykadeł, ale ... znowu ale...

 wymyśliłem sobie, że zrobię ze  starych mechanizmów swój własny zegar. a CO !

Taki  mój  i jedyny...

 

Ale to już w inksiejszym wątku  bydzie

Mkl1 - będziesz składać własny mechanizm? 😳😳

Mamma Mia! Super myśl! Będę gorąco kibicować 🖐️ A możesz uchylić rąbka tajemnicy - jakiego typu to będzie mechanizm? Mam nadzieje, że nie kieszonka 😝

 

PM - i jak po nocy - idzie zegar?? 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, mkl1 napisał:

Tiaaa ... paluszki, roczniaczki itp

:)

Yodek masz Ty szczęście.... nie powiem :)

Napisałem, że nie tykam  tykadeł, ale ... znowu ale...

 wymyśliłem sobie, że zrobię ze  starych mechanizmów swój własny zegar. a CO !

Taki  mój  i jedyny...

 

Ale to już w inksiejszym wątku  bydzie

 

No to ja już czekam na relację

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooo , ale wiszący i miesięczny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki?

- Jeszcze nie do końca sprecyzowane.

 Napewno wachadłowy, typu chodzik.

Wolałbym linkę, ale muszę przeliczyć np. przy przeróbce sprężyny na linke, jaką masę musiałby mieć ciężarek i wymyślić system bloczków by to zrobić  😄

 -To ma być zegar półkowy, nie większy niż przysłowiowa kapliczka.

 Muszę poszukac złomowanych mechanizmów, ale w miare kompletnych ( kół się nie podejmuje dorabiać, gdyż brak ci u mnie frezarki...

 Zegar w koncepcji będzie też szkieleciakiem- mam zamiar zastapić płyty  poliweglanem i w nim osadzić łożyska..

 ..............no to plany, a reszta się okaże w praniu...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja , niestety , ale rozkręciłem mechanizm i ponowne składanie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wachadłowy się nie uda...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kiniol napisał:

wachadłowy się nie uda...

 tego się obawiam.

 wstępnie sprawdziłem (dynamometrem)... na podstawie kuchennego Junghansa-niestety masa "wagi" wychodzi duża.... nie zredukuję jej.. pozostaje sprężyna, ale szukam nie z  takim wychwytem (Szwarcwaldowskim??)

image.png.4767bb0b6d8e607921560f844aaaa6b8.png

 

bo strasznie "głośno klepie".

 :)

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, PM1122 napisał:

A ja , niestety , ale rozkręciłem mechanizm i ponowne składanie .

Po zdemontowaniu sekcji wskazań też mechanizm nie chodził? 🤔

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No , nie chodził ...:ph34r:

Ale teraz potrzebuję porady !   Bo lepiej poprosić o poradę , niż gimnastykować się , jak tu ciśnienie zaczyna rosnąć , No i głowa boli , bo człowiek myśli , czy akurat tak , a może jednak najpierw tak .

Więc było , jeszcze przed czyszczeniem , gdy zegar nawet nie próbowałem uruchamiać .

     ... , łożysko nastawne przekręcone - obniżona kotwica

     .... palety nierówno wysunięte - 3,3 oraz 2,6

   Po czyszczeniu , przy pierwszych próbach , palety wystawione na 3.3 mm , a łożysko na znaczek ( później , co nieco regulowałem , na - czy + .

Ale zegar , jakoś nie szedł . Jakby brakło energii , a waga musiałaby , być co najmniej , dwa razy cięższa .... było tak słabo , że w końcu palety trafiały w zęby.

Bez sekcji wskazań , jakoś szło . Więc rozbiórka , przegląd itd.

Teraz , łożysko jest na znaczek , a palety cofnięte , czyli 3.3 , oraz 2,6 mm. Koniuszek śruby wahadła , jak poruszam dosłownie kilka milimetrów , to zegar tyka ( pracuje normalnie )  Ale to znaczy , że brak spoczynków , bo minimalny ruch i kotwica już przeskakuje.

- Czyli , trzeba wysunąć tę paletę o jakieś 0.5 mm , a może dać więcej ?

- A łożysko ?  Myślę , że tak , jak jest obecnie , czyli na znaczku , jest dobrze .... a może trzeba nieco obniżyć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Yodek napisał:

PM trzymam kciuki za powodzenie 😀

 

Nabyłam taką oto szkatułę 😜 W przyszłym miesiącu pyknie jej - szkatule, równe 60 lat...

Zegar nie na chodzie bo brudny i bardzo krótki włos, nawet dolny pałąk nie dał się przykręcić z powodu włosa, który na dodatek jest pogięty.

Ale powtykałam paluchy w śrubę regulacyjną na szubieniczce, pokręciłam nieco regulacją kotwicy i na tym kusym włosie ożył hehe, idzie od kilku godzin. Oczywiście zegar będzie rozebrany i umyty jak trzeba, i zakupię odpowiedni włos.

IMG_20200710_215148.jpg

IMG_20200710_172225.jpg

Ciagnie do roczniaczkow 😁.

Niedlugo 300 strona chyba bedzie impreza 😀

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, old time napisał:

Ciagnie do roczniaczkow 😁.

Niedlugo 300 strona chyba bedzie impreza 😀

Pozdrawiam

A miało nas ciągnąć do kukułek ! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, old time napisał:

Ciagnie do roczniaczkow 😁.

Niedlugo 300 strona chyba bedzie impreza 😀

Pozdrawiam

Witaj  🤗

Nie planowałam kupna, sam wlazł na oczy 😜 Jakoś trochę się ich (roczniaków) boję. Te wielotorowe ustawianie i regulacja z piekła rodem 😂

Faktycznie - trzysetna strona się zbliża powoli, tośmy się wszyscy napracowali.

Jak wybije jubileuszowe to może sobie naleję kieliszek z napoczętej i zwietrzałej małpki, nawet nie pamiętam od kiedy stoi otwarta - i zaintonuję: "niech żyje bal, bo to życie bal jest nad bale!.." 🍷🍷

 

PM, tu porada jakiegoś znawcy problemów jest potrzebna. Trzymam kciuki  😊 Kukułki - jeszcze nic straconego 😀

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.