Yurrek 1 #1426 Napisano 9 Lipca 2007 a co myślicie o tym sprzęcie?jak to możliwe że tylko 4mpix a wykonał takie zdjęcia?http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=4934 a tak w ogóle to czy używacie jakiegoś programu do obróbki grafiki czy nie? Nadmuchane megapiksele do niebotycznych rozmiarów w kompaktach przy małej matrycy CCD (z reguły 1/2,5 cala) skutkuja tylko większymi szumami. To taki "kwyt majketingowy" dla pseudoznawców. Zdjątka ze starych soniaków o z optyką Sony (jeszce przed Carl Zeiss) rozdzielczości 3,2 mega potrafia powalić na kolana. Tylko to człowiek robi zdjęcia, a nie aparat. A programów do obróbki jest ... Ło Matko jedyno kochano. :wink: Przepraszam za offtopa. Może to przenieść do tematu o wyborze aparatu? :wink: 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sanka 0 #1427 Napisano 9 Lipca 2007 tak tylko nie jeszcze nie spotkałem się z darmowym programem do obróbki...jedynie z wersjami próbnymi na 30 dni... 0 Transport lotniczy (in study process).Zodiac ZO2040 on brancelet. Election Grand Prix Berne 1914 from 1945 on Hirsch Calf. Election Grand Prix - in repair. Marzenie i cel: IWC Mark XVI Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość tessio #1428 Napisano 9 Lipca 2007 http://www.download.net.pl/354/Gimp/ 3 sekundy szukania... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kokop 13 #1429 Napisano 9 Lipca 2007 Tylko zanim zainstalujesz gimpa. to jak masz windowsowego kompa. To najpierw ściągnij GTK+ i zainstaluj przed samym gimpem. Bo inaczej nie zadziała. Istrukcje też znajdziesz w 3 sek na necie do Gimpowania. 0 Ciesz się że nie szczekasz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sanka 0 #1430 Napisano 10 Lipca 2007 poczytałem sobie troszkę i zadowolony jestem 3 ważne rzeczy do osiągnięcia mistrzostwa:-przysłona-czas migawki(naświetlenia)-iso (którego niestety w analogach nie można ustawić ręcznie tylko trzeba wymienić film jeżeli chcemy zmienić iso) A tu znalazłem taki aparacik pewnie pamiętacie :wink: 0 Transport lotniczy (in study process).Zodiac ZO2040 on brancelet. Election Grand Prix Berne 1914 from 1945 on Hirsch Calf. Election Grand Prix - in repair. Marzenie i cel: IWC Mark XVI Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yurrek 1 #1431 Napisano 10 Lipca 2007 Zakręć mu Gieliosa bo paprochów nałapie. Wyjatkowo nieudany model. Ruscy chcieli zrobić kopię Praktiki LLC. Wskazówka światłomierza zawieszała się namiętnie. Wystany w sklepie fotooptyki (dla rzeszowiaków - Grunwaldzka) i wymieniany dwukrotnie. Do tego doszło jeszcze klasyczne ścinanie filmów ORWO. Kasowały całe filmy. B Dzięki temu ustrojstwu nie mam bardzo wartościowych dla mnie zdjęć. 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kokop 13 #1432 Napisano 10 Lipca 2007 Coś kiepsko trafiłeś na tej Grunwaldzkiej. Ja za swego dałem coś koło 11200 zeta(czy coś koło tego) Jaka to była kasa, szok. Jak dzisiaj za wypasionego cyfraka z pierwszoligowym obiektywem. Ale wskazówka sie nie zawieszała. Nawet mam kilka zdjęć całkiem dobrych. Fociłem wtedy namiętnie na Fotopanie FF z metra. Albo ulubionym HL. Jak go na gorąco sie wywoływało w rozcięczonym wywoływaczu(W 49 ?? , starość nie radość) to na 1600 ASA szło focić. Ziarno jak grochy, ale jazda była. Łezka w oku teraz 0 Ciesz się że nie szczekasz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mrov@ #1433 Napisano 10 Lipca 2007 Zakręć mu Gieliosa bo paprochów nałapie. Wyjatkowo nieudany model. Ruscy chcieli zrobić kopię Praktiki LLC. Wskazówka światłomierza zawieszała się namiętnie. Wystany w sklepie fotooptyki (dla rzeszowiaków - Grunwaldzka) i wymieniany dwukrotnie. Do tego doszło jeszcze klasyczne ścinanie filmów ORWO. Kasowały całe filmy. B Dzięki temu ustrojstwu nie mam bardzo wartościowych dla mnie zdjęć. Noo z tym aparatem mam zupełnie inne doświadczenia.Dzięki niemu mam wiele wartościowych dla mnie zdjęć Nigdy mi się nic nie zawiesiło a wskazówka była dla mnie bardziej miarodajna/wygodna niz diódki w 12xp.Może dobre egzemplarze miałem :roll: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mrov@ #1434 Napisano 10 Lipca 2007 Łezka w oku teraz Leży w szafie jeden kumpla (sprawny) i drugi mój ( z niedziałającym światłomierzem) kupiony 1.5 roku temu w komisie za 30 zeta . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jakubos 444 #1435 Napisano 10 Lipca 2007 tak tylko nie jeszcze nie spotkałem się z darmowym programem do obróbki...jedynie z wersjami próbnymi na 30 dni... http://picasa.google.com/ 2 sekundy szukania Nadmuchane megapiksele do niebotycznych rozmiarów w kompaktach przy małej matrycy CCD (z reguły 1/2,5 cala) skutkuja tylko większymi szumami. To taki "kwyt majketingowy" dla pseudoznawców. Zdjątka ze starych soniaków o z optyką Sony (jeszce przed Carl Zeiss) rozdzielczości 3,2 mega potrafia powalić na kolana. Tylko to człowiek robi zdjęcia, a nie aparat. Tia... Carl Zeiss przeprasza za Sony 828 :wink: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maro66 60 #1436 Napisano 10 Lipca 2007 Oj Jurek, musiałeś mieć strasznego pecha. Mój działa bez najmniejszych problemów do dzisiaj, a wskazówka jest super. Te diody w 12XP, to jakaś pomyłka była. Jako ciekawostkę dodam, że jedyny aparat który musiał co pół roku jeździć do "najbliższego" serwisu w Krakowie, to była Praktika. Jedyną dobrą w niej rzeczą był obiektyw 0 Time is meaningless, and yet it is all that exists. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kokop 13 #1437 Napisano 10 Lipca 2007 Nie zrozum mnie źle. Tyle kasy(30 zeta) to ja bym teraz za ten wynalazek nie dał. Chodzi o czas stracony w kiblu przerobionym na ciemnie. Miałem lampe czerwoną z kolejowego filtra (rąbniętego gdzieś z jakiegoś semafora) to było to. Sete żarówe można było wsadzić i nie ruszało papierów. A sam aparat? Echh. Migawa z bezwładnością że łapy urywało. Ale sie fotografowało 8) 0 Ciesz się że nie szczekasz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc #1438 Napisano 10 Lipca 2007 < 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mrov@ #1439 Napisano 10 Lipca 2007 Nie zrozum mnie źle. Tyle kasy(30 zeta) to ja bym teraz za ten wynalazek nie dał. Chodzi o czas stracony w kiblu przerobionym na ciemnie. Miałem lampe czerwoną z kolejowego filtra (rąbniętego gdzieś z jakiegoś semafora) to było to. Sete żarówe można było wsadzić i nie ruszało papierów. A sam aparat? Echh. Migawa z bezwładnością że łapy urywało. Ale sie fotografowało 8) W gruncie rzeczy kupiłem z sentymentu (kiedyś miałem i gdzieś się zagubił).Kiedyś jeszcze sobie sobie zrobię ciemnie z chałupy na "łikend z wywoływaniem". Bardzo miło wspominam zabawy z wywoływaniem (może dlatego ze zawsze sie jacyś kumple przywlekli oczywiście nie z pustymi rękami ) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kokop 13 #1440 Napisano 10 Lipca 2007 No ja już chyba chałupy na ciemnie nie przerobie. Koreksy sprezentowałem. Meopta z zamkniętej piwnicy gdzieś sie zapodziała. Kuwety po koleji zużywają koty. Echh.Ale na wywoływanie zawsze ktoś może przyjść 8) 0 Ciesz się że nie szczekasz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sanka 0 #1441 Napisano 10 Lipca 2007 no przyznam że szumów to tu jest tez mozna porobic zdjecia tylko kto sie potem odwazy isc do fotografa je wywolac jeszcze mnie wysmieja ale obiektyw można zostawić zawsze się przyda chociaż to tylko 44M więc nic wielkiego... :roll: ale chyba cos porobie bo ciagnie mnie zeby wyprobowac naprawde fotki porobic bez zadnych kompaktów cyfrowych "po 2,50 na targu " a takie zycie ze nie stac mnie jak narazie na cos fajnego.. :cry: a tak w ogóle to teraz się bawię w Corelu tutaj zrobiłem coś z zegarkiem:przed:i po: Jak oceniacie? :roll: :oops: :roll: 0 Transport lotniczy (in study process).Zodiac ZO2040 on brancelet. Election Grand Prix Berne 1914 from 1945 on Hirsch Calf. Election Grand Prix - in repair. Marzenie i cel: IWC Mark XVI Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Stanisław Czerny #1442 Napisano 11 Lipca 2007 zegarek? taki sobie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yurrek 1 #1443 Napisano 11 Lipca 2007 Oj Jurek, musiałeś mieć strasznego pecha. Mój działa bez najmniejszych problemów do dzisiaj, a wskazówka jest super. Te diody w 12XP, to jakaś pomyłka była. Jako ciekawostkę dodam, że jedyny aparat który musiał co pół roku jeździć do "najbliższego" serwisu w Krakowie, to była Praktika. Jedyną dobrą w niej rzeczą był obiektyw Marku co ja zrobię, że akurat tak mi się trafiło. :wink: Trochę na fotograficznych "kacapach" zdjęć się porobiło: Start, Fedy, Zorki. Zenity E.Nowsze Praktiki sie psuły jak diabli, ale stare były niezłe.Ale ten model wspominam z wyjatkową złościa. Filmy używałem ORWO i Polskie Fotopany (zreszta innych prawie nie było). Dopierto ktoś mi powiedział, że to ustrojstwo jest przystosowane do ruskich filmów i tak mają. Nie jest to wada fabryczna. Ale jakbyś musiał zrywać film z chrztu swojego dzieciaka to by cię diabli brali. A dostawy do "fotooptyki" to dopiero historia. W stałej ekspozycji był tylko: Pentacon six, Lubitel, jakiś Kiev i lornetka myśliwska 7x50.Na poczatku lat osiemdziesiątych i to wykupili. 0 Dawaj czasy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek. 0 #1444 Napisano 11 Lipca 2007 Ale ten model wspominam z wyjatkową złościa. Filmy używałem ORWO i Polskie Fotopany (zreszta innych prawie nie było). No a "niegatiwnaja fotoplenka" Swiema 15DIN to pies? Dopierto ktoś mi powiedział, że to ustrojstwo jest przystosowane do ruskich filmów i tak mają. Nie do końca tak. Kłopoty były z plastykowymi kasetami; w Zenicie miały za duży luz. A dostawy do "fotooptyki" to dopiero historia. W stałej ekspozycji był tylko: Pentacon six, Lubitel, jakiś Kiev i lornetka myśliwska 7x50.Na poczatku lat osiemdziesiątych i to wykupili. No i obowiązkowy Ami albo Druh. Inne "półkowniki" zmieniały się zależnie od okresu: Smieny-8, póżniej Czajki, przez jakieś czas straszyły NRDowskie Certo. J. 0 Jacek Tomczak - Janowski-=WSzA=-Warsztat Szyderstwa Artystycznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maro66 60 #1445 Napisano 11 Lipca 2007 Praktikę miałem starszą od Zenita. Używałem (używam) w nim filmów Fuji, Agfa i Kodak. Orwo, to mój Tato używał, poza tym miał znajomości w fotooptyce w Łańcucie na Placu Sobieskiego (kiedyś była). Poza tym jak "rzucili" Zenity, miał okazję zabrać do domu ze trzy sztuki i wybrać najlepszego z czego skwapliwie skorzystał. :wink:Może dlatego nie mam ze swoim najmniejszego problemu Te co je Ruscy na bazary przywozili, można powiedzieć wtaroj sort były. Dno kompletne, migawki się rozklejały :shock: Te z importu oficjalnego były dużo lepiej wykonane. Ps. Ostatnio zająłem się etymologią słowa "kacap". Poza wiadomym znaczeniem używanym przez Polaków, terminem tym byli określani przez Ukraińców Rosjanie, ze względu na ich długie ostre brody i wzięło się od "kak cap", czyli jak kozioł 0 Time is meaningless, and yet it is all that exists. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kokop 13 #1446 Napisano 11 Lipca 2007 Ja zaczynałem od Zorki 4. Krórą dostałem na pierwszą komunię od wujka(zegarek też był, Poljot). Potem był wspomniany Zenit TTL. Praktica MTL i kapitalna Werra, też z NRD. Mało kto wie że takie były aparaty. Miała dalmierz, światłomierz i wspaniały naciąg pierścieniem na obiektywie. Wszystko zresztą robiło się manipulując pierścieniami. Doświadczenia z powyższymi aparatami z wyjątkiem Werry. Doprowadziły po latach do tego że zacząłem zajmować się naprawami takich ustrojstw. Miałem swój zakład i dzięki Zenitom z ich nieszczęsnymi migawkami nawet całkiem dobrze szło Stanowiły ok 70% przerobu. A naprawa łatwa, szybka i dochodowa 8) Jakiś czas było Ok. Chyba wszystkie musiałem już na pomorzu naprawić. Albo bieda zaczęła mocno dotykać brać fotograficzną . W drugiej połowie 90-tych lat powoli stało się to mało opłacalne. Później jeszcze doszła cyfrowa rewolucja i klapa. Canony sie nie psuły prawie wcale. Chyba że gałki im odrywali. Nikony o wiele lepiej wspominam. Można na nie było liczyć . Najgorszymi były z punktu widzenia serwisanta Olympusy OM i Pentaxy. Mało kiedy taki rodzynek sie trafiał. A jeszcze Minolty 5 i 7 też były jak dla serwisu robione Bajera normalnie. Tak przekombinowane że dziw bierze że czasami działały. A potem nastąpił już całkowity koniec tej działalności. Z moich obserwacji wynika że, po kilku latach posuchy. Ludzie dopiero teraz zaczynają fotografować. Kupować jakiś sprzęt. Ale że kółka fotogfraficzne powrócą do szkół. To chyba mało realne. Prędzej jakiś idiotyczny temat na zajęcia dodatkowe minister edukacji wymyśli :? 0 Ciesz się że nie szczekasz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maro66 60 #1447 Napisano 11 Lipca 2007 Wera... pamiętam, pamiętam, rewelacyjny aparat, tylko na tzw półobiektywy. Ale w zdjęciach prawie nie miał sobie równych. 8) 0 Time is meaningless, and yet it is all that exists. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kokop 13 #1448 Napisano 11 Lipca 2007 Tak, tak. Wymieniało się przednią część obiektywu. Były chyba 3 do zdobycia(teoretycznie) Ja miałem standard i tele. Szerokiego nigdy nie trafiłem. A moją ukochaną Werrę rąbnęli mi na Jasnej Górze. Podczas odsłaniania obrazu. A niby taki pobożny naród :roll: Gdyby gdzieś była taka to bym kupił. Pewnie bym nawet jakiś film zakupił. Z marnego wyboru jaki teraz jest. Bo to nie te czasy. To był chyba najlepszy aparat z NRD i chyba jeden z najlepszych na świecie w swoich czasach. Dla niewtajemniczonych albo zbyt młodych napiszę: Była wykonana jak najlepszy Patek i chodziło w niej wszystko jak w najlepszych jego mechanizmach. Moja miała okładzinę z prawdziwej skóry w kolorze zielonym. Wszystkie śrubki polerowane. Łącznie z małą fazką na krawędziach. A powłoki przeciwodblaskowe to były nawet w celowniku. Nastawy widoczne równierz w celowniku. I dodatkowa blokada VLC(tak to chyba sie nazywało) Można było spiąć pierścień czasów z pierścieniem przysłony i jechać naświetlaniem według skali EV po naszemu, współczesnemu. Coś w rodzaju programu 8) No i migawka centralna do 1/800. Z lampą do tego właśnie czasu można było synchronizować. Czasy do 15 sek. Działały z wbudowanym zwalniaczem który pięknie bzyczał.Sama migawka absolutnie wyważona. I świetny spust. Robiłem nią dobre foty z ręki przy czasach nawet 1/5 sek. Echhhh 0 Ciesz się że nie szczekasz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek. 0 #1449 Napisano 11 Lipca 2007 Te co je Ruscy na bazary przywozili, można powiedzieć wtaroj sort były. Dno kompletne, migawki się rozklejały :shock: Te z importu oficjalnego były dużo lepiej wykonane. I nieodmiennie koszmarny luz na gwincie obiektywu. Ps. Ostatnio zająłem się etymologią słowa "kacap". Poza wiadomym znaczeniem używanym przez Polaków, terminem tym byli określani przez Ukraińców Rosjanie, ze względu na ich długie ostre brody i wzięło się od "kak cap", czyli jak kozioł A nazwa Babilon pochodzi od staropolskiego "babie łono" :wink: J. 0 Jacek Tomczak - Janowski-=WSzA=-Warsztat Szyderstwa Artystycznego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kokop 13 #1450 Napisano 11 Lipca 2007 Z kacapem to chyba prawda. Ja słyszałem gdzieś że nazwa Berlin nie od niedźwiedzia germańskiego idzie. Tylko od słowiańskiego => berło 8) Zapomniałem dodać że Werra była eksportowana nawet do Japonii.Moja była kupiona przez stryja we Francji zdaje sie. 0 Ciesz się że nie szczekasz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach