Traser

[tomaszzt 11]

Czołem

 

Zainteresowałem się jednym z modeli w/w firmy. Niedrogi kwarc w kompozytowej obudowie i oczywiście z trytem. Taki: https://traser.com.pl/kolekcje/p96-outdoor-pioneer-evolution-petrol-109041/

I wszystko w porządku, podoba mi się. Problem w tym, że mam nieprzyjemne doświadczenia z niemal bliźniaczym luminoxem (bodaj to był navy seal 3000 - sic!). Wszystko było nie tak - Ronda 515 szwankowała, luzy na bezelu niemiłosierne, wodoodporność mocno wątpliwa, obsługa serwisowa żadna - najpierw "spuścił mnie po brzytwie" luminox w szwajcarii, później serwis w Polsce.

Pytanie, jak się ma Traser do Luminoxa w kwestii wykonania. Na WUS piszą też o problemie z pałeczkami trytowymi.

Użytkownicy Trasera wywołani do tablicy.....

[Karakal 53]

Mam trasera P59 Essential M w wersji czarnej i jestem z niego bardzo zadowolony. Zegarek jest bardzo starannie wykonany, sekundnik trafia w indeksy, co niezbyt często się zdarza, tryt sprawdza się doskonale.

Mam go od pół roku i jak na razie nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.

[tomaszzt 11]

Pierwotnie chciałem tego essentiala, ale tam tyka ETA06, jeszcze gorzej to pracuje niż Ronda - dlatego jestem nieco zdziwiony Twoją wypowiedzią 

[Karakal 53]

W P59 Essential jest eta 805.112 (taka odpowiedź otrzymałem od trasera). Nie jest to może mechanizm najwyższych lotów, co nie znaczy, że jest z gruntu zły.

Mój egzemplarz na razie działa poprawnie, spieszy się ok 7 sekund na miesiąc, a sekundnik trafia w indeksy, co w tej klasie cenowej nie jest wcale oczywiste.

 

Nie jestem fanem zegarkow z czarną powłoką, to znaczy podobają mi się, ale obawiam się o trwalosc powłoki, ale po półrocznym użytkowaniu na moim zegarku nie widać żadnych rys ani przetarć.

W P59 Essential jest eta 805.112 (taka odpowiedź otrzymałem od trasera

Dear Piotr

 

 

 

Thanks a lot for your interest in our products. It is an ETA movement 805.112.

 

 

 

ETA belongs to Swatch Group and is the most known watch movement producer in Switzerland.

 

 

 

Best regards

 

Christian

 

 

 

 

 

mb-microtec ag

 

Freiburgstrasse 624

 

3172 Niederwangen

 

Switzerland

 

).

Nie jest to może mechanizm najwyższych lotów, co nie znaczy, że jest z gruntu zły.

Mój egzemplarz na razie działa poprawnie, spieszy się ok 7 sekund na miesiąc, a sekundnik trafia w indeksy, co w tej klasie cenowej nie jest wcale oczywiste.

 

Nie jestem fanem zegarkow z czarną powłoką, to znaczy podobają mi się, ale obawiam się o trwalosc powłoki, ale po półrocznym użytkowaniu na moim zegarku nie widać żadnych rys ani przetarć.

Edytowane 5 Stycznia 2020 przez Karakal

[Sierżant Julian 1909]

Cóż, ja mam od kilku lat Trasera P66 Automatic. Mechanizm Miyota, wodszczelność 300 m, tryt. Poważny kawał zegarka, niezawodny, prawdziwy tool watch.

[Adi 4685]

Miyota?

[Sierżant Julian 1909]

Faktycznie, widzę że twierdzą, że ETA. Możliwe, ja go kupowałem w przekonaniu, ze werk jest japoński, ale możliwe że zasugerowałem się moim poprzednim Deep Blue, gdzie faktycznie robiła miyota. W każdym razie działa bez zarzutu.

[tomaszzt 11]

Zgadza się - ETA805, ale niewiele to zmienia. Jestem uprzedzony do szwajcarskich kwarców, ale poparte jest to jakimś tam doświadczeniem. Miałem  7-8 zegarków z rondą i etą, zawsze im coś dolegało, w najlepszym wypadku była to tzw. "kultura pracy" - pracował sekundnik, drgała przy tym wskazówka minutowa. Nie chce wydać prawie 1400 zł za zegarek tylko dlatego, że wizualnie mi sie podoba. Może Daito się wypowie, w paru miejscach na forum mówi o szxwajcarskich kwarcach a sam posiada bodajże jakiegoś luminoxa ?!

[Karakal 53]

Eta 805 to zwykły kwarc pracujący np w wielu Tissotach, podobny do innych zwykłych szwajcarsich kwarcow ety czy rondy pracujących w wielu Certinach, Atlanticach, Victorinoxach, Swatchach itp.

Nie jest to może szczyt sztuki zegarmistrzowskiej, ale też nie jest to szmelc, który do niczego się nie nadaje.

 

Nie mam dużego doświadczenia że szwajcarami, Traser P59 to mój drugi Szwajcar (dawno temu miałem Swatcha), ale porównując go do kilkunastu seiko, casio i citizena, które posiadam, nie zauważyłem jakiejś niższej kultury pracy.

Jak już wcześniej pisałem, sekundnik mojego zegarka trafia w indeksy, ale przy zakupie zwracałem na to uwagę (miałem do wyboru dwa egzemplarze, z których jeden trafiał w indeksy, a drugi nie).

Swoj zegarek kupiłem z 40% rabatem za ok 650 zł, co uważam za bardzo atrakcyjna cenę. Nie mam go zbyt długo, ale na razie nie mam mu nic do zarzucenia i jestem zadowolony z zakupu.

[tomaszzt 11]

Ok. rozumiem. Czyli mamy zupełnie inne doświadczenia. Co do ceny, to P59 kosztuje "normalnie" ok. 1030 zł i to jest cena przesadzona. Reasumując - dalej nie wiem, czy kupować 

[Karakal 53]

Aktualnie P59 kosztuje chyba nawet ok 1300 zł. Nie jest to mało, chociaż taka cenę usprawiedliwia tryt, który jest po prostu genialny.

Szczerze mówiąc nie wiem, czy za tyle bym go kupił. Ja trafiłem jednak na okres, gdy zmieniał się przedstawiciel Trasera na Polskę i dotychczasowy przedstawiciel wyprzedawal posiadane zegarki z 40% rabatem. Przy cenie 650 zł nie było nad czym się zastanawiać.

[satanic 15607]

1300 za kwarca z trytem, trochę dużo tym bardziej że mechanizm nie powala.

[Sierżant Julian 1909]

1300 za kwarca z trytem, trochę dużo tym bardziej że mechanizm nie powala.

Cóż, P66 Auto kosztuje coś pod 4 tysiące... Co kto woli :-)

[satanic 15607]

Rozumiem są inne firmy coś można poszukać. Z resztą sam się zastanawiam czy na Deep Blue z trytem się nie skusić mam możliwości kupić używkę za 1500 zł.

[Karakal 53]

Tryt ma niestety jedną wadę- szybko uzależnia. Jak się trochę ponosi zegarek z trytem, nie bardzo chce się wracać do zegarka, który go nie ma.

Luma, nawet najlepsza święci coraz słabiej i po kilku godzinach w ciemności coraz trudniej odczytać godzinę. Z trytem nie ma tego problemu.

Edytowane 5 Stycznia 2020 przez Karakal

[Sierżant Julian 1909]

Ja zamieniłem Deep Blue na Trasera z dwóch powodów. Deep Blue Daynight Recon, który miałem, był bardzo ciężki (pełna stalowa koperta) i bardzo mocno świecił (płaskie rurki trytowe, lepiej widoczne pod wodą). Zamieniłem go na Trasera, który ma kompozytową obudowę koperty (więc jest o 1/3 lżejszy) i ma znacznie mniejsze elementy świecące (dzięki czemu nie widać mnie w nocy z pół kilometra).

Edytowane 5 Stycznia 2020 przez Sierżant Julian

[satanic 15607]

Mi tam akurat stal nie przeszkadza.

[Sierżant Julian 1909]

Mi tam akurat stal nie przeszkadza.

To są generalnie duże zegarki. Masę Deep Blue CZUŁEM na ręce cały czas, a ja z zegarkiem się nie rozstaję właściwie nigdy. Więc zamieniłem go na coś o podobnej funkcjonalności, ale mniej przypominającego o swojej obecności. To indywidualne odczucie, każdy odbiera inaczej. Znam ludzi, którzy w ogóle nie potrafią wytrzymać w zegarku.

[satanic 15607]

Zobaczymy jak przyjdzie, kupiłem.

[albiNOS 01 895]

Pokażesz?

[zegarex 41]

Mój luminox to był wyjątkowy chłam, miesiąc temu wylądował w koszu.

[Pedro696 1]

Szukałem analoga do tyrania na co dzien. Ostatnio chciałem kupic Trasera na podstawie info z sieci, na szczęście w sklepie, a nie online.

Przymierzałem kilka. Najbardziej pasował mi p96 z zielona tarczą na skórzanym pasku.

I szybko przestał mi się podobać.

Feeling tego zegarka to chińska zabawka. Koperta plastikowa nie pomaga (specjalny polimer wzmacniany:) ale to wszystko jedno, plastik). Rurka trytowa krzywo naklejona na wskazówce sekundowej (nie tylko w tym jednym egzemplarzu).

Zegarek wyceniony na 1800 pln ze zwykłą Rondą 515 na baterię. Zupełnie bez sensu. Jedyna przewaga Trasera nad innymi markami to ten tryt ale u kumpla po 7 latach stracil 30% intensywności świecenia więc też bez szału.

Kupilem Citizena za polowe tej kwoty z taka samą wodoszczelnością, stalowa kopertą i eco drivem, gdzie nie musze sie martwic o wymiane baterii.

A nie prowadzę operacji specjalnych w nocy z dokładnością do minuty wiec na trycie mi nie zależy, poza tym jakość klejenia tych rurek też słaba wiec to nie budzi zaufania.

 

 

Mam kilka werków eco drive, najstarszy ma cos ok 14 lat i dalej śmiga z tolerancja +1 sek na tydzień. A luma świeci nadal do ok 1h po naswietleniu. Nie do zabicia sprzęty.

 

Nie wiem skąd ten hype na Trasery. Szczególnie w tej cenie. Chyba marketing robi swoje. 

 

Wiec jeśli ktos, tak jak ja planował zakup online nie mając styczności z tą marka na żywo to polecam najpierw osobiście sie z nimi zapoznać bo na zdjęciach wyglądają lepiej:)

 

 

 

 

 

 

Edytowane 30 Maja 2024 przez Pedro696

[mariusz9a 19189]

W dniu 30.05.2024 o 07:25, Pedro696 napisał(-a):

Jedyna przewaga Trasera nad innymi markami to ten tryt ale u kumpla po 7 latach stracil 30% intensywności świecenia więc też bez szału.

Zapewne zmierzone zaawansowanym pomiarem "na oko" i w stylu "wydaje mi się że jest gorzej"🤣 Ale jak na wskazanie dokładnej wartości 30% to pogratulować "oka"😄

 

PS. Nie bierz tego do siebie, po prostu musiałem jak to przeczytałem 🤪

[Pedro696 1]

@mariusz9a

 

Spokojnie, sami sie zastanawialiśmy jak to zmierzyć:) i dokladnie tak było jak piszesz. Jest to subiektywny spadek jasnosci mierzony na oko względem nowego trasera ze świeżym trytem i trytem który kończy swój żywot.

Kolega jest fanem radioaktywnego światła wiec ma wiele starszych trytowych wynalazków. Prawdą jest to ze tryt zyje do ok 25 lat. Ledwie widoczny, ale coś tam emituje po tym czasie. Natomiast spadek jasności po 7-8 latach jest zauważalny dość mocno. To nie moze dziwić skoro po 12 latach mozemy się spodziewać połowy mocy światła bo taki jest czas rozpadu tego ustrojstwa. Podana wartość w procentach jest subiektywna, ale oddająca mniej więcej stan świecenia w mierzonym egzemplarzu.

 

Ale tryt to jedno, ogólnie jakość tego czasomierza taka sobie. Nic szczególnego. Moze dlatego moje oczekiwania były wysokie bo naczytałem sie reklam i tych wszystkich achów i ochów jaki to super tactical, pancer watch:)

 

I tak wszystko ostatecznie jest subiektywna kwestia gustu i tego ile ktos chce wydać na swój wymarzony zegarek:)

Kolega akurat lubi trasery i luminoxy bez wzgeldu na ich cene. Jest fanem tej stylistyki i już.

 

Post napisalem jako jeden z głosów krytycznych wyrażających moja opinię, bo większość opinii osob po zakupie co nie moze dziwić jest pozytywna, a ciężko o krytyczne recenzje. Wszystkie sa super.

A tak naprawdę w mojej ocenie to zwyczajny zegarek jakich wiele, nie wyróżniającym się poza trytem niczym szczególnym, za to wyceniony zbyt wysoko jak na to co oferuje. Tylko tyle.

Dzisiaj mamy to szczęście ze zegarki juz od 400-500 pln sa zrobione tak ze wytrzymają naprawdę wszystko:) i sa mega dokładne. Reszta to pozycjonowanie danej marki marketingiem i wyglądu danego sprzetu z czym trudno polemizować, bo o gustach sie nie dyskutuje:)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 2 Czerwca 2024 przez Pedro696

[Funky_Koval 17370]

3 godziny temu, Pedro696 napisał(-a):

@mariusz9a

 

Spokojnie, sami sie zastanawialiśmy jak to zmierzyć:) i dokladnie tak było jak piszesz. Jest to subiektywny spadek jasnosci mierzony na oko względem nowego trasera ze świeżym trytem i trytem który kończy swój żywot.

Kolega jest fanem radioaktywnego światła wiec ma wiele starszych trytowych wynalazków. Prawdą jest to ze tryt zyje do ok 25 lat. Ledwie widoczny, ale coś tam emituje po tym czasie. Natomiast spadek jasności po 7-8 latach jest zauważalny dość mocno. To nie moze dziwić skoro po 12 latach mozemy się spodziewać połowy mocy światła bo taki jest czas rozpadu tego ustrojstwa. Podana wartość w procentach jest subiektywna, ale oddająca mniej więcej stan świecenia w mierzonym egzemplarzu.

 

Ale tryt to jedno, ogólnie jakość tego czasomierza taka sobie. Nic szczególnego. Moze dlatego moje oczekiwania były wysokie bo naczytałem sie reklam i tych wszystkich achów i ochów jaki to super tactical, pancer watch:)

 

I tak wszystko ostatecznie jest subiektywna kwestia gustu i tego ile ktos chce wydać na swój wymarzony zegarek:)

Kolega akurat lubi trasery i luminoxy bez wzgeldu na ich cene. Jest fanem tej stylistyki i już.

 

Post napisalem jako jeden z głosów krytycznych wyrażających moja opinię, bo większość opinii osob po zakupie co nie moze dziwić jest pozytywna, a ciężko o krytyczne recenzje. Wszystkie sa super.

A tak naprawdę w mojej ocenie to zwyczajny zegarek jakich wiele, nie wyróżniającym się poza trytem niczym szczególnym, za to wyceniony zbyt wysoko jak na to co oferuje. Tylko tyle.

Dzisiaj mamy to szczęście ze zegarki juz od 400-500 pln sa zrobione tak ze wytrzymają naprawdę wszystko:) i sa mega dokładne. Reszta to pozycjonowanie danej marki marketingiem i wyglądu danego sprzetu z czym trudno polemizować, bo o gustach sie nie dyskutuje:)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

dobrze napisane. Te zegarki w ręku czuć jak zabawki... są lekkie i takie nie za solidne. Dla mnie też nie do przejścia. Tylko tryt spox.