Yahagi 2281 #1 Napisano 20 Września 2020 Taki mechanizm z 'orczykiem' jest do wzięcia. Tylko ten przypadek zupełnie przekracza moją wiedzę w temacie. Bo wagi są 2 na orczyku... czyli 1 punkt zaczepienia / obicążenia. A bębny na mechanizmie widać są 3, czyli wygląda jak kwadransowy. To tak ma działać ? Ktoś podpowie co to może być i czy warte pochylenia się ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #2 Napisano 20 Września 2020 To jest chyba jakiś współczesny Hermle... 1 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #3 Napisano 20 Września 2020 Chyba tak będzie... dzięki. To jest chyba tak, że chód jest na lince a bicia na sprężynach. A jeszcze taki przypadek ? Ktoś / coś ? Warto / nie warto... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #4 Napisano 20 Września 2020 Deski ładne 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #5 Napisano 20 Września 2020 3 minuty temu, tarant napisał: Deski ładne Ejj.... Piotr... To sprawa życia / śmierci ... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #6 Napisano 20 Września 2020 No tyle co widać, to że wiedeniec jakiś, z niemiecką wskazówką, a wagi nie pasują do soczewki wahadła. 1 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #7 Napisano 20 Września 2020 No właśnie... a wahadło pasujące - podłączone jest do jeszcze innego mechanizmu ... Którego też nie rozpoznaje... (też na desce... ) No i sam nie wiem ... warto / nie warto... (?) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #8 Napisano 20 Września 2020 Ale wskazówka minutowa ta sama :D. Daj Pan spokój tej kolekcji... 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #9 Napisano 20 Września 2020 Tego kwadransowego - to odpuszczam. Nie moja bajka, ale obiecałem znajomemu, który jedzie po 'towar' że spróbuje się coś zaocznie dowiedzieć 'czy warto'. A ten chodzik - na miejscu ma zobaczyć jak wygląda... photo wysłać i wtedy może jakaś decyzja. Ja nie jestem fanem ani kwadransowych ani chodzików... ale gdyby był to jakiś interesujący przypadek - to kto wie ? (a bloczek - widowiskowy :)) 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #10 Napisano 20 Września 2020 Chodzików nie?? 😳😳😁 Uwielbiam chodziki 😊 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #11 Napisano 20 Września 2020 No nie na coś się musiałem zdecydować... na chodziki zabrakłoby już ścian ... :) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #12 Napisano 20 Września 2020 Przestań patrzeć na "projekty". Kupuj tylko kompletne zegary, bo i tak nie poskładasz z tych "projektów" niczego sensownego... Ino składaka... 1 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #13 Napisano 20 Września 2020 Wiem ... Dzięki za radę... No ale na chwilę obecną mierzę to, co mogę mieć - zasobnością posiadanych finansów... Więc na ten moment mam na ścianie 4 oryginały i 3 składaki (z linkowych) (i 2 działające zestawy bez-skrzynkowe). Kiedyś mam nadzieję szala zdecydowanie przechyli się na korzyść tych pierwszych. A obecnie z synem pochylamy się nad mechanizmami różnych producentów i staramy się wyłapywać różnice... Dla młodego jest to alternatywne zajęcie względem siedzenia godzinami przy smartfonie. To akurat dla mnie frajda większa, niż posiadanie 'oryginalności' 5 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #14 Napisano 21 Września 2020 Spokojnie pomału... napewno dzięki temu poszerzasz wiedzę i umiejętności. Kupić,, gotowca,, gdzie nie ma co robić, tylko na ścianę wieszać, to tylko od ilości kasy zależy. A tu i naprawianie i poszukiwanie części 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #15 Napisano 21 Września 2020 (edytowane) Jeszcze jeden 'z deski' (tego nie biorę :)). Tak z ciekawości ... nie kojarzę takiego czegoś .. ktoś rozpoznaje może (?) Edytowane 21 Września 2020 przez Yahagi 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #16 Napisano 21 Września 2020 To jest prawdopodobnie Fürderer Jaegler et Cie. Wskazówka minutowa nie pasuje... 1 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tatyana 617 #17 Napisano 21 Września 2020 3 godziny temu, Yahagi napisał: Jeszcze jeden 'z deski' (tego nie biorę :)). Tak z ciekawości ... nie kojarzę takiego czegoś .. ktoś rozpoznaje może (?) Jest podobny mechanizm: 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #18 Napisano 21 Września 2020 Hmmm... no fajny przypadek. Gdyby nie to, że jestem nie-chodzikowy - to bym tą deskę chyba próbował zgarnąć. (nawet nie wiedziałem, że Fürderer Jaegler robili linki) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tatyana 617 #19 Napisano 21 Września 2020 22 minuty temu, Yahagi napisał: Hmmm... no fajny przypadek. Gdyby nie to, że jestem nie-chodzikowy - to bym tą deskę chyba próbował zgarnąć. (nawet nie wiedziałem, że Fürderer Jaegler robili linki) Znam dwa Furderer Jaegler linki: 1870: 4141 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #20 Napisano 24 Września 2020 Nie śmiejcie się tylko... No więc tak ... wziąłem kilka szt mechanizmów 'z deski'.... dokładnie to 7 szt :). Wiem, że nigdy nie będą już 'oryginałami', ale my z synem czerpiemy akurat frajdę z czegoś innego Niektóre są zupełnie rozpoznawalne, ale są też takie z którymi na pewno sam sobie nie poradzę. I tu prosiłbym o pomoc... Pierwszy - jest z napisem na tarczy... tu bardzo liczę na wiedzę Piotra... Kto to zacz widnieje tam ? I czy coś o nim wiadomo ? Wskazówki mogą być pomylone... być może od tego mam na innym mechanizmie, ale bo jeszcze w ogóle nie mam. Być może do źródła 'mechanizmów z deski' uda mi się jeszcze powrócić. Wygląda tak: 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #21 Napisano 24 Września 2020 Pozostałe które wziąłem. 1. Resch 108 408 Czy wskazówki jego - tego jeszcze nie wiem. Podejrzewam, że nie. Środek tarczy - papierowy Może kiedyś ten papier był biały ? Jest gong, młotek ... wieszaka, bloczków - brak. Ogólnie wygląda na kompletny . 2. Jakiś wiedeniec... 13480 zupełnie nie czuję tego klimatu. Nie wiedzieć czemu był ze wskazówką JungHansową. Numer 13480 świadczy że był to ktoś 'z rozmachem'. Wskazówek, wieszaka, bloczków - brak. Za to jest sporo napisów wyskrobanych na podkładzie tarczy. 3. Jakiś inny wiedeniec. Wskazówki zapewne nie jego. Sporo naskrobane na podkładzie tarczy. Ostatnia data jaką wypatrzyłem to 1988.. Pewnie wtedy jeszcze mieszkał sobie w skrzyni Są bloczki, jest wieszak ... znaków szczególnych - chyba brak. (albo ja nie wiem na co patrzeć). 4. Concordia 166474. W tym towarzystwie - nie robi jakiegoś piorunującego wrażenia. Wieszak, wskazówki - wszystko tak, jak powinno być. Bloczków brak. Napisów na podkładzie tarczy - brak. Temu mechanizmowi raczej będę chciał podziękować... to byłby już 3ci przypadek tej firmy u nas. 5. JungHans. Zasadniczo nie darzę tego producenta sentymentem, ale linkowy JungHans - to co innego Wskazówki - chyba obce (godzinowa jest chyba Resch... a minutowa - nie wiem jeszcze). Naoliwiony, jakby wczoraj był kąpany Są bloczki, jest wieszak. 6. Gustav Becker 48891. Przypadkowo wszedłem w posiadanie mechanizmu z numerem pięciocyfrowym. To chyba trochę elita, nie ? (obecnie najniższy na ścianie to 127 xxx - chyba wiec będzie zmiana ...). Nie mam przestudiowanego do końca tematu wczesnych GB, ale chyba wskazówki są OK (sekundnika brak). Wieszak jest OK, chociaż górą utrącony. Są bloczki, wydaje mi się, że oryginalne. Sam mechanizm obok Concordii - najbardziej zaniedbany. No więc nakupowałem sobie takiego złomu i będę się pewnie zastanawiał co z nim teraz zrobić Mam świadomość, że wiedeńce - nie koniecznie są charakterystyczne. Może ktoś skojarzy ten mechanizm z numerem 13 xxx ? Będę wdzięczny za wszelkie spostrzeżenia. 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #22 Napisano 24 Września 2020 (edytowane) Becker 48xxx , no to już coś ( prawie 150 lat ) .... oczywiście jak dla mnie , bo starsze , to ciężko wypatrzeć . W każdym razie , to jeszcze nie masówka , a bardziej ręczna praca . Wskazówki OK - ,,okularki,, . Różnią się nieco od moich tym , że są jakby nieco grubsze . Moje jakby smuklejsze . No i w minutowej masz odłamaną , czy odciętą , przeciwwagę , ps. a o innych , to lepiej bardziej doświadczeni koledzy może coś powiedzą . Edytowane 24 Września 2020 przez PM1122 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JASI 1218 #23 Napisano 26 Września 2020 Był zegarmistrz IGNAZ EIBUSCHITZ urodzony w 1847 w Polsce, w Wieliczce. Pracował i zmarł w Wiedniu 1 maja 1892. Jego córka Gisela Schwitzer z domu Eibuschitz ur. Wiedeń 1883, zmarła ok. 1942 na Białorusi - też była zegarmistrzem. Dane pochodzą ze strony "myheritage". Teraz może ktoś coś powie o mechanizmie. Pozdrawiam Jacek 5 "Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2281 #24 Napisano 26 Września 2020 JASI: Ogromne wyrazy szacunku. Dla mnie niemiecki jest nie do przejścia... a w wersji gotyckiej to nawet przeraża. Wiedeniec jeszcze nie jest uruchomiony, ale przynajmniej nie będzie bezimienny Wielkie dzięki. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #25 Napisano 26 Września 2020 Ja zaciąłem się na E. Rzeczywiście, był członkiem towarzystwa zegarmistrzowskiego w Wiedniu (Vereines der Wiener Uhrmacher) od 1871 roku, pracował przy Rennweg 47. Nie produkował mechanizmów wg danych z 1885 roku. 2 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach