Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Quazi

Pierwsze poważne niezdecydowanie 4k

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo fajna historia! Dzięki.

 

7 minut temu, Quazi napisał(-a):

Może to śmieszne, ale martwię się jedynie, aby nie przekręcić koronką w złą stronę podczas ustawiania godziny.

To się nie martw. Trzeba się jedynie martwić - i to w niektórych werkach - żeby nie zmieniać daty, gdy wskazówka godzinowa stoi w okolicach 24.00.

Z oczywistych przyczyn nie masz się więc o co martwić.

 

Zegarki naręczne mają więcej niż sto lat. W tym czasie rozwiązano wszelkie problemy eksploatacyjne i zastosowano wszelkie możliwe bezpieczniki. Zegarek nastawiasz i nakręcasz - w gruncie rzeczy - jak chcesz***, nie martwiąc się ani liczbą obrotów, ani inną magią. Bo te wszystkie "szkoły" to zwykła magia, mająca podkreślić, "jaki to wyjątkowy hipster jestem, mając zegarek wymagający tak skomplikowanej obsługi". Zegarek wystarczy nakręcić co kilka miesięcy, a do serwisu to go zaprowadzasz nie częściej niż co 5 lat. To jednak nie jest jakiś wysilony mechanizm, który ma chodzić pół wieku, więc równie dobrze możesz go oddać do serwisu dopiero wtedy, gdy się popsuje. Po co naprawiać coś, co nie jest popsute? 

(***Warto jednak przestrzegać niektórych zasad - np. nastawiania do przodu - ze względu na dobre przyzwyczajenia, które mogą się przydać, gdy odziedziczysz Patka z XIX wieku.)

 

Pro tip: kup sobie pasek według gustu (elastyczną bransoletę? bo najwygodniejsza) i wielce skomplikowany aparat do zmiany paska. Ten nie jest WWF-firiendly, a co najważniejsze - szkoda go do codziennego noszenia.  

 

Niech się nosi :)


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Forum zastrajkowało i poszedł dubel.

To skorzystam z forumowego generatora gifów:

 

Conan Obrien This Is Unacceptable GIF by Team Coco

Edytowane przez Zeno

Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Zeno napisał(-a):

Bardzo fajna historia! Dzięki.

 

To jednak nie jest jakiś wysilony mechanizm, który ma chodzić pół wieku, więc równie dobrze możesz go oddać do serwisu dopiero wtedy, gdy się popsuje. Po co naprawiać coś, co nie jest popsute? 

(***Warto jednak przestrzegać niektórych zasad - np. nastawiania do przodu - ze względu na dobre przyzwyczajenia, które mogą się przydać, gdy odziedziczysz Patka z XIX wieku.)

 

Pro tip: kup sobie pasek według gustu (elastyczną bransoletę? bo najwygodniejsza) i wielce skomplikowany aparat do zmiany paska. Ten nie jest WWF-firiendly, a co najważniejsze - szkoda go do codziennego noszenia.  

 

Niech się nosi :)

Dziękuję, cieszy mnie to bardzo, że historia się spodobała. 
Mnie to tym bardziej rajcuje, ze względu na moje zainteresowania i profil zawodowy.
  
To bezcenna pamiątka na lata, dlatego ewentualne naprawy mogą być droższe i/lub trudniejsze zanosząc czasomierz "dopiero wtedy, gdy się popsuje". Jak to mówią: "Lepiej zapobiegać niż leczyć".

Już przymierzam się do kupna dodatkowych pasków :D (brąz, czarny, może czerwony... Albo materiałowy ala' retro. Nato odpada z miejsca 😂).
Nawet miałem takie założenie (w późniejszym czasie), aby do zegarka pasowały inne paski. Mam tu na myśli kolorystykę tarczy itp. 
Bransolety też zaczynają mi się podobać, choć ciężko będzie dostać taką z maskownicami. Muszę jeszcze zgłębić temat ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nakręcaj do oporu i się nie przejmuj. @Zeno ma rację, tu nie ma co tworzyć filozofii nakręcania zegarka. Tylko co do serwisu, to jednak warto oddać zegarek raz na 5-7 lat, jeszcze zanim smary wyschną. To jest precyzyjne urządzenie mechaniczne i nie powinno pracować "na sucho". Podobnie jak w samochodzie, gdzie zmieniamy olej zanim samochód się popsuje i stanie. W zegarku proces psucia/zużywania się mechanizmu trwa dłużej niż w samochodowym silniku, ale zasada jest podobna.

I dzięki za ciekawą historię związaną z zegarkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do bransolety, to takiej z maskownicą nie dobierzesz. Junghans oferuje firmowe bransolety typu mesh, też bez maskownic.

Osobiście uważam, że te zegarki są stworzone do skórzanych pasków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Nakręcaj do oporu i się nie przejmuj. @Zeno ma rację, tu nie ma co tworzyć filozofii nakręcania zegarka. 

I dzięki za ciekawą historię związaną z zegarkiem.

Również dziękuję ;) Rozumiem, że z ustawianiem godziny (kierunkiem kręcenia koronki) raczej też mam się nie przejmować? W jednym filmie zaznaczono, że przeciwny ruch wskazówek podczas ustawiania daty i godziny nadwyręża mechanizm. Być może dotyczyło to starszych modeli.
To jak Panowie... Kręcimy "od siebie", czy "do siebie" 😂

 

16 minut temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Co do bransolety, to takiej z maskownicą nie dobierzesz. Junghans oferuje firmowe bransolety typu mesh, też bez maskownic.

Osobiście uważam, że te zegarki są stworzone do skórzanych pasków.

Trudno się nie zgodzić ;) Będąc szczerym bransolety typu mesh nie trafiają w moje gusta. Najczęściej je widuję na kobiecych nadgarstkach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Quazi napisał(-a):

Bransolety też zaczynają mi się podobać, choć ciężko będzie dostać taką z maskownicami. Muszę jeszcze zgłębić temat

Do takiego zegarka bransoleta z maskownicami - i w ogóle bransoleta z pełnymi ogniwami - może być zbyt potężna. Mesh jest subtelniejszy.

Skórzany pasek upalnym latem... trzeba dużo samozaparcia.

 

Powtórzę - spróbuj starodawnej bransolety elastycznej. Będzie i w klimacie zegarka z małą sekundą, i subtelna, i bardzo wygodna (to chyba najwygodniejsze rozwiązanie "paskowe").


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na lato moze jakiś perlon? IMO drobny mesh również powinien pasować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Jaspel
      Na sprzedaż kolejny z mojej kolekcji, dobrze znany Oris Aquis w wersji 43.5 mm, w raczej niespotykanej wersji, myślę idealnej na Edc - matowy bezel ceramiczny + bransa I koperta w szlifach.
      Na codzien świetny zegarek, nie błyszczy się jak jego pozostałe odmiany, dzięki małej ilości polerek nie rysuje się tak mocno.
      Stan spokojnie 9/10 - niewielkie ślady na klamrze, coś tam na pierwszych ogniwach za koperta - standard nawet w nowych orisach.
      Szkło szafirowe z wewnętrznym antyrefleksem, ceramiczna wkładka bezela, w środku dobrze znana sw200.
      W komplecie pudła, karta gwarancyjna z dowodem zakupu - polska oficjalna dystrybucja ( zegarek na gwarancji do  września 2025r), dodatkowe ogniwa - myślę na spokojnie łapę 20cm.
      Odbiór Bydgoszcz
      Poproszę 5490zl.
       
       













    • Przez Depipi
      Poszukiwania idealnego czasomierza do noszenia na co dzień dobiegły końca, gdy moje spojrzenie padło na zegarek Ball Fireman Enterprise o numerze referencyjnym NM2098C-S20J-BK. Wystarczyło jedno spojrzenie na wskazówki sekundnika ozdobione historyczną sygnaturą „RR”, bym wiedział, że to ten. Ta delikatna i zarazem mówiąca wiele historia fascynuje mnie bardziej niż cokolwiek innego na rynku - z wyjątkiem oczywiście oferty Longines, której subtelność również mnie zachwyciła.
       
      Ball i Longines, dwie marki, które od lat uznawane są za kwintesencję elegancji i precyzji w świecie zegarmistrzostwa. Ich niezwykłe dziedzictwo to coś więcej niż tylko pomiar upływu czasu - to opowieść o pasji, innowacji i doskonałości. Dlatego też wybór pomiędzy nimi był dla mnie wyzwaniem. Jednakże, gdy spojrzałem na zegarek Ball Fireman Enterprise, wiedziałem, że to właśnie ten zegarek łączy w sobie wszystko, czego szukałem.
       

       
      Teraz, nosząc go na moim nadgarstku, czuję, że mam nie tylko coś pięknego, ale również coś, co ma znaczenie - połączenie historii, tradycji i nowoczesności, które sprawia, że każdy moment staje się wyjątkowy.
       
      Choć prezentowany model jest podstawowym i najtańszym w ofercie firmy, nie oznacza to wcale niższej jakości wykonania czy stosowania gorszych materiałów. Zegarek Fireman od Ball’a wyróżnia się jakością wykonania i dbałością o detale typowe dla marki. Co więcej, jest to jeden z niewielu modeli oferowanych przez Balla, który jest odbierany jako bardziej elegancki niż sportowy.
       

       
      Już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę minimalistyczny design tarczy, pozbawiony zbędnych elementów, co sprawia, że odczytanie czasu jest intuicyjne i łatwe w każdych warunkach świetlnych. Obecność trytu oraz wewnętrznej powłoki antyrefleksyjnej zapewnia czytelność przy różnym nasłonecznieniu.
      Producent oferuje dwie wersje kolorystyczne tarczy - czarną i białą. Warto jednak zauważyć, że w obydwu wariantach datownik ma takie samo tło, co może prowadzić do zbyt wysokiego kontrastu w przypadku wyboru zegarka z czarną tarczą.
       

       
      Bransoleta ma jednakową szerokość na całej długości, co nadaje charakterystyczny wygląd sportowego modelu z nutą elegancji. Zarówno koperta, jak i bransoleta są wykonane w całości ze stali nierdzewnej klasy 904L. Ta szczególna stal, z dodatkową zawartością miedzi, cechuje się jeszcze wyższą odpornością na korozję, kwasy, wysokie temperatury oraz uszkodzenia mechaniczne, dzięki czemu osiąga jeszcze wyższą twardość w porównaniu do tradycyjnych stali nierdzewnych wykorzystywanych w zegarmistrzostwie.
       

       
      Aktualnie tylko dwie marki zegarmistrzowskie, Rolex i Ball, korzystają ze stali 904L. Dlaczego producenci podejmują taką decyzję? Aby osiągnąć jeszcze wyższą jakość. Jeszcze wyższą precyzję wykonania. Chcąc zapewnić zegarkom trwałość na najwyższym poziomie, wybierają stal o jeszcze lepszych właściwościach. Dążąc do doskonałości.
      Warto również zwrócić uwagę na jakość wykonania ogniw bransolety, które posiadają bardzo gładką powłokę pozbawioną ostrych krawędzi. To szczegół, który podkreśla dbałość producenta o detale i użytkowników, zapewniając komfort noszenia nawet podczas codziennego użytkowania.
       

       
      Mechanizm automatyczny zastosowany przez Ball Watch Company w modelu NM2098C-S20J-BK nosi oznaczenie RR1103. Zgodnie z dostępnymi informacjami, opiera się on na klasycznym ETA 2824-2 w wersji elabore, wyposażonym w 25 kamieni łożyskowych oraz rezerwę chodu wynoszącą 38 godzin. Warto przypomnieć, że mechanizmy tej klasy są regulowane w trzech pozycjach, a ich dzienne odchyłki nie powinny przekraczać +/- 7 sekund. Pierwsze pomiary własne potwierdzają, że odchyłka dobowego działania wynosi zaledwie trzy sekundy z tendencją do utrzymania tego wyniku nawet przy codziennym noszeniu.
       

       
      Bardzo dużym zaskoczeniem okazało się, jak doskonale zegarek leży na nadgarstku. Pomimo średnicy koperty wynoszącej 40 mm i odległości "lug to lug" wynoszącej 48,5 mm, idealnie dopasowuje się do wielu standardowych nadgarstków, stanowiąc solidną konkurencję dla wielu zegarków przeznaczonych do codziennego noszenia. Patrząc na zegarek z boku, widoczne jest, że uszy koperty są najbardziej wysuniętym w dół elementem, co przekłada się na komfort i idealne dopasowanie do nadgarstka.
      Zapięcie bransolety, składające się z trzech elementów, stanowi patent firmy Ball. Jednym z jego zdecydowanych atutów jest harmonijne wpasowanie się w całościowy design zegarka. Chociaż otwieranie zapięcia może wymagać pewnego przyzwyczajenia, warto zauważyć, że mechanizm jest wyposażony w blokadę uniemożliwiającą przypadkowe otwarcie.
       

       
      To było moje pierwsze doświadczenie z trytem, i na początku miałem obawy, że pałeczki z systemem Night Reading Evolution z biegiem lat mogą negatywnie wpłynąć na wygląd tarczy i całego zegarka. Okazało się jednak, że była to niewłaściwa obawa. Tryt zamknięty w szklanych tubkach w ciągu dnia prezentuje się jak subtelnie zabarwione indeksy ze szkła, co ostatecznie wpływa korzystnie na cały design. Doceniłem to szczególnie w zimowe poranki, kiedy słońce wstaje o 7:40, a ja muszę być gotowy do wyjścia z domu już o piątej rano.
       

       
      Żywotność trytu w zegarkach Ball wynosi przewidziana jest na 25 lat, przy czym połowiczny rozpad następuje po około 12,32 latach. Po upływie tego czasu można wymienić tarczę wraz ze wskazówkami na nowe w ramach serwisu. Na dzień dzisiejszy koszt takiej usługi wynosi 1 860 zł.
       

       
      Zegarek dostępny w oficjalnym polskim sklepie to koszt rzędu 6 270 zł.
      W kategorii oferowanej jakości w stosunku do ceny, trudno znaleźć markę lub model, który mógłby konkurować z tym zegarkiem. Osobiście jednak, byłbym skłonny do dopłaty za mechanizm klasy Top lub COSC.
       

    • Przez Z_bych
      1. SEIKO PRESAGE COCKTAIL BLUE MOON OPEN HEART AUTOMATIC SSA405J1
      Cena 1990 + koszt wybranj wysyłki
      Stan 9/10 - proszę obejrzeć zdjęćia i ewentualnie pytać
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      PIĘKNE, MĘSKI Seiko Presage Cocktail Blue Moon Open Heart Automatic SSA405J1
       
      Piękny, niedostępny już model Seiko w klasycznej linii 40 mm z granatową, cieniowaną tarczą z okienkiem, przez które można oglądać pracę koła balansowego. Przez przeszklony dekielek można obserwować pracę ładnego mechanizmu automatycznego ze złoconym wahnikiem.
      Pięknie zaprojektowana i wykonana tarcza z nakładanymi, srebrnymi indeksami, złotym sekundnikiem, elegancki, granatowy, skórzany pasek z klamrą motylkową, niewielki rozmiar – ten zegarek świetnie wygląda i super się nosi.
      Ale nie jest to topowy zegarek do zobowiązującego stroju, na swój ślub raczej się nie nadaje.
       
      Specyfikacja:
      Model: SSA405J1 EAN: 4954628233752 Marka: Seiko Wodoszczelność: 50 metrów Mechanizm: automatyczny, Seiko 4R38, japoński, rezerwa 41 h, 24 kamieni Materiał koperty: stal szlachetna Szerokość koperty: 40.50 mm Grubość koperty: 11.80 mm Kolor tarczy: granatowy Szkiełko: mineralne utwardzane Hardlex Pasek: skórzany, granatowy, szer. 20 mm Maks. obwód nadgarstka 19 cm Stan zegarka: zegarek używany, z minimalnymi, praktycznie niewidocznymi śladami używania (pasek bez śladów noszenia).  
      Zegarek jest kupiony w polskim salonie, jest sprzedawany z kompletem dokumentów i pudełek.
       
      2. POLSKI ZEGAREK MĘSKI XICORR M20 WARSZAWA - OKAZJA!
      Cena 1750 + koszt wybranj wysyłki
      Stan 9/10 - proszę obejrzeć zdjęćia i ewentualnie pytać
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Znany i lubiany zegarek od polskiej manufaktury XICORR robiącej od kilku już ładnych lat nietuzinkowe zegarki. Podobnie jest z projektem FSO M20. Prace nad zegarkiem trwały dość długo, ale zaowocowały naprawdę udanym modelem, który jest rozpoznawalny na pierwszy rzut oka. Na szczególną uwagę zasługuje moim zdaniem umieszczenie okienka daty, takiego usytuowania nie znajdziecie w innych zegarkach!. Naprawdę super to wygląda! 
      A sam zegarek pochodzi z pierwszej, chyba najciekawszej i najbardziej zbliżonej do oryginału serii zegarków. Jest używany, nosi tego ślady przede wszystkim na kopercie, ale są naprawdę minimalne. Starałem się oddać to na zdjęciach. Zdjęcia przedstawiają sprzedawany zegarek i jego faktyczny stan a mechanicznie zegarek działa bez zastrzeżeń. 
      Technikalia:
      mechanizm: Seagull TY2130 (naciąg automatyczny), łożyskowanie: 26 kamieni,  częstotliwość pracy: 28800 wahnięć na godzinę, bsorbcja wstrząsów: Novadiac, rezerwa chodu: ok. 42 godziny tarcza: czarno-ciemnoszara, indeksy pokryte masą świecącą SuperLumiNova (biała w dzień, jasnozielona w nocy, wskazówki: godzinowa, minutowa: srebrne z masą świecącą SuperLumiNova (biała w dzień, jasnozielona w nocy), sekundowa: czarna z białą (luminowaną) końcówką koperta: materiał: stal nierdzewna 316L wymiary: średnica: 42 mm, wysokość: 11,7 mm wodoszczelność: 100m/10ATM szkło: szafirowe z wewnętrznym AR paski (2 w komplecie) rozmiar: 22mm  
       





















    • Przez Z_bych
      1.  BOLDR ODYSSEY – SUPER DIVER NA SUPER GUMIE
      Cena 1850 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 7/10 - proszę obejrzeć zdjęcia, ewentualnie pytać 
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Kawał super wyciosanej stali, szafirowego szkła na konkretnym, gumowym pasku z konkretną, stalową klamrą.
      Trzeba mieć na czym nosić ten zegarek, bo i waga i wielkość konkretna. Za to całość została dopracowana i naprawdę efektownie wygląda na nadgarstku, i to w dzień i w nocy, bo Odyssey długo i ładnie świeci.
      Boldr to coraz szerzej znana i lubiana marka, specjalizująca się w zegarkach nurkowych o dużej, faktycznej wodoszczelności. To bardzo dobry wybór na zegarek wakacyjny ale przyda się także jako deskdiver
      Zegarek jest używany, w bardzo dobrym stanie wizualnym, bez obić, uszczerbków, rys. Nosi jedyni naprawdę nieliczne mikroryski na bokach koperty.
      Sprzedaję komplet – plastikowa skrzyneczka, gumowy pasek i klamra stalowa.
      SPECYFIKACJA:
      Koperta: 45,5 mm stal nierdzewna 316L z zaworem helowym Mechanizm: TMI NH35, japoński mechanizm automatyczny Wodoodporność: 500m (1650ft) / 50ATM Koronka: zakręcana, logowana Tarcza i wskazówki: matowa tarcza i liniowo szczotkowane wskazówki ze szwajcarską starą superlumionową  Bezel: 120-kliknięcia, jednokierunkowy, ze stali nierdzewnej 316L Szkło: szafirowe z podwójną kopułą z wewnętrzną powłoką AR Grubość koperty: 14,5 mm Rozmiar ucha: 22 mm Od ucha do ucha: 52mm Dekiel: Jednoczęściowy, zakręcany z wytłoczoną grafiką z limitowanej edycji Limitacja do 500 szt.  
      2. BOLDR VOYAGER ANTARCTIC – IDEALNE EDC
      Cena 1850 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 9/10 - proszę obejrzeć zdjęcia, ewentualnie pytać 
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Boldr swoimi wcześniejszymi i nowymi modelami udowadnia, że microbrandy mają się dobrze i robią ciekawe bardzo dobrze wykonane zegarki, które wcale nie muszą być kopią innych, znanych modeli.
      Seria Voyage jest dedykowana niezliczonym fanom poszukującym 40-milimetrowej bestii do codziennego użytku dla nurków i do noszenia na co dzień, która pasuje do wszystkiego, praktycznie w każdym środowisku.
      Jeśli zastanawiasz się, dlaczego ta dobrze wyglądająca tarcza wygląda znajomo, to dlatego, że czerpie inspiracje projektowe od wcześniejszego, wycofanego już z produkcji, mosiężnego BOLDR Voyagera!
      Stalową kopertę, z grubym, wypukłym, szafirowym, górnym szkłem, szafirowym dekielkiem z niestandardową grafiką uzupełnia elegancka bransoletka z solidną klamrą z potrójnym, składanym zapięciami z mikroregulacją, i głęboko grawerowaną linią. Linia ta symbolizuje stały strumień codziennych wysiłków, spływający w dół i powoli prowadzący do korzystnych rezultatów. Jest to zaczerpnięte ze starego chińskiego przysłowia: „Pragniesz nowej przygody? Udanej podróży!”
      Zegarek jest w stanie jak nowy. Jeden punkt mniej za zdjęte ognowo.
      SPECYFIKACJA:
      Materiał koperty: stal nierdzewna 316 Średnica koperty: 40 mm Mechanizm: Seiko (SII) kaliber NH38A Wodoodporność: 200 m (660 stóp) / 20ATM Koronka: zakręcana z wytłoczonym logo BOLDR Tarcza: matowy ombré w kolorze benzyny ze szwajcarską Super-LumiNova® Wskazówki: niestandardowe wskazówki ze szwajcarską Super-LumiNova® Szkło: szafirowe szkło o wysokiej kopułce Pasek: bransoleta ze stali nierdzewnej 316L, składane zapięcie z mikroregulacja i grafiką Rozmiar mocowania bransolety/paska: 20 mm / 0,78 cala Od ucha do ucha (L2L): 48 mm Waga: 160 g / Szafirowy dekiel z niestandardową grafiką  
       


































    • Przez red_fork
      Witam wszystkich serdecznie,
       Jestem właśnie w trakcie zakupu zegarka Roamer Competence skeleton III. W  trakcie, ponieważ miałem trochę przejść jakościowych i zegarek był wymieniany. Zauważyłem, że różne egzemplarze miały różne mechanizmy. Jeden to na pewno STP6-15, drugi zakładam, że Soprod P024 (wkładany obecnie do nowszej serii Skeleton IV). Na początku tego modelu był jeszcze SwissTech, ale pomińmy to… Z tego, co się dowiedziałem oba mechanizmy to klony ETA, zapewne „entry level”. Specyfikacje mają podobne z dokładnością do rezerwy chodu (38h soprod i 44 stp) i jednego kamienia więcej w STP. Prośba o forumowiczów o poradę, czy któryś z tych mechanizmów jest wyraźnie lepszy jakościowo? Mam obecnie 2 egzemplarze z oboma mechanizmami i waham się który odesłać….
      Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. 




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.