Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
hezio

Kręgozmyk - doświadczenie...

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Forumowicze :)
Tego tematu nie mogę znaleźć, a bardzo mnie frapuje...

Wierzę, że są osoby, które spotkały się boleśnie z tym terminem osobiście, albo pośrednio z racji fachu.

 

Niestety gwarancja moja się skończyła - jak to mówił mi pewien znajomy lekarz:

Cytat

Do 40tki możesz ciało maltretować, trenować, nie dbać itd... ale po 40tce ono Ci to odda z dużą wzajemnością...

 

Tak więc, któregoś dnia idąc normalnym chodem po chodniku spotkałem się z nim blisko na kolanach...

Minęły 3 miesiące - spotkanie z podłogą po raz kolejny - tym razem bez szans na jakikolwiek ruch czy pozycję, która dałaby ulgę... Skończyło się karetką i po przyjęciu w żyłę i w tylną część ciała po kilku godzinach położyłem się do łóżka...

Stąd pytanie doświadczonych - miał ktoś taką przypadłość jak kręgozmyk 1 stopnia (ok.5mm) L4/L5/S1 ? Da się z tym żyć czy potrzeba interwencji chirurga i stabilizacji tego typu:

Implanty kręgosłupowe, Kręgozmyki, Stabilizacja ...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wskazaniem do leczenia operacyjnego są ciągłe znaczne dolegliwości bólowe. Kolega ortopeda zajmujący się kręgosłupami zaleca na początek ćwiczenia, zwłaszcza mięśni brzucha, które wzmacniają tzw tłocznię brzuszną. 

Ponadto zrób MRI. A reszta na PW. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczuję, ale serio myślisz, że pytanie o opisaną "przypadłość" na forum zegarkowym jest mądre/rozsądne? Nie lepiej pójść do lekarza? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się, ale napiszę. ;)

Wskazaniem do leczenia operacyjnego są  ubytkowe objawy neurologiczne wynikające z uszkodzenia korzeni rdzeniowych na tym poziomie (np. zaburzenia zwieraczy pęcherza moczowego, opadanie stopy) lub sam znacznie nasilony, przewlekły zespół bólowy. Sam kręgozmyk rzędu 5 mm to relatywnie niewielka zmiana, problem może leżeć we współtowarzyszących zmianach w zakresie jąder miażdżystych i aparatu więzadłowego kręgosłupa. Krótko mówiąc - bez diagnostyki obrazowej, neuroelektrofizjologicznej i badania przedmiotowego nie da się więcej powiedzieć.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Neurologiczne objawy ubytkowe to wskazanie bezwzględne do scyzoryka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, szuwi napisał(-a):

Współczuję, ale serio myślisz, że pytanie o opisaną "przypadłość" na forum zegarkowym jest mądre/rozsądne? Nie lepiej pójść do lekarza? 

Pytam z ciekawości - uwierz mi - problem próbowałem rozwiązać od kilku lat, bo miałem mega objawy sztywnienia powięzi, sztywnienia kręgosłupa odcinek L-S zwłaszcza rano... 

Jestem wkurwiony bo szukałem rozwiązań u neurologów i fizjoterapeutów... robiłem RTG od 2014, RTG +rezonans + tomograf w 2019 i w tym 2019 powiedziałem sobie - zrobię z plecami porządek... Odwiedziłem iluś lekarzy (reumatolog/neurolog/fizjoterapeuci),ale nastał czas COVID - i niestety dopiero w tym roku trafiłem do specjalistów, którzy obejrzeli świeżutkie MR i RTG...

Teraz mam pełny obraz - zaczynam przygodę z nowymi fizjo z polecenia - dają mi jeszcze nadzieję ;)

Plus taki, że wszystko działa u mnie jak należy. Dopiero teraz znalazłem fizjo, który obejrzał dokładnie dokumentację i dopiero po tym przystępuje do działania...

Edytowane przez hezio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem poważne problemy w tym odcinku kręgosłupa ale u mnie wytrysnęło już jądro miażdżyste do rdzenia , kiedyś nawet gdzieś tu zdjęcie wrzuciłem.Nie miałem ochoty na akupunkturę tylko od razu prywatnie rezonans i państwowo operacja we Wrocławiu - po 3 miesiącach pierwsze drobne roboty już robiłem - tyle że ja jestem psychol bo po 3 tygodniach od operacji przepukliny w czerwcu tego roku postawiłem babie wiatę na samochód 😜

IMG_20210804_152727.jpg

IMG_20210804_134736.jpg

IMG_20210804_134558.jpg

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, hezio napisał(-a):

Pytam z ciekawości - uwierz mi - problem próbowałem rozwiązać od kilku lat, bo miałem mega objawy sztywnienia powięzi, sztywnienia kręgosłupa odcinek L-S zwłaszcza rano... 

Jestem wkurwiony bo szukałem rozwiązań u neurologów i fizjoterapeutów... robiłem RTG od 2014, RTG +rezonans + tomograf w 2019 i w tym 2019 powiedziałem sobie - zrobię z plecami porządek... Odwiedziłem iluś lekarzy (reumatolog/neurolog/fizjoterapeuci),ale nastał czas COVID - i niestety dopiero w tym roku trafiłem do specjalistów, którzy obejrzeli świeżutkie MR i RTG...

Teraz mam pełny obraz - zaczynam przygodę z nowymi fizjo z polecenia - dają mi jeszcze nadzieję ;)

Plus taki, że wszystko działa u mnie jak należy. Dopiero teraz znalazłem fizjo, który obejrzał dokładnie dokumentację i dopiero po tym przystępuje do działania...

Rozumiem. Współczuję i życzę zdrówka! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem jedno z doświadczenia, jak nie idziesz do specjalisty i prosisz żeby operował Cię teraz lub najpóźniej jutro, to nie jest jeszcze źle. 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi neurochirurdzy pewnie by chcieli operować a fizjoterapeuci by nie chcieli ;)

Z doświadczenia - również własnego - powiedziałbym że dopóki wszystko działa a ból daje się kontrolować lub znieść odpowiednimi lekami i ćwiczeniami to ludzie czekają, czasem bardzo długo, kiedy dolegliwości stają się takie że utrudniają funkcjonowanie to się operują - z poprawą.

Co robić i jak to oceni tylko specjalista który się tym zajmuje, na podstawie MR, badania i wywiadu, są różne rodzaje leczenia operacyjnego i zachowawczego.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.