Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Valygaar

Kredyt we frankach - sąd polubowny

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, mandaryn44 napisał(-a):

I jak to zwykle na forum. Ech, ludzie

 

To fakt :(

Ale ja liczę, że kolega chwalący się pracą w banku, jeszcze w TAMTYM okresie, wykorzysta swoje doświadczenie i wniesie coś merytorycznego do wątku. Bo wygląda (bez złośliwości), że jest kompetentny, aby udzielić odpowiedzi na moje pytanie: gdzie jest granica, którą wstępnie postawi bank i do jakiego punktu można ją przesunąć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Valygaar napisał(-a):

@beniowski przykro się czyta takie posty, jak Twój.

Niby merytorycznie, niby z uzasadnieniem - a jednak sączysz strasznie dużo jadu 🤔

Łatwo Ci przychodzi przyklejanie frankowiczom łatki chciwych, wręcz chytrych kombinatorów i cwaniaczków, którzy kradli, a teraz najgłośniej krzyczą łapać złodzieja.

Abstrahując od, no offence, bzdur, które wplotłeś w wypowiedzi - co tak bardzo Ci przeszkadza? Co Cię tak razi? Że ktoś może jednak nie da się złupić ponad miarę, bo prawo stanęło w jego obronie? To aż tak boli? Serio? 😉

 

To jednak merytorycznie czy stek bzdur? 
 

Przede wszystkim, wolałbym żebyś nie pisał do mnie w tak impertynencki sposób, ale poniekąd rozumiem, każdy ma swój poziom emocji. 
 

Nie pisałem, że frankowicze nakradli - pisałem że podjęli ryzykowną grę jaką jest kredyt w obcej walucie. 
 

Znam przypadki gdy banki robiły brzydkie rzeczy klientom, np. wpakowałby je w różne instrumenty finansowe i to klienci ponieśli ryzyko a banki nie. Tylko że w tych przypadkach które znam, to były skomplikowane umowy, a nie wirzę że nie zdawałeś sonie sprawy z ryzyka kursowego.
 

Zadaj sobie jedno pytanie: czy naprawdę nie wiedziałeś że bierzesz na siebie duże ryzyko związane z kursem waluty obcej w której się zadłużyłeś? Pracownik banku/doradca kredytowy nie przedstawił ci oferty w złotówkach, która, niestety była mniej korzystna? Jesteś chyba przedsiębiorcą i sam wiesz że podejmując ryzyko musisz się liczyć z konsekwencjami. Sam kiedyś straciłem dużo na pewnych funduszach. I co, miałem iść do sądu i walczyć o to że mnie wprowadził w błąd doradca? Bo wg doradcy miało tylko rosnąć. 

 

Nie jestem prawnikiem i nie wypowiem się nt. abuzywności umów. Wiem, że takowe zapisy były i że były one nie fair, ale to nie jest clou problemu z kredytami frankowymi; problemem jest fakt że klienci obudzili się i twierdzą że nie wiedzieli, nie rozumieli, nie znali się. Biorąc kredyt na kilkaset tysięcy nie można było zasięgnąć opinii prawnej za tysiąc czy dwa tysiące złotych? 

 

Kilkoro moich znajomych poszło do sądu w sprawie kredytów w CHF - osobiście im kibicuję żeby wygrali (tak jak i życzę ci żeby i tobie się udało), choć powiedziałem im wprost że uważam że udawanie obecnie oszukanych jest moim zdaniem nie fair. Nikomu nie zazdroszczę, nie ma we mnie nienawiści itp. (spójrz na język jakiego używasz). Nie mam kredytu żadnego, nie odgrywam się na tych co mają w CHF będąc tym mającym w PLN. Należy mieć jednak na względzie tych którzy brali kredyty w złotówkach i ich oburzenie że oni zachowywali się niby racjonalnie, a tymczasem ktoś kto wziął w CHF najpierw płacił mniej od nich, potem więcej, a teraz mu anulują kredyt i wyjdzie z tego lepiej od nich. Tak wiem, świat nie jest sprawiedliwy.

 

Ale zadajmy jedno pytanie: czy gdyby frank wciąż był po 2 zł, to szedłbym do sądu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego, moglibyśmy tak pewnie przez 20 stron.

 

W poście powyżej zadałem jeszcze raz konkretne pytanie. Mógłbyś na nie odpowiedzieć? :)

Jeśli nie, to po prostu nie pisz w tym wątku, bo on nie służy ocenie czy reasumpcja frankowiczów jest fair czy nie :) 

Piszę to jako gospodarz, w pewnym sensie, tego wątku oraz mężczyzna :) Moje postrzeganie męskości jest m.in. takie, że tam gdzie mnie nie chcą, albo nie stosuję się do zasad określonych w zaproszeniu, to mnie tam nie ma lub, jeśli przypadkiem trafiłem w takie miejsce, grzecznie i po cichu się ulatniam. Jak jest u Ciebie? :) 

Edytowane przez Valygaar
literówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

Kolego, moglibyśmy tak pewnie przez 20 stron.

 

W poście powyżej zadałem jeszcze raz konkretne pytanie. Mógłbyś na nie odpowiedzieć? :)

Jeśli nie, to po prostu nie pisz w tym wątku, bo on nie służy ocenie czy reasumpcja frankowiczów jest fair czy nie :) 

Piszę to jako gospodarz, w pewnym sensie, tego wątku oraz mężczyzna :) Moje postrzeganie męskości jest m.in. takie, że tam gdzie mnie nie chcą, albo nie stosuję się do zasad określonych w zaproszeniu, to mnie tam nie ma lub, jeśli przypadkiem trafiłem w takie miejsce, grzecznie i po cichu się ulatniam. Jak jest u Ciebie? :) 

Moim zdaniem masz duże szanse na wygraną. Wybierz kancelarię prawną która reprezentowała już kredytobiorców banku w którym masz kredyt i ma już konkretne, wygrane sprawy. Dokładnie sprawdź jednak zapisy kancelarii dot. opłat oraz wynagrodzenia w przypadku wygranej, bo tu można się naciąć. Bardziej szczegółowo to już podpowiedzą koledzy prawnicy.
 

Jako mężczyzna i gospodarz wątku musisz się jednak liczyć z tym co napisał @Zeno -jesteś na otwartym forum, do tego nieprawniczym, dlatego tacy niemęscy osobnicy jak ja też mogą się,  niestety pojawić. Niemniej, już się ulatniam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamykamy temat. W wypowiedziach uczestników tej dyskusji zaczynają się niestety rysować  osobiste wycieczki, a to prowadzi do niepotrzebnego sporu. Zresztą chyba już temat został wyczerpany więc nikt nie powinien poczuć się urażony jego zamknięciem.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Otrzymałem dzisiaj prośbę żeby odblokować wątek. Odblokowany nie będzie, bo jednak obawiam się kłótni. Natomiast link zamieszczam, bo to może być przydatna informacja.

===================================================================================================================================================

 

Dzień dobry,

Proszę o odblokowanie wątku ew. samemu dodanie jednej dość istotnej informacji.

 

https://wyborcza.biz/biznes/7,147582,27685941,bankowe-ugody-frankowe-prawnicy-to-moze-byc-pulapka.html?disableRedirects=true

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.