Mój upragniony 🍊 UAZ...

[Balansujący Na Osi 1135]

Albo sprzedający czarnego był już na twoim etapie

[zadra 1834]

W dniu 21.12.2024 o 09:21, pmwas napisał(-a):

Pomarańczowy i tak czeka na wiosnę, to jeszcze trochę czarnym pojeżdżę

Ja tam do wiosny bym nie czekał.

Zamienić koła między takimi samymi altami, to 30min roboty , no w gruzie to moze 1h15

bo sie pewnie sruby zapiekły, no i ganiać pomaranczowym, żeby diabły wszystkie wypędzić.

Jakby coś do wiosny wyszło ciekawego, to jeszcze zdążysz z czarnego lepsze podzespoły przerzucić..

 

Z drugiej strony, to nigdy nie wiadomo w ktorym co jest lepsze, ale moze chocby zbiornik spryskiwaczy, czy korbka do szyb ..

 

Edytowane 22 Grudnia 2024 przez zadra

[pmwas 9194]

8 godzin temu, zadra napisał(-a):

Ja tam do wiosny bym nie czekał.

Zamienić koła między takimi samymi altami, to 30min roboty , no w gruzie to moze 1h15

bo sie pewnie sruby zapiekły, no i ganiać pomaranczowym, żeby diabły wszystkie wypędzić.

Jakby coś do wiosny wyszło ciekawego, to jeszcze zdążysz z czarnego lepsze podzespoły przerzucić..

 

Z drugiej strony, to nigdy nie wiadomo w ktorym co jest lepsze, ale moze chocby zbiornik spryskiwaczy, czy korbka do szyb ..

 

 

On ma szyby... Przesuwane 🤣

 

Dzisiaj tu raczej w miarę sucho to pojechałem nim do pracy. 

Dobrze jeździ.

Jedno, co zauważyłem to brak płynu w zbiorniczku wyrównawczym układu chłodzenia. 

Mam tylko nadzieję, że gubi a nie spala 😒

 

Bo w nich wycieki są częste, ale nieszczelności w cylindrach takoż. 

 

Jak kiedyś wspominałem, czarny ma wymienioną uszczelkę pod głowicą...

 

Ale na dystansie 40km płynu nie zjadł, nie dymi też parą z rury, olej czysty, więc pewnie tylko jakiś klasyczny UAZowski wyciek na o-ringu. 

 

Również miła niespodzianka - wyciągarka działa. Bo ta lina owinięta wokół zderzaka wskazywała na coś zgoła innego... 

Edytowane 23 Grudnia 2024 przez pmwas

[pmwas 9194]

UAZ był dzisiaj się umówić na remont. 

Termin 07.01. Nieodległy

 

Chciałem go trochę umyć i... Masakra. Brud wżarty od nowości, myślę, że od czasu naprawy w 2022 nigdy nie był myty 😡

Ogolnie sądząc po pajeczynach, a nawet zdechlych pająkach w środku, ktoś dość ostentacyjnie nie dbał o to auto. 

 

Także blacha i przegląd na wejście. Szkoda, że ktoś go 3 lata ciorał. Ja bym dbał 😥

[pmwas 9194]

Po ochlapaniu... 

 

 

... nabrał koloru 

Ten dach to muszą mi ogarnąć, bo nie umiem go umyć, za wysoko i pod bagażnikiem do tego... 

[TomcioMiki 66889]

Godzinę temu, pmwas napisał(-a):

Po ochlapaniu... 

 

 

... nabrał koloru 

Ten dach to muszą mi ogarnąć, bo nie umiem go umyć, za wysoko i pod bagażnikiem do tego... 

Ten bagażnik to kłopot przy myciu dachu.

[pmwas 9194]

15 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

Ten bagażnik to kłopot przy myciu dachu.

 

Przede wszystkim przy odśnieżaniu 

[souls_hunter 874]

Karcherem go Panie, Karcherem. A prezentuje się zacnie.

[TomcioMiki 66889]

1 minutę temu, souls_hunter napisał(-a):

Karcherem go Panie, Karcherem. A prezentuje się zacnie.

Wszystkiego tak nie domyje, czasami gąbka trzeba trochę pomachać 🤗🤗🤗

8 minut temu, pmwas napisał(-a):

 

Przede wszystkim przy odśnieżaniu 

O odśnieżaniu z takim czymś to można zapomnieć.

[pmwas 9194]

53 minuty temu, souls_hunter napisał(-a):

Karcherem go Panie, Karcherem. A prezentuje się zacnie.

 

Prezentuje się jak milion dolarów, jeździ jak milion rubli 🤣

 

Naprawdę piękne i fajne auto, tylko... ruskie... Bardzo ruskie 

Edytowane 26 Grudnia 2024 przez pmwas

[pmwas 9194]

 

W nich się coś przegrzewa. Dzisiaj jeździ ładnie, zero szarpania, nic. 

[tommly 11933]

15 godzin temu, pmwas napisał(-a):

 

W nich się coś przegrzewa. Dzisiaj jeździ ładnie, zero szarpania, nic. 

Bo to auto w trudno dostępne tereny - Syberia itd.

[łowca 344]

15 godzin temu, tommly napisał(-a):

Bo to auto w trudno dostępne tereny - Syberia itd.

Więc  zaprojektowane od początku  dobrze ? 🤔😁

[pmwas 9194]

2 godziny temu, łowca napisał(-a):

Więc  zaprojektowane od początku  dobrze ? 🤔😁

 

Zaprojektowane dobrze, tylko używane na asfalcie - niezgodnie z przeznaczeniem 🤣

[tommly 11933]

Godzinę temu, pmwas napisał(-a):

 

Zaprojektowane dobrze, tylko używane na asfalcie - niezgodnie z przeznaczeniem 🤣

Otóż to, a do tego ma być do naprawy młotkiem, sznurkiem i taśmą MacGyver'a.

[pmwas 9194]

Zamówiłem czarnemu nowe odbojniki maski, bo żal patrzeć. Guma pękła i sprężynka wyłazi na zewnątrz. Tylko ciekawe, czy da radę śrubki ruszyć

 

Ogolnie ilość rdzy rośnie w zastraszajacym tempie i zastanawiam się coraz bardziej, czy na pewno chcę tym pomarańczowym jeździć zimą, czy też za, przykładem kierowców z czasów zamierzchłych chować go na zimę do garażu... 

 

Masakra jak ten UAZ się biodegraduje. Rdza jest wszędzie. Na elementach karoserii, na obudowie filtra powietrza, oczywiście układ wydechowy... Wszędzie. 

 

Kupiłem też olej, bo 15000km minęło i zdecydowanie pora już wymienić. Miałem zamiar wymieniać co 10000, ale tak to szybko minęło... 

 

Natomiast na bagnecie olej nie wygląda źle. Umiarkowanie ciemny i chyba nawet jeszcze ma sensowne właściwości. A do tego - jest pełno, znaczy nie żre. Co jest pewnym zaskoczeniem, bo wszędzie piszą, że musi żreć i trzeba pilnować... 

Edytowane 28 Grudnia 2024 przez pmwas

[pmwas 9194]

Byłem dzisiaj umyć machinę... 

 

 

Z tej strony nieźle, z drugiej... 

 

 

Widać rysę na prawym przodzie... 

 

 

... która ciągnie się przez cały prawy bok 🤦

Chyba od gałęzi podczas zabaw w "terenie". Ale żeby aż tak? 

 

Do tego rdzewieje sobie dalej... 

 

 

 

A, no i... 

 

 

... mokro. Miska cała w oleju, ale ewidentnych wycieków nie widzimy (oglądałem dzisiaj z miłym panem, który mi olej zmieniał w warsztacie obok, bo przecież nie będę jechał 25km na wymianę oleju). 

Albo zafajdali i nie wytarli (wszak on 3000km temu miał montowaną skrzynię), albo leje. Tylko skąd? Z uszczelki miski? Z tylnego uszczelniacza wału? Z korka spustowego? Ech... Maszyna. 

Zrobiłem foto. Teraz dwa dni stoi to zobaczymy, czy kapie...

Edytowane 31 Grudnia 2024 przez pmwas

[pmwas 9194]

Zagadka. Czemu maska się nie chce otworzyć? 

 

 

Dodam, że ten jeszcze jakoś tam kształt trzymał i odbijał. 

Ten... 

 

 

 

... juz nie. 

 

 

Z tej strony łatwizna... 

 

 

Tutaj dostęp blokuje obudowa filtra i troszkę mi zajęło szukanie zgubionej podkładki... 

 

Na koniec niespodzianka! Maska zaczęła się otwierać. 

Jedno czego nie rozumiem, to czemu tego w warsztacie nie ogarnęli. Te odbojniki to są po kilkanaście zeta... 

[pmwas 9194]

Kapie. 

Z przodu, bo kapie na osłonę podwozia i przedni most. 

Podejrzewam styk miski olejowej z pokrywą rozrządu, bo było ruszane.

Lub ew. przedni uszczelniacz wału.

Raczej nie spod napinacza, bo leje z lewej strony... 

 

Korek spustowy na pewno nie, bo on jest zdecydowanie bardziej z tyłu i nie kapałby na most tylko z tyłu, zwłaszcza, że auto stoi minimalnie pod górę. W zasadzie też mnie trochę dziwi, że w ogóle kapie na most, a nie spływa w stronę korka. Może się gromadzi na jakieś śrubie? 

Edytowane 2 Stycznia przez pmwas

[cordi7 7947]

 

Ja serio podziwiam zaciecie - sam bym liczyl, ze sie sfajczy i dostane odszkodowanie

 

Chyba, ze ty pracujesz nad genialna karma na nastepne wcielenie

 

[pmwas 9194]

Zobaczymy, co tym razem. Wydaje mi się, że miski nie demontiwali podczas wymiany uszczelek pokrywy rozrządu, więc może poszła uszczelka miski dla odmiany. 

Ogolnie to jest tak, że dotkniesz jednego, to coś obok się sypie.

 

Jeden ruski inżynier mówił, że to nie jest zły silnik, tylko trzeba by go na wejście rozebrać i porządnie zmontować. 

[cordi7 7947]

17 minut temu, pmwas napisał(-a):

Ogolnie to jest tak, że dotkniesz jednego, to coś obok się sypie.

 

Mam dokladnie takie doswiadczenia ze wschodnia mysla techniczna - a ze czesto trzeba czegos dotykac to efekt domina dziala.

 

[pmwas 9194]

 

Miska widać na miejscu... 

Czyli pewnie to. Albo przedni uszczelniacz, bo nie wiem, czy dali nowy... 

[tofiks_th 13836]

4 godziny temu, pmwas napisał(-a):

 

Miska widać na miejscu... 

Czyli pewnie to. Albo przedni uszczelniacz, bo nie wiem, czy dali nowy... 

Wkrótce zrobisz habilitację na tym gruziku i zaczniesz zgłaszać do producenta patenty racjonalizatorskie😉

[pmwas 9194]

5 godzin temu, tofiks_th napisał(-a):

Wkrótce zrobisz habilitację na tym gruziku i zaczniesz zgłaszać do producenta patenty racjonalizatorskie😉

 

Habilitację to zrobi mechanik, choć muszę powiedzieć, że pewnych rzeczy nie rozumiem. 

On przecież kilka dni temu miał robiony ten ręczny. Przeciez nie dało się nie zauważyć, ze miska jest cała w oleju aż po poduszkę skrzyni. 

Jak go podnieśliśmy - powódź. 

Dlatego tak liczyłem, że może polali i nie wytarli. Byłoby to mało profesjonalne, ale jakoś bardziej mi się "spinało", niż pomysł, że można takiej powodzi nie zauważyć. 

Naprawdę - niemożliwe, żeby jeszcze kilka dni wcześniej było sucho. To, że miska jest wilgotna to już widziałem jak sam dłubałem pod autem, ale póki nie kapało, to nie drążyłem. Może oni wyszli z tego samego założenia, ale teraz tam naprawdę jest mokro... 

 

Tu nawet widać ten wyciek... 

 

 

Na most kapie z krawędzi osłony podwozia. Jak się dostaje na osłonę? Albo spod uszczelki miski, albo spod koła pasowego... 

Edytowane 2 Stycznia przez pmwas