Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
AnnaRed

Identyfikacja

Rekomendowane odpowiedzi

A co to za "patent" na tym pierwszym zdjęciu 😳😳😳 ...  ???

:blink:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To pewnie była jakaś ,, jeżowa" ozdobą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, LESKOS napisał(-a):

A co to za "patent" na tym pierwszym zdjęciu 😳😳😳 ...  ???

:blink:

 

Taki de-próchniacz ... środek przerobakowany.. więc trochę nasączyłem utwardzaczem i uzbrobiłem 'wykałaczkami'... 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no za dobrze to wygląda, ani też nie tak powinno się to naprawiać w sensie wypełnienia i wzmocnienia "spróchniałego elementu" ... moim skromnym zdaniem 🤔... wybacz ale trochę się to nadaje do tematu "Naprawcy-Oprawcy" 🤭

No tak ale panem jest właściciel ... 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)
Być może tak ... no tak sobie poradziłem. Alternatywą byłoby wymieniać cały element. Więc wolałem utwardzić / uzupełnić. Pewnie profesjonaliści robią to inaczej. Ja do takich nawet nie próbuję się zaliczyć :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś wspomagałam się wykałaczkami w uzupełnianiu ubytku 🤭

Przy wykałaczkach widać kawałeczek drewienka, który tam też wkleiłam bo mi "podstawy" również brakło 😉

Następnie duuzio śpachli na wyprowadzenie rantów.

 

20220814_062921.jpg

20190917_212216.jpg

 

20220814_064102.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba mam podobny przypadek ... poradziłem sobie jak potrafiłem. 
Trochę mocno to zabrzmiało o tych 'naprawcach - oprawcach'... no i myślałem o tym. Aż musiałem do teorii wrócić i poczytać :)

Pewnie, gdybym Piotra Ł.... odwiedził na jego warsztatach - to może bym miał inną wiedzę, no ale jest jak jest. Oparłem się na 'internetach'. A tam stoi:
oczyścić / utwardzić / wzmocnić / wypełnić. Wydaje mi się, że efekt końcowy będzie zadawalający.... i że jest to zrobione +/- zgodnie z tym założeniem. 
Nie ukrywam, że się uczę i mam frajdę, bo każdy kolejny przypadek wydaje się być (w mojej ocenie przynajmniej) lepszy :)

Skończę - pokażę. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że się wtrącę i dodam od siebie jak ja robiłem naprawę nóg stołu tzw lwie łapy i dziurek po robalach. Nogi stołu były jak gąbka nasiąknięte i śmierdziały butwą, osuszyłem, ileś to trwało a następnie nawiercałem małym wiertłem otwory pod spodem i zalewałem żywicą chyba poliestrową, tak samo tyle że strzykawką wpuszczałem w dziury po kołatkach w ten sposób wzmocniłem nogi, i stół stoi już 20 lat i nic mu nie dolega. Sądzę że wszystkie lub prawie wszystkie sposoby są lepsze by poprawić kondycję drewna na meblu czy zegarze, swoją drogą kieedyś daawno, chciałem mieć zegar, kupiłem go na Kole, w domu okazało się że to kupa proszku dosłownie, lecz na tyle miałem samo zaparcia że postanowiłem że go przywrócę i właśnie żywica pomogła mi wzmocnić drewno, kiedy to piszę przypomniał mi się obrazek z Koła jak pewna Pani idąc w tłumie taka ucieszona zakupem ramy przenośnego lustra, szła i potrącono ją, a rama z szufladą upadła na chodnik i taki wzniósł się pył z mebelka że rozpłakała się dziwiąc co zostało z zakupu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to tak ... szyb jeszcze nie założyłem .. na kilka dni muszę całość odłożyć, dlatego powiesiłem na ścianie. 
Mimo wszystko dość zniszczona ta skrzynia była. Widoczna jest ręka stolarza, który całkiem fajnie się przyłożył, ale niektóre elementy wykonane są z innego drewna. Różnica rzuca się w oczy, dlatego zapewne zegar został potraktowany białą farbą. Nie sądzę, żeby Endler takiego składaka wypuścił. Brakuje górnych sterczyn bocznych i środkowa jest do wymiany bo jest ułamana. Na ten moment wygląda to tak:

010.jpg.1b402e1ab559ecb53e5678dba8b9719c.jpg

009.jpg.4a994033737812263c1d812d4de94d73.jpg

008.thumb.jpg.62c2e5ebeb08fc77e2b23d1528fee78c.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No... to już wygląda na skrzynię a nie na cepelię... :)  

ps. bardzo ładny rysunek/układ słojów/ na pleckach...

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest źle...✌️, a napewno zdecydowanie lepiej niż z białą farbą. Na przyszłość takie różnice w odcieniach drewna można niwelować bawiąc się bejcami terpentynowymi. Co ciekawe, podbarwienie łapie też elementy zagruntowane i z cienką warstwą politury (ale słabiej). Trzeba pamiętać, że politurowanie tamponem dobrze jest robić dopiero po kilku dniach, bo ten rodzaj bejcy na takim podkładzie musi się ugruntowywać, a to. trochę czasu. pierwszą warstwę tamponem kładziemy bardzo delikatnie , kolejne możemy kłaść mocniej , ale nie zapominajmy o oleju do politurowania, będzie łatwiej kłaść...

Naprawa skrzyni to sporo sporo.......czasu i dużo cierpliwości, szczególnie na początku eksperymentowania z metodami i technikami. Trochę jest w podręcznikach dla konserwatorów i stolarstwa artystycznego, ale doświadczenie i "iteracyjne" poprawki własnych błędów to podstawa zdobywania tegoż doświadczenia✌️

:rolleyes:

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooo , teraz to wygląda :)

Teraz spokojnie, pomału, tak jak radzi Leskos ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Już ostatnie z serii... przy sztucznym świetle, więc efekt umiarkowany. No ale właśnie zawiesiłem.
Willmann, wtórny w tej skrzyni. Ktoś okropnie krzywo nawiercił dziurki pod wieszak. Tak krzywo, że regulacja na stopie mi się skończyła, a zegar nadal krzywo wisi. Ale mechanizm w bardzo dobrym stanie... sporo lepszym niż skrzynia. Sterczyny muszą zaczekać na 500+ ... bo inaczej nie dam rady :)

 

011.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda eXtra.

 Zadam lamerskie pytanie, bo nie znam wcale tego mechanizmu ( zbyt dobry, jak namoje możliwości zakupowe ) Czy nie można przestawić kotwicy na osi?


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne tak, myślę, że nawet sama się przestawiła niezabezpieczona w transporcie lub podczas przestawiania nawet na biurku.

🤭Teraz wiadomo dlaczego pomimo, że Piotr śmiał się, zawsze stosowałem gumki recepturki zabezpieczając drążek kotwicy w jednym położeniu ...? Właśnie dlatego...😉 nawet do głupich zdjęć...

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli można???

Dzięki za odpowiedź 👍, bo nie wim czy kotwicę, czy tuleję ....na osi...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba się da... wyciągnąłem kotwicę z innego Willmanna... z oporem, wiekszym niż zazwyczaj w sprężynowych ale się poddała. Jutro przećwiczę... może będzie dobrze. 
:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedno i drugie się da ... 😉


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę się i zadam może śmieszne zapytanie (Ja jeszcze tego nie robiłem) czy ktoś z kolegów pomyślał choć na chwilkę czy można by politurę położyć aerografem? Zegar fajny, jedna wstawka z sosny czy świerku a druga z dębiny, czyżby kilku stolarzy pracowało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, graver napisał(-a):

Wtrącę się i zadam może śmieszne zapytanie (Ja jeszcze tego nie robiłem) czy ktoś z kolegów pomyślał choć na chwilkę czy można by politurę położyć aerografem? Zegar fajny, jedna wstawka z sosny czy świerku a druga z dębiny, czyżby kilku stolarzy pracowało?


Tak ... wstawka jest z jednej strony drzwiczek. Dobrze dopracowana, ale z innego drewna, co niestety rzuca się w oczy. Wrażenie z photo może być takie, że to obustronne, ale tak nie jest. Tylko po prawej. Podejrzewam, że to właśnie z tej przyczyny zegar otrzymał 'bielactwo' w darze... żeby ukryć mankamenty. Raczej nie spodziewam się że od Endlera w takim stanie wyszedł. Są jeszcze chyba 3 podobne wstawki (wstaweczki) ale już miejscach zdecydowanie mniej widocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością nie wyszło by to z fabryki, inaczej było by więcej wstawek drzwiczki, boki z innego drzewa, zastanawia mnie to że trafiają się zegary na biało malowane i mówi się o nich zegary sypialniane, ale czy to jest prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli do sypialni - to chodziki. Te powiedzmy że miałyby szansę przejść jako sypialniane. Pozostałe, to myślę, że ludzikowie takie fanaberie miewali. Te kolory to rozmaite bywały. Ja oprócz czarnych to takie już obdzierałem ze skóry:

 

$_57 (6).jpg

Zielony01.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooo, ten zielony, to miałbym problem...... bo żona lubi zielony. Tylko nie wiem, czy w zegarach także ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chmm, żeby nie te sraczkowate intonacje to byłby myśliwski🤣

Edytowane przez graver

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.