Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

MasterFan

Wybory Prezydenckie 2005


Rekomendowane odpowiedzi

Gość *Adam*

Grzesiek

 

Moje niezbyt staranne wykształcenie ekonomiczne mówi mi, że Bracia Kaczyńscy prezentowali jedynie populistyczne bajki.

 

A moje wyliczenia i podane przykłady mówią mi ze program PO będzie dobry dla 5 % obywateli ;)

 

Obawiam się jednak, że styl jaki prezentują (podkreślam styl) może doprowadzić do marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej.

 

Niestety nic nie można powiedzieć o stylu jaki będzie miała ta prezydentura / prezentowane poglądy i obawy stanowią wyraz pewnych negatywnych właściwości jakie próbowano / i częściowo jak widać to się udało/ przykleić do braci Kaczyńskich na początku lat 90.

Dzisiejsze wypowiedzi dla zagranicznych mediów świadczą o rozwadze tego polityka a jaki styl będzie to zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A moje wyliczenia i podane przykłady mówią mi ze program PO będzie dobry dla 5 % obywateli ;)

 

Adam, na chwilę odejdź od wyliczeń i odpowiedz sobie (i mi) na jedno pytanie: w jakim stopniu podatek liniowy może krzywdzić tego, który mniej zarabia? Każdy płaci podatek wg zarobków: ten co dużo zarabia, to więcej, a ten co mało, ten mniej. Nb ten system i tak jest krzywdzący dla lepiej zarabiających, ponieważ za wyższe składki do budżetu nie dostają wyższych świadczeń, ale moim zdaniem można uznać to za wystarczający przejaw solidaryzmu.

 

Natomiast PIS nie akceptuje podatku liniopwego w ogóle i obstaje przy progresji, która jest moim zdaniem niczym nie uzasadnionym złodziejstwem i karą dla przedsiębiorczych.

 

Z kolei różne ulgi podatkowe proponowane przez PIS to jest typowo socjalistyczne ręczne majsterkowanie przy gospodarce, służące do osiągania krótkoterminowych efektów. W dłuższej perspektywie się nie sprawdza, bo zmieniają się cele, podatnicy zaczynają kombinować, trzeba zatrudniać urzędników w US, i nakręca się spirala problemów.

 

Jak mawiał Kisiel, socjalizm jest systemem odnoszącym nieustanne sukcesy w zwalczaniu problemów, które w normalnych systemach (kapitalizm) nie występują. A program partii profesora prawa pracy i jego kamratów zmierza ku temu :) Cóż, profesora i jego partię wyżywią podatnicy :evil: , a ja muszę na tę hałastrę pracować :!:

 

Trochę tu chyba brak miejsca na taką dyskusję, hmm..?

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno - podczas tej kampanii PiS przy wydatnym współudziale Samoobrony i Radia Maryja (a więc i LPR) wykreował specyficzny wizerunek liberała. W ten sposób człowiek przedsiębiorczy został sprowadzony do roli kombinatora, złodzieja i wyzyskiwacza, który powinien się podzielić swoim majątkiem w imię specyficznie pojętej solidarności. Tak to zostało utrwalone w świadomości wyborców tej partii.

Socjalizm zahaczający o komunizm.

 

Zaś co do "programu" czyli obietnic PiSu - nie trzeba nawet mieć wykształcenia ekonomicznego, żeby wiedzieć, że zwiększenie wydatków budżetowych raczej nie może iść w parze ze zmniejszeniem dziury w budżecie... O 3 000 000 mieszkań nie ma co wspominać...

 

Co od stylu... chciałbym się mylić, ale na razie najbardziej prawdopodobny scenariusz to styl konfliktowy, agresywny. Polowanie na czerwonych, gejów, agentów, dziadków i liberałów. Kaczyński oparł swój wizerunek na walce, wykreował się na silnego szeryfa, wojownika o prawo, sprawiedliwość i czystość moralną. Podtrzymanie tego wizerunku wymaga jednego - wrogów. Im więcej wrogów tym lepiej.

 

Nawet jeśli Kaczyński będzie chciał zdjąć z siebie ten wizerunek, nie zatrzyma na pewno Samoobrony, LPR i Radia, którym dał zielone światło i do których zbliżył się niebezpiecznie blisko. A to nie są siły umiarkowane.

 

Cała nadzieja w tym, że PO będzie miała coś do powiedzenia w rządzie i że gospodarka poradzi sobie MIMO pewnych dziwnych pomysłów.

 

Na razie czarno to widzę. Bardzo, bardzo chciałbym się mylić. Kiedy SLD doszło do włądzy też byłem załamany, ale na szczęście nie napsuli tyle ile mogli. Na szczęście na pewnym etapie rozwoju państwa politycy mają do powiedzenia mniej niżby chcieli mieć i rządzą za nich prawa ekonomii


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

ML

 

Z tego co wiem to mogłeś wybrać sposób rozliczania według stawi 19% coś jak podatek liniowy.

Dlatego nie rozumiem czemu twierdzisz ze musisz na „tę hałastrę pracować” wybierz stawkę 19% i nie ma problemu.

 

Żyjemy w społeczeństwie w którym są biedniejsi i bogatsi w którym jednym się powiodło innym mniej lub w ogóle. Odpowiedz dlaczego jestem przeciwnikiem podatku liniowego jest prosta mamy za wielkie różnice społeczne nie może być przepaści pomiędzy najbogatszymi a najbiedniejszymi w kraju musi istnieć silna i liczna klas średnia. Jak już będzie u nas silna i liczna klasa średnia to będę zwolennikiem podatku liniowego. Na razie taki podatek prowadziłby do jeszcze większego pogłębienia tych różnic.

 

Neuro

 

Z całym szacunkiem ale Ci się ustroje pomyliły/ taki wizerunek liberała panował ale przed 89 r. ! PiS wskazywał ze podatek liniowy będzie dobry dla wąskiej grupy społecznej.

 

Budżet trzeba uporządkować rozbić/zlikwidować wszystkie zbędne agencje i inne „czarne dziury” wtedy starczy pieniędzy na mieszkanie i na inne wydatki.

 

Bliskość do Radia Maryja i LPR w wynika z głębokiej wiary ja mógłbym również napisać że jest mi o wiele bliżej zarówno do RM jak i LPR niż SLD.

 

Nie myl bliskości ze względów światopoglądowo/wyznaniowych/ideologicznych z bliskością poglądów gospodarczych bo w tym ostaniem PiS-owi najbliżej do PO / zresztą jak PO miało przewagę w sondażach / powiedzmy ok. 3 miesiące temu/ to również mówiła że wybór jest jeden a głosuje się tylko na premiera tj Kaczyński lub Rokita te różnice sztucznie w kampanii z oczywistych powodów uwypuklono ale fakt jest że odrzucając projekt 3 x 15% w pozostałych gospodarczych postulatach nie widziałem zasadniczych rozbieżności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adam nic nie mylę. Przed 89 nie funkcjonowało pojęcie "liberał" tylko "prywaciarz" i wiele wiele innych. "Liberał" jako wróg pojawił się stosunkowo niedawno. najgłośniej krzyczała na ten temat Samoobrona... PiS - niestety - w pewnym momencie przyjął również tą retorykę. Niezależnie od tego co chciał przekazać - zagrał na emocjach i tak właśnie odebrali to ludzie - emocjonalnie. Dlatego napisałem :

wykreował specyficzny wizerunek

i

Tak to zostało utrwalone w świadomości wyborców tej partii

 

Wiadomo że nie wszystkich. Ale sporej części na pewno.

 

napisałeś:

Bliskość do Radia Maryja i LPR w wynika z głębokiej wiary

 

Myślę że raczej chodzi o siłę polityczną jaką reprezentują te grupy. Ale OK, przyjmuję twoją argumentację.

 

lepiej żeby ta rozmowa nie przeniosła się na grunt światopoglądowy.

 

Powiedz mi jeszcze tylko z czego wynika bliskość do Samoobrony (którą jeszcze dwa lata temu liderzy PiSu chcieli izolować)

 

Nie myl bliskości ze względów światopoglądowo/wyznaniowych/ideologicznych z bliskością poglądów gospodarczych bo w tym ostaniem PiS-owi najbliżej do PO

 

Napisz na jakiej podstawie sądzisz że mylę? Rozdzieliłem te dwie kwestie ujmując je w osobnych akapitach.

 

Obyś miał rację z tą bliskością. Mam szczerą nadzieję, że PiS nie zechce spłacać długów zaciągniętych u Samoobrony i wypnie się na ich ewentualne żądania. Oby.

 

PS - co do hałastry - myślę że ML miał na myśli partię polityczną... I niezależnie od stawki podatku jaki zapłacimy - każdy z nas na tę (i każdą inną) hałastrę niestety musi łożyć.


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Neuro

 

Do samoobrony zaprowadził PiS interes polityczny. Kaczyński z tego co wiemy jako obserwatorzy zapłacił za to obietnicą nie wysuwania Balcerowicza na następna kadencje cenie Profesora Balcerowicza ale uważam że dla "dobra" kraju musi odejść / mam nadzieje ze to jedyna zapłata vice marszałka obiecali im dawno zresztą w końcu uzyskali trochę głosów i im się należy.

Rokita dzisiaj mówił ze obiecali/ Po i PiS/ wspólnie rząd PiS-PO wyborcą.

Oj lepiej żebym się nie mylił bo będzie źle nawet może być bardzo źle !

 

 

 

ML

 

Do 20 stycznia 2005 r. należy złożyć zawiadomienie o wyborze formy opodatkowania. Kogo to dotyczy? Obowiązku tego dopełnić muszą podatnicy, którzy prowadzą działalność gospodarczą i dotychczas korzystali z opodatkowania na zasadach ogólnych, według skali podatkowej, a będą chcieli korzystać w roku podatkowym 2005 z opodatkowania 19-proc. podatkiem liniowym.

 

http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/7977,k...datkowania.html

 

ML masz już podatek liniowy a jak go nie masz to Twoja wina !!!! :!:

 

Ps jak wobec tego faktu mam rozumieć Twoją wypowiedź ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ML

 

Z tego co wiem to mogłeś wybrać sposób rozliczania według stawi 19% coś jak podatek liniowy.

Dlatego nie rozumiem czemu twierdzisz ze musisz na „tę hałastrę pracować” wybierz stawkę 19% i nie ma problemu.

 

Jest problem. Pracuję na liniowej stawce 19%, ale powinna być niższa. Przez to, że jest 19%, to mnóstwo pieniędzy idzie na urzędniczą hałastrę i obiboków. Naprawdę potrzebujący nic z tego nie mają (z każdej złotówki dociera do nich 15gr, a reszta idzie na obsługę tego kramu). Nie ma pieniędzy na podstawowe cele państwa (policja, sądy, podst. opieka zdrowotna), ale jest kasa na masę bzdur. Doszło do tego, że najbardziej pożądanym pracodawcą jest państwo, a to już jest paranoja!

 

Poza tym patrzę dalej niż czubek własnego nosa i wolę, aby każdy miał komfort prostego i w miarę sprawiedliwego podatku, a nie tylko ja jako przedsiębiorca. Czy nie sądzisz, że uprzywilejowanie mnie pod. liniowym jest niesprawiedliwe dla "progresywnych"?

 

A z krótkiego doświadczenia z liniowym mogę powiedzieć, że jest niezwykle prosty, zawsze wiem, ile podatku zapłacę i nie stresuje mnie, że jak zarobię więcej to wpadnę w kolejny próg...

 

 

ML

 

Żyjemy w społeczeństwie w którym są biedniejsi i bogatsi w którym jednym się powiodło innym mniej lub w ogóle. Odpowiedz dlaczego jestem przeciwnikiem podatku liniowego jest prosta mamy za wielkie różnice społeczne nie może być przepaści pomiędzy najbogatszymi a najbiedniejszymi w kraju musi istnieć silna i liczna klas średnia. Jak już będzie u nas silna i liczna klasa średnia to będę zwolennikiem podatku liniowego. Na razie taki podatek prowadziłby do jeszcze większego pogłębienia tych różnic.

 

Adam, mylisz przyczynę ze skutkiem. Przez niższe podatki połączone z liberalnym prawem zatrudnienia wszyscy się bogacą i bezrobocie jest niskie (vide USA, Tajwan, Singapur, a w Europie - Wielka Brytania). Kraje, gdzie tego nie ma (powoli biedniejące Francja, Niemcy) - mają problem z bezrobociem.

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do 20 stycznia 2005 r. należy złożyć zawiadomienie o wyborze formy opodatkowania. Kogo to dotyczy? Obowiązku tego dopełnić muszą podatnicy, którzy prowadzą działalność gospodarczą i dotychczas korzystali z opodatkowania na zasadach ogólnych, według skali podatkowej, a będą chcieli korzystać w roku podatkowym 2005 z opodatkowania 19-proc. podatkiem liniowym.

 

http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/7977,k...datkowania.html

 

ML masz już podatek liniowy a jak go nie masz to Twoja wina !!!! :!:

 

Ps jak wobec tego faktu mam rozumieć Twoją wypowiedź ?

 

Adam, już napisałem. Jestem na liniowym, ale to nie zmiena faktu, iż z moich pieniędzy są opłacani urzędnicy państwowi (np. różni inspektorzy pracy, skarbowi, itp banda), których w ogóle nie powino być !

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ML

Nie myl bliskości ze względów światopoglądowo/wyznaniowych/ideologicznych z bliskością poglądów gospodarczych bo w tym ostaniem PiS-owi najbliżej do PO / zresztą jak PO miało przewagę w sondażach / powiedzmy ok. 3 miesiące temu/ to również mówiła że wybór jest jeden a głosuje się tylko na premiera tj Kaczyński lub Rokita te różnice sztucznie w kampanii z oczywistych powodów uwypuklono ale fakt jest że odrzucając projekt 3 x 15% w pozostałych gospodarczych postulatach nie widziałem zasadniczych rozbieżności.

 

Zdaje się, że nie słuchasz liderów PISu. W zeszłym tygodniu podczas wypowiedzi na temat ewentualnych koalicjantów Ludwik Dorn był uprzejmy poinformować opinię publiczną, że "najwięcej zbieżności program PISu wykazuje do programu Samoobrony". Tacy z PISu kapitaliści ;)

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

ML

 

Po ostatnich klęskach żywiołowych widać ogrom biedy w USA pokazali to czego nigdy nie pokazują w TV ten wspinały kraj a tysiące ludzi żyjących poniżej polskiego minimum socjalnego całe zgraje analfabetów. W polskich dzielnikach były komentarze ze w USA już na innej ulicy zaczyna się inny świat. Wybacz ale to dla mnie żaden wzór do naśladowania !!! Masz racje Niemcy biednieją za dużo wydatków socjalnych dlatego trzeba znaleźć kompromis!!!

 

 

Podatek liniowy miał ponoć pobudzić przedsiębiorców ale jak widać oni mają go już od dawna dlatego może jednak PO / jak Ty również / pewne rzeczy pozostawiła niedopowiedziane tj to że podatek liniowy już obowiązuje. To przecież według PO przedsiębiorcy maja zostać pobudzeni aby zatrudniali ludzi przez miedzy innymi niższe podatki i nagle słyszę ze 19 % to za dużo 4% to nie jest jakaś gigantyczna różnica. Drugi argument o sprawiedliwości przecież to przedsiębiorcy mają zatrudniać. Ciągle mówisz o nadmiernej biurokracji/ i słusznie/ a z drugiej strony chcesz im pensje podnosić!

 

Wszyscy są zgodni należy system podatkowy zreformować / musi być prosty/ tu nie ma sporu jednak jest sprzeciw co do podatku liniowego.

 

Eksperci nie są zgodni co do podatku liniowego można śmiało powiedzieć że jest tyle samo zwolenników co przeciwników jedno jest pewne jego zwolennicy na pewno w większości są bogatsi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

ML

 

Drugiej wypowiedzi nie widziałem :oops:

 

najwięcej zbieżności program PISu wykazuje do programu Samoobrony

 

Obaj wiemy że to zwykłe „przepychanki” koalicyjne / trochę trzeba postraszyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ML

Po ostatnich klęskach żywiołowych widać ogrom biedy w USA pokazali to czego nigdy nie pokazują w TV ten wspinały kraj a tysiące ludzi żyjących poniżej polskiego minimum socjalnego

 

Po pierwsze ten kraj ma kilka razy więcej ludności niż Polska, a zatem, przynajmniej teoretycznie, powinien mieć więcej biednych. Po drugie, w każdym kraju z natury rzeczy są ludzie biedni, bo tak już nas natura podzieliła - na głupich i mądrych, biednych i bogatych, brzydkich i pięknych. Utopią jest kraj bez biedy ;)

 

ML

całe zgraje analfabetów. W polskich dzielnikach były komentarze ze w USA już na innej ulicy zaczyna się inny świat. Wybacz ale to dla mnie żaden wzór do naśladowania !!! Masz racje Niemcy biednieją za dużo wydatków socjalnych dlatego trzeba znaleźć kompromis!!!

 

Widzisz Adam, w związku z polityką political correctness i black affirmation action ten kraj ponosi największe na świecie wydatki na czarnych i biednych. I co? I nic - po prostu socjalistyczny eksperyment nigdzie się nie powiedzie. Kompromis zmieni tylko tempo spadku :)

 

Na marginesie, czy sądzisz, że biedni w Polsce mają sie lepiej niż biedni w USA?

 

ML

Podatek liniowy miał ponoć pobudzić przedsiębiorców ale jak widać oni mają go już od dawna dlatego może jednak PO / jak Ty również / pewne rzeczy pozostawiła niedopowiedziane tj to że podatek liniowy już obowiązuje. To przecież według PO przedsiębiorcy maja zostać pobudzeni aby zatrudniali ludzi przez miedzy innymi niższe podatki i nagle słyszę ze 19 % to za dużo 4% to nie jest jakaś gigantyczna różnica. Drugi argument o sprawiedliwości przecież to przedsiębiorcy mają zatrudniać. Ciągle mówisz o nadmiernej biurokracji/ i słusznie/ a z drugiej strony chcesz im pensje podnosić!

 

Widzisz Adam, wyznam,że jako przedsiębiorca powinienem zatrudnić jeszcze jednego pracownika, aby móc się rozwijać. Ale nie uczynię tego, a to za sprawą obciążeń publicznoprawnych. Zatrudnienie kogoś oznacza, że aby zapłacić temu komuś płacę minimalną (coś około 600 zł na rękę) muszę wydać około tys. złotych. Nie chcę płącić komuś płący minimalnej, bo z tego nie wyżyje, ale jeżeli zapłacę mu tyle, aby mógł wyżyć, to będę musiał dodatkowo ponad 50% tej sumy zapłącić na rzecz państwa. A to oznacza, że nie zatrudnię dodatkowego pracownika, albo zatrudnię go za dużo niższą pensję. Wniosek: wysokie obciążenia skłaniają mnie do porzucenia planu zwiększenia zatrudnienia względnie - do podwyższenia istniejących wynagrodzeń.

 

Kto cierpi? Przede wszystkim pracownik (obecny, bo nie dostanie podwyżki, a potencjalny, bo nie dostanie pracy). Ale także ja, bo nie mam czasu na rozwój, tylko muszę robić coś, co mógłby zrobić pracownik.

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ML

Obaj wiemy że to zwykłe „przepychanki” koalicyjne / trochę trzeba postraszyć

 

Cóż, jest to pouczająca chwila szczerości ;)

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość artpl

Koncentrujecie się na podatkach które na tle innych państw nie są jeszcze takie wysokie ! Tak, tak ! Owszem 22 % VAT to chyba jedno z najwyższych obciążeń ale za to płacimy jeszcze bardzo śmieszne stawki z tytułu podatku od nieruchomości. W tak bardzo zachwalanym tu i ówdzie USA kolega płaci za przeciętny domek blisko 8000 $ podatku od nieruchomości, chodzi o Nowy Jork. Aby człowieka było stać na taki luksus trzeba dobrze zarabiać...

 

Głosując na prof.Kaczyńskiego liczę na zmianę jakościową naszej polityki, znaczne podniesienie standardów moralnych i etycznych ludzi którzy nas reprezentują. Większą dbałość o nasze wspólne pieniądze które większośc z nas płaci w formie podatków. Myśle że nie jeden z Was zaakceptuje większe podatki jeżeli będzie odczuwalna poprawa stanu bezpieczeństwa, służby zdrowia i w paru innych dziedzinach. Mam prośbe aby nie krytykować nowego rządu i prezydenta "na dzień dobry", tylko dlatego że części z Was nie podoba się wynik głosowania :-) Proponowany na ministra finansów Marek Zuber to z pewnościa nie jest socjalista, p.Sośnierz udowodnił że potrafi dobrze gospodarować i jest wysoce prawdopodobne że zostanie ministrem zdrowia.Dobrze będzie jeśli zaczniecie dostrzegać takie szczegóły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

ML

 

Widzisz tak ja pisałem poprzednio generalnie się z Tobą zgadzam ale uważam że jeszcze jesteśmy za biedni na podatek liniowy. Uproszczenie podatków tak obniżenie tak dlatego może w tym miejscu należy powiedzieć że z nami to tak jak z przewidywaną koalicją różnice są ale nie są duże. Zacznijmy stopniowo obniżać podatki aby dojść do niskiego podatku /ewentualnie liniowego /jako celu./ mogą być także dwa progi np. 15 i 30 % /

Wszystko co piszesz to są koszty zatrudnienia nie związane z podatkiem chodzi tu głownie o składki zdrowotne emerytalne i inne. / ale to nie zmienia faktu że w tej dziedzinie reformy są konieczne.

 

Na dzień dzisiejszy mamy najwyższą liczbę rencistów i innych grup społecznych którym Państwo musi pomagać dlatego gwałtowne zmiany nie są moim zdaniem wskazane. Pomału należy weryfikować renty i dokonywać zmian w praktycznie całym aparacie państwowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koncentrujecie się na podatkach które na tle innych państw nie są jeszcze takie wysokie ! Tak, tak ! Owszem 22 % VAT to chyba jedno z najwyższych obciążeń ale za to płacimy jeszcze bardzo śmieszne stawki z tytułu podatku od nieruchomości. W tak bardzo zachwalanym tu i ówdzie USA kolega płaci za przeciętny domek blisko 8000 $ podatku od nieruchomości, chodzi o Nowy Jork. Aby człowieka było stać na taki luksus trzeba dobrze zarabiać...

 

Podatki są najważniejsze, od nich zależy gospodarka.

 

Głosując na prof.Kaczyńskiego liczę na zmianę jakościową naszej polityki, znaczne podniesienie standardów moralnych i etycznych ludzi którzy nas reprezentują.

 

Zgadzam się, afer mam nadzieję nie będzie ;)

 

 

Większą dbałość o nasze wspólne pieniądze które większośc z nas płaci w formie podatków.

 

Nie zgadzam się - w Warszawie inwestycje spadły do zera, zadbano tylko o symbol - Muzeum Powstania. A w warszawskim ratuszu wypłacano podwyżki i gigantyczne premie (ktoś dostał 60.000 zł). Socjalista lubi wydawać nie swoje pieniądze :)

 

Myśle że nie jeden z Was zaakceptuje większe podatki jeżeli będzie odczuwalna poprawa stanu bezpieczeństwa, służby zdrowia i w paru innych dziedzinach.

W takiej sytuacji zaakceptuję tylko brak podwyżek podatków, trochę się uciszę w kwestii ich obniżenia :)

 

Mam prośbe aby nie krytykować nowego rządu i prezydenta "na dzień dobry", tylko dlatego że części z Was nie podoba się wynik głosowania :-) Proponowany na ministra finansów Marek Zuber to z pewnościa nie jest socjalista, p.Sośnierz udowodnił że potrafi dobrze gospodarować i jest wysoce prawdopodobne że zostanie ministrem zdrowia.Dobrze będzie jeśli zaczniecie dostrzegać takie szczegóły.

 

Jestem urodzonym optymistą, więc mam nadzieję, że będzie jako-tako. Natomiast na razie rzadu jeszcze nie ma, a zatem wszelkie oceny wypowiadam w oparciu o przedstawiony program i hasła, fakt, iż Kaczyński jest profesorem prawa pracy (wskazuje na jego przekonania i zainteresowania), i dane z mediów (nie opinie, tylko dane, powtarzam).

 

Peace, zanim ten wątek się rozwinął proponowałm trzymać politykę z dala od forum, zajrzyjcie na drugą stronę tego wątku :)

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Artpl

 

Ja również głosowałem na profesora Kaczyńskiego z podobnych i wielu innych powodów ale z podatkami przeginasz są za duże i musza ulec zmniejszeniu. Zarówno podatki jak i wskazywane przez ML szeroko pojmowane koszty pracy. Musi nastąpić również usuniecie patologii biurokratycznych w całym aparacie państwowym. PiS to nam obiecywał i mam nadzieje że dotrzyma słowa / zresztą jak wspomniałem program PO w tym zakresie jest podobny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość artpl
Jestem urodzonym optymistą, więc mam nadzieję, że będzie jako-tako.

 

Nikt nie napisał o funduszach z UE :-) A mają dowiezć kilka wagonów gotówki na różne cele w najbliższych latach :-) Będzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
ML

 

Widzisz tak ja pisałem poprzednio generalnie się z Tobą zgadzam ale uważam że jeszcze jesteśmy za biedni na podatek liniowy. Uproszczenie podatków tak obniżenie tak dlatego może w tym miejscu należy powiedzieć że z nami to tak jak z przewidywaną koalicją różnice są ale nie są duże.

 

Dokładnie. Odnoszę wrażenie (i nie tylko ja), że propozycje PiS idą właśnie w kierunku podatku liniowego.

 

gp0bh.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Artpl

 

Wiem ze podatki w Polsce w porównaniu do innych krajów nie są bardzo wysokie ale pamiętajmy że są kraje o niższym opodatkowani. ML i ja mieliśmy na uwadze koszty pracy w ujęciu bardzo szerokim a więc nie tyko podatki a nawet powiedziałbym ze w większości przypadków to te inne składki podnoszą drastycznie koszty pracy.

Zresztą tak jak pisałem obie partie obiecały obniżenie i uproszczenie systemu podatkowego.

 

 

MAVERICK

 

Mam nadzieje że prognozy zamieszczone w powyższym artykule się sprawdzą i taka reforma zostanie przeprowadzona i zarazem przyniesie zdecydowaną poprawę 99.5 % obywatelom a pozostałe 0.5 % też nie będzie narzekać. Problem ile to będzie kosztować i skąd wsiąść pieniądze jak pokazał nam eksperyment Słowacki oni nie zbankrutowali to i może nam się uda.

 

Ps po przeczytaniu tego artykułu jeszcze z większym optymizmem patrzę w przyszłość i dobrze by było aby DT został Marszałkiem Sejmu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

*Adam*,

 

ja nie byłbym takim optymistą. O ile w kwestii podatków obie partie mogą się jakoś dogadać, o tyle w wielu innych aspektach może być gorzej...

 

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat...=1130225711.710

 

Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że PiS wygrał wybory nieznaczną przewagą głosów w odniesieniu do PO i dlatego tworzony Rząd powinien być zrównoważony w obsadzie poszczególnych stanowisk. Jeżeli PiS będzie dążyło do tego, aby wszystkie najważniejsze resorty mieć w swoich rękach, a dla PO zostawią tyle co nic, to moim zdaniem, Platforma nie powinna brać na siebie odpowiedzialności za taki Rząd i zrezygnować z koalicji. Niestety, radosna twórczość PiS w czasie kampanii, dała mocno znać o sobie. Weźmy za przykład te 3 000 000 mieszkań, których budowa (jak twierdzą PiSowcy) ma być kołem zamachowym gospodarki. Marnie to wszystko widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@artpl

jak widzę w ulotce Kaczyńskiego to on jest profesorem UKSW, czyli nadzwyczajnym, czyli jest profesorem tylko na tej uczelni (nie tzw. prezydenckim). Ponieważ nasze forum to nie UKSW to powinniśmy ograniczyć się do doktora habilitowanego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

MAVERICK

 

PiP już zapowiedział ze PO będzie miła podobna ilość ministrów ale moim zdaniem będzie miła ciut więcej z uwagi na to że PiS wygrało wszystko.

Przesadzasz trochę z tą radosną twórczością wiele postulatów mieli bardzo rzeczowych niektóre jak wskazałem np. zaostrzenie kar co najmniej wątpliwych ale takie są prawa kampanii.

 

Grzesiek

 

Praktycznie do każdej osoby po habilitacji mówi się panie profesorze właśnie po habilitacji jest się samodzielnym pracownikiem naukowym nadanie w pałacu prezydenckim tytułu profesorskiego to bardziej formalności niż względy naukowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze takim typkom wpisywałem dr hab. lub ewentualnie prof. nadzw. żeby im sodówa nie uderzyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.