Blancpain - Fifty Fathoms Concept 2000 - prośba o opinię

[Pan Igor 33]

Drodzy zegarkowicze, czy ktoś z Was spotkał się już z tym zegarkiem na swojej drodze? Może znacie jakieś opinie o modelu, mechanizmie, ogólnym sprawowaniu się zegarka? Będę wdzięczny :wink:

 

I jeszcze kilka zdjęć dla przybliżenia modelu:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Będę wdzięczny za opinie i pomoc :wink:

 

Igor

[grzesiek 3]

Z tym modelem nie miałem, niezaprzeczalnej, przyjemności. Ale mogę Cie zapewnić, że będziesz klął na czym świat stoi, wydłubując zaostrzoną zapałką brud z tego bezela.

[Leo13 120]

Tez bym chcial znac ten zegarek "praktycznie" a nie teoretycznie tylko .... .

Tutaj chyba dobry artykul o "Fathomach".

Pozdrawiam.

 

 

http://www.ornatus-mundi.ch/blancpainforum...e-50Fathoms.htm

[Adi 4685]

No..... piękny to on nie jest. Ale to rzecz gustu oczywiście.

[Danski 0]

...ja wypowiem swoje zdanie... zegarek osoboście mi się podoba...ale...widziałem podobny model (bez tych plastyków co go nieco casio'kują) po paru latach używania i powiem szczerze, że materiał na wskazówkach i indeksach dostał nierównego odcienia! ...poza tym jest to wariacja na temat i niestety producenci często wypuszczają modele niesprawdzone "funkjonalnie" (czyt: post grześka)... wolałbym model jubileuszowy...czysta klasyka...

[grzesiek 3]

Dlaczego zegarek o WR 300m nazywa się 50 sążni (około 90m) :?:

[Danski 0]

...no właśnie ta konsekwencja zawodzi, co niektórych...tylko nazwa historyczna zostaje ja na miejscu Blancpain'a zrobiłbym zegarek z napisem na tarczy te "fifty fathoms" (=ok 90m) ale rzeczywistą wodoszczelność zegarka bym dopasowywał do istniejących wymagań...np. 300m

[Leo13 120]

Nazwe wyjasnia artykul, do ktorego link zapodalem: takie byly parametry pierwszego modelu i specyfikacja podana prze Roberta Maloubier, poszukujacego okreslonego zegarka - byl rok 1952.......

[Marcin_L 10]

Design mnie nie chwyta za serce

 

Ale chyba nie mnie ma chwytać, ale Ciebie, Igorze?

[grzesiek 3]

Dzisiaj oglądałem, jest u Zaleskiej na Złotej. Mi się nie podoba.

[Pan Igor 33]

Dzisiaj oglądałem, jest u Zaleskiej na Złotej. Mi się nie podoba.

 

A jest na stalowo-gumowej bransolecie, czy tylko stalowej? Pamiętasz może cenę? :wink:

 

To ma być raczej zegarek do "mniej ostrożnego" obchodzenia się, czasami na rower, może do przebywania nad wodą... Jest dla mnie o tyle ciekawy, że nie jest "bezpłciowy" jak jego konkurenci, co mi w głowie siedzą :roll:

 

Jeśli ktoś ma jeszcze do dodania jakieś techniczne uwagi - chętnie poczytam

 

Igor

[grzesiek 3]

Ma toto czarne w bransolecie. Na żywo wydał mi się właśnie bezpłciowo-tandetny.

Wiem, że to ostre słowa wzgędem tej półki ale normalnie nawet Ci go nie ukradną :wink:

W ręku nie miałem, nie kupuję nie będę zawracał gitary i męczył ludzi.

[Pan Igor 33]

Może jutro go zobaczę :wink:

 

A widzę, że nie tylko ja tym zegarkiem się interesuję:

 

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....c&start=120

 

Darku - jak wrażenia? :wink:

[Marcin_L 10]

Śmiesznie obserwować zmiany własnego gustu po pewnym czasie: fotkę Darka skomentowałem "niezly", a teraz jakoś tak mniej entuzjastycznie... Igor, może to jakaś wskazówka?

[grzesiek 3]

Śmiesznie obserwować zmiany własnego gustu po pewnym czasie: fotkę Darka skomentowałem "niezly", a teraz jakoś tak mniej entuzjastycznie... Igor, może to jakaś wskazówka?

Niedługo trzeba będzie sprawdzać co się dawniej napisało :wink:

[Pan Igor 33]

Igor, może to jakaś wskazówka?

 

Kto wie?!

 

Kiedy pierwszy raz się z nim spotkałem, powiedziałem sobie wprost: "brzydal!"... :roll:

 

Teraz mówię "ciekawy zegarek, o charakterystycznym designie i nietuzinkowej urodzie"... :wink:

 

Kurcze... A jak pod względem wytrzymałości mechanizmu i niezawodności?! Tyle się słyszało negatywnych opinii o psującej się linii Villeret... :roll:

[Danski 0]

[dariusz chlastawa 589]

z punktu widzenia uzytkowego nie miałem zegarkowi nic do zarzucenia

znudził się po prostu , chyba jego design ( nie można patrzeć na piekne zdjęcia w powiększeniu , na detale itd , trzeba zobaczyć jak wyglada w życiu w codziennych sytuacjach na dłoni) byl za przeciętny i szybko się opatrzył

 

 

z doświadczenia ( miałem już ok 100 modeli) nie opatrzyl mi się

 

1.IWC Big Pilot

2. Rolex

3.IWC Portoguese ( zarowno perpetual - najbardziej robiący wrażenie , jak i 7days i chrono- moim zdaniem najpiękniejszy zegarek jaki mialem )

 

 

na liscie marzeń mam jeszcze ze dwa PP oraz Daytona w białym złocie z meteorytową tarczą

 

to tyle przydługiego wywodu

[Senior 0]

Witam

 

W roku 1998 w Firmie W. Zaleski, Anielewicza 2. nabyłem BLANCPAINA

ze 100- godzinną rezerwą chodu- naciąg ręczny. Był to ten rok w

którym W. Zaleski, jako pierwszy, zaczął sprowadzać zegarki tej

firmy do Polski. Radość moja z zakupu trwała krótko. W trakcie

pierwszych miesięcy użytkowania mechanizm namagnesował się

aż 4- krotnie. Zegarek spieszył na dobę 1- minutę. Ciągłe rozma-

gnesowywanie było bez sensu. Dlatego jeszcze w okresie gwarancji

udało mi się go odsprzedać w miarę szybko, bez straty, znajomemu.

 

Moja uwaga, PANIE IGORZE, nie dotyczy modelu o który pytasz ale

mechanizmów omawianej Firmy. Być może BLANCPAIN poprawił

jakość swoich wyrobów, nie neguję, ale jeżeli nadal " BOI SIĘ"

magnesu to Firmę dyskwalifikuje wobec konkurencji.

 

Ja do tej marki nigdy nie wrócę.

 

Wybór, PANIE IGORZE, tylko i wyłącznie należy do ciebie.

 

 

Pozdrawiam Serdecznie

 

Senior.

[bobwoj 22]

Należy wspomnieć że jest to najstarsza firma szwajcarska produkująca zegarki

[Klod100 40]

Należy wspomnieć że jest to najstarsza firma szwajcarska produkująca zegarki

 

Uwaga - ktoś może uwierzyć - bo czytał na forum zegarkowym. :twisted:

 

Sam BP określa samą siebie jako "world’s oldest watchmaking brand" - brand - a nie company.

 

Najstarszą Szwajcarską firmą produkującą zegarki jest Vacheron Constantin.

 

Blancpain jest uznawany za najstarszą markę - ale to podobnie jak wiele innych to wydmuszka, potwór Frankenstaina, zombie itp.

Firma przestała istnieć a została tylko marka pod którą powołano do życia nowy twór.

Argument o tradycjach, "byciu najstarszym" itp to zwykły marketing i dorabianie czegoś czego nie ma.

Na szczęście BP ma inne atuty niż historia marki.

 

Jak mówiła Margaret Tatcher - "Being powerful is like being a lady. If you have to tell people you are, you aren't".

 

A inna sprawa, że o najstarszej firmie i o dyskusji na ten temat można na naszym forum sporo poczytać.

 

A co do Blancpain - ten model jest niewypałem. Jeśli już to tylko nowy FF diver - szafirowy bezel, nowy werk - osłona antymagnetyczna ( widziałem na własne oczy - ma taką) - naprawdę zacny.

[hddvd 0]

...ja bym brał tego:

 

 

 

Ten bezel natomiast wygląda jak koło ratunkowe (bezel jest strasznie gruby)

Proporcje według mnie są ciut zachwiane - tarcza wydaje się jakaś mała w tym zestawieniu.

Zresztą na tym zdjęciu zegarek wygląda jakby ktoś nim rzucał w wodę (jak kołem).

Pozdrawiam

[jerry db 0]

Dla mnie wygląda jak Omega Seamaster....Blancpain kojarzy mi się z czymś raczej nobliwym, bardzo cienkim i na paseczku a nie na rower i do wody - tu nie ma mocnego na Submarinera.