Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Muharras

Nakręcanie zegarka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Kupiłem właśnie swój pierwszy mechaniczny zegarek Omega Geneve. Jestem kompletnym laikiem i nie wiem jak go nakręcić. Wyciągnięcie koronki powoduje przestawienie wskazówek zegarka. Część materiałów które znalazłem pokazuje, żeby nakręcać zegarek przy wyciągniętej koronce. Czy wobec tego koronka do nakręcania, powinna być wciśnięta, w normalnej pozycji? Najważniejsze pytanie, w którą stronę?

 

IMG_7030.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wciśniętej koronce z dołu do góry.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Na wciśniętej koronce z dołu do góry.

Dziękuję. Co 24h wystarczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się właśnie nakręca zegarek, co 24h.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Muharras napisał(-a):

Dziękuję. Co 24h wystarczy?

Tak, wystarczy. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

postanowiłam dodać pytanie w tym wątku. 
Bardzo ciekawią mnie techniczne aspekty momentu nakręcania zegarka.

1. Zegarki z naciągiem ręcznym - czy nakręcamy co 24h czy wtedy, kiedy zegarek stanie? 
Oczywiście na logikę nie zależy nam na tym by zegarek stanął. Natomiast pamiętam, że mój tata nakręcał zegarki często a mój teść mówił, że jego uczono, że nie ruszamy na dokręcanie chodzącego zegarka. 
2. Zegarki z naciągiem automatycznym

a) Podobnie jak wyżej, czy nakręcamy aż stanie czy można „dokręcać” zegarek automatyczny? 
b) Jak liczona jest rezerwa chodu? To jest minimum, które zegarek noszony przetrwa gdy odłożymy? Czy maksimum od pełnego nakręcenia gdyby nie był noszony? Nie wiem czy umiem dobrze zadać pytanie… Powiedzmy, że rezerwa chodu wynosi 40h. Czy jeśli go nakręcę, będę nosić powiedzmy dwa tygodnie, codziennie, odkładając tylko na noce, aż w końcu odłożę, to zatrzyma się po 40h? Czy jeśli nakręcę na maksa i od razu odłożę, to zatrzyma się po 40h? Czy jedno i drugie może? Bo miałam wrażenie, że zegarek ciągle noszony jednak nie dociąga się sam do maksimum rezerwy choćby w nocy odkładany i że w normalnym użytkowaniu działa tak „w połowie”. 
No i ogólnie to ciekawe zagadanienia więc chętnie posłucham znawców.

Edytowane przez Malwes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek nie "staje" 👍

Zegarek się ZATRZYMUJE ‼️
BTW zanim zadasz nastepne pytanie, przeczytaj wątek od samego poczatku 😁

Edytowane przez Jędrula.wawa

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Malwes napisał(-a):

Cześć!

postanowiłam dodać pytanie w tym wątku. 
Bardzo ciekawią mnie techniczne aspekty momentu nakręcania zegarka.

1. Zegarki z naciągiem ręcznym - czy nakręcamy co 24h czy wtedy, kiedy zegarek stanie? 
Oczywiście na logikę nie zależy nam na tym by zegarek stanął. Natomiast pamiętam, że mój tata nakręcał zegarki często a mój teść mówił, że jego uczono, że nie ruszamy na dokręcanie chodzącego zegarka. 
2. Zegarki z naciągiem automatycznym

a) Podobnie jak wyżej, czy nakręcamy aż stanie czy można „dokręcać” zegarek automatyczny? 
b) Jak liczona jest rezerwa chodu? To jest minimum, które zegarek noszony przetrwa gdy odłożymy? Czy maksimum od pełnego nakręcenia gdyby nie był noszony? Nie wiem czy umiem dobrze zadać pytanie… Powiedzmy, że rezerwa chodu wynosi 40h. Czy jeśli go nakręcę, będę nosić powiedzmy dwa tygodnie, codziennie, odkładając tylko na noce, aż w końcu odłożę, to zatrzyma się po 40h? Czy jeśli nakręcę na maksa i od razu odłożę, to zatrzyma się po 40h? Czy jedno i drugie może? Bo miałam wrażenie, że zegarek ciągle noszony jednak nie dociąga się sam do maksimum rezerwy choćby w nocy odkładany i że w normalnym użytkowaniu działa tak „w połowie”. 
No i ogólnie to ciekawe zagadanienia więc chętnie posłucham znawców.

Ad 1 Jeśli nosisz stale, to najlepiej codziennie o podobnej porze.

Ad 2 a można dokręcać 

Ad 2 b rezerwa jest liczona każdorazowo od pełnego nakręcenia, niepełne nakręcenie to i mniejsza rezerwa chodu, stopień nakręcenia powiedzmy że jest proporcjonalny do czasu jaki zegarek spędza na nadgarstku. Niektóre zegarki mają wskaźnik rezerwy chodu.

 

To takie szybkie i krótkie odpowiedzi, na pytania, na temat których toczyły się niestety długie dyskusje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Malwes napisał(-a):

Cześć!

postanowiłam dodać pytanie w tym wątku. 
Bardzo ciekawią mnie techniczne aspekty momentu nakręcania zegarka.

1. Zegarki z naciągiem ręcznym - czy nakręcamy co 24h czy wtedy, kiedy zegarek stanie? 
Oczywiście na logikę nie zależy nam na tym by zegarek stanął. Natomiast pamiętam, że mój tata nakręcał zegarki często a mój teść mówił, że jego uczono, że nie ruszamy na dokręcanie chodzącego zegarka. 
2. Zegarki z naciągiem automatycznym

a) Podobnie jak wyżej, czy nakręcamy aż stanie czy można „dokręcać” zegarek automatyczny? 
b) Jak liczona jest rezerwa chodu? To jest minimum, które zegarek noszony przetrwa gdy odłożymy? Czy maksimum od pełnego nakręcenia gdyby nie był noszony? Nie wiem czy umiem dobrze zadać pytanie… Powiedzmy, że rezerwa chodu wynosi 40h. Czy jeśli go nakręcę, będę nosić powiedzmy dwa tygodnie, codziennie, odkładając tylko na noce, aż w końcu odłożę, to zatrzyma się po 40h? Czy jeśli nakręcę na maksa i od razu odłożę, to zatrzyma się po 40h? Czy jedno i drugie może? Bo miałam wrażenie, że zegarek ciągle noszony jednak nie dociąga się sam do maksimum rezerwy choćby w nocy odkładany i że w normalnym użytkowaniu działa tak „w połowie”. 
No i ogólnie to ciekawe zagadanienia więc chętnie posłucham znawców.

1. Nakręcasz jak Ci się przypomni. Manuale tez mają jakąś rezerwę chodu. Nie trzeba codziennie. Np mój Hamilton Khaki ma 80h rezerwy - nakręcam go co 2 dni jak go noszę. 

 

2. Można, nie bój się. Producent daje taką możliwość to można korzystać. Generalnie jak nosisz (ale aktywnie - trzeba machać łapą! Spacer czy coś a nie tylko klepanie w kąkuter) to nakręci się na maksa sam. Każdy producent zaleca ileś tam godzin noszenia dziennie - jak tak nosisz to sprężyna jest bliska pełnemu naciagowi. Jak odłożysz to tak - wtedy rezerwa będzie spadac np z 40h. Inna sprawa to dokładność. Np werki japońskie najdokładniej chodzą jak są nakręcone. Im bliżej krańca rezerwy tym bardziej gubią dokładność. Dokręcanie z koronki najczęściej jest na rozruch po okresie lezakowania zegarka w pudle. Opcjonalne.

 

Jedyne czego należy sie obawiać to przekręcenie sprężyny manuala. Niektórzy nakrecają je bez wyczucia - a tam pojawia się wyraźny opór na koronce jak nakręcisz na maxa. Jak ktoś opór zignoruje i kręci na  chama dalej to uszkodzi mechanizm i tylko serwis pomoże.

Edytowane przez Funky_Koval

quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 31.08.2024 o 09:12, Jędrula.wawa napisał(-a):

Zegarek nie "staje" 👍

Zegarek się ZATRZYMUJE ‼️
BTW zanim zadasz nastepne pytanie, przeczytaj wątek od samego poczatku 😁

W pracy edycji wydawniczej nie koryguje się tego sformułowania. Jest wiele form językowych, które choć nie są formalnie poprawne są już normą językową. Na tej samej zasadzie mówimy, że zegarki chodzą (nie tylko że wskazują czas). 

Bardziej dyskusyjna jest kultura poprawiania błędów językowych, polecam posłuchać Maćka Makselona. A także używania wielkich liter w całym wyrazie i wykrzykników.
Wątek przeczytałam. Nie było tam nic, czego dotyczyło moje pytanie. 1 dygresja o częstotliwości nakręcania nie była związana z moim pytaniem o techniczne aspekty dwóch podejść. 

Edytowane przez Malwes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co radzi Adam Wolański w kwestii rozpoczynania zdań od cyfry? ;)
Zwróćmy wszelako uwagę na męski aspekt słowa staje. Ja kiedyś stwierdziłem, że lubię zbierać zegary, bo mi jeszcze czasem na stare lata coś stanie. Nie wszyscy jednak mają tyle ironicznego podejścia do siebie...


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Malwes napisał(-a):

Jest wiele form językowych, które choć nie są formalnie poprawne są już normą językową

Myślę że Ty aluzju nie ponjał
Za mocno skupileś się na technikaliach 💋
@Anansi 👍

Edytowane przez Jędrula.wawa

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już to „aś” :)

To forum o zegarkach i tej wiedzy tutaj szukam. Są też fora dotyczące języka polskiego 🤗
A za wszystkie informacje dotyczące nakręcania zegarka bardzo dziękuję. Są pomocne. Poczytam jeszcze, to ciekawy temat dla mnie. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Malwes napisał(-a):

Jeśli już to „aś” :)

To forum o zegarkach i tej wiedzy tutaj szukam. Są też fora dotyczące języka polskiego 🤗
A za wszystkie informacje dotyczące nakręcania zegarka bardzo dziękuję. Są pomocne. Poczytam jeszcze, to ciekawy temat dla mnie. 

 

To ja jeszcze napiszę odnośnie nakręcania:

 

- o ile nie masz wielu drogich, automatycznych zegarków to rotomat jest zbędny. Mało tego - zegarki w rotomacie mogą gubić/zyskiwać więcej sekund niż gdyby były noszone. Dobry rotomat też swoje kosztuje (setki złotych a nawet tysiące jak high end)

 

- czasami producent podaje ile obrotów koronką wymaga mechanizm do pełnego nakręcenia. PEŁNYCH obrotów a nakrecając palcami nie robimy pełnych :) Np. manualnego Hamiltona nakręcam wykonując z 60 obrotów palcami. Automatyczna Eta 2824 to ze 40 na rozruch i wstępną rezerwę -  reszte załatwia noszenie.

 

- nie trzeba sie tak dygać o werki ale nakręcać należy z wyczuciem. Tak jak koronkę się zakręca z wyczuciem. Nie wiem to tak jak zegarmistrz używa odpowiedniej siły a kowal wali na maksa. Nakręcamy też raczej wolniej niż raptowniej.

 

- wciskana koronka w manualach to atut. Gwint koronki/tubusa nie będzie lubił odkręcania kilka razy w tygodniu. Ryzyko zerwania/zjechania.

 

- automaty mają rózne rodzaje wachników i sposobów nakręcania. Te nakręcające się tylko w jedną stronę będą mniej wydajniej "ładować" rezerwę chodu. Lubimy te, co potrafią nakręcać sprężynę w obu kierunkach. 

 

- wachnik w automatach może być prawie bezgłośny (np. eta) ale może też dawać wyraźny dzwięk podczas noszenia (np. japońska miyota). Manuale wydają dzwięk tylko przy nakręcaniu. Cichutko cykają oba mechanizmy.

 

- manuale z racji braku wachnika będą prawie zawsze ciensze.

 

A co do dyskusji wyżej to panowie najwyraźniej nie mają nic merytorycznego o zegarkach do napisania ale do wytykania błędów stylistycznych są pierwsi. Więc jak dla mnie moglibyscie sobie darować.

Edytowane przez Funky_Koval

quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dodam że mechanizmów automatycznych nie powinno się dać "przekręcić". Nie powinno - bo oczywiście mowa o sprawnym mechanizmie.

 

27 minut temu, Funky_Koval napisał(-a):

A co do dyskusji wyżej to panowie najwyraźniej nie mają nic merytorycznego o zegarkach do napisania ale do wytykania błędów stylistycznych są pierwsi. Więc jak dla mnie moglibyscie sobie darować.

Hehe. Niedużo brakowało a do prof. Jana Miodka by ta dyskusja trafiła🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.09.2024 o 08:08, Funky_Koval napisał(-a):

To ja jeszcze napiszę odnośnie nakręcania:

 

- o ile nie masz wielu drogich, automatycznych zegarków to rotomat jest zbędny. Mało tego - zegarki w rotomacie mogą gubić/zyskiwać więcej sekund niż gdyby były noszone. Dobry rotomat też swoje kosztuje (setki złotych a nawet tysiące jak high end)

 

- czasami producent podaje ile obrotów koronką wymaga mechanizm do pełnego nakręcenia. PEŁNYCH obrotów a nakrecając palcami nie robimy pełnych :) Np. manualnego Hamiltona nakręcam wykonując z 60 obrotów palcami. Automatyczna Eta 2824 to ze 40 na rozruch i wstępną rezerwę -  reszte załatwia noszenie.

 

- nie trzeba sie tak dygać o werki ale nakręcać należy z wyczuciem. Tak jak koronkę się zakręca z wyczuciem. Nie wiem to tak jak zegarmistrz używa odpowiedniej siły a kowal wali na maksa. Nakręcamy też raczej wolniej niż raptowniej.

 

- wciskana koronka w manualach to atut. Gwint koronki/tubusa nie będzie lubił odkręcania kilka razy w tygodniu. Ryzyko zerwania/zjechania.

 

- automaty mają rózne rodzaje wachników i sposobów nakręcania. Te nakręcające się tylko w jedną stronę będą mniej wydajniej "ładować" rezerwę chodu. Lubimy te, co potrafią nakręcać sprężynę w obu kierunkach. 

 

- wachnik w automatach może być prawie bezgłośny (np. eta) ale może też dawać wyraźny dzwięk podczas noszenia (np. japońska miyota). Manuale wydają dzwięk tylko przy nakręcaniu. Cichutko cykają oba mechanizmy.

 

- manuale z racji braku wachnika będą prawie zawsze ciensze.

 

A co do dyskusji wyżej to panowie najwyraźniej nie mają nic merytorycznego o zegarkach do napisania ale do wytykania błędów stylistycznych są pierwsi. Więc jak dla mnie moglibyscie sobie darować.

Bardzo Ci dziękuję, za wyczerpującą odpowiedź. Interesują mnie techniczne aspekty działania zegarków i jak tylko znajdę czas, to staram się czytać/oglądać jak najwięcej materiałów z tym związanych. 

O tym, że niektóre modele można nakręcać w obie strony, dowiedziałam się tu z forum, potem sobie „dooglądałam” jeszcze trochę na YT.

 

Mam trzy manuale damskie w domu. Jednego Tissota beczułkę, małego starego Atlantica (który jest na przeglądzie u zegarmistrza teraz) i coś radzieckiego, malutkiego, którego nie noszę, bo bransoleta jest za ciasna a jest scalona z zegarkiem i dokąd nie wymyślę, jak ją wydłużyć (lub cudem znajdę ogniwa u mamy) to nie ruszam go w ogóle. I mam jednego Timexa manuala (najnowsza wersja jest solarna). Zobaczyłam go kiedyś w sklepie i ten model podobał mi się tak strasznie, że po prostu kupiłam. I „skitrałam” w garderobie 🙈 bo szkoda mi go dać chłopakom (u mnie synowie noszą analogowe zegarki, mąż radziej). Dwóch nakręcanych „zabawkowych” skeletonów cebulek kieszonkowych z „Drobin Czasu” nie liczę. Choć lubię. 
Automatów mam kilka, najcieńsza jest mała Certinka. Aż ciężko uwierzyć, że upchnęli automat w tak małą kopertę. Rotomat mam, jakiegoś małego Klarsteina na jeden zegarek, ale nie jestem przekonana czy on działa dobrze. Gdzieś tu na forum wyczytałam, że najlepiej stosować ok 800 obrotów i tylko w jedną stronę. Przy takich ustawieniach fotonami wszystkie moje zegarki zatrzymują się po wyczerpaniu rezerwy, może odrobinę później, więc rzadko go używam a jeśli już to na 1200 i w obie strony ale zwykle i tak po max weekendzie trafiają na rękę lub, jeśli dłużej nienoszone, to czekają w etui.

Najbardziej lubię manuale. Poranne nakręcanie jest nie do przecenienia. Pamiętam tatę, jak nakręcał swój….Ta czynność bardzo mi go przypomina…. Żałuję, że jest tak mało modeli damskich z manualnym naciągiem w ofercie. Może moda na nie powróci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o sentyment w tym wszystkich chodzi. Jak Ci się manuale kojarzą z ojcem to mogę polecić Stowe (36mm więc dla dziewczyny będzie ok): 

 

https://www.stowa.de/watches__360-mm_1__handwound-sellita-sw-210#mas-list

 

Spokojnie manuale są dalej w ofercie tylko pytanie czy na pewno chcesz wchodzić do króliczej nory (albo raczej czy porfel to wytrzymie)? ;)

 

https://www.prestigetime.com/Ladies-Manual-Wind-Watches.html?srsltid=AfmBOopIP5SjSMWLJTcWGq0Q3r_CTHvS8ZVB0M-NPRJbtUnod5XnlGE3


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.