Wyścigowy zegarek do 2 000 zł

[gamemaster 296]

Hej,

 

Szukam zegarka do 2k nawiązującego do dawnej epoki wyścigów. Widziałem ich już mnóstwo, czytałem również podobne tematy na forum, więc pewną wiedzę już mam. Wytypowałem dwa zegarki w budżecie i jeden ponad. Zwracam się więc z prośbą do specjalistów o rady odnośnie poniższych modeli. 

 

About Vintage 1960 oraz Seiko Speedtimer mogę zakupić za ok. 1800 zł. Duńska marka jest tu sporą niewiadomą. Bezele obu zegarków są stalowe, malowane na czarno. I tu mam wątpliwość co do trwałości pokrycia. Zastanawia mnie, jaka jest odporność na rysy takiego materiału?  Wizualnie podoba mi się bardziej model 1960, z drugiej zaś strony Seiko będzie miało większą wartość na rynku wtórnym, gdybym kiedyś zechciał się go pozbyć i być może jest wyższej jakości. 

 

 

 

Trzeci model to Geckota. I tu moje pytanie: czy ten zegarek jest wart ok. 2 350 zł? Jest to mój numer 1, ale sporo ponad budżet, przez co mam spore wątpliwości. 

 

 

Ostatecznie nie musi być to chronograf, ale one bardziej zachowują ten klimat. Jestem też otwarty na inne fajne opcje. 

 

PZDR:)

[Mikas 8626]

Może vratka retrosport

Albo s17, ale to już chyba tylko z drugiej ręki. Za to sporo poniżej budżetu

Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka

[petruss 45747]

... albo coś od Dan Henry Watches 

 

 

 

https://danhenrywatches.com/

 

 

[souls_hunter 1332]

Jak dla mnie tylko ta Geckota. Patrząc na niego od razu mam przed oczami vintage Autavie. Biorę pod uwagę tylko sam wygląd a nie mechanizm napędzający.

[gamemaster 296]

Widziałem wcześniej wymienione zegarki, ale albo mają aluminiowy bezel, albo brak szafiru. Choć rzeczywiście wyglądają świetnie.

Jeśli chodzi o Geckote, to mam podobne odczucia. Tylko czy jest faktycznie warta tych pieniędzy...

 

[souls_hunter 1332]

Miłość nie ma ceny.

[Petru23 822]

Że wskazanych Geckot. Genialny.

 

Poza nim jeszcze Yema, lip, świetne retro rally.

 

Ja mam Surfboard. Niby surfboard a rally bardzo

 

 

I takie coś, nie pojawiało się wcześniej w wątkach. Piękny retro rally

 

 

 

Edytowane 8 Lutego przez Petru23

[gamemaster 296]

Obejrzałem też wszystkie powyższe. Yemy w tym budżecie są świetne, ale mają aluminiowy bezel. Po używkach widać jak potrafią zmęczyć się życiem. LIPy i ta Bulova to też były opcje. Jeśli chodzi o Atlantic jak i Vratislavię, to nie jestem fanem żółwiowych kopert, choć sama tarcza w jednym czy drugim jest świetna. 

Edytowane 8 Lutego przez gamemaster

[Petru23 822]

8 minut temu, gamemaster napisał(-a):

Obejrzałem też wszystkie powyższe. Yemy w tym budżecie są świetne, ale mają aluminiowy bezel. Po używkach widać jakie potrafią zmęczyć się życiem. LIPy i ta Bulova to też były opcje. Jeśli chodzi o Atlantic jak i Vratislavię, to nie jestem fanem żółwiowych kopert, choć sama tarcza w jednym czy drugim jest świetna. 

Też nie byłem do momentu założenia na rękę surfa. Na zdjęciach mnie odrzucał, jak zobaczyłem na żywo zachęcił a po założeniu rozkochał. Żółw, ale taki nie-diverowaty świetnie oddaje ducha epoki i genialnie układa się na ręce. I te krótkie uszy... Ja jestem fanem vintage, możliwe że mam inne podejście już Wy. A raczej na pewno

 

Delbanę jeszcze gdzieś widziałem jakaś.... Jak znajdę podrzucę. I przecież są polskie rally FSO czy inne tematyczne w duchu polskiego rally

https://zegarkizpolski.pl/kategoria-produktu/zegarki-motoryzacyjne/

 

 

Edytowane 8 Lutego przez Petru23

[Perpetuum Mobile 48154]

Trzeba przyznać, że Geckota ma charakter i prezencję.

 

[Antiquarius 1070]

W Twoim budżecie da się znaleźć prawdziwą klasykę. Bez nawiązań

Edytowane 9 Lutego przez Antiquarius

[Petru23 822]

Godzinę temu, Antiquarius napisał(-a):

W Twoim budżecie da się znaleźć prawdziwą klasykę. Bez nawiązań

 

Chryste Panie, cóż to???😍

Edytowane 9 Lutego przez Petru23

[Antiquarius 1070]

To moim zdaniem jeden z najciekawszych chronografów z lat 70. Mechanizm z płyną sekundą 28800 BPH, automatyczny naciąg, stoper z funkcją flyback, czyli natychmiastowym resetem. Do tego, w tym egzemplarzu jeszcze mamy wewnętrzny ring timera. Gdyby na tarczy miał Swiss kosztowałby o jedno zero więcej tak jak np. Heuer

Edytowane 9 Lutego przez Antiquarius

[Petru23 822]

Godzinę temu, Antiquarius napisał(-a):

To moim zdaniem jeden z najciekawszych chronografów z lat 70. Mechanizm z płyną sekundą 28800 BPH, automatyczny naciąg, stoper z funkcją flyback, czyli natychmiastowym resetem. Do tego, w tym egzemplarzu jeszcze mamy wewnętrzny ring timera. Gdyby na tarczy miał Swiss kosztowałby o jedno zero więcej tak jak np. Heuer

Ale do jasnej Anielki, jak się zwie i jak mogę go mieć?? 😋 (Ta emotka przypadkowo i nie mogę jej usunąć)

 

Jest niesamowity. Tak jak szukam w zegarkach tej więzi, iskrzenia a wręcz jej wymagam tak ten zegarek powalił mnie na kolana. Żaden inny jeszcze nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Świetny.

 

Zamienisz się za seagulla?? 😂

[AnonimowyAlkoholik 88]

To jest Ref.4-901045, Hi-Beat 8110a?

[Londek 49923]

On 2/9/2024 at 5:04 PM, Petru23 said:

jak się zwie i jak mogę go mieć?? 

Uważaj na „za ładne” egzemplarze, duża część Citizenów i Seiko z tamtych lat to podrabianie zegarki lub frankensteiny, ori będzie tylko werk… przeważnie w opłakanym stanie. 

[gamemaster 296]

Zegarek zamówiony. Pewnie będę czekać ze 3 tygodnie. Będzie niespodzianka😜 Obejrzałem tyle chronografów, że mógłbym książkę napisać kto co ma za ile. 

[Petru23 822]

13 minut temu, gamemaster napisał(-a):

Zegarek zamówiony. Pewnie będę czekać ze 3 tygodnie. Będzie niespodzianka😜 Obejrzałem tyle chronografów, że mógłbym książkę napisać kto co ma za ile. 

 

Jaki? Który? Co ma i za ile?

[gamemaster 296]

No i przyszedł. Co za dramatyczny zakup. Napaliłem się na tą Geckote, ale cena ok 2300 ze wszystkimi opłatami mnie zniechęciła. Znalazłem mój numer dwa, obecnie unikat, czyli żółty chronigraf RZE, który też mi się podobał za 1700 zł i zamówiłem przez czeskiego sprzedawcę, który miał go sprowadzić od producenta. Aż po prawie dwóch tygodniach oczekiwania 4 Geckoty pojawiły się na przecenie. Anulowałem zakup RZE, zamówiłem Geckote, no i mam. Całość wyszła 1700 zł. 

[gamemaster 296]

Dołączam zdjęcia. Generalnie jestem b zadowolony. Na plus na pewno piękna koperta, świetny kolor tarczy, ogólnie design a'la stare Heuer'y. Zaskoczył mnie trochę mały rozmiar tarczy, ale chyba dlatego, że inne zegarki mam większe. Nie jest to wadą. Do minusów zaliczają się na pewno symboliczna luma, indeks daty nie zawsze trafia perfekcyjnie w środek oraz mikro czcionka tachymetru i chronografu. Osobiście, nie przeszkadzają mi te rzeczy. Podsumowując, ile warto zaplacic za ten zegarek?

2300 zł (cena katalogowa + wszystkie opłaty) - zdecydowanie za dużo.

2050 zł (cena katalogowa) - również zegarek nie jest tyle wart.

1700 zł (koszt jaki poniosłem) - cena wydaje się w porządku, choć okaże się to z czasem.

 

 

[Petru23 822]

8 godzin temu, gamemaster napisał(-a):

Dołączam zdjęcia. Generalnie jestem b zadowolony. Na plus na pewno piękna koperta, świetny kolor tarczy, ogólnie design a'la stare Heuer'y. Zaskoczył mnie trochę mały rozmiar tarczy, ale chyba dlatego, że inne zegarki mam większe. Nie jest to wadą. Do minusów zaliczają się na pewno symboliczna luma, indeks daty nie zawsze trafia perfekcyjnie w środek oraz mikro czcionka tachymetru i chronografu. Osobiście, nie przeszkadzają mi te rzeczy. Podsumowując, ile warto zaplacic za ten zegarek?

2300 zł (cena katalogowa + wszystkie opłaty) - zdecydowanie za dużo.

2050 zł (cena katalogowa) - również zegarek nie jest tyle wart.

1700 zł (koszt jaki poniosłem) - cena wydaje się w porządku, choć okaże się to z czasem.

 

 

To kwarc? 1700?

 

Za swojego nowego Surfboard (zapewne egzemplarz sklepowy ale bez śladów przymierzania z pełnym "opudełkowaniem" i gwarancją) dałem w TimeTrend  1080zł. Owszem, w promocji ale jednak.

Edytowane 28 Lutego przez Petru23

[Antiquarius 1070]

W dniu 14.02.2024 o 11:39, AnonimowyAlkoholik napisał(-a):

To jest Ref.4-901045, Hi-Beat 8110a?

Dokładnie:) Rocznik 1977

W dniu 14.02.2024 o 14:48, Londek napisał(-a):

Uważaj na „za ładne” egzemplarze, duża część Citizenów i Seiko z tamtych lat to podrabianie zegarki lub frankensteiny, ori będzie tylko werk… przeważnie w opłakanym stanie. 

Z lat 70? Jeśli myślisz o chrono to jednak bardziej składane? 

[Londek 49923]

16 minutes ago, Antiquarius said:

Z lat 70? Jeśli myślisz o chrono to jednak bardziej składane? 

Będą tylko wyglądać na te z lat 70’ przeważnie wszystko prócz werku to podrabiana lipa. 

[gamemaster 296]

14 godzin temu, Petru23 napisał(-a):

To kwarc? 1700?

 

Za swojego nowego Surfboard (zapewne egzemplarz sklepowy ale bez śladów przymierzania z pełnym "opudełkowaniem" i gwarancją) dałem w TimeTrend  1080zł. Owszem, w promocji ale jednak.

Tak, kwarc. Gdybym nie szukał z zegarka o konkretnych cechach, jak np. żółta tarcza, wybór byłby znacznie większy, również za korzystniejszą cenę. 

[Petru23 822]

9 godzin temu, gamemaster napisał(-a):

Tak, kwarc. Gdybym nie szukał z zegarka o konkretnych cechach, jak np. żółta tarcza, wybór byłby znacznie większy, również za korzystniejszą cenę. 

 

Nie mnie oceniać wartość. Skoro cieszy i jest taki jak chciałeś, to chyba to jest najważniejsze.