Porcelana na tarczy budzika.

[Enkil 7284]

Dzień dobry, znalazłem na strychu wśród ruskich i chińskich budzików, które kiedyś przytargałem od zegarmistrza.

Podejrzewam Że może być stare. Pomimo przerzucenia reszty zlomstwa, pasującej koperty nie znalazłem.

 

[mkl1 14859]

PW

 To francuz= mechanizm

Edytowane 13 Marca przez mkl1

[Anansi 5484]

Dzwonek odkręć i zrób zdjęcie mechanizmu. Tak na oko (wskazówka, pierścień tarczy, nitkowe zawieszenie wahadła) - 2 ćwierć XIX wieku, może i pierwsza.

Edytowane 13 Marca przez Anansi

[mkl1 14859]

Dołożę kilka fotek :

 

 

 

Już wiem, że złamany jest czop koła drugiego.

 Wstawi sie

 Raczej nie jest to "niciak" wystaje z uchwytu reszta zawieszki-sprężynki. ( regulator działa )

 

Edytowane 15 Marca przez mkl1

[mkl1 14859]

 

Nie wiem co to zacz za medal.

Druga sprawa.... Oznaczenie długości wahadła... jakieś nie pełne= jednocyfrowe...

Kalkulator wówczas  twierdzi, że aż 20mm ???????

 

Ktoś coś?

Edytowane 15 Marca przez mkl1

[Anansi 5484]

Długość może nie została nabita poprawnie...

Medal srebrny z wystawy w Paryżu w roku 1824 (1834??) dla (Jean) Vincenti & Cie (compagnie).

Edytowane 15 Marca przez Anansi

[mkl1 14859]

48 minut temu, Anansi napisał(-a):

Długość może nie została nabita poprawnie...

To pozostaje  liczenie zębów...

 

[PM1122 1703]

Dobre zdjęcia ! 

[mkl1 14859]

No to lecimy dalej..

Ciekawy gmerek na spręzynie:

 

 

No i złamany czop. Średnica czopa 0,44 m.

Będę próbował wstawić..

 

Edytowane 15 Marca przez mkl1

[Anansi 5484]

Ten gmerk to dziękczynny wpis za nieucięcie palców przy wyciąganiu z bębna.

[Młot Thora 129]

47 minut temu, mkl1 napisał(-a):

No to lecimy dalej..

Ciekawy gmerek na spręzynie:

 

 

Obejrzyj dobrze. Czasami rysikiem wydrapana jest  data produkcji sprężyny.

[mkl1 14859]

[zadra 1470]

15 godzin temu, mkl1 napisał(-a):

czop. Średnica czopa 0,44 m.

Będę próbował wstawić..

to przecież znaczna średnica.

gdzie Ty materiał na taki czopy znajdziesz.

Przecież to już znaczny wałek i nie z byle gwoździa 😁 

 

[Młot Thora 129]

15 godzin temu, mkl1 napisał(-a):

No nic ta sprężyna nie ułatwiła  co najwyżej można stwierdzić, iż w 1886 roku w mechanizmie została dokonana wymiana sprężyny. Zawsze to coś  Czasami w "starszych" francuskich mechanizmach ładnie zazębia się datowanie na linii sprężyna-mechanizm, o ile przetrwa od nowości.

Sam mechanizm według mnie pochodzi z około 1850 roku, głównie z uwagi na pojawienie się sprężynki do zawieszenia wahadła. Sama sygnatura była nabijana latami na płyty mechanizmów.

Kiedyś trafił do mnie mechanizm z taką sygnaturą, na sprężynie był wydrapany  rok 1847 o ile dobrze pamiętam.

 

 

Edytowane 16 Marca przez Młot Thora

[mkl1 14859]

1 godzinę temu, zadra napisał(-a):

Przecież to już znaczny wałek i nie z byle gwoździa

To nie może być z gwoździa???

Nie wiedziałem, zawsze wstawiałem kawałek gwoździa lub pręt z przewodu elektrycznego ( aluminiowy- bo łatwo się poleruje) 

 

[Anansi 5484]

1 godzinę temu, Młot Thora napisał(-a):

No nic ta sprężyna nie ułatwiła  co najwyżej można stwierdzić, iż w 1886 roku w mechanizmie została dokonana wymiana sprężyny. Zawsze to coś  Czasami w "starszych" francuskich mechanizmach ładnie zazębia się datowanie na linii sprężyna-mechanizm, o ile przetrwa od nowości.

Sam mechanizm według mnie pochodzi z około 1850 roku, głównie z uwagi na pojawienie się sprężynki do zawieszenia wahadła. Sama sygnatura była nabijana latami na płyty mechanizmów.

Kiedyś trafił do mnie mechanizm z taką sygnaturą, na sprężynie był wydrapany  rok 1847 o ile dobrze pamiętam.

 

 

 

Nie zauważyłem reliktów sprężynki, myślałem że to uszkodzone zwieszenie na nitce. "Nowy" medal, też srebrny wszedł w/po roku 1855.

[zadra 1470]

3 godziny temu, mkl1 napisał(-a):

To nie może być z gwoździa???

Nie wiedziałem, zawsze wstawiałem kawałek gwoździa lub pręt z przewodu elektrycznego ( aluminiowy- bo łatwo się poleruje) 

 

mozess tez nie polerować, tylko na koniec pracy musisz zawinąć spożywczą folią ameliniową - też fajnie się świeci. 😋 

[mkl1 14859]

wracając do wyliczanek...

wg https://www.m-p.co.uk/formulae/frpend.htm podstawiając na pierwszym miejscy "9" otrzymujemy długosć 244mm.

 Licząc ząbki i licząc wg wzoru wynik podobny..248mm

Teraz pytanie...

DO jakiego zegara to był werk ( z tak długim wahadłem) może Portykowy?

 

By nie było łatwo.. Dopiero przy składaniu stwierdzono brak dżwigni odpowiadającej za bicie= wybierania na kole ilości uderzeń 

 

[PM1122 1703]

Też myślę że Portykowy

 

[mkl1 14859]

Tylko ciekawe jaki, bo całkiem wysoki, który naprawiałem to długość wahadła była 183mm a był naprawdę duzy...

 

[mkl1 14859]

No to tym razem muszę się zatrzymac, do czasu  zakupu wahadła i znalezieniu jakiejś odpowiedniej obudowy.

Zatrzymujemy na tym etapie

Zegar chodzi i dzwoni 

 

 

[erzlot 270]

W dniu 16.03.2024 o 13:07, Anansi napisał(-a):

 

Nie zauważyłem reliktów sprężynki, myślałem że to uszkodzone zwieszenie na nitce. "Nowy" medal, też srebrny wszedł w/po roku 1855.

Ja też niedawno w innym zegarze francuskim się zagapiłem. Bo zazwyczaj reguluje się długość wahadła poprzez pręt wystający na tarczy nad

godziną 12-tą. A tutaj jest pokrętło z tyłu tuż przy sprężynce. Więc to nie tzw nitkowe zawieszenie.

[Enkil 7284]

Ładnie go odstawiłeś, 

Trafił w dobre ręce.