Sugess, Seestern i Sea-Kors

[tomaliusz 23051]

[brakczasu 55]

21 godzin temu, Euryk napisał(-a):

Owszem, no i duża data. Zegarki z dużą datą zawsze mi się pdobały, ale jak na razie nie mam takiego żadnego. Jakieś niezrealizowane  marzenia  trzeba  jednak  mieć. 

Lubię ten zegarek, choć nie jest jakiś wybitnie retro. Zwłaszcza po dłuższej chwili można się z nim polubić bo tak od razu z pudełka niekoniecznie jest wow. Ma w sobie spokojny urok zegara na wieży, w pozytywnym sensie. Jest elegancki w odbiorze, dobrze zgrywa się z praktycznie każdym mniej i bardziej oficjalnym strojem. Jest też calkiem spory bo 13 mm ale ten piramidalny profil koperty w kierunku szkła dobrze gubi gabaryty. W sieci praktycznie brak recenzji bo wszyscy rzucają się głownie na wersję z awenturynową tarczą. Efektowną ale moim zdaniem bardziej wieczorową lub ekstrawagancką. Werk ten sam ale węższe uszy w awenturynowym. Sporo osób wrzucało go na forum i też chwaliło

Edytowane 4 Maja przez brakczasu

[Euryk 223]

W dniu 30.04.2025 o 14:37, Piotr84 napisał(-a):

Mój pierwszy Sugess. Udało się zbić cenę do 190 USD. Jedyną wadą jest brak stop sekundy. Ten zegarek powinno się nosić deklem do góry.

 

Słynne koło kolumnowe  na godzinie 17.30, pod niebieską śrubka. 

[Paulus57 127173]

[Euryk 223]

W dniu 4.05.2025 o 18:50, tomaliusz napisał(-a):

 

No i jak się nosi i działa?  Do mnie wczoraj też dotarł,  ale biały 38 mm, bez swannneck (kupiłbym, ale nie było w ofercie w tym rozmarze).  Taki jak twój, w kolorze szampana, też mi się bardzo podobał i  długo biłem się z myślami. W wykonaniu Sugges to olśniewający zegarek, ale jedną rzecz bym poprawił: małe wskazówki subsekundy i chronometru powinny być białe, albo perłowe, w kolorze  dużej tarczy,  czyli bardziej czytelne na małych czarnych tarczach. Ale i tak nie ma co narzekać. Chronograf  z kołem kolmunowym za nieco ponad 100 euro to rzecz niebywała. Swój zegarek wrzuciłem na prawdziwy skórzany pasek, czarny oczywiście. Opakowanie,  brzydkie i tandetne -  ale z drugiej strony  bezpieczne w drodze przez pół świata -  wyrzuciłem.   Zegarek znakomity, brać pełnymi garściami.  😊

Edytowane 10 Maja przez Euryk

[Euryk 223]

W dniu 19.03.2025 o 08:32, Paulus57 napisał(-a):

Mam podobny model Sugessa i jest dosyć masywny. Nie układa się idealnie na nadgarstku ...

 

I  wprawdzie jego rozmiar to  tylko 40 mm, ale lug-to-lug wynosi aż 50 mm.  To bardzo dużo, zważywszy na rozmiar,  i dlatego  uszy powiny być  dość mocno wygięte do dołu,  a najlepiej cała koperta, ale chyba  za dużo wymagam. 

[Paulus57 127173]

[Paulus57 127173]

[Piotr84 118]

Paulus57. Ładny ten twój Seestern on jest na NH35 czy czymś lepszym. Masz może linka i jak z lumą.

[Paulus57 127173]

48 minut temu, Piotr84 napisał(-a):

Paulus57. Ładny ten twój Seestern on jest na NH35 czy czymś lepszym. Masz może linka i jak z lumą.

Seestern ma najlepszy poziom stosunku ceny do jakości. Luma dobra, choć nie jest to top. Ten jest na NH35. 

Kupiłem go dwa lata temu i link do sklepu już nie działa.

[Sierżant Julian 1913]

Mam "ten sam" zegarek, ale od San Martina :) 

[Euryk 223]

9 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

Seestern ma najlepszy poziom stosunku ceny do jakości.

 

Addesdive ma nie gorszy. Właśnie odpakowałem ten o wielikości koperty  38 mm na WH 31 z "wydmami pustynnymi" na tarczy (w rzeczywistości coffee dial) i szczęka mi opadła. 200  PLN z wysyłką, jakość szwajcarska, mechanizm  japoński, cena chińska. No i ta fantastyczna bransoleta z 316L. Jak  nie lubię bransolet   tę może kiedyś założę.  Zresztą chyba masz ten zegarek to wiesz.  

Edytowane 3 Czerwca przez Euryk

[Paulus57 127173]

9 minut temu, Euryk napisał(-a):

 

Addesdive ma nie gorszy. Właśnie odpakowałem z ten o wielikości koperty  38 mm na WH 31 z "wydmami pustynnymi" na tarczy (w rzeczywistości coffee dial) i szczęka mi opadła. 200  PLN z wysyłką, jakość szwajcarska, mechanizm  japoński, cena chińska. No i ta fantastyczna bransoleta z 316L. Jak  nie lubię bransolet   tę może kiedyś założę.  Zresztą chyba masz ten zegarek to wiesz.  

Nie przeczę, ale Addiesdive, to ogólnie trochę niższy poziom jakości, który oczywiście rekompensuje odpowiednio niższą ceną.

[Euryk 223]

W dniu 7.04.2025 o 14:05, Paulus57 napisał(-a):

Ładny model, ale ta gwiazdka zenitowa, to jak dla mnie krok za daleko. 

 

No nie wiem. Zauważ, że mov. Sea-Gull ST19 jest legalnym, licencyjnym i naturalnym rozwinięciem calibru Venus 175. Była to  ciekawa firma, pózniej weszła w skład Ebauches SA następnie  ETA, gdzie jest  po dziś dzień. Venus po pierwszej wojnie światowej  wytwarzała bardzo solidne zegarki, ale znana jest głównie z później produkowanych  doskonałych mechanizmów z kołem kolumnowym do chronografów. I otóż firma Venus stosowała gwiazdki pięcioramienne jako elementy ozdobne  w swoich wyrobach. Jak się o tym dowiedziałem przestała mnie denerwować gwiazdka w sekundniku i na koronce, bo lubię takie historyczne akcenty. Mam klasyczną Pandę Sugges 38 mm z dwiema czarnymi subtarczami i te gwiadzki tam oczywiście są. 

Może dla  Chińczyków była to okazja, żeby nadal stosować gwiazdki,  ale już nie czerwone, co niektórych mogłoby denerwować.  

Edytowane 3 Czerwca przez Euryk

[Paulus57 127173]

19 minut temu, Euryk napisał(-a):

 

No nie wiem. Zauważ, że mov. Sea-Gull ST19 jest legalnym, licencyjnym i naturalnym rozwinięciem calibru Venus 175. Była to  ciekawa firma, pózniej weszła w skład Ebauches SA następnie  ETA, gdzie jest  po dziś dzień. Venus po pierwszej wojnie światowej  wytwarzała bardzo solidne zegarki, ale znana jest głównie z póxniej pordukowanych  doskonałych mechanizmów z kołem kolumnowym stosowanych w chronografach. I otóż firma Venus stosowała gwiazdki pięcioramienne jako elementy ozdobne  w swoich wyrobach. Jak się o tym dowiedziałem przestała mnie denerwować gwiazdka w sekundniku i na koronce, bo lubię takie historyczne akcenty. Mam klasyczną Pandę Sugges 38 mm z dwiema czarnymi subtarczami i te gwiadzki tam są. 

Może dla  Chińczyków była to okazja, żeby nadal stosować gwiazdki,  ale już nie czerwone, co niektótrych może denerwować.  

Nie kwestionuję legalności mechanizmu, ale ta gwiazdka to jednak jakby coś pośredniego między marką zegarka a pierwowzorem (Zenith). Gdyby był tam napis "Sugess", to nie miałbym skrupułów.  

[Euryk 223]

W dniu 3.06.2025 o 21:53, Paulus57 napisał(-a):

Nie przeczę, ale Addiesdive, to ogólnie trochę niższy poziom jakości, który oczywiście rekompensuje odpowiednio niższą ceną.

 

https://relojes.wiki/en/addiesdive/

 

Tu chwalą Addiesdive. 

[Paulus57 127173]

29 minut temu, Euryk napisał(-a):

 

https://relojes.wiki/en/addiesdive/

 

Tu chwalą Addiesdive. 

Zgadzam się z opinią, że w klasyfikacji cena do jakości Addiesdive, to czołowa marka, ale zwyczajnie Sugess/Seestern są dla mnie wyżej. Być może dlatego, że zaczynam kupować zegarki z Chin w trochę większym budżecie. Addiesdive'ów mam 6 a S/S jednak więcej, bo 10.  

[Paulus57 127173]

[incubus05 12085]

Skusiłem się po Twojej rekomendacji Paweł @Paulus57

[Paulus57 127173]

1 godzinę temu, incubus05 napisał(-a):

Skusiłem się po Twojej rekomendacji Paweł @Paulus57

Mam nadzieję, że nie rozczarował.  

[incubus05 12085]

4 godziny temu, Paulus57 napisał(-a):

Mam nadzieję, że nie rozczarował.  

Absolutnie nie. A w kontekście ceny, jaką zapłaciłem, to jest to jeden z najlepszych zakupów w ostatnich miesiącach. 

[tomaliusz 23051]

[Paulus57 127173]

[Euryk 223]

W dniu 3.06.2025 o 22:32, Paulus57 napisał(-a):

Nie kwestionuję legalności mechanizmu, ale ta gwiazdka to jednak jakby coś pośredniego między marką zegarka a pierwowzorem (Zenith). Gdyby był tam napis "Sugess", to nie miałbym skrupułów.  

 

Mechanizm chronografu z kołem kolumnowym  Zenitha (wykorzystany w El Pirimero)  to 1969 rok, firma Venus była pierwsza. Mechanizm Zenitha oparty był przecież na oryginalnym projekcie Venus.  Nawet Sea-Gull ze swoim licencyjnym  chronometrem dla wojska  był wcześniej niż El Primero, Chińczycy zakupili  mechanizm (nazwany później ST19XX) od Venus na przełomie  lat 50. i 60. 

Edytowane 2 Lipca przez Euryk

[Paulus57 127173]