Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
diesel

Klub Miłośników Zegarków GLYCINE

Rekomendowane odpowiedzi

Jak się Wam podoba polska limitka 6 vintage?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Limitka się podoba, cena trochę już mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wyszła Piotrowi, subtelne zmiany na tarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Spatz

Fajny zegar. Pudlo was rozwali.

Ładnie wyszła Piotrowi, subtelne zmiany na tarczy.

Dokladnie. Dobrze, ze nie dali szachownicy na tarczy bo byloby odpustowo a tak leciutko. Brawo Piotr :) Oris podobnie leciutko akcentuje limitki a swoja droga ceny ma dwa razy wyzsze i to za SW...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się Wam podoba polska limitka 6 vintage?

Poza deklem i napisem na tarczy niczym sie nie różni od normalnej 6 vintage. A skoro nie ma różnicy to po co przepłacać? Po ile była na massdropie, 300$?

Dla mnie nic specjalnego. Niczym sie nie wyróżnia. Nawet biało czerwonej szachownicy nie ma. Płacić tylko za napis "limited"?

No, ale jak sie komuś podoba to dostanie super pudełko, tak słyszałem.

Do jazzowych limitek Orisa nie ma porównania, tam są zaprojektowane nowe modele a nie dodanie do starego napisu "limited".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chociaż Oris tez czasami szedł na skróty, pamietam limitke "żelazny", tez dodano tylko kosmetyczne zmiany do istniejącego już modelu (pro pilot bodajże). Tu jest podobnie. Fajny pomysł, tylko jakby po najmniejszej linii oporu.

 

Oris Coltrane, Monk - to chyba najpiękniejsze przykłady limitki zaprojektowanej od a do z i przemyślanej w najdrobniejszych szczegółach.

 

A na bazie istniejącego modelu: aquis maldives . W glycine jakby chociaż dekiel był tak zrobiony - czerwono biała szachownica zatopiona w szkle.

Edytowane przez P10TR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim nie dogodzi :)

I dlatego jest 100 sztuk. Tylu chętnych się zajdzie :)

Chociaż Oris tez czasami szedł na skróty, pamietam limitke "żelazny", tez dodano tylko kosmetyczne zmiany do istniejącego już modelu (pro pilot bodajże). Tu jest podobnie. Fajny pomysł, tylko jakby po najmniejszej linii oporu.

 

Oris Coltrane, Monk - to chyba najpiękniejsze przykłady limitki zaprojektowanej od a do z i przemyślanej w najdrobniejszych szczegółach.

 

A na bazie istniejącego modelu: aquis maldives . W glycine jakby chociaż dekiel był tak zrobiony - czerwono biała szachownica zatopiona w szkle.

To by wtedy kosztowała Glycina tyle co Oris albo chociaż Kukuczka Alpiny ;)

Edytowane przez seb71

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda i prawda. Kto bogatemu zabroni?????

I dlatego jest 100 sztuk. Tylu chętnych się zajdzie :)

 

To by wtedy kosztowała Glycina tyle co Oris albo chociaż Kukuczka Alpiny ;)

No właśnie tyle kosztuje. A nie oferuje specjalnie nic więcej od podstawowej wersji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Spatz

Pokaz mi limitke Orisa za 3,9K...

Edytowane przez Spatz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Chociaż Oris tez czasami szedł na skróty, pamietam limitke "żelazny", tez dodano tylko kosmetyczne zmiany do istniejącego już modelu (pro pilot bodajże). Tu jest podobnie. Fajny pomysł, tylko jakby po najmniejszej linii oporu.

 

Oris Coltrane, Monk - to chyba najpiękniejsze przykłady limitki zaprojektowanej od a do z i przemyślanej w najdrobniejszych szczegółach.

 

A na bazie istniejącego modelu: aquis maldives . W glycine jakby chociaż dekiel był tak zrobiony - czerwono biała szachownica zatopiona w szkle.

 

To nie jest kwestia pójścia na skróty. Pamiętajcie, że i wspomniany Żelazny i opisywane tu Glycine to polskie limitki w niskim nakładzie (orisa było jeszcze mniej niż glycine) a nie każdy producent chce przerabiać taśmę na tak niski nakład. To są koszty. Ponadto my sobie możemy chcieć, ale ostatecznie i tak producent powie, że zgadza się tylko na to i na to. Tu jest zupełnie inaczej niż np. w przypadku Marcinowej Vratislavii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda i prawda. Kto bogatemu zabroni?????

 

No właśnie tyle kosztuje. A nie oferuje specjalnie nic więcej od podstawowej wersji.

Nie no Orisy są jednak trochę droższe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kwestia pójścia na skróty. Pamiętajcie, że i wspomniany Żelazny i opisywane tu Glycine to polskie limitki w niskim nakładzie (orisa było jeszcze mniej niż glycine) a nie każdy producent chce przerabiać taśmę na tak niski nakład. To są koszty. Ponadto my sobie możemy chcieć, ale ostatecznie i tak producent powie, że zgadza się tylko na to i na to. Tu jest zupełnie inaczej niż np. w przypadku Marcinowej Vratislavii.

Jash, zgoda:)

Tylko to nie zmienia faktu, ze to pójście na skróty z takich a nie innych powodów.

Dla mnie limitowana seria musi być szczególna, warta uwagi. Dodanie napisu "limited" dla mnie niewiele zmienia.

 

A akurat dla mnie Oris jest wzorem ciekawych i nietuzinkowych limitacji. Żelazny akurat to wyjątek potwierdzający regułę:)

Nie no Orisy są jednak trochę droższe.

Ja bym powiedział ze wręcz tańsze.

Edytowane przez P10TR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na mojego nosa to limitki można podzielić na dwie grupy: miedzynarodowe i lokalne. Są po prostu jednymi z tzw narzędzi tzw marketing mixu, który jest finansowany albo z budżetu globalnego albo danego rynku. A to bezpośrednio wpływa na ilość zmian jakie są wprowadzane wobec modelu bazowego (koszty). I taką mam intuicję, że aby polskie limitki były istotnie wysmakowane, polski rynek musiałby być tak z 5 razy (a może 10?) większy niż obecnie. A teraz u nas rządzi massdrop...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę taką subtelną zmianę w limitce, niż nachalną cepeliadę jak niektórzy proponowali w wątku VC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Spatz

Ja wolę taką subtelną zmianę w limitce, niż nachalną cepeliadę jak niektórzy proponowali w wątku VC.

 

Brawo TY!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę taką subtelną zmianę w limitce, niż nachalną cepeliadę jak niektórzy proponowali w wątku VC.

No i to jest fajne ze każdy ma swoje zdanie:)

 

Ja wole kupić trzy razy taniej normalna wersje i dla mnie to to samo. Subtelne zmiany sa dla mnie zbyt subtelne żeby za nie dopłacać.

 

Ciekawe, kto kupi pierwszy?;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zdaniem też troszkę za subtelne. Troszkę więcej lub bardziej widoczne.

nt. ceny nie dyskutuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i to jest fajne ze każdy ma swoje zdanie:)

 

Ja wole kupić trzy razy taniej normalna wersje i dla mnie to to samo. Subtelne zmiany sa dla mnie zbyt subtelne żeby za nie dopłacać.

 

Ciekawe, kto kupi pierwszy?;)

Moje wpisy nie dotyczą ceny tej limitki, piszę wyłącznie o wrażeniach wizualnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo wszystko zależy od projektu. Subtelne zmiany tez mogą trącić cepelią, a mogą tez być ogromne, ale zrobione ze smakiem. Można wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przełamię tę dyskusję rzadkim i pięknym Airmanem 18, niebawem zabazarkuje ją, a tymczasem pogodzi zwaśnionych w watku  ;)

 

8l6qyg0.jpg


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękne zdjęcie:)

No i 18 to dla mnie nr 2 spośród Airmanów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.