Nowe nabytki japońskie - chwalimy się tym, co udało nam się upolować

[Master Yoda 2171]

Szykuję wieczorem jak wszystko co mam zabrać, założyć wychodząc z domu.

[Gość fidelio]

Mam tak samo, bo wstaję zazwyczaj o takiej porze, że nie mam siły na poranne planowanie :-) Budzę się dopiero za kierownicą auta, którym jadę na dworzec kolejowy ;-)

[Miszkolc 28004]

W tym temacie, jak nie zdążę wybrać i przemyśleć co mam założyć to mam kilka elektrycznych i bez problemu wybieram (nie muszę ich nastawiać). Jedynie czego nie mam to divera kwarcowego. I chyba nie będę miał

 

Wysłane z mojego LM-G710 przy użyciu Tapatalka

[sielwolf 1810]

Mam tak samo, bo wstaję zazwyczaj o takiej porze, że nie mam siły na poranne planowanie :-) Budzę się dopiero za kierownicą auta, którym jadę na dworzec kolejowy ;-)

Im wcześniej wstajesz tym dłużej używasz zegarka głosi starochińskie przysłowie.

[clusca 4903]

Starochińskie przysłowie mówi również: "Nie zdejmuj zegarka na noc, nie będziesz miał problemu, co założyć z rana"

 

Jeśli o mnie chodzi, to rzadko mi się zdarza z wieczora planować, w co się z ubrać z rana oraz jaki zegarek założyć. Zazwyczaj dłuższą chwilę muszę się zastanowić, w co ubrać nadgarstek, jak już wybiorę, to jeszcze ze dwa razy zmienię zdanie, a potem myślę co na siebie włożyć, żeby pasowało do zegarka

[4palce 390]

Taki gadżet, dobra kurczakowa energia. 

 

 

 

 

 

[Dorian06 41702]

Fajny Atlas.

[4palce 390]

Dzięki. Chodził za mną od dawna, właśnie w tej "kurczakowej" wersji.  Pogoda sprzyja, więc wskoczył na zmęczoną skórę, ale mam do niego też oryginalną bransoletę i szukam czarno żółtego nato...

Poza wszystkim innym, to swego rodzaju domknięcie pewnej sekwencji, mój pierwszy prawdziwy zegarek to był Mile Marker. Ehh, prehistoria. 

 

[clusca 4903]

Fajny zegar Co do czarno-żółtego Nato, to jest na bazarku ciekawy pasek: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/175611-s-20mm-nato-nowy-paskek-alphashark-killer-bee/?hl=bee.

[4palce 390]

Przyjemny, ale 20 mm.

[Miszkolc 28004]

Atlas też za mną chodzi jak i SKX, to są dwa zegarki, na które nie mogę się zdecydować. Pierwszy ze względu na 5 drugi ze względu na werk i teraz też przegrywają z Alpinistem do którego się przymierzam.

 

Wysłane z mojego LM-G710 przy użyciu Tapatalka

[Master Yoda 2171]

Bardzo fajny zegarek @4palce

[4palce 390]

Atlas też za mną chodzi jak i SKX, to są dwa zegarki, na które nie mogę się zdecydować. Pierwszy ze względu na 5 drugi ze względu na werk i teraz też przegrywają z Alpinistem do którego się przymierzam.

 

Wysłane z mojego LM-G710 przy użyciu Tapatalka

 

Masz na myśli "5" na tarczy? Też nie przepadam za tym elementem, ale na tej akurat tarczy tyle się dzieje, że ona jakoś ginie. Co do werków, to atlas i skx mają takie same - 7s26/36. Alpinist to już kilka klas wyżej pod każdym względem.  

[Miszkolc 28004]

Też mam trzy piątki w tym jedna na 26 i ona odstaje pod względem dokładności chodu, ale pewnie trafiłem taki egzemplarz, z drugiej strony wciąż mieści się w widełkach i to z zapasem.

 

Wysłane z mojego LM-G710 przy użyciu Tapatalka

[Daken 0]

Witam.

Oto mój nabytek citizen 7 automatic 21 kamieni na werku Myota 8200A kupiony 27lat temu. Po ostatnim czyszczeniu i regulacji chodzi z dokładnością 2.5s/dobe.

Czyszczony regularnie u jednego zegarmistrza co 3lata. Nic nie bylo naprawiane wszystkie części oryginalne. Kupiony jako nowy.

[PiotrX 1082]

Gratuluje, ładny nabytek   

Wrona na kopercie fajna

[Daken 0]

Mechanizm 27letni i potrafi chodzić z taka dokładnością. Na noc odkładany na koronce a w dzień noszony w warunkach biurowych. Zachowuje wodoszczelność do dnia dzisiejszego spokojnie myje w nim ręce ale pod kranem.

[tap 85]

Ładny Obywatel, gratuluje nabytku

Dziękuję Piotrze...

[PiotrX 1082]

Dziękuję Piotrze...

Oby więcej takich ciekawych zakupów

[tomaliusz 23158]

Atlas też za mną chodzi jak i SKX, to są dwa zegarki, na które nie mogę się zdecydować. Pierwszy ze względu na 5 drugi ze względu na werk i teraz też przegrywają z Alpinistem do którego się przymierzam.

Wysłane z mojego LM-G710 przy użyciu Tapatalka

5 na tarczy to skrót od "for the poor"

SKX mimo braku 5 to taki tani klekot a Alpinist jest po prostu brzydki - no chyba że masz 70 lat

[Miszkolc 28004]

Masz w 120 % racje, dlatego patrząc w przyszłość z nadzieją że dożyję 70'tki wlaśnie zamówiłem Alpinista, a dodatkowo będzie rodzeństwo :-)

 

Wysłane z mojego LM-G710 przy użyciu Tapatalka

[acidlight 34]

5 na tarczy to skrót od "for the poor"

SKX mimo braku 5 to taki tani klekot a Alpinist jest po prostu brzydki - no chyba że masz 70 lat

Lepiej bym tego nie ujął

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[jayptc 0]

Hello!

 

Można się gapić I gapić w tą tarczę

 

Pozdrawiam!

[Gość fidelio]

Gratuluję :-) Nie wydaje Ci się ciut gruby?

[Jędrula.wawa 1326]

Mam tak samo, bo wstaję zazwyczaj o takiej porze, że nie mam siły na poranne planowanie :-) Budzę się dopiero za kierownicą auta, którym jadę na dworzec kolejowy ;-)

https://m.facebook.com/watch/?v=1269403499736411&_rdr

Ja to mam dobrze. Wstaję za piętnaście trzecia. Latem to już widno.Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem,śniadanie jadam na kolację,więc tylko wstaję i wychodzę.

-No ubierasz się pan

-W płaszcz - jak pada.Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?

-Aaaa...fakt.

-Do PKS mam pięć kilometry.O czwartej za piętnaście jest PKS.

-I zdanżasz Pan?

-Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa.Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak:119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans.To jeszcze sobie obiad jem w bufecie.To po fajrancie już nie muszę zostawać,żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać )))

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez Jędrula.wawa