Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Władek Meller

Polpora - następna kolekcja !!!

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mbubu
No to policzmy jaki może być koszt zegarka - materiał plus robocizna?

I zastanówmy się, czy cena katalogowa nie jest za wysoka szczególnie dla Polaków.

no policz. Dodaj koszty projektu, tarczę, dekiel, koronkę, robociznę, wskazówki - i wszystko raczej nie badziewne, ale przyzwoitej jakości.

 

I skończcie z "za wysoka cena" Za wysoka cene ma coś co sie nie sprzedaje. Jeżeli sie sprzedaje to nie jest za wysoka. Skąd podejście, ze dobra cena to cena dla mnie? Dobra cena to taka, która pozwala na sprzedanie. Ta taka jest. Jesli wyprodukowali by kilka tysięcy sztuk to może byłaby za wysoka. ALe jest inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zapominasz o:

1 - projekt - nie gotowa koperta, a wykonana na zamówienie wg projektu - i to jak słyszałem - zupełnie niezłej jakości - wątpie, że za 300 sie taka uda kupić. (niedawno był temat, że można u nas kupić kopertę na zamówienie - nie mam pojęcia jakiej jakości - po 1200)

2. Dekiel

3. Szkło

4. Tarcza - wg projektu

5. Koronka

6. Werk - zdobiony

7. Wskazówki

8. Pasek

niby nic a pewnie ze 2000 wyjdzie, plus robota, koszty działalności - i się uzbierało.

Mozna kase "potrzepać"

 

koszty 1, 4 i prowadzenia dzial. spadaja proporcjonalnie do wzrostu sprzedaży. Nie wiem jak z kosztami materialow, ale jakos nie wierze, zeby nie dalo sie nic urwac przy zwiekszaniu zamowienia.

A moze zaproponujmy Poporze wyprodukowanie zegarka klubowego :blink: Jest nas ponad 20 000. Moze udaloby sie kupic polskiego unitasa za 2k B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no policz. Dodaj koszty projektu, tarczę, dekiel, koronkę, robociznę, wskazówki - i wszystko raczej nie badziewne, ale przyzwoitej jakości.

 

I skończcie z "za wysoka cena" Za wysoka cene ma coś co sie nie sprzedaje. Jeżeli sie sprzedaje to nie jest za wysoka. Skąd podejście, ze dobra cena to cena dla mnie? Dobra cena to taka, która pozwala na sprzedanie. Ta taka jest. Jesli wyprodukowali by kilka tysięcy sztuk to może byłaby za wysoka. ALe jest inaczej.

 

a ja uwazam, ze warto zachecac Polpore do produkowania wiecej i taniej. Jesli by sie udalo zyskaliby wszyscy. My, bo kupowalibysmy ladne, dobrze wykonane polskie zegarki taniej. Polpora przy umiejetnej strategii moglaby zyskac na zwiekszeniu sprzedazy. Oczywiscie wchodzi tu element ryzyka i tu pewnie jest diabel pogrzebany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree
post-0-0-98246800-1331111198.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I zastanówmy się, czy cena katalogowa nie jest za wysoka szczególnie dla Polaków

Oczywiście, że za wysoka, skoro wszystko sprzedaje się na pniu. Przecież to logiczne. Szkoda gadać.

Andree, skoro by się dało, to do dzieła i śmigaj. Mi opadły ręce, więc nie dam rady :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

Już mi przeszło ale sadze ze Panowie z Polpory nie płaca wiecej niz 50 pln za gotową kopertę (bez szkła) .Szkło szafirowe to okolo 40 pln.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że za wysoka, skoro wszystko sprzedaje się na pniu. Przecież to logiczne. Szkoda gadać.

Andree, skoro by się dało, to do dzieła i śmigaj. Mi opadły ręce, więc nie dam rady B)

 

jak widac nie za wysoka przy 19 egz.,

ale BEEF

czy naprawde nie chcemy, zeby jedyne polskie (chocby tylko po czesci polskie) zegarki wychodzily w dluzszych seriach i nizszych cenach (wg mnie wydluzenie serii wiazaloby sie z koniecznoscia obnizenia ceny, choc miesci mi sie w glowie, ze jest 500 osob, ktore kupia "polskiego" Unitasa za 3k)?

oczywiscie Polpora zrobi co sobie wymysli (na razie krotkie serie), ale kto wie czy panom z Z. Gory nie pasowalby scenariusz, w ktorym sprzedaje sie w Polsce wiecej Polpory niz Tissotow :blink:

Jedynymi, ktorzy na swoj sposob mogliby uznac, ze na tym stracili, byliby wlasciciele tych sprzedanych krotkich serii. Choc kto wie, czy 1 z 19 nie zyskalby na popularyzacji marki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisząc o kopercie miałem na myśli całość czyli m.in szkło koronkę, dekiel, cyferblat wskazówki itd. Więc za ok. 1000 zł masz zegarek. Mechanizmy trafiają się nawet za 400 złotych a koperty za 100 czyli do 500 złotych można sobie samemu zrobić zegarek na Unitasie. 3500 PLN za projekt i złożenie to mało??? Moim zdaniem bardzo dużo. Jestem prawie pewien, ze Polpora zamawia wszystko z tych samych źródeł które pojawiają się na ebayu.


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serbista, nawet napisałem, że gdyby serie były większe, a cena niższa, to bym może kupił dla taty :blink: Nie miałbym nic przeciwko temu.

 

Andree, ale naprawdę nie ma sensu wyliczanie kosztów produkcji, a zwłaszcza zegarków. Można to potraktować jako ciekawostkę, ale tylko tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blaz

A ja się zastanawiam nad czymś innym: czy w tak dużym kraju jak Polska nie ma miejsca na więcej niż jedną manufakturę zegarkową? Czy też nawet na "montownię" składaków? Przecież dziś byśmy nie pisali: Polpora to, Polpora tamto, jeśli ktoś inny by poszedł tym samym tropem. Dla mnie nieważne jest czy właściciele Polpory robią zegarki z miłości do nich czy zwietrzyli dobry interes. Ważne, że to zrobili. Zrobili czego inni nie mogą czy nie chcą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest taka anegdota. Przychodzi facet do salonu Mercedesa, ogląda auta. Podchodzi sprzedawca, a facet do niego: te Mercedesy są za drogie. Sprzedawca odpowiada: one nie są za drogie, tylko Pana na nie nie stać.


Demokracja - ustrój w którym dwóch meneli spod budki z piwem ma 2 głosy, a profesor uniwersytetu ma 1 głos...

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W najbliższym czasie pewnie powstanie kilka montowni limitowanych edycji.


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blaz
W najbliższym czasie pewnie powstanie kilka montowni limitowanych edycji.

 

I właśnie o to chodzi. By Polska w końcu przestała być zegarkową pustynią. W sensie tworzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i pamietajmy tez ze Panowie z Polpory podatki odporowadzaja, a te dla małych firm male nie sa :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
i pamietajmy tez ze Panowie z Polpory podatki odporowadzaja, a te dla małych firm male nie sa :wub:

 

nie jestem ksiegowym, ale zdaje mi sie, ze podatek się płaci od dochodu i nie ma znaczenia czy sprzedales duzo za niska cene czy malo za wysoka. Co innego VAT, ale ten placimy rowniez przy papierze toaletowym :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Serbista, nawet napisałem, że gdyby serie były większe, a cena niższa, to bym może kupił dla taty :wacko: Nie miałbym nic przeciwko temu.

 

Andree, ale naprawdę nie ma sensu wyliczanie kosztów produkcji, a zwłaszcza zegarków. Można to potraktować jako ciekawostkę, ale tylko tyle.

bEEF zwracam honor, nie skumalem intencji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jest taka anegdota. Przychodzi facet do salonu Mercedesa, ogląda auta. Podchodzi sprzedawca, a facet do niego: te Mercedesy są za drogie. Sprzedawca odpowiada: one nie są za drogie, tylko Pana na nie nie stać.

po czym sprzedawca wsiada do Fiata Palio (wybaczcie szczesliwi posiadacze) i odjezdza do domu, oczywiscie mamusi :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jest taka anegdota. Przychodzi facet do salonu Mercedesa, ogląda auta. Podchodzi sprzedawca, a facet do niego: te Mercedesy są za drogie. Sprzedawca odpowiada: one nie są za drogie, tylko Pana na nie nie stać.

 

Co do ceny Mercedesa to nie ma się co czepiać. Zawsze były drogie, a czy za tym idzie np. bezawaryjność to już zupełnie inna bajka...

 

A Polporze porównanie to Mercedesa nie pasuje.

2 letnie składaki z wysoką ceną...

 

Inicjatywę Polpory trzeba chwalić, ale za błędy ganić.

 

Ludzie myślą że są to pierwsze serie manufaktury i za parę lat będą warte duże pieniądze.

O ile firma się rozwinie i nie będzie konkurencji w postaci innych polskich firm to tak.

 

Inaczej to 5k zł wydane na ciut za drogi zegarek.

 

Osobiści mam nadzieje że firma się rozwinie, a jednocześnie pojawi się jakaś konkurencja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na stronie, ktora kilka postow wczesniej zalaczal Remy sa zegarki na unitasie nawet za 600 EUR. ROznica miedzy 1 a 2 srednie krajowe w tej klasie zegarkow to duzo.

Tak czy siak trzymam kciuki za Polpore, bo zegarki skladaja ladne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia coś innego. Wszyscy się wściekają na Panerai, że drogie. Ale biorąc pod uwagę ceny Polpory, to Paneraie przy nich są w cenach dyskontowych. I porównanie do Mercedesa jest całkowicie chybione.

Powinno być tak:

Przychodzi facet do salonu, patrzy na Polporę i mówi do sprzedawcy

- Panie, czego te zegarki takie drogie?

A sprzedawca:

- To kup se pan tańszy Made in Poland...

Ot cała filozofia, trzymająca się zasady: Na bezrybiu i rak - ryba.

O gustach się nie mówi, ale dla mnie cała kolekcja jest raczej poprawna, nie rewelacyjna, a jedyny wart uwagi atut to napis Made in Poland. Nic więcej. To że inni chcą płacić za ten napis sumy z kosmosu, to tylko i wyłącznie ich sprawa. Każdy z nas kupuje coś często za drogo i bez sensu, bo mamy takie widzimisię.

Ale nie doszukujmy się w tych zegarkach jakiegoś niesamowitego kunsztu zegarmistrzowskiego i niepowtarzalności. Limitacja nie świadczy o klasie zegarka. A jak już kiedyś wcześniej pisałem, w przypadku Polpory świadczy wyłącznie o mocach przerobowych.


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mnie zastanawia coś innego. Wszyscy się wściekają na Panerai, że drogie. Ale biorąc pod uwagę ceny Polpory, to Paneraie przy nich są w cenach dyskontowych.

 

Trafna uwaga. Panerai w porównaniu do Polpory wydaje się być okazją...

 

Przychodzi facet do salonu, patrzy na Polporę i mówi do sprzedawcy

- Panie, czego te zegarki takie drogie?

A sprzedawca:

- To kup se pan tańszy Made in Poland...

Ot cała filozofia, trzymająca się zasady: Na bezrybiu i rak - ryba.

 

Made in Poland zaczyna być w cenie. Zadziwiające :-)

Gdyby jeszcze tak na zachodzie wykreować markę z podobnym popytem to byłoby coś.

 

W moje gusta na razie jeszcze żadna Polpora nie trafiła. Dotychczasowe modele wydają mi się w miarę podobne.

Mam nadzieję że w którejś z kolejnych kolekcji pojawi się zegarek który będę chciał kupić.

Jakiś ładny SS, lub ciekawa komplikacja...

Ale nie wiem czy nadążę za ceną.

 

Skoro pojawił się taki przeskok cenowy, to w przypadku dobrej sprzedaży tych za 5k zł, kolejne będą dostępne za 7k zł.

 

Grunt że na razie idą swoją drogą i nie kopiują wzorców jak np. Marina Militare, czy nie robią jakiś Rolexo podobnych zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mnie zastanawia coś innego. Wszyscy się wściekają na Panerai, że drogie. Ale biorąc pod uwagę ceny Polpory, to Paneraie przy nich są w cenach dyskontowych. I porównanie do Mercedesa jest całkowicie chybione.

Powinno być tak:

Przychodzi facet do salonu, patrzy na Polporę i mówi do sprzedawcy

- Panie, czego te zegarki takie drogie?

A sprzedawca:

- To kup se pan tańszy Made in Poland...

Ot cała filozofia, trzymająca się zasady: Na bezrybiu i rak - ryba.

O gustach się nie mówi, ale dla mnie cała kolekcja jest raczej poprawna, nie rewelacyjna, a jedyny wart uwagi atut to napis Made in Poland. Nic więcej. To że inni chcą płacić za ten napis sumy z kosmosu, to tylko i wyłącznie ich sprawa. Każdy z nas kupuje coś często za drogo i bez sensu, bo mamy takie widzimisię.

Ale nie doszukujmy się w tych zegarkach jakiegoś niesamowitego kunsztu zegarmistrzowskiego i niepowtarzalności. Limitacja nie świadczy o klasie zegarka. A jak już kiedyś wcześniej pisałem, w przypadku Polpory świadczy wyłącznie o mocach przerobowych.

Ja nie porównałem Polpory do Mercedesa, tylko to był mój komentarz do Waszych dyskusji, czy Polpora jest za droga, czy nie.


Demokracja - ustrój w którym dwóch meneli spod budki z piwem ma 2 głosy, a profesor uniwersytetu ma 1 głos...

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie jestem ksiegowym, ale zdaje mi sie, ze podatek się płaci od dochodu i nie ma znaczenia czy sprzedales duzo za niska cene czy malo za wysoka. Co innego VAT, ale ten placimy rowniez przy papierze toaletowym :wacko:

ZUS??? :wub:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.