Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

LukasS

...dywagacje na temat cen :)

Rekomendowane odpowiedzi

a jak chcesz tą współprace zerwać bez procesów

 

No co Ty wygadujesz??

Jest swoboda umów. Mogę wybrać na mojego przedstawiciela kogo zechcę.

 

Nawet gdybym miał z dealerem umowę na czas określony to zawsze można uznać, iż ją złamał, gdyż miał nie sprzedawać przez net a obchodzi ten zakaz, więc mu ją wypowiadam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myslę, że producenci są skazani na porażkę w walce z wiatrakami (internetem). Jak jest sprzedawca, kupująci i towar w dobrej cenie to zawsze znajdą sposób by dokonac transakcji.

Na zachodzie są ubodzy w doświadczenie i pomysły ale my nie. Skoro jako kilkulatek stałem w Warszawie w kolejce, bo kawa była limitowana. Ta kawa została zamieniona na kartki na słodycze, które po zakupie słuzyły jako "prezent" dla pani z mięsnego która ... No przecież cała ta Szwajcaria może nam skoczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

MAVERICK

 

No tak, zaczęło się miło, skończyło jak zawsze

 

jeszcze trwa a jak się skończy to tylko zależy od Ciebie :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ LukasS, musieliby dowieść, żę sprzedawca wiedział komu sprzedaje zegarek i że miał pewność co ten człowiek chce z nim zrobić.

 

Jedynym wyjściem byłaby umowa sprzedaży, która zmuszałaby ostatecznego nabywcę do uzyskiwania pozwolenia na sprzedaż używanego zegarka. A to z uwagi na masowość produktu jest nierealne i wykluczyłoby zegarki z grona prezentów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

LukasS

 

No co Ty wygadujesz??

Jest swoboda umów. Mogę wybrać na mojego przedstawiciela kogo zechcę.

 

Nawet gdybym miał z dealerem umowę na czas określony to zawsze można uznać, iż ją złamał, gdyż miał nie sprzedawać przez net a obchodzi ten zakaz, więc mu ją wypowiadam.

A zastanów się czy nie jest to nadużywanie pozycji dominującej a w zasadzie monopolistycznej swoboda umów w żadnym państwie nie jest bezwzględna podobny problem był z sprzedawcami nowych samochodów i stanęło na tym że nie może producent nakazać sprzedaży tylko jednej marki !

Tutaj można wskazać również na naruszenie zbiorowych interesów konsumentów ! itd

 

a tak już na marginesie to mówimy o rozwiązaniu zawartej umowy a nie zawieraniu nowej problem jest że nie można uznać że kontrahent złamał umowę przez naruszenie klauzuli niedozwolonej która to powoduje nieważność całej umowy lub tylko tej klauzuli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@ LukasS, musieliby dowieść, żę sprzedawca wiedział komu sprzedaje zegarek i że miał pewność co ten człowiek chce z nim zrobić.

 

Sądzisz, że w przypadku Haefnera to byłoby trudne?

 

A zastanów się czy nie jest to nadużywanie pozycji dominującej a w zasadzie monopolistycznej swoboda umów w żadnym państwie nie jest bezwzględna

 

Adam, sorry, ale mieszasz różne sprawy.

 

Jeśli produkuję pastę do zębów to mogę pozwolić Panu X na otwarcie firmowego salonu z logo mojej pasty nad drzwiami (zawrzeć z nim umowę) a Panu Y na to nie pozwolić, bo mi się nie podoba jego fryzura- swoboda umów.

 

Idź jutro do McDonalda i powiedz, że chcesz otworzyć restaurację z ich szyldem, a jak Ci nie pozwolą, to oskarżysz ich o nadużycie pozycji dominującej?

Takie nadużycie byłoby np. wtedy gdyby nie pozwoli Ci otworzyć restauracji o nazwie "Adam-fan IWC" albo wykosiliby Cię cenami dumpingowymi.

 

Zupełnie się nie zgadzam z Tobą w kwestii tego monopolu- to nie ma tu żadnego znaczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

LukasS

 

chyba nie pamiętasz że umowa jest zawarta :!:

 

a tak na marginesie to np w prawie autorskim są licencje przymusowe a tez można mówić że mam wolność bo to moje. Problem jest złożony i zamieni się w długi wykład z prawa a tego raczej tu nie chcemy . Poszukaj jakie były problemy z sprzedawcami nowych samochodów trochę inne ale duch tych problemów jest ten sam !

 

ps a tak z podstaw podstaw wiesz jak jest z ofertą jesteś nią związany nawet gdy potencjalny klient Ci się nie spodoba !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
jeszcze trwa a jak się skończy to tylko zależy od Ciebie :!:

 

Zawsze można posłużyć się jeszcze innymi argumentami nie koniecznie związanymi z IWC. Na przykład...

 

Firma OMEGA nie wyraża zgody na sprzedaż swoich zegarków poprzez internet.

W przypadku chęci zakupu wybranego modelu prosimy o bezpośredni kontakt z naszym salonem 012-4269640, fax. 012-4269641 lub e-mail [email protected]

 

Więc jakim cudem nabyłeś zegarek Omegi przez internet :?:. Kim właściwie jest Haeffner i czy jego działania są uczciwe :?:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a tak już na marginesie to mówimy o rozwiązaniu zawartej umowy a nie zawieraniu nowej problem jest że nie można uznać że kontrahent złamał umowę przez naruszenie klauzuli niedozwolonej która to powoduje nieważność całej umowy lub tylko tej klauzuli

 

A dlaczego zakładasz, że klauzula zakazująca sprzedaży przez internet jest klauzulą niedozwoloną?

Prestiżowy zegarek ma być sprzedawany w prestiżowym salonie.

Według mnie to uzasadniony argumet. Czyje interesy rażąco to narusza?

 

chyba nie pamiętasz że umowa jest zawarta

 

Pamiętam.

Jeśli zawrę umowę z Frankowskim i zapiszę tam klauzule, że ma on strzelić 30 bramek w sezonie, a on strzeli 29 to mogę ją rozwiązać.

 

Jesli zawarłem w umowie z dealerem klauzule o zakazie handlu przez internet a on ją łamie, to też mogę umowę rozwiązać.

 

Zawsze mogę jej też nie przedłużać jeśli jest na czas określony.

A jeśli na nieokreślony to wypowiedzieć kiedy chce zachowując okresy wypowiedzenia.

 

Proste jak drut.

 

Trzeba tylko chcieć wyciągnąć te konsekwencje wobec takich sprzedawców.

8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

MAVERICK

 

Takim cudem jak już tu było pisane :lol: jakby jaśniej :roll: Umowa wiąże strony :!: Nie kupowałem zegarka od Omegi ani od autoryzowanego sprzedawcy tylko od osoby trzeciej która to nabył zegarek od autoryzowanego sprzedawcy który to nie sprzedawał ten zegarek przez Internet.

 

Mariusz to jest takie trudne :?: czytaj Ty ze zrozumieniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kim właściwie jest Haeffner i czy jego działania są uczciwe

 

Według mnie działania Haefnera są uczciwe- on nic Omedze nie obiecał.

 

Nieuczciwe są działania dealera Omegi, który sprzedał zegarek Haefnerowi, wiedząc, że on go odsprzeda przez net (bo ten dealer obiecał Omedze, że takiej sprzedaży prowadzić nie będzie- nie powinien jej też nakręcać).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

LukasS

 

Narusza interesy konsumentów poprzez sztuczne zawyżanie cen ! Moim zdaniem problem jest dyskusyjny i byłaby szansa powalczyć ! Ale obaj wiemy że to sąd w ostatecznej instancji ma zawsze racje !

 

A i zapominasz że autoryzowany sprzedawca nie narusza zakazu sprzedaży przez sieć on sprzedaje Ralfowi tradycyjnie :wink:

 

Dla mnie problem nie jest taki prosty i oczywisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
MAVERICK

 

Takim cudem jak już tu było pisane :lol: jakby jaśniej :roll: Umowa wiąże strony :!: Nie kupowałem zegarka od Omegi ani od autoryzowanego sprzedawcy tylko od osoby trzeciej która to nabył zegarek od autoryzowanego sprzedawcy który to nie sprzedawał ten zegarek przez Internet.

 

Mariusz to jest takie trudne :?: czytaj Ty ze zrozumieniem

 

Aaaa rozumiem, Haeffner prowadzi działalność charytatywną. Kupuje zegarek u autoryzowanego sprzedawcy drożej, sprzedaje taniej czyli do interesu dokłada :twisted: :lol:. A jeżeli sprzedaje drożej niż kupił, to może warto dokonać zakupu bezpośrednio u autoryzowanego sprzedawcy :?: :lol:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Chodzi mi ze nie można wprowadzić zakazu sprzedaży zegarków celem odsprzedaży!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie. Niedawno Patek ścigał (z jakim skutkiem, tego nie wiem) sprzedawcę ref. 5002 sky-moon-tourbillon za to, że wystawił go w Christie's, a więc bardzo renomowanym domu aukcyjnym. Po prostu każdy nabywca tego akurat modelu (i Star Caliber 2000) w umowie kupna-sprzedaży zawarł zobowiązanie, że nie sprzeda zakupionego zegarka przed upływem 10 lat od jego zakupu bez zgody PP. Klauzula dziwna, ale obowiązująca strony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

MAVERICK

Aaaa rozumiem, Haeffner prowadzi działalność charytatywną. Kupuje zegarek u autoryzowanego sprzedawcy drożej, sprzedaje taniej czyli do interesu dokłada Twisted Evil Razz. A jeżeli sprzedaje drożej niż kupił, to może warto dokonać zakupu bezpośrednio u autoryzowanego sprzedawcy Question Razz.

 

W sumie jest to też pewne wytłumaczenie :wink: :lol: ale skoro w to wierzysz to nie będę Ci wieczoru marnował wyprowadzając z błędu :wink: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

otho

 

właśnie strzeliłeś w przysłowiową 10 :lol: Należy badać umowę prawo obowiązujące wybrane przez tą umowę bezwzględnie obowiązujące przepisy / jeżeli takowe są / całe prawo UE / jeżeli zakup na terenie wspólnoty / I po drodze jeszcze cała fura problemów dlatego twierdze ze problem nie jest jednoznaczny i oczywisty.

 

Ps a ta umowa o które mówisz pewnie była adhezyjna i strona nie mogła jej negocjować więc j. w .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

Tylko jedno nie rozumiem skąd MAVERICK wziął że Ralf kupuje zegarki drożej Może nie ma takiego daru prowadzenia negocjacji jak Mariusz :roll: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-Dzień dobry, chcę kupić zegarek.

-Nie sprzedam panu, bo pan podejrzanie wygląda. Jeszcze go pan sprzeda przez internet lub Haeffnerowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*
-Dzień dobry, chcę kupić zegarek.

-Nie sprzedam panu, bo pan podejrzanie wygląda. Jeszcze go pan sprzeda przez internet lub Haeffnerowi.

 

a to zły człowiek jest :wink: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
W sumie jest to też pewne wytłumaczenie :wink: :lol: ale skoro w to wierzysz to nie będę Ci wieczoru marnował wyprowadzając z błędu :wink: :lol:

 

To była drobna złośliwość z mojej strony. Wiem na czym ten mechanizm polega. Wystarczy dogadać się z autoryzowanym sprzedawcą i tyle. Może to wyglądać następująco...

 

Haeffner: Cześć, po ile masz Omegi (tutaj podaje konkretny model)

Dealer: Omega kosztuje u mnie (załóżmy) 2000 Euro

Haeffner: Drogo. Gdybym kupił od Ciebie 20 sztuk to jaki dałbyś mi rabat :?:

Dealer: Może 20%

Haeffner: Ale ja też coś na tym chcę zarobić

Dealer: No dobra 30%

Haeffner: Świetnie, pasuje mi to. A czy Omega nie będzie się pultać :?:

Dealer: Leję na to. Pogadają i dadzą sobie spokój.

 

:twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A i zapominasz że autoryzowany sprzedawca nie narusza zakazu sprzedaży przez sieć on sprzedaje Ralfowi tradycyjnie

 

I nie ma zielonego pojęcia, że bidulek Ralf odsprzeda to przez internet. :wink:

Wie o tym doskonale i przyczynia się do wzrostu sprzedaży przez internet, a na to nie pozwalał mu producent, więc producent powinien takiego autoryzowanego sprzedawcę "wezwać na dywanik".

:wink:

Chyba że ta sprzedaż jest dla niego wygodna i tylko udaje, że jej nie popiera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

MAVERICK

 

Haeffner: Cześć, po ile masz Omegi (tutaj podaje konkretny model)

Dealer: Omega kosztuje u mnie (załóżmy) 2000 Euro

Haeffner: Drogo. Gdybym kupił od Ciebie 20 sztuk to jaki dałbyś mi rabat Question

Dealer: Może 20%

Haeffner: Ale ja też coś na tym chcę zarobić

Dealer: No dobra 30%

Haeffner: Świetnie, pasuje mi to. A czy Omega nie będzie się pultać Question

Dealer: Leję na to. Pogadają i dadzą sobie spokój.

 

Haeffner: a jak wezmę IWC to ile ?

Dealer: też - 30%

Haeffner: Świetnie, pasuje mi to. A czy IWC nie będzie się pultać

Dealer: IWC będzie się cieszyć bo zegarki poszły w świat tylko jeden biedny MAVERICK będzie miał smutną minę bo można coś kupić taniej

Haeffner: Ty to ja mu dobiję 100% marży i powiem ze wszyscy inni sprzedają zegarki podejrzanie tanio :!:

Dealer: dzięki Wybawco !

 

:wink: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość *Adam*

LukasS

 

Też uważam że wygodna ale tez myślę że to co pisałem wcześniej również ma sens jakby niepokorny sprzedawca zaczął się „stawiać” /wobec groźby zerwania współpracy z jego winy / to mogłyby być problemy ! Nikt nie lubi zamieszania i firmie to tez chwały nie przyniesie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.