Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?

[Jacek K. 1476]

Czysta energia

 

 

 

[satanic 16369]

 

[Lincoln Six Echo 74918]

 

[Gość McIntosh]

U mnie dzisiaj taki trochę psychodeliczny klimat.

 

 

BTW, chciałem zamówić w HMV japońskie wydanie "My Favorite Things" Johna Clotrane'a, ale Japończycy napisali, że jest koronawirus i "kazali spadać". Poza Japonię obecnie nie wysyłają płyt. No nic, trzeba będzie poczekać aż ten cały syf się skończy. 😣

[herbee 166]

Próbuj i atakuj ich. W lutym kupiłem na Chrono24 Seiko w Japonii i od tamtej pory czekałem na przesyłkę. W zeszłym tygodniu dostałem wiadomość, że zegarek czeka na odprawę w Urzędzie Pocztowym Celnym, tak więc wysyłki do Polski już ruszyły. Syn mojego świadka (świadkowy?) będzie jeszcze przynajmniej do września w Japonii więc mogę go podpytać o sytuację.

[Wojtek Kiwi 1319]

Dzisiaj tak, bardzo mile wspominam ich koncert na zeszłorocznym Mysticu:

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Lincoln Six Echo 74918]

13 minut temu, McIntosh napisał:

 

Dziękuję, ale każdemu czasem się uleje. Mam poglądy wolnościowe, jestem zwolennikiem niskich podatków, na socjalizm i komunizm mam alergię, więc chyba rozumiesz.

 

Ja wszystko fersztejen.  Wracając do muzyki, znowu mam ostatnio fazę na DIRTY LOOPS.

 

 

Edytowane 10 Lipca 2020 przez Lincoln Six Echo

[Pamiko 7472]

 

[Lincoln Six Echo 74918]

11 lipca były urodziny tego oto pana.  

 

 

 

 

 

[Iko 618]

O, Peter Murphy, lubię solo i w Bauhausie.

[70soul 1297]

Poprawiłem jakość audio względem poprzednich filmów, z obrazem gorzej.

Ambient, elektronika.

 

 

[Lincoln Six Echo 74918]

Niecałe 2 tygodnie temu sześćdziesiąt latek skończył VINCE CLARKE - co by nie mówić, postać, która przybiła swoją pieczątkę na synth popie ostatnich kilkudziesięciu lat mocno i wyraźnie.

 

Kilka momentów z kariery:

 

 

 

 

 

 

[Edmund Exley 6749]

16 minut temu, Lincoln Six Echo napisał:

Niecałe 2 tygodnie temu sześćdziesiąt latek skończył VINCE CLARKE - co by nie mówić, postać, która przybiła swoją pieczątkę na synth popie ostatnich kilkudziesięciu lat mocno i wyraźnie.

 

Kilka momentów z kariery:

 

 

Haha, a więc to jest Erasure? Nigdy nie słyszałem chyba tego zespołu, ale doskonale pamiętam zdanie opublikowane niegdyś w "Tylko Rocku":

 

"Radio 1 nie będzie grać mojego pieprzonego singla, ponieważ wiedzą, że nie jest dobry. Wiedzą, że nie jest tak dobry jak Erasure lub pieprzona Janet Jackson. Wiedzą, że brytyjska publiczność nie powinna go słuchać. Jak słyszę coś takiego, gotuje się we mnie krew! Jeśli nie masz 17 lat i nie nosisz czapki baseballowej, to nie chcą cię znać".

 

Kto to powiedział?

[Lincoln Six Echo 74918]

9 minut temu, Edmund Exley napisał:

 

Haha, a więc to jest Erasure? Nigdy nie słyszałem chyba tego zespołu, ale doskonale pamiętam zdanie opublikowane niegdyś w "Tylko Rocku":

 

"Radio 1 nie będzie grać mojego pieprzonego singla, ponieważ wiedzą, że nie jest dobry. Wiedzą, że nie jest tak dobry jak Erasure lub pieprzona Janet Jackson. Wiedzą, że brytyjska publiczność nie powinna go słuchać. Jak słyszę coś takiego, gotuje się we mnie krew! Jeśli nie masz 17 lat i nie nosisz czapki baseballowej, to nie chcą cię znać".

 

Kto to powiedział?

 

Roger Waters. Ale nie zaczynajmy może w tym wątku "trendu" wyśmiewania wykonawców, bo za chwilę muzyka tak nas połączy na fali miłości i tolerancji, jak poczucie humoru w "Żarty żartami".

 

[Edmund Exley 6749]

Teraz, Lincoln Six Echo napisał:

 

Roger Waters. Ale nie zaczynajmy może w tym wątku "trendu" wyśmiewania wykonawców, bo za chwilę muzyka tak nas połączy na fali miłości i tolerancji, jak poczucie humoru w "Żarty żartami".

 

 

Dokładnie. Erasure - po wysłuchaniu - zresztą nie jest złe, a Waters, wiadomo, lubi coś chlapnąć bez zastanowienia. Ale tę wypowiedź zapamiętałem (może dlatego, że wkładkę o nim czytałem chyba kilkanaście razy), podobnie jak te: "Zarobiłem na rocku mnóstwo pieniędzy, nic się nie stanie, jak trochę na nim stracę" i "Mają nazwę Pink Floyd. Trzymają ją teraz w pudełku"  

[Lincoln Six Echo 74918]

Teraz, Edmund Exley napisał:

 

Dokładnie. Erasure - po wysłuchaniu - zresztą nie jest złe, a Waters, wiadomo, lubi coś chlapnąć bez zastanowienia. Ale tę wypowiedź zapamiętałem (może dlatego, że wkładkę o nim czytałem chyba kilkanaście razy), podobnie jak te: "Zarobiłem na rocku mnóstwo pieniędzy, nic się nie stanie, jak trochę na nim stracę" i "Mają nazwę Pink Floyd. Trzymają ją teraz w pudełku"  

 

Roger Waters cierpi na popularną przypadłość "osób zasłużonych"  - uważa się za nieomylnego. Chociaż, akurat pod tym względem, pozycja Bono wydaje się nadal niezagrożona.  Radio 1 nie gra również Brahmsa, Pendereckiego, czy Szostakowicza - taka to stylistyka. 

 

Ja akurat Erasure osobiście nie słucham - z całości dorobku Clarke'a zdecydowanie leży mi najbardziej YAZOO. Ale, jak napisałem, coś w rodzaju "piętna" na synth popie Vince jednak odcisnął i trudno tego nie zauważyć.

[Edmund Exley 6749]

Płytę Yazoo wysłuchałem jakoś po obejrzeniu "Ostatniej rodziny" - w scenie w Trójce Tomasz Beksiński zaczyna od nich pierwszą audycję, w której bierze udział.

[Lincoln Six Echo 74918]

5 godzin temu, Edmund Exley napisał:

Płytę Yazoo wysłuchałem jakoś po obejrzeniu "Ostatniej rodziny" - w scenie w Trójce Tomasz Beksiński zaczyna od nich pierwszą audycję, w której bierze udział.

 

Tak, pamiętam tę scenę. No, w końcu parę ładnych lat prowadził "Romantyków muzyki rockowej", gdzie głównie właśnie wykonawcy "ściślej i luźniej" związani z new romantic się pojawiali. Pamiętam całą masę płyt, które poznałem dzięki tamtej audycji: Ultravox, Depeche Mode, Soft Cell, Spandau Ballet, Duran Duran, New Order, John Foxx, Gary Numan, Kissing the Pink, Icehouse, China Crisis, Talk Talk, Culture Club, Eurythmics, Visage, Classix Nouveaux, etc. ...

 

W "Ostatniej rodzinie" jest jeszcze chyba ULTRAVOX puszczany na jakiejś dyskotece... No właśnie...  To może trójeczka utworów niekoniecznie z pierwszej piątki najbardziej popularnych kawałków Midge'a Ure'a i kolegów.

 

 

 

 

 

[Edmund Exley 6749]

Po dłuższej przerwie włączyłem sobie świetną płytę "The Who Sell Out", na której chłopaki łączą psychodelię, rock and rolla i wręcz progresywne myślenie o koncepcyjności albumu (co rozwiną już wkrótce). Mam tę płytę w bardzo fajnej wersji, z bonusami i grubą książeczką pełną smakowitych materiałów, plakatów i zdjęć. 

 

[Lincoln Six Echo 74918]

Jako dziecko lat 80-tych , zawsze chętnie odkrywam nowych wykonawców zanurzonych głęboko w "tamtych klimatach".

 

 

[Lincoln Six Echo 74918]

Wygląda na to, że tylko ja nie mam prawdziwego życia poza forum  - no dobra.

 

 

 

 

[Gość McIntosh]

U mnie dzisiaj uczta melomana, bo odebrałem właśnie dziesięciopłytowy box z nagraniami Bierezowskiego zarejestrowanymi dla wytwórni Teldec.

 

 

😀

[andrzejp1242 1145]

Dziś jadąc samochodem wpadło mi w ucho i wspomnienia odżyły🙂

 

[Lincoln Six Echo 74918]

 

[Jacek K. 1476]

Na dobry tydzień jedno z najznakomitszych dzieł ery prog-rocka