Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
eye_lip

Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadnijcie co to za język jest 😁

Podpowiedź: europejski

 

Edytowane przez Conway

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje że tak będzie 10 listopada w Katowickim Spodku 🙂 

 

 

 


Wiele się musi zmienić, aby wszystko zostało po staremu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Spotify wreszcie/dopiero bezstratne rzucili.

W tle Graham wydziera sie u Michaela.

 

Screenshot_20251006_175346_Spotify.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Conway napisał(-a):

co to za język

Taki podobny to węgierskiego może być tylko fiński 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 rocznica jednego z najważniejszych albumów metalowych.

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza muzyka po nieprzespanej nocy 🙂 

 

 

 


Wiele się musi zmienić, aby wszystko zostało po staremu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

🔥 SLAYER – Reign in Blood 🔥

Dzisiaj 39 rocznica wydania.  :) 

Za rok minie... 40 lat od premiery. JPRDL.  :D 

Nie da się tego albumu po prostu posłuchać. "Reign in Blood" się przeżywa – jak gwałtowny, katartyczny rytuał, który zmiata wszystko, co słabe i powierzchowne. To niecałe pół godziny czystej furii, precyzji i demonicznej energii, której nikt wcześniej nie potrafił tak ujarzmić.

Od pierwszego "Angel of Death" do ostatniego "Raining Blood", nie ma chwili oddechu. To nie jest tylko metal wymieszany z hardcore – to początek nowej ery ekstremy, punkt odniesienia dla całego gatunku. Hanneman i King grają jakby riffy były bronią, Lombardo to perkusyjny huragan, a Araya brzmi jak prorok apokalipsy.

Każdy dźwięk, każdy krzyk, każdy błysk gitary jest czystą esencją siły, buntu i doskonałości.
Żaden inny album nie osiągnął takiego poziomu intensywności – i do dziś, wg mnie, żaden się do tego nie zbliżył.

"Reign in Blood" to absolutny turboklasyk brutalnego grania.
 

 


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Żaden inny album nie osiągnął takiego poziomu intensywności – i do dziś, wg mnie, żaden się do tego nie zbliżył.

 

No niestety to było ich opus magnum, choć wiele zespołów tak ma, że pewnego poziomu już nie przekraczają.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.