Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Klod100

Nowe tarcze Dornbluth-a

Rekomendowane odpowiedzi

To są nowe tarcze, Dornbluth ma naprawdę spory ich wybór, łącznie z porcelanową.

 

to przykładowe inne tarcze ( z tych wybierałem swoją ):

 

XNm7y.jpg

OEO3h.jpg

 

to mój Dornbluth:

 

44yV1.jpg

Ak6j6.jpg

 

MLFzv.jpg

AtMi2.jpg

7i5Lm.jpg

5yUW1.jpg

u9GuB.jpg

BWpcf.jpg

CuNTr.jpg

BcDuB.jpg

dgD1Z.jpg

 

 

tutaj trochę różnych zdjęć:

 

http://www.pbase.com/klod100/dornbluth


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy można zamówić Dornblutha z przeźroczystym deklem, żeby oglądać pracę mechanizmu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie mają przeszklony dekiel:

 

 

XWnke.jpg

 

hAqLr.jpg

 

cV6xK.jpg

 

n2002.jpg

 

HTzqN.jpg

 

VeOpy.jpg

 

23w51.jpg

 

799iL.jpg

 

WBNKT.jpg


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciach tego szkła nie widać, wyglądają jakby były otwarte. :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak.

 

Widziałem wielokrotnie Dornblutha należącego do Klaudiusza jak i do innego klubowicza. Oglądałem te zegarki dokładnie, przymierzałem, nosiłem.

Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że są to zegarki świetne, robiąca znakomite wrażenie zarówno użytkowe, jak i techniczne (wykonanie).

 

Pamiętam, jak wiele miesięcy temu, na początku mojej przygody z forum, czytałem reportaż Klaudiusza z wyprawy do warsztatu Dirka i z całego procesu zamawiania a później odbierania zegarka.

Byłem tym zafascynowany wtedy, i jestem zafascynowany nie mniej dzisiaj, kiedy Klaudiusz przypomniał kilka fotografii z tamtego reportażu.

 

Mam wielką nadzieję, że i mi pewnego dnia dane będzie zamówić sobie zegarek u Dirka i przeżyć taką przygodę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy przy zegarkach niemieckich, żeby nie otwierać nowego wątku, to jakie jest panów zdanie na temat Jorga Schauera i jego zegarków ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz, fajny masz numer 113 - dla mnie 13 to bardzo szczesliwa liczba. Obejrzałem też co proponują i wybrałbym ten sam design!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie obejrzałem cennik i gdzie się człowiek nie obejrzy to trzeba wydać miedzy 3000 a 4000 Euro:-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy przy zegarkach niemieckich, żeby nie otwierać nowego wątku, to jakie jest panów zdanie na temat Jorga Schauera i jego zegarków ?

 

Jednak proponowałbym nowy wątek - w niezależnych. O Stowie już jest.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz dopiero spokojnie przyjrzałem się grawerowanym napisom, czy trzeba dużo dopłacić za taką personalizację zegarka ? :) Robi wrażenie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz dopiero spokojnie przyjrzałem się grawerowanym napisom, czy trzeba dużo dopłacić za taką personalizację zegarka ? :) Robi wrażenie !

 

to nic nie kosztuje dodatkowo :-)


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mają te zegarki coś w sobie, ok kilku tygodni się nim przyglądam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dornbluth to znakomity zegarek...nie mam wątpliwości. Strasznie podchodzi mi ten design, mechanizm, cała koncepcja.

Sam fakt tworzenia zegarków przez małą, rodzinną firmę, z możliwością odwiedzenia Dirka, jak to zrobił Klaudiusz - to kolejna wartość dodana.

Jedynym problemem jest jednak cena.

Jeśli porównać cenę modelu 99.3 z datownikiem i rezerwą chodu, za bardzo zbliżone pieniądze można kupić nowego Portugalczyka 7 Days. I chyba w tym wypadku mało kto wybrał by Dornblutha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam takie pytanie łączące kilka wątków w tym temacie....

argumenty, które Klaudiusz przytoczył dotyczące zegarków Dornbluth-a trafiają do mnie w zupełności.

napisałeś też Klaudiusz, że na pewno w twojej kolekcji zagości zegarek Sarpaneva.

był temat o ty zegarkach ale ostatni post z pytaniem o ceny pozostał bez odpowiedzi.

może Klaudiuszu znasz ceny tych zegarków?

 

kraj ich pochodzenia to dla mnie...co tu dużo mówić drugi dom.

same zegarki są wspaniałe. jestem ciekaw ile kosztują.

 

i tu pojawia się kwestia podobna do zegarków Dornbluth-a jakaś lista cenowa. Posiadasz takową?

 

Pozdrawiam

 

Bartosz LORT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile kosztuje ten drugi, jeśli można wiedzieć?

Obawiam się, że kilkukrotność Stowy Marine Original, a tak na dobrą sprawę, jest to jeszcze bardziej niszowa i jeszcze bardziej wypieszczona Stowa MO, która i tak jest doskonała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem,kosztuje sporo więcej..ale to jednak inna klasa zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile kosztuje ten drugi, jeśli można wiedzieć?

Obawiam się, że kilkukrotność Stowy Marine Original, a tak na dobrą sprawę, jest to jeszcze bardziej niszowa i jeszcze bardziej wypieszczona Stowa MO, która i tak jest doskonała.

 

KAL. 99.1 (1) ST .......... 3400 EUR w stali, 7700 EUR rose gold.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile kosztuje ten drugi, jeśli można wiedzieć?

Obawiam się, że kilkukrotność Stowy Marine Original, a tak na dobrą sprawę, jest to jeszcze bardziej niszowa i jeszcze bardziej wypieszczona Stowa MO, która i tak jest doskonała.

 

Jeśli ocieniasz zegarek od strony tarczy (klasyczne wzory tarczy z niemieckich chronometrów morskich) to masz rację. Jeśli bierzesz pod uwagę całość - w tym werk to nie zgadzam się z Tobą.

 

Tutaj trochę więcej wzorów zegarów pokładowych: link

 

Zresztą Stowa MO ma też tańszą alternatywę:

6h00m.jpgCUssD.jpg

 

Jest też piękny Tourby Marine:

 

18+Marine+A1c.jpg

 

innym zegarem pokładowym na rękę jest RGM słynny 22 Standard

 

ufZQi.jpgHAwGJl.jpg

 

Ale wracając do tematu. Dornbluth to zegarek w stylu szkoły Glashutte znanym z firm z rejonu Saksonii. Na pierwszy rzut oka można zauważyć cechy, które spotkamy we wszystkich zegarkach tego typu: płyta 3/4, szlify: paski genewskie na płycie i ślimakowe na kołach zębatych, grawer na mostku, kamienie w złotych szatonach. Ponadto cała płyta zegarka i mostki jest robiona od podstaw z unitasa montowane są koła zębate, bęben sprężyny, balans etc. W cały werk jest włożone sporo pracy i ręcznego zdobienia. Tarcze również są wykonywane w warsztacie Dirka ręcznie i srebrzone ( białe tarcze są emaliowanie ).

 

Cena 3400 EURO za zegarek dopracowany w takim stopniu i z dużą ilością pracochłonności w wykonywanie i wykończenie jest naprawdę ceną rynkową w porównaniu z pieniędzmi, które życzą sobie Glashutte Original czy firmy Szwajcarskie.

 

porównianie Stowy i Dornblutha:

 

3Eeak.jpg

 

Surowa płyta:

jJWDn.jpg

 

i werk po złożeniu

CylGD.jpg

 

z bliska:

 

oREZa.jpg

 

ebZc9.jpg

 

Tarcza:

zVjvu.jpg

 

jYEi5.jpg

 

Czarna tarcza świecie w nocy - całość pokryta Super luminową (podobnie jak Archimede - Stowa nie świeci):

 

3Xv4U.jpg

 

I do tego piękne opakowanie ;)

 

WiROu.jpg


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylem swiecie przekonany,ze Dirk robi in-housy (nie wiem czemu).Dopiero po pokazaniu fotek porownawczych ze Stowa,zauwazylem,ze to Unitas.


Doxa jest " za tania" na ten projekt. Może w przyszłym roku?
- czyli najlepsze kryteria wyboru zegarka forumowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

porównianie Stowy i Dornblutha:

 

3Eeak.jpg

 

 

"Prawie" robi różnicę... :D

Dornblutha można spokojnie nosić werkiem do góry. Nawet chyba tak właśnie jest lepiej :)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie miałbym ochoty nosić Dornblutha odwrotnie.

Bardzo mocną stroną tego zegara jest bowiem perfekcyjna wręcz tarcza (zarówno układ oznaczeń jak faktura , możliwa porcelanka to też odlot),klasyczne i piękne wskazówki ( chociaż minutowa mogłaby być minimalnie dłuższa - do zewnętrznego brzegu skali minutowej ) oraz świetna , dopracowana koperta.

Porównanie ze Stową z tej strony nie pozostawia wątpliwości - Dornbluth to zdecydowanie wyższa półka .

Porównanie wyglądu obu zegarków od strony mechanizmów udowadnia , że mechanizm Dornblutha to Unitas w niezmienionym układzie mechanicznym , przykryty ozdobną płytą i udekorowany .

Dla mnie to dysonans. Taki powiedzmy DB9 z sinikiem 1.9 TD VW . Niestety .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz,wcale nie neguje tego,ze unitas jest dobry.Po prostu wczesniej nie zauwazylem,ze to ten mechanizm a nie in-house (-;

Ma podobna historie do Molni,ktora tez wywodzi sie z Corteberta stosowanego w Rolexach.Oba mechanizmy to bardzo dobre,ponadczasowe klasyki.


Doxa jest " za tania" na ten projekt. Może w przyszłym roku?
- czyli najlepsze kryteria wyboru zegarka forumowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.