IWC cal..89 - zegarek jako lokata kapitalu

[Gość pcstud]

obserwuje sobie taka aukcje i widze, ze ludziska chca sie pozabijac o IWC:

 

http://allegro.pl/item88627102_zloty_iwc_s..._lata_1954.html

 

w Googlach znalazlem kilka tekstow z cyklu "famous 89" ale nie za bardzo rozumiem na czym ta wyjatkowosc polega? moge prosic o male wyjasnienie w tym temacie?

 

przy okazji zaintrygowalo mnie to ze wlasciciel pisze, ze kupil go jako lokate kapitalu- na ile to jest dobry pomysl? jaki zegarek mozna dzisaj kupic z gwarancja tego, ze jego wartosc wzrosnie w ciagu 5-10-15 lat? ile ten konkretny zegarek byl mniej wiecej warty te 50 lat temu, a jaka jest jego realna wartosc dzisiaj?

 

no moze juz dosc tych pytan przy niedzieli :wink:

[Klod100 40]

Halo, Maverick jesteś :?:

[Gość]

Jestem, jestem . Właśnie się zastanawiam czy nie przyłączyć się do tej licytacji :roll:. Cal. 89 jest mechanizmem własnym IWC i między innymi na tym polega jego wyjątkowość. Więcej informacji na temat tego werku można znaleźć tu. Niestety, w ostatnim czasie firma IWC swoich miłośników nie rozpieszczała ilością mechanizmów własnych choć sam Michael Friedberg zapewniał mnie, że w niedalekiej przyszłości sytuacja ta ulegnie znaczącej zmianie. Już na marzec IWC szykuje super niespodziankę. Jak zobaczycie ten zegarek na temat którego nie mogę jeszcze nic mówić (producent zabronił), to Wam z wrażenia szczęki poopadają. A wracając do nowości z Schaffhausen, to nie dalej jak dwa dni temu pisałem o tym, że starsze czasomierze IWC z werkami "in-house" są poszukiwane i chętnie kupowane. Na potwierdzenie moich słów nie trzeba było długo czekać. Zobaczymy jak dalej będzie się aukcja rozwijała.

 

Pozdrawiam

[grzesiek 3]

Nie wiem czy ciągle tam jest, nie wiem ile kosztuje. Taki zegarek tylko w gorszym stanie widziałem u zegarmistrza w warszawskiej Galerii Mokotów. Na piętrze, taka "wyspa" blisko wejścia do Euro. Jeszcze jakieś Doxy tam leżały.

[Gość]

Nie wiem czy ciągle tam jest, nie wiem ile kosztuje. Taki zegarek tylko w gorszym stanie widziałem u zegarmistrza w warszawskiej Galerii Mokotów. Na piętrze, taka "wyspa" blisko wejścia do Euro. Jeszcze jakieś Doxy tam leżały.

 

Można wysłać czasomierz do IWC, a oni zrobią tak, że będzie wyglądał jak nowy . W efekcie otrzymujemy za nieduże pieniądze bardzo dobrej marki zegarek z werkiem "in-house". Jeżeli komuś średnica 35 mm nie przeszkadza, to nic tylko brać.

 

Pozdrawiam

[grzesiek 3]

Gdyby mi odbiło i zapałałbym chęcią by mieć IWC (czyli pewnie tak będzie) to właśnie tak bym postąpił. No może poszukałbym zegarka, który nie wymaga renowacji tarczy i koperty - jest to wykonalne, bo IWC są wysokiej jakości i dobrze znoszą upływ czasu.

[Marcin_L 10]

sugeuję sprawdzić na http://shop.joseph-watches.com/joseph/en/

 

Tam jest dość drogo, ale zegarki są często NOS.

 

Marcin

[grzesiek 3]

Często oglądam zegarki Józka :wink:

[Gość pcstud]

ciekawie prawicie aczkolwiek chcialbym wrocic do jednego z pierwotnych pytan i spytac czy zegarek (nie ten konkretnie) moze byc dobra lokata kapitalu? jezeli tak to jaki? niestety nie mowie o tych po kilkadziesiat tysiecy euro ktore pewnie juz tylko drozeja- ale tak blizej krajowych realiow :wink:

 

no bo tak sobie mysle o ile przyjemniej byloby w sejfie trzymac piekny zegarek od jakis bezdusznych papierow

[Rzepa 3]

ale patrzcie co gosciu jeszcze interesujacego sprzedaje

[Gość pcstud]

ale patrzcie co gosciu jeszcze interesujacego sprzedaje :P

 

moze to oryginal :twisted:

 

cytat z aukcji "KUP TERAZ A NAPEWNO NIE PORZAŁUJESZ!!"

[eye_lip 23345]

ciekawie prawicie aczkolwiek chcialbym wrocic do jednego z pierwotnych pytan i spytac czy zegarek (nie ten konkretnie) moze byc dobra lokata kapitalu? jezeli tak to jaki? niestety nie mowie o tych po kilkadziesiat tysiecy euro ktore pewnie juz tylko drozeja- ale tak blizej krajowych realiow :wink:

 

no bo tak sobie mysle o ile przyjemniej byloby w sejfie trzymac piekny zegarek od jakis bezdusznych papierow

Ten temat już był poruszany i było napisane, że jako lokata kapitału zegarek nie jest najlepszym pomysłem.

Funkcja "Szukaj".

P.S. O wiele czytelniej czyta się posty zaczynające się z dużej litery, zawierające polskie znaki.

[Marcin_L 10]

Zwykłe zegarki są raczej zbytkiem niż inwestycją.

 

Jako inwestycję można potraktować jakieś niszowe Patki, ale proponuję Ci skorzystać z opcji "szukaj" - otho gdzieś wyczerpująco pisał na ten temat.

 

Powodzenia

 

Marcin

[dariusz chlastawa 589]

poczytajcie post " O zegarkach duuużo w Świecie Techniki " w dziale " http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewforum.php?f=58"

[procol 2]

przy okazji zaintrygowalo mnie to ze wlasciciel pisze, ze kupil go jako lokate kapitalu- na ile to jest dobry pomysl?

 

Tylko rzadkie, limitowane i bardzo drogie zegarki sa dobra lokata kapitalu, tak jak limitowane ferrari. Kupisz, za 10 lat sprzedasz z duuuuzym zyskiem (tylko ze nie kupisz, nawet jesli masz na to pieniadze ).

 

Procol

[mabok 1]

Jeszcze tutaj można kupić, moim zdaniem chyba nawet ładniejszy niż prezentowany wcześniej:

http://www.allegro.pl/item89555851_iwc_sch...0_oryginal.html

[mabok 1]

O, i jeszcze tutaj:

http://www.allegro.pl/item89590053_piekny_...ekcjonera_.html

 

Coraz to więcej zegarków z tym unikatowym mechanizmem. ;-)

[Gość]

Coraz to więcej zegarków z tym unikatowym mechanizmem. ;-)

 

Hmm, bardzo dobrze się te zegarki sprzedają. Na ebay też by się jeszcze takich trochę znalazło. Poza tym, cal. 89 nie nazwałbym unikatowym mechanizmem (chyba, że mówimy o werku Patek Philippe). Tak więc tego typu sformułowania są raczej rezultatem fantazji sprzedających te czasomierze IWC. Swego czasu (jakieś 50 lat temu) cal. 89 był dość popularnym werkiem w kolekcji tej firmy, mniej więcej tak jak obecnie 30110 z tą jednak różnicą, że cal. 89 to "in-house", a więc większy prestiż. Oprócz prestiżu warto również zwrócić uwagę na to, iż cal.89 bardzo dobrze znosi upływ czasu co świadczy o wysokiej jakości i solidności wykonania mechanizmów IWC.

[Remy 286]

Dobra ściema to połowa sukcesu...

 

na kogoś kto nie do końca zna sie na rzeczy

[Gość]

jestem dopiero na pierwszym roku SGH-u ale już racjonalniejsze wydaje mi się kupić obligacje albo po prostu złoto. Lokata bankowa też chyba lepsza.

[Gość]

Z lokatami bankowymi bywa różnie, niektóre z nich są na granicy opłacalności. To zależy od tego, który bank wybierzesz, bo oferta jest dość mocno zróżnicowana. Co do obligacji Skarbu Państwa, to te należy potraktować w kategoriach bezpiecznej inwestycji, bo SP raczej nie zbankrutuje. Dużo jednak na obligacjach nie zarobimy.

[Gość SzymonJ]

Wszystko zalezy od tego jaki poziom ryzyka jestes gotowy zaakceptowac, zgodnie z zasada - im wieksze ryzyko podejmujesz tym wiekszych zyskow sie spodziewasz. I jednoczesnie - jesli chcesz duzo zarobic to musisz podjac wieksze ryzyko.

Zegarek moze byc rownie dobry do lokowania kapitalu jak np. nieruchomosci.

[neuro 3]

Najfajniejsza jest giełda - choćby i w formie funduszy inwestycyjnych. Huśtawka

 

A lokaty bankowe to porażka - na funduszach w jeden dzień można zarobić tyle co tam przez rok. Ale można i tyleż stracić albo i więcej jeszcze

 

Dobra ściema to połowa sukcesu...

 

przytoczę inną nieco mniej grzeczną ale bardziej dźwięczną wersję tego powiedzonka.... wybaczcie kolokwializm ...

 

... dobra ściema podstawą udanej wychujki ... :mrgreen:

[Gość]

Wszystko zalezy od tego jaki poziom ryzyka jestes gotowy zaakceptowac, zgodnie z zasada - im wieksze ryzyko podejmujesz tym wiekszych zyskow sie spodziewasz. I jednoczesnie - jesli chcesz duzo zarobic to musisz podjac wieksze ryzyko.

 

To jest oczywiste.

 

Zegarek moze byc rownie dobry do lokowania kapitalu jak np. nieruchomosci.

 

Zgadza się, ale to stwierdzenie nie odnosi się do IWC z cal. 89. Bo chyba zgodzisz się, że trudno ten czasomierz rozpatrywać w kategoriach dobrej lokaty kapitału.

[Gość SzymonJ]

Bardzo mozliwe, jeszcze za malo znam sie na rzeczy

To co napisalem odnosilo ogolnie to inwestowania.