Vostok Amfibia Latin

[neuro 7]

Niestety maszyna coś niedomaga zaczęła późnić - i to dość sporo, z wstepnych wyliczeń ok. 30s. na dobę czeka ją zegarmistrz, mam nadzieję że to nic poważnego....

[RadG 2]

To ja tak miałem ze swoim nowozdobytym Wolrdmasterem ostatnio. Też gubił 30 minut/dobę. Po naprawie w postaci czyszczenia, regulacji, smarowania jestem w szoku - 1 doba -5 sekund, druga (noszona) +3 (w sumie było -2 ). Teraz, po 4 dniach jest -7. Dokładny jak kwarc. więc trzeba do doktora i myslę, że przyspieszy jak to one mają

[easyrider 0]

czesc

Neuro ale to nie jest chyba NATO co? ale na parciany tez nie wyglada chyba ze sie myle napisz czy to jest pasek nylonowy ? bardzo ladnie wyglada a ta cena poprostu powala na kolana pozdrawiam

[neuro 7]

No pewnie że nie NATO jakiś dwuczęściowy pasek .. parciany ? nylonowy ? (chyba tak ) ... nie wiem, nie znam się w dotyku jak Nato. w każdym razie pleciony taki z czegoś syntetycznego. - fajny wygodny, solidny, szybko schnie... Twardy zawodnik

[Gość superolub]

Zdjęcia uwidaczniają iż zegarek nie jest nowy, na deklu widoczne przeciąganie kluczem. Czy mam rację? -superolub

[ands 0]

Powiem szczerze. Po wejściu na to forum i obejrzeniu zdjęcia Amfibii 200 m latin., tego samego dnia poprostu wszedłem na allegro i zamówiłem to cudo. Dzisiaj własnie przyniósł mi go listonosz. Jest po prostu super. Dzieki, że istnieje takie forum, gdzie pasjonaci mogą pokazać innym coś obok czegoś się przechodzi ale tego sie nie widzi. Pozdrawiam.

 

ps. i za to właśnie kocham komputery

[easyrider 0]

witaj w klubie i wsrod szczesliwych posiadaczy tego wlasnie zegarka no moj LATIN dopiero do mnie jedzie spodziewam sie go pod koniec miesiaca dopiero a co do twojej wypowiedzi na temat tego ze obok zegarka sie przechodzi ale sie go nie widzi bo chyba to miales na mysli to ja osobiscie czesto spogladam ludziom na nadgarstek zeby dostrzec co za zegarek sie na nim znajduje pozdrawiam

[Gość MicK74]

he, he ja tak czesto spogladam ludziom na nadgarstki, ze boje sie, ze ktoregos pieknego dnia ktos mi w koncu..... A zwlaszcza jesli COS fajnego na nich nosza

[ands 0]

A mam jeszcze takie pytanie, zegarek, który mam mimo, iz jest napewno mocny to jednak wygląda bardzo delikatnie. Chciałem sie dowiedzieć czy z oferty vostoka mozna dostac coś "gniotsja nie łamiotsja" coś co może nie jest za piękne ale wytrzyma bardzo duzo. Mówiąc szczerze, jestem specyficznym "urzednikiem państwowym" i zawsze moje zegarki były narazone na "przezycia" do teraz nosiłem TIMEXa IRONMANa ale jak był nowy to cieszył oko, a teraz wygląda jak psu z gardła wyjety. Jak ktoś ma jakies propozycje to dziekuje z góry. pozdrawiam :twisted:

[mr_luc 0]

Ands - to jest gniotsja nie łamiotsja i to w wersji ekonomicznej- bo cena przyznasz, ze umiarkowana jak za taka rozmaitosc. Ostatecznie ruscy robili te zegarki poczatkowo dla swojego wojska a tam nie trudno o ekstreme. A co do zniszczenia to proponuje miec jeden zegarek do pracy i drugi jak to sie popularnie mowi do kosciola :twisted:

[easyrider 0]

czesc

tak ponoc amfibia przetrzyma wszystko no moze z wyjatkiem wybuchu atomowego ale moze i na to jest odporna niewiem ale wole nie sprawdzac a jezeli chodzi o niszczenie zegarka to ja chce wlasnie zrobic podobnie jak proponuje mr_luc i do pracy oraz do ciezkich zadan zakladac amfibie natomiast na lepsze okazje bede wkladal na lapke mojego nowego orienta bo tez chce go zaoszczedzic pozdawiam

[ands 0]

Dzieki za podpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie. Jak dbacie o swoje zegarki, mój TIMEX poprostu brał prysznic razem ze mną:wink: i tylko co jakiś czas wymieniałem paski. Pozdrawiam.

[Yurrek 1]

Dzieki za podpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie. Jak dbacie o swoje zegarki, mój TIMEX poprostu brał prysznic razem ze mną:wink: i tylko co jakiś czas wymieniałem paski. Pozdrawiam.

 

Z Amfibią możesz brac prysznic, kapać się, nurkować i jeszcze pójść z nią do łóżka. Tylko trzeba pamietać, żeby koronka była dokręcona.

Wierniejsza od kobiety. :wink:

[easyrider 0]

Jerzy pewnie masz racje ze wierniejsza od kobiety jezeli chodzi o mnie to nawet jesli zegarek jest na 100% wodoszczelny raczej nie biore prysznica majac go na reku a to dlatego ze goraca woda ma jednak wplyw na trwalosc uszczelek ktora przy takim uzytkowaniu chyba maleje znacznie szybciej niz tylko przy moczeniu zegarka np. w morzu stawie czy basenie jesli sie myle to mnie poprawcie pozatym staram sie zbyt czesto nie testowac zegarkow narazajac je na silne uderzenia pozdrawiam

[ands 0]

To może tak przy okazji polecicie zegarek własnie tego typu ale , żeby był naprawde do nurkowania. Nie moczenia w basenie, morzu itp, ale naprawdę do nurkowania. Szukałem po tematach, szukałem w opisach ale myslę, iz opisy zegarków mogą byc lekko przesadzone. Pozdrawiam i czekam na odpowiedz.

[Maro66 66]

Nie dobrze.....

 

Zaczyna mnie brać na Amfibie :twisted:

[RadG 2]

Z Amfibią gość nurkował do 62 m i zegarek przetrwał

[easyrider 0]

czesc Maro66 to objaw slynnej na tym forum epidemi widocznie jej wirus dotarl takze i do ciebie i zaatakowal twoj organizm ale sie tym nie martw ponoc naukowcy stwierdzili wyrazny wzrost zadowolenia i ogolnie lepsze samopoczucie u osob zarazonych tym wirusem RadG napewno masz racje piszac ze amfibia przetrzyma takie zanurzenie a napewno i wieksze z pewnoscia amfibia jest stworzona do nurkowania natomiast co do mojej wczesniejszej wypowiedzi na temat tego ze moczenie zegarka w goracej wodzie moze spowodowac przyspieszone zuzycie uszczelek a wynika to poprostu z wlasciwosci fizycznych gumy ktora wlasnie z u plywem czasu + warunkow w jakich byla uzywana traci swoje wlasciwosci wolniej lub szybciej pozdrawiam

[Maro66 66]

Chwilowo się opieram...

 

Ale w końcu pewnie pęknę

[jakubos 495]

Mówiąc szczerze, jestem specyficznym "urzednikiem państwowym" i zawsze moje zegarki były narazone na "przezycia" do teraz nosiłem TIMEXa IRONMANa ale jak był nowy to cieszył oko, a teraz wygląda jak psu z gardła wyjety. Jak ktoś ma jakies propozycje to dziekuje z góry. pozdrawiam :twisted:

 

Bo widzisz, Timex Ironman to wbrew nazwie wg mnie delikatny zegarek jest. Jakiś czas temu oglądałem takiego po 3 latach noszenie i wcale nie jakaś extrema. Pomimo że bateryjka jeszcze moc miała to zegrek już nie działał. Poza tym wyglądał rozpaczliwie - poodpałały mu przyciski i rozleciał się ten fragment koperty który trzyma teleskop do paska.

 

Kup sobie jakiegoś Trasera. Prędko tego nie zajedziesz.

A o Afmfibię się nie martw ona jest "nie gniotsja nie łamiotsja".

[ands 0]

Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Przydadzą się. Narazie będe nosił to co mam, a jak sie trochę "zużyje" to zamówie inny może nawet znajdę ładniejszy. Pozdrawiam.

 

 

ps. mam pytanie a coi sadzicie o tym http://www.allegro.pl/item114448009_vostok...pln.html#poland

[Maro66 66]

Typowy przedstawiciel omawianych zegarków.

 

Ja wolę z czarną tarczą, ale to tylko moje preferencje :wink:

[easyrider 0]

czesc

 

widze ze temat sie rozrasta no i dobrze ja juz czekam i czekam na swojego latina i doczekac sie nie moge ale moze do piatku dotrze do mnie ja jeszcze moze za jakis czas sprawie sobie druga ale bedzie to pewnie czarny nurek tak mysle ale to nie teraz musi minac troche czasu aby ta ktora teraz jedzie do mnie z Rosji troche mi posluzyla pozdrawiam

[oldboy 0]

Byliśmy z amfibiami w Egipcie. Nurkowanie przeżyły w stanie nienaruszonym. Wyglądały bardzo ładnie i nawet szlachetnie na tle niekórych kwarcowych cudaków na innych obcych rękach.

Zanurzalismy się do ok. 20 - 24 metrów - żadnych zmian.

Jedyna tylko uwaga - palące słońce wyprażyło granatowo niebieski kolor tarczy i jest teraz różowawo - fioletowa.

Ale tłumaczymy sobie , że to pewnie patyna znamionująca długowieczność - bo nasze czasy chodzą już ponad 4 miesiące /!!!!!/ - bez żadnych zastrzeżeń!!!!

Do swidania, w Egipcie będziemy jeszcze w paździeniku i przekażę uwagi o dalszej części testu badania ruskiego.

Na razie wracam do mojego le granda classique'a - czyli - do roboty / ale tylko na 2 tygodnie - bo potem kolejny tydzień z amfibią /i kajakiem/ na Czarnej Hańczy.

Pozdrawiam wszystkich w ciężkich cziasach /i nie tylko/

[Yurrek 1]

Zanurzalismy się do ok. 20 - 24 metrów - żadnych zmian.

Jedyna tylko uwaga - palące słońce wyprażyło granatowo niebieski kolor tarczy i jest teraz różowawo - fioletowa.

Ale tłumaczymy sobie , że to pewnie patyna znamionująca długowieczność - bo nasze czasy chodzą już ponad 4 miesiące /!!!!!/ - bez żadnych zastrzeżeń!!!!

 

Oldboy zapodaj zdjęcia tej wyprażonej tarczy. To fascynujące!