Oceanusy łączcie się

[wraQ 48]

 

Bardziej "na żywo" nowy ocek s2000 - panu lekko ręce się niestety trzęsą

choć te wskazówki chyba są lekko przy grube

 

Pozdrawiam

 

Manta piękna... panu się ręka trzęsie albo z zimna, albo z tremy przed filmowaniem bo na pewno nie ze wstydu

 

 

A u mnie do rodziny dołączył biały T1000

 

 

 

 

No i rodzinka w komplecie:

 

[sergserg 14]

Manta OCW-S2000PW-7AJF

 

[sergserg 14]

Odnotowuję 2 nowe Oceanusy, wyposażone w koronkę (czyli system Smart Access):

OCW-S100-1AJF i OCW-S100-7AJF

 

 

 

Rozmiar: 45.7×41.5×10.5mm／90g

Cena 68tyś. jenów (71.400 z japońskim podatkiem)

[Pablos_ 16]

Klasyczne, piękne, no i z koronką. Tylko trochę mało "oceanusowate" czyt. zbyt ubogie.

[Gość 0.1]

Na zywo z pewnoscia zyskuja, koronka tutaj pasuje, fajne o klasycznym wygladzie - takie OCEANUSy tez znajda nabywcow. Mozna juz kupic (z podatkiem) za niecale 50 tys. jenow.

Edytowane 12 Lutego 2012 przez 0.1

[Pablos_ 16]

Jak najbardziej podzielam zdanie, że będą się dobrze sprzedawać. Poważnie zaczynam się zastanawiać nad OCW-S100-7AJF zamiast kolejnego chrono edifice.

[Morion 2157]

Szkoda, że mają tak samo zrąbane mocowanie bransolety do koperty ja T100.

[Gość 0.1]

Jednak mimo wszystko t100 ladniejszy

 

[kaer 2]

T100 ładniejszy bez dwóch zdań. Koronka coś mi nie pasuje do Oceanusa Ja ostatnio zakupiłem sobie Lineage, co prawda to nie to samo co Oceanus, ale też cieszy oko. No i Solar i Multiband 6 też na pokładzie

 

[Gość darekmp3]

Nawet fajny Jaka cena?

[kaer 2]

Kupiony na znanym serwisie aukcyjnym jeszcze na gwarancji. Jak się uprzesz to znajdziesz dokładną cenę w zakończonych aukcjach ;)

[Gość darekmp3]

Nooo... to żeś pomógł

[kaer 2]

Generalnie niedostępny w PL. Kupiony przez pierwszego właściciela w Niemczech za 270 Euro. Ja dałem duużo mniej

[Maru123 940]

Witam!

 

Wreszcie mogę napisać coś w tym wątku dziś dotarł do mnie zegareczek- OCW-M700TDE-1AER

jest piękny nieskromnie powiem, mnogość smaczków, detali, świetnie wykonany, i... zaskakująco lekki.

 

poniżej fotki, przepraszam za jakość zdjęć, fotograf ze mnie marny

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[sergserg 14]

Nic tylko pogratulować pięknego M700.

[Maru123 940]

sergserg dzięki. teraz będę polował na T100

[wraQ 48]

Maru123 - gratulacje... wiem bo miałem M700 tylko w innej wersji kolorystycznej.... Nie ma bata, abyś jeszcze kiedyś nie kupił kolejnego OCka to jest wciągające

[Pablos_ 16]

Fakt, że to nie Oceanus, ale parametrami ten nowy flagowy model Edifice zbliża się do tej serii

 

EQW-A1110DB-1ADR (Smart Access, solar-powered Tough Movement, Multi-Band 6).

Więcej danych: http://www.casio-intl.com/news/2012/eqw-a1110/

 

Poza tym nastapił podział linii Edifice na racing (EFR), urban (EFB) i divery (EFM).

 

http://www.casio-intl.com/news/2012/edifice_line_expansion/

[sergserg 14]

SmartAccess pojawił się w Edifice (EQW-A1000) zaraz po modelu T1000 Oceanusa. Aktualnie ten system z koronką wszedł także do G.

Oceanusy, może za wyjątkiem Manta, nie mają specjalnych, zarezerwowanych dla tej linii mechanizmów. Owszem, do nich wszelkie nowinki trafiają jako pierwsze.

Oceanusy wyróżnia stylistyka (na tych zdjęciach Edifice widać, że szału nie ma) , jakość wykonania i użyte do konstrukcji zegarka materiały.

 

A co do Edifice, to warto odnotować, że zniknęła amerykańska strona Oceanusów, zamiast niej wyskakuje nowa stronka poświęcona Edifice (ze świetnym kolorystycznie EQWM1100DC-1A2 - czerń i zieleń). No i z nowym ambasadorem tej linii Waltonem Gogginsem ("The Shield", "Justified").

 

Wygląda na to, że Oceanusy zrobiły się prawdziwymi JDM'ami (Japan Domestic Market - zegarkami dostępnymi wyłącznie na japońskim rynku).

Edytowane 22 Marca 2012 przez sergserg

[Pablos_ 16]

Zrezygnowali z takiego rynku jak USA? Oferta Edifice w Ameryce jest strasznie uboga w porównaniu do Azji i Europy. Poza tym widać, że Casio mocno rozwija linię Edifice (podział na trzy serie), mam wrażenie, że stara się podnieść jej prestiż (np. Smart Access, sponsoring Red Bulla w F1), co mocno odbija się też na cenach. Niestety w tańszych modelach efr zauważyłem spadek jakościowy np. brak pełnych ogniw w bransoletach! Dla mnie totalna porażka. Do Oceanusów jeszcze wiele brakuje tym zegarkom (np. wykończenie, szafir w nielicznych modelach, np. efe, w nowościach ma pojawić się tylko w EFB urban).

[sergserg 14]

Zrezygnowali z takiego rynku jak USA?

 

Na to wygląda. Na stronie Casio USA też ani śladu Oceanusa.

No cóż, tak wygląda rzeczywistość, w powszechnym postrzeganiu drogi zegarek to szwajcarski (takie podejście to już zasługa speców od PR). Casio zwinęło Ocki najpierw z Europy, teraz kolej USA. Tym samym dorównało do Citizenowych Attes i Seikowych Spiritów i Brightzów - że wymienię podobne półki z zegarkami RC, niedostępne oficjalnie poza Japonią.

[lukaspl21 28]

Żeby tylko im do głowy nie przyszło wywalić radio z ocków na Europę

Dziwne to ich pogdejście , no chyba że nie osiągali dobrych wyników sprzedaży - bo ludzie cenią napis na tarczy a nie prawdziwą technikę i jakość

No nic czas odkładać na kolejnego ocka bo ani sie nie oglądniemy a ich zabraknie

Pozdrawiam

Edytowane 22 Marca 2012 przez lukaspl21

[sergserg 14]

Żeby tylko im do głowy nie przyszło wywalić radio z ocków na Europę

Dziwne to ich pogdejście , no chyba że nie osiągali dobrych wyników sprzedaży - bo ludzie cenią napis na tarczy a nie prawdziwą technikę i jakość

No nic czas odkładać na kolejnego ocka bo ani sie nie oglądniemy a ich zabraknie

Pozdrawiam

 

Jeśli EU jest, to nie ma powodu, żeby znikała z kolejnych mechanizmów. Seiko jest ewenementem, poszedł na skróty, wstawiając obsługę Chin w miejsce Europy. Może w końcu opracują werk, w którym będzie obsługa 4-ech sygnałów (tak jak to jest u Citizena).

 

Co ciekawe, raporty japońskich producentów mówią o wzroście sprzedaży zegarków radiowych - stąd zapewne kierunek w stronę zegarków globalnych (z czasem satelitarnym).

 

Co do samej sprzedaży - największy rynek zbytu to rynek chiński (dlatego Seiko zmieniło obsługę EU na Chiny w Brightz'ach). Zostaje też spory wewnętrzny rynek japoński. Zegarki z bardzo prestiżowych linii Grand Seiko i The Citizen całkiem nieźle sobie radzą, pomimo że nie występują na globalnym rynku. Jest także Internet jako kanał sprzedaży.

 

Na rynku amerykańskim oficjalnie nie pokazał się T1000, a nie przeszkadzało to Casio rozwijać Oceanusy o model T1010, Mantę 2000 i klasyka S100. Wydaje się, jakby to być albo nie być na rynku amerykańskim specjalnego znaczenia nie miało.

 

Patrząc na strony japońskich, międzynarodowych sprzedawców, ostatnie modele T100, P100 i T1000 zostały wyprzedane (stronka Chino). Faktycznie, z zakupem trzeba się spieszyć

Zobaczymy, czy w tym roku Casio pokaże coś nowego (nie mam na myśli tylko zmian kolorystycznych któregoś z istniejących modeli).

[lukaspl21 28]

No to aż dziwnie brzmi że Chiny są lepszym rynkiem zbytu jak Ameryka

CO do Manty to ten ostatni model S2000 jest kozacki - szkoda że mnóstwo innych wydatków , ale może za jakies pół roku spadnie z nieba no chyba że faktycnzie wypuszczą coś co wysadzi z siedzenia

Choć manty konsekwentnie mają swoją stylistykę i chyba japończycy nie pójdą na żywioł żeby coś nagle zmieniać

Pozdrawiam

[sergserg 14]

No to aż dziwnie brzmi że Chiny są lepszym rynkiem zbytu jak Ameryka

 

Może nie tyle lepszym, co łatwiejszym dla Japończyków. Japonia jest obok, jej postrzeganie jest pewnie takie, jak kiedyś z polskiej perspektywy - Niemiec.

Japońskie koncerny zegarkowe wyraźnie nie radzą sobie z nowoczesnym marketingiem w stylu szwajcarskim, bronią jedynie pozycji na najtańszych półkach. W tym temacie można by wiele powiedzieć i napisać. Szwajcarzy wypracowali modę na zegarek, czego wcześniej nie było. Centrum tej mody uczynili zegarek mechaniczny, kiedy Japończycy po kwarcowej rewolucji przerzucili się głównie na rozwój zegarka kwarcowego. Szwajcarska metoda zaskoczyła, świat to kupił, a japońskie koncerny ocknęły się w innej, niż planowana, rzeczywistości Nie pozostaje im nic innego, niż ciągnąć dalej swoje (bo moda jest na zegarek swiss made) i czekać, że może się trochę wiatr odwróci. Właściwie to jedyne sensowne podejście.