Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Klub Miłośników Zegarków TISSOT

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co kojarzę, to nie.


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mieni się, nic a nic. Za to indeksy ciekawie połyskują. Światło odbija się w nich dosyć mocno i powoduje, że jako jedyne elementy mienią się. Tarcza przy nich, niczym czarna dziura, pochłania każde światło.

 

 

Obejrzysz na żywca, założysz na rękę i nie będziesz chciał zdjąć. Zobaczysz...

 

 

U mnie zadziałał dokładnie ten sam efekt, zupełnie zadowolony z poprzedniego zegarka, wpadłem przypadkiem na reklamę w necie i jakaś żaróweczka zaświeciła się w głowie. Na drugi dzień poszedłem do sklepu zobaczyć na żywca (tylko zobaczyć!) i od momentu kiedy go przymierzyłem, nie opuszcza mojego nadgarstka, idealnie wpasował się w mój gust.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze poczekał, lada moment będzie prawdopodobnie nowa seria prsa.

No ale jak się podoba to....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze poczekał, lada moment będzie prawdopodobnie nowa seria prsa.

No ale jak się podoba to....

A co szkodzi mieć nową i starą serię. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze poczekał, lada moment będzie prawdopodobnie nowa seria prsa.

No ale jak się podoba to....

A co szkodzi mieć nową i starą serię. :) Poza tym stara seria ma ten cudowny klimacik lat 70. ubiegłego wieku.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co szkodzi mieć nową i starą serię. :) Poza tym stara seria ma ten cudowny klimacik lat 70. ubiegłego wieku.....

No jak dwie- to rozumiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mieni się, nic a nic. Za to indeksy ciekawie połyskują. Światło odbija się w nich dosyć mocno i powoduje, że jako jedyne elementy mienią się. Tarcza przy nich, niczym czarna dziura, pochłania.

Co do struktury tarczy hmm wg mnie jest taka sama jak w kolorze niebieskim, mieni się ale mniej z racji czarnego koloru. Ale struktura jest taka sama, takie paski/koła wychodzące od środka na zewnątrz. W zależności jak obróci się tarczą zegarka to widać ten efekt. Filmik poniżej, proszę sprawdźcie, może źle widzę ;)

 

http://youtu.be/0Tf2OGpKimM

 

Skoro wychodzi nowsza wersja to może i pierwsza seria będzie tańsza ? Czy nie ma co liczyć ?;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez gąssi_gąsqi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzałem się jeszcze raz bardzo dokładnie i efekt z filmu (łuna między godziną 4 a 10 przez pierwsze 5 sekund filmu) w normalnych warunkach jest niezwykle subtelny. Zaczyna być widoczny gdy zegarek ustawimy pod światło. Im więcej światła tym efekt bardziej widoczny, aczkolwiek na co dzień, w pomieszczeniu przyglądając się tarczy z bliska, bardziej sprawia ona wrażenie czerni fortepianowej. Czasem to przeszkadza, bo przy niekorzystnym ustawieniu zegarka, odbija się w nim wszystko i ciężko zobaczyć godzinę. Załączam 2 zdjęcia, na tym bez lampy widać, że sekundnik odbija się w czarnej tarczy i widać wyraźnie jego cień, na drugim dodałem dodatkowe źródło światła i w takich warunkach widać, że jednak tarcza ma pewną fakturę, rozchodzącą się promieniście.

post-87998-0-22623800-1454854170_thumb.jpg

post-87998-0-39616200-1454854172_thumb.jpg

Edytowane przez mc9

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zegarkach tak bywa, że nowsza seria czasami bywa tańsza, a zegarki które są na stanie trzymają długo w cenie.

Przykładem może być TH Aqaracer, gdzie nowsza seria jest tańsza i dużo ładniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Załączam 2 zdjęcia, na tym bez lampy widać, że sekundnik odbija się w czarnej tarczy i widać wyraźnie jego cień, na drugim dodałem dodatkowe źródło światła i w takich warunkach widać, że jednak tarcza ma pewną fakturę, rozchodzącą się promieniście.

Dziękuje Ci bardzo kolego zegarek ma dokładanie taka samą fakturę co kolor niebieski i w zależności jak pada światło widać tą łunę. Ten efekt wyglada swietnie , miałem okazje zobaczyć to tylko w kolorze niebieskim wiec nie do końca byłem pewny czy jest w kolorze czarnym ale jednak występuje ;).

 

 

PS: myślałem, że to po prostu zwykła, nudna czarna tarcza.

 

Tak poza tym jak zegarek się sprawuje ?;) i czemu nie wychwalana wszędzie niebieska tarcza ?;) choć mnie osobiście czarna się bardzo podoba.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku, podobnie jak już ktoś tu pisał, biała obwódka wokół tarczy mniej mi się podobała niż cała tarcza w jednym kolorze i choć w czarnej wersji ta obwódka także jest inna niż cała tarcza to tej różnicy kolorów nie widać, tarcza wydaje się być jednolita przy normalnym sprawdzaniu godziny.

Przyznać jednak trzeba, że niebieska wersja ma swój urok także i dużo bardziej nawiązuje do pierwowzoru. Ten niebieski ma w sobie to "coś". Ostatecznie wybrałem bardziej klasyczną i stonowaną wersję, z myślą, że bardziej będzie bardziej pasować na każdą okazję i do garniaka, i do jeansów.

Ciężko mówić o cechach uniwersalnych, w wyborze zegarka zawsze wygrać musi kwestia gustu, w moim przypadku była to miłość od pierwszego wejrzenia i trwa ona do dziś. Od momentu pierwszego zobaczenia go w internecie do momentu zakupu minęło mniej niż 24h. Po kilku miesiącach używania nadal podoba mi się tak jak pierwszego dnia.

Poza stylistyką tarczy, odpowiadają mi w nim:

  • rozmiar 42 - ani trochę za duży, ani trochę za mały
  • przyjemny ciężar - biorąc go do ręki czuć konkretną wagę, ale nie jest ona męcząca na nadgarstku
  • klasyczna, nie przekombinowana bransoleta
  • grubość współgrająca z całą stylistyką i bransoletą
  • datownik
  • czerwona wskazówka z literką T
  • zawsze lubiłem markę Tissot

Średnio przepadam za chronometrami, lubię klasyczne tarcze z pustą przestrzenią i widok płynącego po nich sekundnika i to w PRS 516 mam :-) A wręcz usunąłbym napis "Automatic" i oznaczenie wodoszczelności, żeby jeszcze więcej pustej przestrzeni zyskać.

 

Jeśli chodzi o sprawowanie się zegarka akurat trafiłem na model mający +14s na dobę. Trzyma tyle od samego początku, teoria o rozprowadzaniu smarów przez pierwsze miesiące w moim przypadku nie zadziałała. Tak samo nie działa odkładanie zegarka na noc w konkretnej pozycji. Każdą z nich przetestowałem i zawsze podobny wynik. Trochę sporo, ale da się z tym żyć, jedna korekta w tygodniu mi wystarcza, ustawiam minutę za mało i czekam do minuty za dużo.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja trafiłem lepiej wyregulowany, mój egzemplarz w ciągu dnia robi +2s a w nocy jak leży robi -1s.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie konserwacji mojego Tissota prs516.

W listopadzie miał opóźnienie sekunda na dobę, teraz jest aż 7 sekund na dobę i

jak chodzi o działanie koronki - to "chodzi" ona ciężej i po jej odsunięciu zauważyłem kamień który wyskrobałem jak tylko mogłem (widać twardą wodę mam w kranie)

Czy dopuszczalne było by po maksymalnym odciągnięciu koronki danie tam jakiegoś smarowidła? (pewno niedopuszczalne ale kto pyta nie błądzi)

I co sądzicie o tym rosnącym opóźnieniu? Do serwisu dać czy tez można samemu coś na to działać, czy też się nie przejmować niczym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak długo go masz?

Edytowane przez Maro66

Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku, podobnie jak już ktoś tu pisał, biała obwódka wokół tarczy mniej mi się podobała niż cała tarcza w jednym kolorze i choć w czarnej wersji ta obwódka także jest inna niż cała tarcza to tej różnicy kolorów nie widać, tarcza wydaje się być jednolita przy normalnym sprawdzaniu godziny.

Przyznać jednak trzeba, że niebieska wersja ma swój urok także i dużo bardziej nawiązuje do pierwowzoru. Ten niebieski ma w sobie to "coś". Ostatecznie wybrałem bardziej klasyczną i stonowaną wersję, z myślą, że bardziej będzie bardziej pasować na każdą okazję i do garniaka, i do jeansów.

Ciężko mówić o cechach uniwersalnych, w wyborze zegarka zawsze wygrać musi kwestia gustu, w moim przypadku była to miłość od pierwszego wejrzenia i trwa ona do dziś. Od momentu pierwszego zobaczenia go w internecie do momentu zakupu minęło mniej niż 24h. Po kilku miesiącach używania nadal podoba mi się tak jak pierwszego dnia.

Poza stylistyką tarczy, odpowiadają mi w nim:

  • rozmiar 42 - ani trochę za duży, ani trochę za mały
  • przyjemny ciężar - biorąc go do ręki czuć konkretną wagę, ale nie jest ona męcząca na nadgarstku
  • klasyczna, nie przekombinowana bransoleta
  • grubość współgrająca z całą stylistyką i bransoletą
  • datownik
  • czerwona wskazówka z literką T
  • zawsze lubiłem markę Tissot
Średnio przepadam za chronometrami, lubię klasyczne tarcze z pustą przestrzenią i widok płynącego po nich sekundnika i to w PRS 516 mam :-) A wręcz usunąłbym napis "Automatic" i oznaczenie wodoszczelności, żeby jeszcze więcej pustej przestrzeni zyskać.

 

Jeśli chodzi o sprawowanie się zegarka akurat trafiłem na model mający +14s na dobę. Trzyma tyle od samego początku, teoria o rozprowadzaniu smarów przez pierwsze miesiące w moim przypadku nie zadziałała. Tak samo nie działa odkładanie zegarka na noc w konkretnej pozycji. Każdą z nich przetestowałem i zawsze podobny wynik. Trochę sporo, ale da się z tym żyć, jedna korekta w tygodniu mi wystarcza, ustawiam minutę za mało i czekam do minuty za dużo.

 

Pozdrawiam.

Dziękuje bardzo za tak rozległą opinie co do chrono hmm też bardziej podoba mi się klasyczna tarcza ;)

 

 

Wysłane z iPhone 5S 32GB!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku, podobnie jak już ktoś tu pisał, biała obwódka wokół tarczy mniej mi się podobała niż cała tarcza w jednym kolorze i choć w czarnej wersji ta obwódka także jest inna niż cała tarcza to tej różnicy kolorów nie widać, tarcza wydaje się być jednolita przy normalnym sprawdzaniu godziny.

Przyznać jednak trzeba, że niebieska wersja ma swój urok także i dużo bardziej nawiązuje do pierwowzoru. Ten niebieski ma w sobie to "coś". Ostatecznie wybrałem bardziej klasyczną i stonowaną wersję, z myślą, że bardziej będzie bardziej pasować na każdą okazję i do garniaka, i do jeansów.

Ciężko mówić o cechach uniwersalnych, w wyborze zegarka zawsze wygrać musi kwestia gustu, w moim przypadku była to miłość od pierwszego wejrzenia i trwa ona do dziś. Od momentu pierwszego zobaczenia go w internecie do momentu zakupu minęło mniej niż 24h. Po kilku miesiącach używania nadal podoba mi się tak jak pierwszego dnia.

Poza stylistyką tarczy, odpowiadają mi w nim:

  • rozmiar 42 - ani trochę za duży, ani trochę za mały
  • przyjemny ciężar - biorąc go do ręki czuć konkretną wagę, ale nie jest ona męcząca na nadgarstku
  • klasyczna, nie przekombinowana bransoleta
  • grubość współgrająca z całą stylistyką i bransoletą
  • datownik
  • czerwona wskazówka z literką T
  • zawsze lubiłem markę Tissot

Średnio przepadam za chronometrami, lubię klasyczne tarcze z pustą przestrzenią i widok płynącego po nich sekundnika i to w PRS 516 mam :-) A wręcz usunąłbym napis "Automatic" i oznaczenie wodoszczelności, żeby jeszcze więcej pustej przestrzeni zyskać.

 

Jeśli chodzi o sprawowanie się zegarka akurat trafiłem na model mający +14s na dobę. Trzyma tyle od samego początku, teoria o rozprowadzaniu smarów przez pierwsze miesiące w moim przypadku nie zadziałała. Tak samo nie działa odkładanie zegarka na noc w konkretnej pozycji. Każdą z nich przetestowałem i zawsze podobny wynik. Trochę sporo, ale da się z tym żyć, jedna korekta w tygodniu mi wystarcza, ustawiam minutę za mało i czekam do minuty za dużo.

 

Pozdrawiam.

Jak masz gdzieś w okolicy dobrego zegarmistrza, to powinien zdjąć coś z tych 14s. Najlepiej żeby był autoryzowanym serwisem gwarancyjnym, bo wtedy będziesz miał za darmochę.

W Łodzi Tempus praktycznie od ręki załatwia takie sprawy. Miałem tak w Certinie DS Action. Około +15-16s. Po korekcie robi +3/dobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Maro66 - od października właśnie z tym, że jestem 2 właścicielem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo w zasadzie po 4-5 latach pasowałoby zrobić mu przegląd. Jeśli zegarek zaczyna zwalniać, to znak, że może czas coś z tym zrobić. Jeśli ma ze dwa lata i mało był noszony, może się okazać, że wystarczy regulacja, bo się dotarł i docelowo robi -7 sek/24h


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Data zakupu na gwarancji to początek maja 2014, a wiadomo że data zakupu to nie data produkcji i nie wiadomo ile tam sobie leżał.

Tak to ja noszę go codziennie od października 2015. Zagadką dla mnie jest to czy lepiej nauczyć się samemu taki przegląd wykonywać i zainwestować w narzędzia czy wysłać do profesjonalisty co zostawi tłusty odcisk kciuka na tarczy na pamiątkę?

Pytanie czy sama regulacja to coś co samemu się wykonuje bez problemu przekręcając odpowiednio tą śrubkę w środku?

Aha i fajnie by było jakby ktoś się wypowiedział co do tego naoliwienia koronki bo nie wiem czy to dozwolone a tylko się domyślam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam bym się za przegląd nie brał. Swojego Orisa dawałem Pawłowi od Eposa (ma świetnego zegarmistrza) i jestem bardzo zadowolony.


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, więc przegląd samodzielny odpada, a powiedz wg Ciebie poczekałbyś na moim miejscu z rok czy 2 czy już byś odwiedził serwisanta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zegar prawidłowo chodzi, jest punktualny, to bym jeszcze ponosił. Mój znajomy fachura zaleca serwis co 5 lat. Szwajcarskie smary tężeją ponoć dopiero po 10 latach, więc nawet jak sobie poleżał ze 2 lata zanim go kupiłeś, nie ma strachu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem swojego pierwszego ale na pewno nie ostatniego Tissota....gustuję raczej w vintage i akurat trafił się okazyjnie taki mniejszy stalowy :)

 

DSCF9958.jpg

 

DSCF9963_2.jpg

Edytowane przez Qba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dostałem własnie tissota w rozliczeniu i zastanawiam się czy jest on w pełni orginalny

Wyglada toto tak:

tis1.JPG?dl=0

tis2.JPG?dl=0

tis%203.JPG?dl=0

tis4.JPG?dl=0

tis5.JPG?dl=0

Z którego on jest roku?

Gdzie można dostać instrukcje (jest bez papierow i pudełka)?

Dzięki za wszelkie sugestie czy dygresje

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.