Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

A do czego służy ta ukośna szczelina w rękojeści?

Co do noszenia w kieszeni, uważam, że o wiele bardziej praktyczny jest mały gustowny futerał przy pasku. Szanse na zagubienie noża maleją wtedy znacznie. Zgubiłem chyba ze trzy nosząc je w kieszonce i nie pomogło nawet noszenie na łańcuszku. Poza tym w płytkiej kieszeni nóż, za wyjątkiem już miniaturowych scyzoryczków jest niewygodny. No i się szybciej niszczy od kluczy, zapalniczek, drobnych monet.


Dawaj czasy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Piter ten pierwszy Microtech b .fajny i mi pasuje

gdzie go mogę kupić i ile kosztuje?

co oznacza w tym przypadku automat?

Automat = wciskasz przycisk i masz otwarty nóż.

 

Za ile... to bynajmniej nie takie proste, bo produkcja mini SOCOM Elite niedawno została zakończona. Ale mogę zapytać Tony'ego (szef MT), czy jeszcze jakiegoś nie mają. A gdzie? No nie wiem... może wejdź kiedyś do mnie na home page :)


Panerai... so much more than just a watch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, hmmm ... będę się mądrzył :wink:

 

Odradzam kupowanie noży automatycznych. Z kilku powodów:

 

1. cena modele auto zawsze są droższe niż manualne odpowiedniki ( bez koment. )

2. awaryjność ( pękanie sprężyn itp. )

3. wrażliwość na zanieczyszczenia ( mały paproch może unieruchomić najpotężniejszą maszynę )

4. "nieprzychylność" otoczenia ( PSYCHOL :!: LUDZIE PSYCHOL :!: )

5. prawo ... i nie o polskie idiotyzmy prawne chodzi ( przynajmniej narazie) ale pomysłowość klasy próżniaczej na świecie. Namaszczeni przez swoje narody krętacze i cwaniacy wszelkiej maści wymyślają różnorakie idiotyczne ograniczenia - dwa podstawowe z nich to długość ostrza i "automatyzm" właśnie. Można się "boleśnie" zdziwić wyjeżdżając ze swoim pupilkiem na wakacje. A jak bolesne są rozstania ? Tego chyba tłumaczyć nie trzeba.

 

Wszelkie tłumaczenia typu: "automat jest szybszy itp." dobre są w folderach reklamowych - ale nie w życiu. Szybkość nic nie daje - bo przeciętny człowiek z niej nie korzysta :!: Żaden przeciętny człowiek ( a zakładam że takich jest większość na tym forum ) zaatakowany przez podopiecznych Romana G. nie wyciągnie noża ... nawet jeżeli sięgnie do kieszeni, "namaca" kosę, przeczeka przebłysk zdrowego rozsądku i wyciągnie ją ... to i tak prawdopodobnie będzie już leżał na ziemi z rozbitym nosem ... a chłopaki od Romka jak zobaczą nóż w ręku albo na ziemi mogą się jeszcze bardziej "zdenerwować". Przetestowałem poraz kolejny na ostatnim urlopie który właśnie się skończył ... Stałem sobie z kolegą, bardzo poważnym, sympatycznym i rozważnym "młodym" człowiekiem ( nie to co ja :wink: ) podziwialiśmy "piękne okoliczności tamtejszej przyrody", było miło, wesoło, gwarnie mnóstwo ludzi płci obojga ... i ... nastąpiło zderzenie cywilizacji ... nasi beżowi bracia wyznawcy jedynie słusznej wiary rzucili w naszą stronę jakąś małą petardę ... petarda wybuchła, na moment straciliśmy słuch - a potem nastąpiła "odsiecz wiedeńska"... Miałem w kieszeni małego Gerberka takiego z 5 cm ostrzem i ... ani sekundy nie żałowałem że nie jest to Buck Strider albo inny MOD automat :!: Nie było czasu na żałowanie ... zanim do końca odzyskałem zmysły turlałem się już po ziemi. Było szarawo, można powiedzieć że lekko ciemno, nie widziałem, tak naprawdę co się dzieje tylko napier... turbana z piąchy ( nie trafiając zbyt często :cry: ) . Z tego co pamiętam przyłączyli się do nas inni dobrzy ludzie, turbany uciekły, a my z poczuciem dobrze wykonanego obowiązku poszliśmy na browar ... NIE BYŁO CZASU NA MYŚLENIE O CZYMKOLWIEK INNYM JAK PIĘŚĆ ! A nawet gdyby był czas to co ? Miałem go pchnąć nożem ? Poderżnąć mu gardło? Czy stać z tym nożem w ręku i czekać aż mi wpier ... przy pomocy czegoś jeszcze większego/groźniejszego ? Po przeanalizowaniu powyższej opowiastki stanowczo twierdzę że nóż który otwiera się całe 2 sekundy jest równie szybki jak ten który otwiera się w czasie o 1,8 sekundy krótszym. Przy krojeniu pomidora nie ma to zadnego znaczenia :wink:

 

Warto jednak kupić sobie automat - taki Made in China za 15 PLN. Mam takie cudo ! Przy otwieraniu kopie jak kałasznikow a "klika" jeszcze głośniej :!: Lubię sobie czasem "poklikać" przed telewizorem - dla relaksu :wink:

 

ps. Nie uważam się za Chucka N. ani Bruce L. nawet za Bogusława L. :wink: się nie uważam - uważam się za przeciętnego "mocarza nikczemnego wzrostu". Nie zaczepiam ludzi, nie obchodzi mnie kolor skóry ani religia. Toleruję wszystkich - KTÓRZY MNIE TOLETUJĄ :!: jeżeli mam wybór to wolę sobie pójść w inną stronę niż robić szum. Tym razem nie zostawiono mi wyboru.

Mimo wszystko uważam że na zachodzie jest bezpieczniej niż w Polsce, w końcu idioci są wszędzie.

Piszę "turbany" bo nie mam pojęcia jakiej byli nacji - tzn. Arabowie ale czy z Tunezji czy Maroko nie wiem. Jeżeli oni na jakimś arabskim forum napiszą że wpier... im "kapelusze" albo jeszcze lepiej "rogatywki" - też się nie obrażę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Qr ... !

 

Tylko niech nie piszą że wpier...iły im BERETY ! zwłaszcza MOHEROWE !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Demon!

Przytoczone przez Ciebie argumety są bardzo logiczne i rzeczowe.

Są prawie tak bardzo logiczne i rzeczowe, jak argumenty przemawiające za kupnem kwarca a nie mechanika. :)

A nóż automatyczny super gadżetem jest. 8)


What's Up, Doc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak ... to prawda ...

 

Tyle, że na odwrót - manual to mechanik, a automat to kwarc :!: :wink:

Ale z jednym się zgodzę - automat to fajowa zabawka i "gdybym był bogaty ... tralalalala " kupowałbym sobie noże w dwóch wersjach - manual do kieszonki, automacik do skarbonki ( albo kufra ze skarbami ). Powyższy wywód dotyczy sytuacji w której stać nas na JEDEN porządny nóż ... ( no góra 2 - albo 3 :wink: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy nóż ma swoje miejsce, zastosowanie itp. Automaty były, są i będą... na szczęście. Sebenza jest świetna jako weekendowy jeansowiec, na codzień do roboty William Henry tudzież Mnandi, zaś po godzinach mnie osobiście zawsze miło poczuć jakieś "auto" pod palcem. Co więcej, myślę iż byłbyś zdziwiony ile automatów znajduje swoje zastosowanie (zazwyczaj jako back-up obok klingi stałej) w rękach tzw. użytkowników profesjonalnych. Po prostu często dużo łatwiej jest wcisnąć duży przycisk, niż pieprzyć się (za przeproszeniem) z jakimś kołeczkiem, czy dziurką. Szczególnie jak masz na łapach rękawice. Ale oczywiście to nie dotyczy mnie, ani jak sądzę ciebie... ja po prostu je lubię :)

 

Natomiast zabawa przytoczonym powyżej "chińskim automatem za 15zł" na pewno potrafi obrzydzić noże automatyczne na długo. Ale choćby taki klasyk jak L-UDT... zupełnie inna bajka.


Panerai... so much more than just a watch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piter - ja nie mam nic przeciwko automatom :!: Poprostu wydaje mi się ( mogę się mylić ) że mamual jest bardziej uniwersalny. Oczywiście klikanie "nożem" za 15 złotych nie może się równać z klikaniem maszyną za 500 $ ( niestety :wink: ) ale ... jak się nie ma co się lubi ...

Mógłbyś coś więcej napisać na temat "sprężyn" w rękach zawodowców ? Temat jest interesujący i nowy dla mnie. Jenyny przyklad jaki mi przychodzi do głowy to tzw. "polski nóż saperski" - nie widzialem dzialającego ale to podobno jakiś rodzaj automatu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec przywlókł kiedyś z poligonu nóż saperski ale to nie był automat tylko mechanik, bardzo fajna zabawka, jako dziecko grałem nim w "noża" :) . Z innych interesujących to mam bagnet do broni na defilady (dłuższy niz zwykły bagnet, z rekojeścią wymienioną na róg jelenia) i zwykły bagnet do AK 47 (model bodajże z roku 1962), nóż do cięcia linek spadochronowych (obosieczny, z ostrzem kończącym sie rombem, rękojeść drewniana identyczna jak w bagnecie tylko pochwa jest skórzana a nie metalowa) i nóż myśliwski (grubość ostrza ok 3,5 mm, piłka podwójna na grzbiecie klingi). Przy sobie zawsze noszę mechanika jakiejś firmy Renno (nie wiem co to, dostałem go od brata, który go znalazł na plaży, ma drewniano metalową rekojeść, blokadę i jest w kształcie półksiężyca).


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Chevy'56

Tak sobie przegladam tansze noze od tych co zamieszczacie i natrafilem na cos takiego:

noz_walther_tactical_ii.jpg

 

O dziwo kosztuje 79pln :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chevy'56 - kosztuje DUŻO jak na nożyk tej jakości. Miałem kiedyś w ręku identyczny tylko ocechowany C H J ( czyli Herbertz ). Tandeta. Raczej gadżet niż nóż. Ostrze grubości blaszki, "chodzi" jak klapa od śmietnika, rękojeść z jakiegoś "dmuchanego" aluminium ... za 79 zł można fajnego Victorinoxa z dożywotnią gwarancją "posiąść". Victorinox to scyzoryk - a nie składany nóż, ale gdybym chciał wydać te pieniążki na coś ostrego nie wahałbym się ani sekundy. Tu jest taki - nawet tańszy niż 79,- :

 

http://www.allegro.pl/item110977931__victo...i_blokada_.html

 

Niestety firmy "pistoletowe" uprawiają jakąś dziwną politykę, sprzedając swoją markę jak za przeproszeniem "stara kur... pomarszczoną d*pę" , umieszczają swoje logo na takich nożach że ... aż strach. Jak do tej pory wszystkie bije Winchester - wziąłem do ręki w sklepie i nie mogłem uwierzyć że to oryginał ... ale w innym sklepie wyglądał tak samo poprostu parodia noża ... mało nie obciełem sobie palców - blokada poprostu NIE DZIAŁAŁA, a reszta szkoda słów :!:

 

Chociaż widziałem też fajne nożyki robione przez Benchmade dla Walthera - tyle że po 1000,- pln :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Chevy'56

No a ja wlasnie szukam jakiegos skladanego noza (nie scyzoryka) o ostrzu ok 70mm za jak najnizsza cene, ale tak, zeby troche podzialal... Ostatnio mialem opinela, zupelnie mi nie pasowal, ani wizualnie, ani ostrze (zyletka), a do tego ciagle zapominalem uzywac blokady no i mam na pamiatke wakacji w Chorwacji ladny slad na palcu, sam opinel zostal tam na skalkach, jako ze naprawde mocno sie chlasnalem musialem leciec robic opatrunek i o nozu zupelnie zapomnialem :) a jak wrocilem juz go nie bylo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, to jest mały problem ... dobry, (w miarę) dobry nóż to Ok 200 zł nawet na Allegro. Ale jeżeli kupujemy przedmiot który będzie nam służył kilka(naście) lat ... 200 zł to praktycznie równowartość jednej pary spodni ...

 

Opinel to dla mnie flagowy symbol "francuskiej tandety". Żałosna ( lecz udana ) próba sprzedaży niechlujstwa poprzez nazwanie go tradycją. Żeby nie było że Francuzów też nie lubię fotka żabojada którego mam i lubię - jedyna wada - brak blokady :wink:

 

l6vw.jpg

 

Laquiole ! silwuple czy jakoś tak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Chevy'56

A cos takiego? Jest strrrasznie tanie, ale kopromed wytwarza niezle polskie noze... poza tym stylistyka jest jak najbardziej "oldschoolowa" co mi sie bardzo podoba :) tylko znow boje sie o blokade i moje biedne palce :)

 

84.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta firma to tragedia. Na budo bodaj byly testy tego czegos, polecam przeczytac. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z kopromedu widziałem tylko jeden składany nóż. Mały - a ciężki ( jak oni to zrobili ? ) i do tego strasznie nieporęczny - taki potworek. Ale gdzieś tam w sieci na jakiejś amerykańskiej ( lub anglojęzycznej ? ) stronie czytałem bardzo pochlebne recenzje drogich myśliwskich noży z ostrzem stałym i rękojeścią z rogu - ale nie to nas interesuje :cry: .

A ... przepraszam widziałem też kilka ich składaków - tych z okładkami z kolorowej sklejki, również nic nadzwyczajnego.

 

ray - mógłbyś podać linka do tych testów ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie otwieracz do swinnoj tuszonki? Zakusku nada. :wink: :)


Dawaj czasy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cholera miałem zapodać linka - ale sam go zgubiłem ...

 

nieważne, wyczytałem że noży kukri używali brytyjscy ... PILOCI podczas walk w Birmie w czasie II w św ... oczywiście jako noży ratunkowych do przeprawy przez dżunglę "w razie czego" - nie do odrąbywania skrzydeł Zerom :!: Podobno nie krępowały ruchów w kokpicie ( i wygodnie się na nich siedziało ;-) ). Wydaje się to wysoce prawdopodobne - jeżeli gdzieś w pobliżu kręcili się Gurkhowie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A oto moja "parka", jeden do pracy a drugi do klikania :)

 

post-1184-0-02005700-1330518192.jpgimg211123sd.th.jpgimg209237cl.th.jpgimg209745rq.th.jpgimg210056wx.th.jpgimg212662eb.th.jpgimg214072ns.th.jpgimg214381nf.th.jpg


What's Up, Doc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W jakims dokumencie o siłach specjalnych pokazywali Gurkhę stacjonującego w Honk Kongu. Czubkiem takiego "nożyska" dokręcał/regulował jakąś śrubkę przy celowniku optycznym :shock: Ja bym pewnie użył śrubokręta zegarmistrzowskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.