Nóż

[arhol 0]

 

A tu mój, Blackhawk tatang, bardzo fajny, aczkolwiek strasznie niepraktyczny rozmiarowo, te 34 cm jedyne do czego się nadają to do noszenia w plecaku ....

 

W planach mam (po kupnie zegarka cold steel ak-47, albo 27TLCH z ząbkami)

[Mateo 8663]

Pochwalę się... Nowy nabytek z manufaktury Chrisa Reeve

 

 

Ostrze - stal CPM S30V, rękojeść - tytan 6AL/4V

 

Przy okazji pozdrawiam wszystkich miłośników noży na tym forum :-)

Edytowane 5 Września 2011 przez Mateo

[Robson01 3]

Gratuluję Sebci, świetnie wykonany nóż i mechanicznie i materiałowo

[Mateo 8663]

Gratuluję Sebci, świetnie wykonany nóż i mechanicznie i materiałowo

 

Dzięki. Mam ochotę również na Mnandi, ale aktualnie czas oczekiwania to min. 6 miesięcy :-(

[arhol 0]

Nóż fajny, ale dziwi mnie czasem jakiś hmm... "kult" sebenzy, ja rozumiem że to jest zrobione z świetnych materiałów ale ta "otoczka" wokół owego noża mnie nie łapie sam nóż też mi wizualnie nie podchodzi, Dlaczego tak jest ?

Edytowane 6 Września 2011 przez arhol

[Lestaf 452]

.... Dlaczego tak jest ?

 

Bo Sebenza jest brzydka, w porównaniu z Mnandi wygląda jakby była popsuta

[Mateo 8663]

Bo Sebenza jest brzydka, w porównaniu z Mnandi wygląda jakby była popsuta

 

IMHO piękna jest. Na swój sposób...

To tak jakby porównywać np. JLC Master Compressor Navy Seals albo Panerai Luminor do jakiegoś garniturowca powiedzmy Master Control czy Reverso.

Przykłady pierwsze z brzegu, ale chyba wiadomo co mam na myśli.

Jedno piękne i drugie piękne tylko inaczej

[Lestaf 452]

Niech Ci będzie, Sebenza jest piękna inaczej

[arhol 0]

 

W planach mam (po kupnie zegarka cold steel ak-47, albo 27TLCH z ząbkami)

 

 

A tfu, sio mi z tym CS'em, wypluwam to , nawróciłem się, teraz w planach protech TR 3 albo TR 4 lub coś z microtecha, a później, to owo cudo z mego obecnego avatara (no dobra wg, mnie "cudo" zależnie od gustu ), ale czy dawanie za nóż 3000 to choroba umysłowa czy nie?

[Mateo 8663]

czy dawanie za nóż 3000 to choroba umysłowa czy nie?

Dla większości populacji tak. Prawie tak grożna jak dawanie np. 30000 za zegarek

[arhol 0]

Dla większości populacji tak. Prawie tak grożna jak dawanie np. 30000 za zegarek

osz kurde, przy 2500 już mi żyć nie dają.... czyli będzie trzeba "zaniżyć" koszta

[Gadzeciarz 5]

Trzy tysiące pln za nóż no cóż ,tak to jest choroba umysłowa ale co tam bycie wariatem jest takie fajne.

Można też inaczej np; 30000 pln na setkę noży

A najbardziej porypane w tych nożach oraz w ich posiadaniu jest to że płacimy za jakość i niezawodność a tak naprawdę to człowiek boi się ich używać żeby przypadkiem nie uszkodzić o i to jest chore ,chyba

Edytowane 12 Września 2011 przez Gadzeciarz

[Voit 5]

...A i tak najlepszym nożem jest ten, który masz przy sobie właśnie wtedy, gdy potrzebujesz go użyć.

[arhol 0]

Trzy tysiące pln za nóż no cóż ,tak to jest choroba umysłowa ale co tam bycie wariatem jest takie fajne.

Można też inaczej np; 30000 pln na setkę noży

A najbardziej porypane w tych nożach oraz w ich posiadaniu jest to że płacimy za jakość i niezawodność a tak naprawdę to człowiek boi się ich używać żeby przypadkiem nie uszkodzić o i to jest chore ,chyba

 

 

Oj taam , ot drogie hobby ale o tym że boimy się go użyć to 100% prawda .

[Darecki 396]

Ja tam kupuję noże typowo użytkowe (coby nie bać się ich używać ) Właśnie przyszedł następca mojego starego Gatora, w którym wyłamałem ząbki ostrza.

 

Uploaded with ImageShack.us

Proste ostrze, zero udziwnień, dobra stal. No i ta rękojeść aż klei się do dłoni

[arhol 0]

Hmm custom od darrela, niestety raczej będzie półkowy, na EDC zapewne kupię sobie spyderco manixa/police albo protecha tr 3 .

[Gadzeciarz 5]

Piękny ten Gerber,mam takiego fajny i lekki jest.

A ja dziś żeby nie było że mi szkoda używać to do lasu na grzyby zabrałem

 

 

[szeter 0]

co wy robicie z tymi nożami ?

[Gadzeciarz 5]

-"co wy robicie z tymi nożami ?"-

To coś jak zbieranie znaczków,człowiek gromadzi te noże i gromadzi,czasem na ognisko zabierze aby zobaczyć jak w świetle płomienia się prezentują po czym bierze się jakiś domowy zjechany totalnie nożyk i kroi nim kiełbaski,przecież nikt nie użyje swojego cennego noża z własnej kolekcji

Jak to mówią nie chodzi o to by złapać króliczka tylko żeby go gonić

Generalnie większość kolekcjonerów ogranicza się do przecięcia kilku kartek papieru lub goleniu przedramienia po czym nożyk do pudełka i na półeczkę .

Noże są po prostu piękne i tej wersji będę się trzymał.

Edytowane 17 Września 2011 przez Gadzeciarz

[arhol 0]

co wy robicie z tymi nożami ?

 

Ciężko to zrozumieć osobie która się nożami nie interesuje, hmm jeden zbiera znaczki, inny stare komiksy a inny kij wie co ot taki bakcyl .

 

Ale generalnie tańsze produkcyjniaki się hebluje, a customy są o przeznaczeniu półkowym .

[szeter 0]

zostałem chyba źle zrozumiany - jak najbardziej rozumiem zbieranie ich jako hobby - tylko byłem ciekaw tak na co dzień do czego Wam ewentualnie służą

[arhol 0]

zostałem chyba źle zrozumiany - jak najbardziej rozumiem zbieranie ich jako hobby - tylko byłem ciekaw tak na co dzień do czego Wam ewentualnie służą

Hmm, bo ja wiem? tu przeciąć folie, pociąć karton, czasem w celach kuchennych raczej żadnego przeznaczenia do ciężkich robót .

[Gadzeciarz 5]

Generalnie mają sobie być blisko mnie,leżeć grzecznie na "półeczce" i być do dyspozycji kolekcjonera aby ten niczym małe dziecko mógł choć przez chwilę gdy najdzie go ochota potrzymać w swoich łapkach wybrany akurat model noża.

I ta właśnie chwila gdy militarne narzędzie przewracam w swoich palcach sprawia mi największą radość z ich posiadania oraz z tego że są (moje-moje-moje )

a tak poza tym wszyscy zdrowi

Jest jeszcze coś a dotyczy noży składanych,to ten cudowny dźwięk -klik,gdy zapada blokada.

Edytowane 17 Września 2011 przez Gadzeciarz

[Dziubasek 0]

Ja ostatnio nie wytrzymałem i stałem się posiadaczem takiego o to cuda :

 

NECK Knife CRKT folts minimalist

 

Super sprawa, polecam.

Edytowane 14 Października 2011 przez Dziubasek

[Lestaf 452]

A do czego on? Do krojenia biedronek? Na pewno się przyda