fibo 416 #801 Napisano 26 Listopada 2016 Być może fachura z czterdziestoletnim stażem udzieli odpowiedzi jak tę politurę położyć. Jednak ponieważ tacy mistrzowie niechętnie się dzielą wiedzą, polecałbym zakup jednej, czy dwóch tralek więcej i próby. Masz sporo wskazówek w wątku "Renowacja skrzyń starych zegarów", kolega powyżej napisał parę fajnych porad, musisz próbować, znaleźć swoją metodę i obserwować wynik. Jak Ci się spodoba, to rób na swoim zegarze własnie tak, a potem opisz na forum . To wszystko zależy od zakresu działań i Twojej koncepcji. Może warto zrobić wszystkie wstawki czarne od nowa? Będą takie same. Lub uchronić maximum oryginału, wtedy coś podrabiać pod istniejące powłoki? Jak całość wygląda w realu? Ty to masz na stole, więc możesz ocenić jak do renowacji podejść. Pamiętam swoje osłupienie, gdy niewątpliwie oryginalny, czarny zegar, wyniosłem po dwóch latach miłego posiadania na słońce (chciałem zrobić fajne zdjęcia). I się okazało, że on nie czarny, tylko bardzo ciemno-brązowy w ostrym świetle!. Powinieneś IMO bardzo dokładnie ocenić co masz, co chcesz uzyskać, jaki zakres prac Cię satysfakcjonuje, a potem, po licznych próbach... będzie pięknie! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ggk1 0 #802 Napisano 27 Listopada 2016 Zaprawki mało dadzą. Zawsze wyjdzie że jeden element był dorabiany.... Odświeżenie..... Jest preparat co się zowie DOWANOL - firma z Krakowa - SzmalArt lub Kremer Polska, ul. Królowej Jadwigi. Po przemyciu Dowanolem usuną się wszystkie musze odchody i inne zabrudzenia ale należy pamiętać że stare powłoki politury również, O wiele łatwiej się potem szlifuje i kładzie nową. Co do zasady maximum oryginału to podstawa. Szelaki - temat rzeka - chcesz osiągnąć efekt satynowy szelak nieodwoskowiony - bardzo dokładnie mieszać przed nakładaniem. Na starych obudowach zwykle kładziony był najjaśniejszy, odwoskowiony - połysk jak dzisiejsze lakiery poliuretanowe. Szelaki rubinowe - inny odcień - były stosowane w wyjątkowo ekskluzywnych meblach w których należało kłaść duże płaszczyzny ale bez bejcy. Każda warstwa pogłębia kolor. Nigdy w życiu nie kupiłbym materiału gotowego wyrobu jak w marketach. Szelak w listkach - najlepszy gruby około 1 mm listek, spirytus bezwodny 99,99 % i samodzielne przygotowanie poltury. Kilka stężeń - na początek gęsta, szlif, po kilkunastu warstwach coraz rzadsza. A na koniec polerka - nowy temat - litr emulsji do polerowania politury kosztuje 150 Euro - kupuję to w Austrii od 75-letniego magika. Strach pomyśleć co będzie jak umrze bo receptury nigdy nikomu nie ujawnił a produkcję robi raz na rok bo ma stałych odbiorców. Każdy bierze po kilka litrów i ma na cały sezon..... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #803 Napisano 27 Listopada 2016 Przeniosłem tutaj wpisy o konserwacji skrzyni, bo przekraczają ramy tematu o Endlerach. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #804 Napisano 27 Listopada 2016 150 Euro za litr mieszaniny spirytusu, terpentyny weneckiej i oleju lnianego? 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ggk1 0 #805 Napisano 27 Listopada 2016 (edytowane) To raczej nie ten skład ;-) A tak z ciekawości - takie coś spoleruje politurę ? Edytowane 27 Listopada 2016 przez ggk1 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #806 Napisano 27 Listopada 2016 Może by tak przestać już tworzyć mity o politurowaniu ?Powłoki jak wiele innych.Powłoki różnią się między sobą głównie twardością materiału jaki jest nakładany w celu zabezpieczenia powierzchni.Im materiał jest bardziej trwały, tym łatwiej się to robi.Politura akurat jest bardzo słaba/ mało trwała, dlatego wszystko trzeba robić delikatnie. Uzyskiwanie różnych efektów ( w tym głębi powłoki) są we wszystkich wypadach podobne. 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #807 Napisano 27 Listopada 2016 To raczej nie ten skład ;-) A tak z ciekawości - takie coś spoleruje politurę ?Takie coś tak... Ów tajemniczy mag z Austrii dodaje pewnie jakiś emulgator gdyż mieszanina ta łatwo sedymentuje. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ggk1 0 #808 Napisano 3 Grudnia 2016 Sendymetuje i owszem ale nie rozwarstwia się zupełnie. Przed użyciem należy wymieszać - potrząsnąć. Jest w tym zawartość ziemi okrzemkowej co nadaje tej emulsji właściwości lekko ścierne. Znakomicie rozpuszcza resztki oleju parafinowego i nadaje politurze fantastyczną głębię i połysk. Niedawno rozmawiałem ze znajomym który w stanach za - jakąś dziwną miarę - coś około 0,33 litra zapłacił 70 $ - ponoć było to podobne do tego co ja kupuję od Austriaka. Kupił to w sklepie dla konserwatorów i sprzedawca był zdziwiony że o takie coś w ogóle ktoś pyta.... Z innej beczki - Puszczykowo zawsze dobrze mi się kojarzyło, nawet tam jakiś czas pomieszkiwałem i zawsze miałem dobre zdanie o ludziach stamtąd - skąd się wzięły złośliwości ?? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #809 Napisano 3 Grudnia 2016 Złośliwości? Chyba jeszcze się z takimi nie spotkałeś 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ggk1 0 #810 Napisano 3 Grudnia 2016 A bywają na na szanowanym przeze mnie forum Miłośników Zegarów ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #811 Napisano 3 Grudnia 2016 Bywają. Tylko w miarę możliwości są usuwane 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ggk1 0 #812 Napisano 3 Grudnia 2016 A może źle zrozumiałem wpis kolegi Kiniola ? Nie wykluczone... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #813 Napisano 3 Grudnia 2016 No trudno nie czuć się wstrząśniętym (nie zmieszanym) przy cenie 150 euro 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ggk1 0 #814 Napisano 3 Grudnia 2016 Poza tym staram się nigdy nikogo nie urażać ani obrażać, ani się wymądrzać. Pozdrawiam wszystkich a doświadczenia z konserwacją antyków mam spore.... czasami szukam jakiejś starej szafki nocnej bo deska z pleców z fornirem akurat pasuje do czegoś innego. I tak parę razy nadziałem się na pięknie zakamuflowaną sklejkę :-( 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mechanik 991 #815 Napisano 3 Grudnia 2016 Jacy to wszyscy fachowcy wrażliwi,no artyści prawie a przecież chodziło tylko o podzielenie się trochę ewentualną wiedzą..... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #816 Napisano 3 Grudnia 2016 Sklejkę zaczęto produkować w latach 80 XIX wieku, więc nie jest to chyba materiał aż tak haniebny. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ggk1 0 #817 Napisano 3 Grudnia 2016 Oczywiście że nie haniebny ale fajnie posklejana deska a na niej fornir wydaje mi się być ... milsza w dotyku ? Potrafi też być niewdzięczna zwłaszcza jak przeleżała gdzieś na jakimś strychu i ją powywijało. Widziałem Pana zdjęcia z wystawy Beckera - muszę przyznać że jestem pod wrażeniem - a to znowu taki nagły przeskok na inny temat. Przepraszam - pozwolicie że wrócimy do tematu rano. Przy kawce i w niedzielę.... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #818 Napisano 3 Grudnia 2016 Jasne, że lepiej przy kawce. Ale z tym Panem dajmy sobie spokój już teraz Dobrze? 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość breslauer #819 Napisano 3 Grudnia 2016 (edytowane) http://zegarkiclub.pl/forum/uploads/monthly_09_2016/post-41858-0-50182700-1473973701_thumb.jpghttp://zegarkiclub.pl/forum/uploads/monthly_09_2016/post-41858-0-50182700-1473973701_thumb.jpg czy ktoś mi powie czego tu brakuje ? chodzi mi o ten jasny ślad na górce http://zegarkiclub.pl/forum/uploads/monthly_09_2016/post-41858-0-89886300-1474060234_thumb.jpg Edytowane 4 Grudnia 2016 przez breslauer 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #820 Napisano 4 Grudnia 2016 No głównie brody od spodu. A u góry jakieś labry pewnie, ale brak dołu bardziej przeszkadza. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #821 Napisano 4 Grudnia 2016 Sendymetuje i owszem ale nie rozwarstwia się zupełnie. Przed użyciem należy wymieszać - potrząsnąć. Jest w tym zawartość ziemi okrzemkowej co nadaje tej emulsji właściwości lekko ścierne. Znakomicie rozpuszcza resztki oleju parafinowego i nadaje politurze fantastyczną głębię i połysk. Niedawno rozmawiałem ze znajomym który w stanach za - jakąś dziwną miarę - coś około 0,33 litra zapłacił 70 $ - ponoć było to podobne do tego co ja kupuję od Austriaka. Kupił to w sklepie dla konserwatorów i sprzedawca był zdziwiony że o takie coś w ogóle ktoś pyta.... Z innej beczki - Puszczykowo zawsze dobrze mi się kojarzyło, nawet tam jakiś czas pomieszkiwałem i zawsze miałem dobre zdanie o ludziach stamtąd - skąd się wzięły złośliwości ??Ja jestem z Puszczykówka a nie z Puszczykowa... W Puszczykówku to gniazdo żmii i zgnilizna sama... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
So.Ry 0 #822 Napisano 12 Grudnia 2016 Mam pytanie do zacnych fachmanów, chodzi mi o stare witraże w skrzynkach. Czym były uszczelniane w ramkach, woskiem?, kitem pszczelim? czy jeszcze innym specyfikiem? Rozmawiałem ze starym szklarzem i powiedział, iż szkiełka były ręcznie fazowane i później składane na kit pszczeli. Zakupiłem kit pszczeli - i teraz - jak go przygotować, żeby nadawał się do uszczelnienia w ramkach? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #823 Napisano 12 Grudnia 2016 W żadnym nie widziałem nic innego poza lutem. Także w tych, z których wypadły szybki. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
So.Ry 0 #824 Napisano 13 Grudnia 2016 Wypadły, bo bo były wciśnięte na wosk a nie na kit pszczeli. Tylko jak ten kit przygotować? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek Żurawski 0 #825 Napisano 31 Marca 2017 Zajmuję się odnawianiem starych zegarów już kilka lat i oczywiście literatura podglądanie i dopytywanie ale najwięcej nauczyłem się sam metodą prób i błędów na szczęście błędy były na szafkach niewielkiej wartości i kolekcjonerskiej i kwotowej lub do poprawienia np: politurę umiem nakładać tylko pędzelkiem wacikami za nic nie wychodzi, ale temat bardzo ciekawy chętnie skorzystam z doświadczenia kolegów klubowiczów i podzielę się swoim pozdrawiam jacek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach