RENOWACJA SKRZYŃ STARYCH ZEGARÓW

[Ulan 4]

Ludzie.. wariujecie?

[PRGreg 3]

Poszerzamy horyzonty!

[Ulan 4]

Poszerzamy horyzonty!

Czy ktos ma na tyle szerokie horyzonty i zna stolarza ktory mogby mi wykonac takie drzwiczki:

By ulan65 at 2010-09-03

Westminster GB lata 20ste, P18.

Wysle na kartce wymiary swiatla wneki w obudowie, wystaczy sama ramka bez wypelnienia, lub tez z wypelnieniem tymczasowym.

Nikt w mojej okolicy nie chce sie bawic z takimi drobiazgami.

Zegar na chodzie a zamiast drzwiczek karton. POMOCY!

[PRGreg 3]

Wyślij mi dane zapytam mojego stolarza. Jakies wymagania odnosnie gatunku drewna? Brzoza/lipa/orzech/wiąz???

[Ulan 4]

Wyślij mi dane zapytam mojego stolarza. Jakies wymagania odnosnie gatunku drewna? Brzoza/lipa/orzech/wiąz???

Wyslalem PW z wymiarami, masz jakies info?

[janekp 503]

 do  usuniecia

Edytowane 24 Września 2013 przez janekp

[PRGreg 3]

Cześć wszytkim w Nowym Roku!!! Wszystkiego Najlepszego!!!!

Do tej pory nie pisaliśmy tutaj o odnawianiu mechanizmów w naszych starych zegarach. A jest to bodaj najważniejsza część renowacji związana przecież bezpośrednio ze skrzyniami. dlatego proponuje rozwinąć ten wątek bo sam temat renowacjio nam troszczkę "przysechł"

 

Ostatnio wziąłem się w końcu za swoje mechanizmy i zacząłem czyścić jeden z nich w benzynie ekstrakcyjnej (czystej). Był bardzo zabrudzony. Niestety również zębatki i osie pokryte są rdzawym nalotem który nie da sie usunąć w benzynie. Oczywiście znam Gronal i płyn Elma ale nie chciałbym ich używać ponieważ niszczą patynę którą chciałbym zachować.

Czy macie jakieś doświadczenia z czyszczeniem takich mechanizmów? Co myślicie o czyszczarkach ultradźwiękowych. Nie jest to drogi sprzęt 100-150zł ale przed decyzją zakupu wolałbym sie zapoznać z Waszymi opiniami. Czym czyścić w takiej czyszczarce (są do niech specjalne płyny ale nie wiem czy wystarczą na tego typu zabrudzenia).

 

Na forum jest troche wpisów na ten temat ale głównie dotyczą one zegarków. Moze czas zebrać doświadczenia w jednym miejscu????

[Ulan 4]

Czesc,

Grzesiek wie juz ze uzywam Natural Blue Loctite - Koncentrat z woda , nie posiad inhibitorow korozji wiec po czyszczeniu myje w cieplej wodzie i susze przed zmontowaniem.

Powierzchnie mosiadzu i stali sa blyszczace i doskonale odtluszczone. Usuwa on tez stara farbe - wiec odpada moczenie sanek pomalowanych.

Swietnie doczyszcza wkrety i wskazowki - wydobywa blekit oksydowania.

Ale, jesli ma zostawic patyne - to sie nie nadaje.

Probowalem - denaturat aceton i benzyne ekstrakcyja - ale zaden z tych srodkow nie dzialal jak NB.

Jest dosc drogi ale stosuje sie w duzym rozcieczeniu. Zauwazylem tez ze b dobrze myje skrzynie.

Srodek b. aktywny powierzchniowo - i,,.,co wazne biodegradowalny.

Edytowane 3 Stycznia 2011 przez tarant

[Piotr Ratyński 551]

nie chciałbym ich używać ponieważ niszczą patynę którą chciałbym zachować.

Co myślicie o czyszczarkach ultradźwiękowych.

 

Ultra dźwięki tez nie zostawiają patyny. Jeżeli chcesz pozbyć się rdzy z części stalowych, a zostawić patynę na mosiężnych, to musisz je umyć/odrdzewić osobno.

[canaletto 1]

Witam, i życzę Wszystkim, żeby w 2011r nasze zegary odmierzały Nam szczęśliwy czas.

 

Jestem w trakcie renowacji swojej skrzyni GB, jakim środkiem wzmocnić stoczone przez kołatki elementy drewna ?

Dorobiłem sterczyny, muszę je pomalować na czarno jak również pewne elementy (listwy,kolumienki) też muszę

odnowić w kolorze czarnym.

Jakiej farby użyć, żeby osiągnąć jak najlepszy efekt ?

 

Pozdrawiam

[Piotr Ratyński 551]

Jestem w trakcie renowacji swojej skrzyni GB, jakim środkiem wzmocnić stoczone przez kołatki elementy drewna ?

 

Jak elementy mocno zniszczone, to niestety trzeba wymienić na nowe, a jak drewno jest jeszcze stabilne, to wystarczy otwory po kołatku zatkać szpachlówką pod kolor drewna, a jak otworów niewiele to wystarczy nawet wosk. Oczywiście najpierw należy pozbyć się kołatka.

 

Dorobiłem sterczyny, muszę je pomalować na czarno jak również pewne elementy (listwy,kolumienki) też muszę

odnowić w kolorze czarnym.

Jakiej farby użyć, żeby osiągnąć jak najlepszy efekt ?

 

Farby? Hmm... Farby raczej nie używamy, tylko bejcy do wybarwienia drewna (na czarno to hebanowa), a powierzchnię zabezpieczamy tym czym była zabezpieczona w oryginale, czyli politurą, woskiem, lakierem itp.

Edytowane 4 Stycznia 2011 przez Piotr Ratyński

[canaletto 1]

Elementy zniszczone wymienić - ja chciałbym je zachować oryginalne, stare.

Na zewnątrz wyglądają w miarę dobrze ale w środku są zniszczone przez kołatka.

Co myślisz o zastosowaniu - utwardzacza do drewna stoczonego firmy Starwax

ewentualnie żywicy paraloidol b-72 do konsolidacji i impregnacji zniszczonego drewna ?

 

Farby nie używamy - żywe drewno zabejcować ok, tylko czym uzupełnić ubytki w kolorze czarnym tzw. laki ?

Dlatego też, pomyślałem o zastosowaniu farby matowej alkidowej Beckersa i później jej zawoskowaniu

lub politura

[tarant 4606]

Nie wszystko może być lege artis.Co do tych czarnych wstawek - nawet te wyglądające na autentyczne niekiedy wyglądają na jakiś lakier a nie politurę na bejcy. Trzeba by jeszcze poszukać cóż to takiego była ta ebonizacja. Ja (niewiele, szczerze mówiąc szukając) nie znalazłem

[Piotr Ratyński 551]

Elementy zniszczone wymienić - ja chciałbym je zachować oryginalne, stare.

Na zewnątrz wyglądają w miarę dobrze ale w środku są zniszczone przez kołatka.

Co myślisz o zastosowaniu - utwardzacza do drewna stoczonego firmy Starwax

ewentualnie żywicy paraloidol b-72 do konsolidacji i impregnacji zniszczonego drewna ?

Wszystko jest pięknie ładnie jak nie zależy Tobie na pierwotnej fakturze drewna, bo po tych środkach musisz użyć farby. Jednak środki które oryginalnie pokrywają skrzynie zegarowe raczej bazują na uwypukleniu naturalnej faktury drewna a nie na jej zakryciu.

Moim zdaniem jak element wymaga użycia tych środków, to w przypadku skrzyni zegarowej powinien być wymieniony.

 

Farby nie używamy - żywe drewno zabejcować ok, tylko czym uzupełnić ubytki w kolorze czarnym tzw. laki ?

Dlatego też, pomyślałem o zastosowaniu farby matowej alkidowej Beckersa i później jej zawoskowaniu

lub politura

A czym owe laki były wykonane oryginalnie? Wszystkie inne środki, które nawet wyglądają podobne, to już niestety będzie tylko imitacją, dla wprawnego oka rozpoznawalną bez problemu.

Jeżeli jednak zegar robisz dla siebie, to tylko od Ciebie zależy co chcesz sobie powiesić na ścianę...

[Piotr Ratyński 551]

Nie wszystko może być lege artis.Co do tych czarnych wstawek - nawet te wyglądające na autentyczne niekiedy wyglądają na jakiś lakier a nie politurę na bejcy. Trzeba by jeszcze poszukać cóż to takiego była ta ebonizacja. Ja (niewiele, szczerze mówiąc szukając) nie znalazłem

 

Bo to jest ebenistyka raczej:

http://www.artinfo.pl/?pid=dictionary&id=172&lng=1

http://portalwiedzy.onet.pl/63633,,,,ebenista,haslo.html

i chodzi tu o fornir a nie o farbę.

[PRGreg 3]

Canaletto ja używałem Starwaxa do wzmocnienia małych elementów i byłem zadowolony. Jeśli chodzi o czarne elementy to w sklepach dla osób zajmujących się renowacja można kupić czarną politurę do której dodaje się czarną bejcę spirytusową i czymś takim ja osobiście pokrywam czarne elementy w zegarach. Efekt jest bardzo interesujący. Gładka powierzchnie (oczywiście po kilku warstwach) i miły dla oka jedwabisty połysk (po zmatowieniu wełną stalową) i zawoskowaniu. Jeśli lubisz pełny połysk to nie trzeba matowić. Odnośnie uzupełniania ubytków to w przypadku tej techniki kolor szpachli nie ma znaczenia bo i tak zostanie ona pokryta przez tą politurę. Aha jeśli politurujesz to nie uzupełniaj dziurek woskiem.

[tarant 4606]

Bo to jest ebenistyka raczej:

http://www.artinfo.p...ry&id=172&lng=1

http://portalwiedzy....ista,haslo.html

i chodzi tu o fornir a nie o farbę.

 

To znam. Ale chodzi mi o często używane pojęcie "ebonised" odnośnie czarnego wykończenia np drzewca od wahadła, skrzyni czy choćby elementów skrzypiec. W angielskich słownikach znajdziesz objaśnienie tego jako "pomalowany na czarno" albo "pomalowany na wygląd hebanu". Ale czy chodzi tu o dowolny lakier, politurę czy o jakąś szczególna technologię ?

[Piotr Ratyński 551]

To znam. Ale chodzi mi o często używane pojęcie "ebonised" odnośnie czarnego wykończenia np drzewca od wahadła, skrzyni czy choćby elementów skrzypiec. W angielskich słownikach znajdziesz objaśnienie tego jako "pomalowany na czarno" albo "pomalowany na wygląd hebanu". Ale czy chodzi tu o dowolny lakier, politurę czy o jakąś szczególna technologię ?

 

To trzeba było tak od razu, bo nie ma w polskim języku słowa ebonizacja, a ebonised znaczy po polsku tyle samo co czernienie i nie jest to jakaś konkretna technika, tylko ogólnie...

Edytowane 6 Stycznia 2011 przez Piotr Ratyński

[canaletto 1]

Piotr, środki wzmacniające stosuje się wewnątrz elementów a faktury drewna to nie zmienia.

Ich działanie polega na tym, że próchno staje się dębem, a na zewnątrz jest tak samo

jak było 100 lat temu.

 

Greg, masz rację,jest to najlepszy sposób.

Listwy wykańczane na czarno mają zwykle imitować heban.

Roztwór szelaku należy zabarwić na czarno za pomocą czarnej bejcy

aby uzyskać roztwór nasycony.Barwiony szelak nakłada się pędzlem

8-10 razy.Dobrze jest to wyszlifować sproszkowanym pumeksem z wodą.

[Piotr Ratyński 551]

Piotr, środki wzmacniające stosuje się wewnątrz elementów a faktury drewna to nie zmienia.

Ich działanie polega na tym, że próchno staje się dębem, a na zewnątrz jest tak samo

jak było 100 lat temu.

 

No wprawdzie tych środków akurat nie stosowałem, bo od dawna już nie naprawiam skrzyń samodzielnie, ale wszystkie te co stosowałem (oparte były na żywicach) plamiły zazwyczaj powierzchnie drewna wsiąkając w nią głęboko. Po ich zastosowaniu było niemożliwe użycie bejcy, gdyż w poplamionych miejscach nie chciała wsiąkać w drewno i wychodziły paskudne plamy , które można było tylko zamalować farbą. Może te środki są lepsze, ale i tak na powierzchnie radziłbym uważać....

[canaletto 1]

Bardzo dziękuję za radę.Faktycznie paraloidl jest żywicą akrylową i z tego produktu

zrezygnuję. W opisie utwardzacza firmy Strawax, który polecał również Greg, jest napisane

- zabezpieczoną powierzchnię można w dalszym etapie bejcować, woskować lub politurować.

[Mars 2 8]

Witam serdecznie

 

Jakiś czas temu trafił w moje ręce zegar wiszący był w kiepskim stanie zegar była pomalowana złotą farbą a skrzynia miała wszędzie zacieki po lakierze bezbarwnym a pod nim było widać kurz.

Postanowiłem przywrócić mu choć trochę dobrego wyglądu.

Tarczę zegara i wahadło wyczyściłem na błysk zegar chodzi nawet dokładnie, gorzej ma się skrzynia, czyściłem ją papierem ściernym i wełną stalową dokładnie do białego drzewa aby ją od nowa zabejcować i pomalować lakierem.

W trakcie szlifowania usunąłem fornir z kilku elementów skrzyni który był i tak w kiepskim stanie, ale teraz go nie mam wcale, fornir został tylko na tylnej ściance zegara,

skrzynie odrobaczyłem i moja praca stanęła w miejscu bo nie wiem co dalej robić i mam do Was parę pytań.

 

1) Chcę kupić fornir i go na kleić tam gdzie był, ale nie mam pojęcia jaki by to miał być fornir aby pasował do tego który mi został, wiem ze to trudno coś powiedzieć na podstawie zdjęć ale może jednak jakaś propozycja z Waszej strony.

 

2) Czy jak będę bejcował drzewo to czy mam też prze bejcować fornir? Czy nie będę miał wtedy innego koloru na drzewie i fornirze ?

 

Dodam ze renowacja tego zegara bardzo mnie wciągał i mi się to podoba ale jestem tez zielony w tym temacie i będę wdzięczny i z góry dzięki za radę i sugestie, dodaję parę fotek.

 

Fotka 1

Fotka 2

Fotka 3

Fotka 4

Edytowane 15 Lutego 2011 przez Mars 2

[PRGreg 3]

Szkoda że nie zwróciłeś się o poradę przed czyszczeniem. Jest bardzo dużo środków które po cierpliwym kilkukrotnym nałożeniu rozpuszczają farby lakiery starą politurę (jeśli jest taka potrzeba) a oszczędzają fornir. Ja przed odnawianiem skrzyń dużo czytałem jak się do tego zabierać i niestety to co zrobiłeś nie ma nic wspólnego z renowacją, która polega na zachowaniu oryginalnego forniru. Domyślam się że tak dokładnie czyściłeś ten brud iż zeszlifowałeś do cna również fornir. gdybyś użył preparatu o którym pisze powyżej nie byłoby problemu. Fornir na 99% to orzech. Większość skrzyń była fornirowana orzechem. Czy będzie różnica w odcieniu forniru- oczywiście że będzie bo stary fornir ma patynę i dlatego nie powinno sie go usuwać. Czy fornir się bejcuje raczej nie ponieważ przy politurowaniu fornir ciemnieje. Zapomnij o lakierowaniu to barbarzyństwo. Stare skrzynie się polituruje. Żaden lakier nie odda piękna drewna lepiej niż zrobi to politura. Możesz podbejcować boczne tralki i inne zdobienia ale dopiero na końcu jak będziesz miał zapoliturowany fornir żeby wiedzieć jaki odcień uzyskać.

I na koniec błagam nie bejcuje się drzewo tylko drewno . Skrzynie są drewniane a nie drzewniane nieprawdaż?

 

Powodzenia

[Piotr Ratyński 551]

Czy będzie różnica w odcieniu forniru- oczywiście że będzie bo stary fornir ma patynę i dlatego nie powinno sie go usuwać.

 

Tą "patynę" na nowym fornirze można spróbować uzyskać (podobną do starego) przy pomocy nadmanganianu potasu, ale to jest wyższa szkoła jazdy...

[Mars 2 8]

PRGreg Dzięki za zainteresowanie się moim tematem i pomocą.

 

OKI przyznają się bez bicia ze chyba przez swój pospiech narobiłem więcej złego niż dobrego ale za późno już niema co rozpaczać jest to moja pierwsza taka robota człowiek uczy się na błędach trzeba ratować to co zostało na drugi raz będzie lepiej.

Próbowałem usunąć lakier środkiem chemicznym (producent śnieżka) ale efekt był słaby lak i tak ciężko odchodził, piszę ze skrzynia była lakierowana bo miała zacieki i robiłem próbę pocierałem wacikiem zwilżonym spirytusem po kilku minutach pocierania nic się nie rozpuszczało a wacik był czysty to nie było politury, chyba ze zamalowana ale później po ściągnięciu lakieru też wacik ze spirytusem i nic wacik czysty.

 

Czyli muszę kupić fornir orzech modyfikowany nakleić go klej do drewna lub butapren ? delikatnie przeszlifować i nałożyć politurę na fornir a pozostałe drewno ,tralki bejcować? i wszędzie ma być politura nawet na tralkach,liściach, te zakamarki trudno będzie politurować tam tam chyba ma być lakier ?