Amerykańskie zegarki kieszonkowe

[RAF7 19]

Kolejny South Bend, rowniez trudny do znalezienia grade 415, 12s, 1910, adjusted to temp., 17j, wyprodukowana tylko 4 tysiace, poniewaz jest to model przejsciowy, ten akurat pochodzi z pierwszego cyklu produkcyjnego i jest to model A. Zegarek jest z serii Chesterfield jak mozna zobaczyc na kopercie.

 

 

[pmwas 6418]

Szkoda tego pęknięcia. Dobry i ładny zegarek!

[mechanik 894]

Kolejny "jeleń"w kolekcji Potężny Sears Roebuck Specjal z troche rozgrzebanym mechanizmem ale do uratowania,firma dla mnie znana bardziej jako Dom towarowy działający w USA,a zegarek nie wiem czy produkowany dla nich przez jakąś zewnętrzną firmę czy ich własna produkcja,w każdym razie w wykonaniu pancernym!Tu nie ma mowy  o wgięciu srebrnego dekla czy przypadkowym stłuczeniu szkła!

Grubość to 23mm! a waga samej koperty to 123g!.Nie znalazłem materiałów na temat tych zegarków ,może ktoś się spotkał z jakąś stronką?

[RAF7 19]

Bardzo ladny zegarek, moze jakis private label? wyglada troche jak Waltham...

[chronofil 153]

Bardzo ladny zegarek, moze jakis private label? wyglada troche jak Waltham...

 

To jest Illinois private label - grade 64 albo coś zbliżonego.

Tu taki przykładowy:

 

 

 

A zegarek jest bardzo fajny i szczerze gratuluję.

 

EDIT:

 

Zerknąłem w tradycyjne talmudy pisane - z pewnoscią Illinois w rozmiarze 18, około 1905 rok.

Te werki były sygnowane całą gamą nazw i rózniły się nieco specyfikacją. Były wsród nich znane Bunny, ale były i takie zagadkowe Searsy, Chesapeake, Dean, Presidenty, Washingtony i ze 100 innych

Edytowane 20 Czerwca 2013 przez chronofil

[mechanik 894]

Dzięki,czyli trzeba go reanimować! trochę pracy przy nim jest bo ktoś usilnie próbował go naprawiać,ale po rozebraniu mechanizmu na elementy pierwsze rzuca się w oczy solidność i elegancja wykonania mechanizmu.

Ale jak już wiem czego szukać ,to będzie łatwiej

[pmwas 6418]

Illinois to świetne zegarki. Może poza najtańszymi wersjami, które musiały być odpowiednio "okrojone", są bardzo dobre jakościowo.

[chronofil 153]

Pozazdrościłem Pawłowi staruszków i też sobie sprawiłem (od Kolegi Roberta) wczesnego Elgina:

 

[mechanik 894]

No a dalej?

[chronofil 153]

 

Niestety, zachowana w znakomitym stanie argentanowa koperta o słusznej średnicy 57mm i grubości z pancernym szkłem 23mm nie jest oryginalna, ale pochodzi z późniejszego okresu.

 

W jej środku zamontowano kluczykowy, 15-to kamieniowy Grade 62 sygnowany H.Z. Culver w równie słusznym rozmiarze 18.

Werk ma numer 26330 i jest w świetnej kondycji - chodzi równo i żwawo w każdej pozycji. Nie zdążyłem jeszcze sprawdzić dokładności, ale przez ostatnie 8 godzin zupełnie nieźle trzyma czas - przyśpieszył leżąc na płask o jakies 10 sekund.

Ale co się dziwić dobrej kondycji? W końcu ma dopiero 144 lata :)

 

 

[mechanik 894]

No i teraz ja będę szukał tak zacnego staruszka..............świetny

A przy okazji czym wypolerować szkło w kieszonce,w moim jest takie pancerne szkło ale z masą drobnych rysek

Edytowane 17 Lipca 2013 przez mechanik

[rafelson 0]

Witam serdecznie,

 

Stałem się posiadaczem zegarka kieszonkowego firmy ''Waldemar''.

Próbowałem szukać o nim informacji zarówno w polskim jak i angielskim internecie, niestety bez pożądanego rezultatu.

Interesuje mnie stopień unikatowości, orientacyjna wartość, oraz rok produkcji.

 

Poza tym bardzo ciężko określić mi z jakiego materiału został wykonany, podejrzewam jednak, że jest tylko pozłacany, chociaż mogę się mylić.

 

Jestem kompletnym laikiem, dlatego będę bardzo dzięczny pasjonatom tematu za opinię i odpowiedzi na nurtujące mnie pytania..

 

Oto zdjęcia:

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane 17 Lipca 2013 przez rafelson

[mechanik 894]

Stopień unikatowości-z tym logiem nieczęsto spotykany choć mechanizm robiony przez New York Standard popularny i nie najwyższych lotów ale nie całkiem złom ot jak to NYS.Koperta nie jest złota ,a i pozłacana cieniutko co widzisz sam że na krawędziach wyłazi śniedź z koperty mosieżnej całkiem ładnie zresztą zdobionej,wartości Ci nie podam bo warta jest tyle ile ktoś da a regulamin zabrania wycen,ale majątek to to nie jest.......roku produkcji nie podam bo nie mogę odczytać numeru seryjnego werku,ale strzelam na 10-20 rok może ciut wcześniej no i wymaga zadbania i czyszczenia.NYS produkował zegarki pod bardzo wieloma nazwami ,stąd ten Waldek

[chronofil 153]

Tak jest - to jest NYS. Wśród takich z oznaczeniem USA były m.in. Crown, Excelsior, Gloria, Hamlet, Hercules, Pacific, Remington, Solar no i nasz delikwent - Waldemar.

Co do ceny - to nie są cenne zegarki, a cena zalezy od stanu zachowania i od tego, jak bardzo się komuś spodoba. Gdybym miał na imię Waldemar, to z pewnością bym takiego szukał

[pmwas 6418]

Hmmm - czyli Culver jednak znalazł właściciela I fajno, bo mechanizm jes świetny i - przede wszystkim, w kapitalnym stanie!

A ja, po powrocie z wakacji:

 

 

...odpakowałem paczuszkę z USA. Taniocha - dawno nie miałem juz zegarka, który (po mojeju odpowiedzi na wystosowane zapytanie!) został puszczony bez opłat...

Taka tam tandeta

 

 

 

kopertę ma boską:

 

 

a w środku, nieco zalany, nieststy, mechanizm:

 

 

szkody głównie pod tarczą, ale bez katastrofy. Reszta mechanizmu w porządku...

 

 

piękny, wczesny, regulowany Columbus!

 

 

Myślałem, że nie wygram tej licytacji, ale prawie nikt go nie chiał :/

Dobra - nie będę wciskał kitu, ze kupiłem go za darmo, ale cena ok $120 wydaje mi się niewysoka za regulowanego Columbusa w złoconej kopercie

Nie wiem, czy chodzi o tarczę, czy o to, ze Columbus...

Śladów zalania w aukcji nie było widać, więc nie mam pojęcia.

Potem pomyślałem, że pewnie inni widzą coś, czego ja nie widzę, więc natychmiast po sprawdzeniu stopnia zardzewienia werku odkreciłem mostki i... numerki są zgodne!

Cóż - moje szczęście, bo brakowało mi ładnego Columbusa w kolekcji, a ten jest i ładny i stary

 

http://pmwatch.republika.pl/Watches/usa_columbus_0.html

[mechanik 894]

Piękny staruszek,zalany delikatnie ,chyba nie będziesz miał problemów z oczyszczeniem a rzadkość duża,szczerze zazdroszczę

[pmwas 6418]

Rdza nie wygląda źle. Jest czarna, a FeO jest stabliniejszy niż FE2O3 . Brak ząbka w ćwiertniku nie utrudnia ustawiania, więc też nie ma powodów do interwencji. A zegarek śliczny! tarczę można by wymoczyć, ale wskazówka godzinowa tak mocno siedzi, że boję się

z nią walczyć...

[RAF7 19]

piekny zegarek, troche ciezko z czesciami do niego ale jeden zabek to pikus. Calkiem niezly stan mechanizmu jak na zalanie.

Na rdze mam plyn - europejska wersje evapo rust, nawet dziala, tylko zostawia czarna powloke ochronna ktora trzeba usuwac.

Ja ostatnio experymentuje i musze powiedziec ze corega tabs do mycia tarczy sa calkiem niezle Testowalem tez plyn do kibla eco na kwasie cytrynowym i tez niezle, ale chyba corega lepsza, za malo tarcz mam na testy hehe i corega lecialem tarcze po plynie. Mam zdjecia, jak znade czas to uaktualnie topic o projektach, jakos ciezko z czasem

[pmwas 6418]

Corega tabs... to brzmi obiecująco

U mnie jeszcze taki nabytek...

 

 

Przyszedł dzisiaj. Sam mechanizm i bez widoków na kopertę (była złota i poszła na przetop), ale za to nieczęsto spotykany. Wczesny model 1872, jeden z bardziej poszukiwanych modeli Walthama. Bardzo niski numer jak na ten model - mechanizm pochodzi właśnie z 1872. roku. Stan przeciętny, ale do kolekcji się nadaje...

Edytowane 19 Lipca 2013 przez pmwas

[RAF7 19]

Pamietasz Polident? corega tabs to ten sam producent, sklad bardzo podobny, corega jest na rynek europejski zdaje sie.

[pmwas 6418]

Właśnie tak sobie pomyślałem że to cos podobnego. Tylko z oczywistych względów nie znam się jeszcze na tym

[chronofil 153]

Paweł jak zwykle coś ciekawego wygrzebał. Fajny ten Columbus. Też takiego chcę za 120$!!

Gratulacje

 

A mnie przybył taki maluszek Elgina:

 

 

 

Ciekawostką jest w nim tarcza, wykonana ze srebra i sygnowana od środka:

 

 

 

Zewnętrzny dekiel ktoś ozdobił dwoma "dyjamentami":

 

 

A w środku taki G.M. Wheeler:

 

Edytowane 19 Lipca 2013 przez chronofil

[pmwas 6418]

Widziałem na alle... śliczny zegareczek Mój w zwykłej, złoconej kopercie, do tego z obdartym tyłkiem aż się zaczerwienił ze wstydu przed takim majestatem

 

Acha - i nie wiem, co się dzieje z moim zdjeciem na imageshacku . Nie wyświetla się, a szkoda,. bo to śliczny 1872

Edytowane 19 Lipca 2013 przez pmwas

[mechanik 894]

No to sezon ogórkowy chyba za nami wysyp pięknych okazów ,wreszcie jest co oglądnąć...był na alle..?

Edytowane 19 Lipca 2013 przez mechanik

[chronofil 153]

Dziękuję za miłe słowo

Dodam, ze na fotkach ten maluszek dużo traci, a w rzeczywistości jeszcze zaraz zyska, bo właśnie wymieniam mu szkło na jakię ludzkie - na fotce plastik i to podrapany

 

Pawle, jesli mówisz o ostatnim Walthamie, to ja fotkę widzę. Tys pikny, choć Columbus bardziej mi się podoba